StoryEditor
Handel
13.11.2020 00:00

Widmo lockdownu się oddala, ale na poluzowanie obostrzeń nie ma szans

Jak wynika z informacji portalu money.pl, w najbliższym czasie premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Adam Niedzielski chcą utrzymać obecny stan w obostrzeniach - ani nie pojawią się nowe restrykcje, w tym całkowity lockdown, ani obowiązujące zakazy nie znikną. 

Ministerstwo Zdrowia poinformowało w piątek 13 listopada o 24 051 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. Przekazano też informację o śmierci 419 osób, u których stwierdzono COVID-19. Łącznie w Polsce zakażenie potwierdzono u 665 547 osób, spośród których 9499 zmarło. Wyzdrowiało 267 580 osób.

Jak  podaje money.pl, w kwestii reżimu sanitarnego najbliższe dni nie powinny przynieść zmian. Ani na lepsze, ani na gorsze dla przedsiębiorców. Dla sporej grupy z nich to dobra wiadomość, bo ostatnie tygodnie przynosiły kolejne złe informacje przekazywane podczas konferencji przez premiera Mateusza Morawieckiego  i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.

Wzrost zakażeń skutkował zwiększeniem obostrzeń, co dla niektórych przedsiębiorców oznaczało zamknięcie biznesu na pewien czas. W tej chwili nikt nie zgłasza konieczności rozszerzenia obowiązujących obostrzeń, ale zielonego światła wciąż nie dostała np. propozycja szybszego przywrócenia działalności galerii handlowych.

Portal ujawnia, że medyczni doradcy premiera i Ministerstwo Zdrowia wciąż wskazują, że służba zdrowia potrzebuje zdecydowanego odciążenia. I choć spadek zakażeń był wczoraj widoczny, to wciąż to o wiele za mało by poluzować obostrzenia. Rekord wykrytych infekcji wynosi 27 tys., poprzednia doba przyniosła ich 22 tys. a ostatnie dane to ponad 24 tys. Minister zdrowia Adam Niedzielski w rozmowie z money.pl podkreślił, że spadek liczby zakażeń to dobry sygnał, ale wciąż nie mamy powodów do radości. 

Szybsze otwarcie części biznesu zalecał wicepremier Jarosław Gowin. Jednak na ten moment decyzja rządu jest odmowna: jego zdaniem to jeszcze nie czas, by otwierać. Zgodnie z rozporządzeniem premiera Mateusza Morawieckiego, ograniczenia w handlu obowiązywać mają do 29 listopada. 

Gdyby spadek liczby odnotowanych zakażeń był większy niż wynika z prognoz, to nie jest wykluczone szybsze otwarcie zamkniętych branż. Wtedy obostrzenia mogłyby zostać zniesione wcześniej. Narodowej kwarantanny, która się oddala, ale nadal nie jest wykluczona, ogromnie obawia się cała branża hair&beauty, czyli salony fryzjerskie i kosmetyczne. Z danych branżowej firmy Versum wynika, że wiosenny lockdown kosztował przedsiębiorców z tego sektora blisko 7 mld zł. 

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
09.12.2025 15:16
Lush wznawia franczyzę we Francji, stawiając na model licencjonowania
Lush to jedna z najbardziej znanych sieci kosmetycznych w Europie.Agata Grysiak

Po trzech latach intensywnej konsolidacji i przekształcania sklepów w placówki własne, Lush zdecydował się ponownie otworzyć możliwość prowadzenia sklepów pod swoim szyldem we Francji. Firma, która dotąd unikała klasycznej franczyzy, w 2025 r. wraca do współpracy z partnerami zewnętrznymi, licząc na przyspieszenie ekspansji na jednym z kluczowych rynków europejskich. Zmiana ta oznacza otwarcie nowego etapu rozwoju, różniącego się jednak znacząco od standardowych programów franczyzowych.

Według informacji przekazywanych przez Lush, decyzja o wznowieniu programu wynika przede wszystkim z potrzeby zwiększenia tempa rozbudowy sieci. W ostatnich latach francuski rynek beauty notował stabilne wzrosty, co zachęciło firmę do szukania bardziej elastycznego modelu operacyjnego. Dotychczasowa strategia polegała na centralizacji i przejmowaniu sklepów od partnerów, jednak tempo rozwoju okazało się niewystarczające wobec rosnącego popytu i konkurencji.

Wprowadzenie na nowo współpracy z partnerami nie oznacza jednak powrotu do klasycznego systemu franczyzowego. Lush określa swój model jako system licencjonowania („licensee”), co oznacza większą autonomię firmy w kształtowaniu standardów operacyjnych i wizerunkowych. Licencjobiorcy działają zgodnie z zasadami marki, ale nie uzyskują pełnego pakietu usług typowych dla tradycyjnej franczyzy. Taki model jest stosowany przez spółki prywatne, które chcą zachować kontrolę nad kluczowymi obszarami działalności.

Wejście w program licencyjny Lush wymaga znaczących nakładów finansowych. Szacowany koszt otwarcia sklepu we Francji mieści się w przedziale od 70 000 do 400 000 dolarów, obejmując wynajem lokalu, budowę i wyposażenie, zatowarowanie oraz działania marketingowe. Tak szeroki zakres inwestycji odzwierciedla zróżnicowanie wielkości i lokalizacji sklepów – od małych butików po większe salony ulokowane w prestiżowych centrach handlowych.

Wysokie koszty wejścia mają jednak na celu utrzymanie jakości sieci, która stanowi kluczowy element strategii marki. Lush znany jest z ręcznie wytwarzanych produktów i unikalnego doświadczenia zakupowego, co wymaga spełnienia określonych standardów wizualnych i operacyjnych. Firma zapewnia wsparcie w zakresie szkolenia personelu, zatowarowania i marketingu, natomiast licencjobiorca ponosi pełną odpowiedzialność za inwestycję oraz bieżące zarządzanie sklepem.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
09.12.2025 12:55
Allegro testuje własnego asystenta zakupowego opartego na ChatGPT
(fot. Shutterstock)Shutterstock

Allegro rozpoczęło testowanie narzędzia Allegro GPT – rozwiązania opartego na technologii ChatGPT, które ma pełnić funkcję osobistego asystenta zakupowego. Nowa funkcja integruje się bezpośrednio z globalnym chatbotem i umożliwia użytkownikom otrzymywanie rekomendacji produktów dostępnych w aktualnej ofercie platformy. Firma podkreśla, że jest to etap testów, a wnioski z zachowań użytkowników mają pomóc w dalszym udoskonalaniu narzędzia.

Allegro GPT to w pełni wyspecjalizowany chatbot, którego jedynym zadaniem jest wyszukiwanie i rekomendowanie produktów znajdujących się na platformie. Narzędzie nie odpowiada na pytania niezwiązane z ofertą Allegro – jego funkcjonalność w 100 proc. skupia się na ułatwieniu procesu zakupowego. Co istotne, dostęp do funkcji nie wymaga płatnej subskrypcji ChatGPT, co pozwala każdemu użytkownikowi bezpłatnie sprawdzić, jak sztuczna inteligencja radzi sobie w roli doradcy zakupowego.

Z danych firmy wynika, że rośnie liczba internautów, którzy inspiracji zakupowych poszukują w rozmowach z narzędziami opartymi na AI. Allegro chce wykorzystać ten trend, oferując rozwiązanie, które dostarcza spersonalizowane rekomendacje w czasie rzeczywistym. Dla sprzedawców obecnych na platformie oznacza to otwarcie nowego kanału prezentowania oferty, co może przełożyć się na wzrost widoczności tysięcy produktów.

Firma podkreśla w komunikacie, że narzędzie ma wspierać zarówno obecnych, jak i nowych użytkowników, ułatwiając im poruszanie się w jednej z największych baz ofert w polskim e-commerce. Allegro zachęca jednocześnie do dzielenia się opiniami – dla zainteresowanych przygotowano specjalną ankietę, której wyniki mają przyczynić się do rozwoju funkcji.

Wprowadzenie Allegro GPT wpisuje się w szersze działania modernizacyjne prowadzone w ostatnich miesiącach. Aplikacja platformy przeszła odświeżenie wizualne, zyskując lżejszy interfejs i uproszczoną nawigację. Dodano także nowe moduły, w tym gotowe zestawy „Shop the Look” oraz formaty wideo, które mają wspierać użytkowników w bardziej inspirującym odkrywaniu produktów.

Rozszerzenie funkcjonalności aplikacji oraz testy Allegro GPT wskazują, że firma konsekwentnie rozwija rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji. Celem jest zarówno poprawa doświadczeń zakupowych użytkowników, jak i stworzenie dodatkowych możliwości promocji dla sprzedawców – w szczególności w segmencie dynamicznie rosnących wyszukiwań konwersacyjnych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. grudzień 2025 23:22