StoryEditor
E-commerce
03.10.2019 00:00

Primavera Parfum na FBK: Nie da się rozłączyć kanałów offline i online

– Nie wszystko da się przerzucić do sieci, choć jest ona niezbędna w handlu. Ponadto internet daje dużo możliwości pokazania produktu – powiedziała Janina Karasek, współwłaścicielka  Primavera Parfum, Tagomago.pl podczas debaty „Równowaga między światami online i offline receptą na sukces w sprzedaży” w trakcie VII Forum Branży Kosmetycznej.

Janina Karasek podkreśliła, że dla jej firmy ostatnie lata były okresem dynamicznej transformacji cyfrowej. – Ostatnie dwa lata były przełomowe dla naszej firmy, chociaż na rynku e-commerce jesteśmy od 12 lat. Znacznie rozszerzyliśmy asortyment, mamy 25 tys. referencji, korzystamy ze 130 dostawców w Polsce i za granicą. Bardzo mocno rozwinęliśmy systemy IT, mamy platformę e-commerce, która pozwala zamawiać sklepom stacjonarnym. Poszliśmy też w reorganizację magazynu pod kątem IT. Dobrze rokuje też. tzw. dropshipping, czyli przerzucenie logistyki na dostawcę co ułatwia pracę sklepom – powiedziała Janina Karasek.

Podkreśliła jednocześnie, że firma rozwija również sieć punktów stacjonarnych. – Nie da się do końca rozłączyć offline i online. Butik stacjonarny mocno podwyższa renomę sklepu. Poza tym stoją za tym ludzie, a nie maszyny. W naszych butikach za 1/3 sprzedaży odpowiadają odbiory osobiste. Konsumenci lubią zarezerwować sobie produkt, ale odebrać go w sklepie tradycyjnym – podkreśliła. Dodała również, że nie wszystkie produkty da się sprzedawać przez internet, choć jest on niezbędny w handlu kosmetykami.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
08.07.2025 14:34
Boots i Deliveroo ruszają z ekspresową dostawą letnich kosmetycznych niezbędników
Kurierzy Deliveroo dowiozą między innymi krem z filtrem.Boots

Wspólna inicjatywa to odpowiedź na badania, według których co drugi Brytyjczyk zapomina zabrać letnie akcesoria na jednodniowe wypady. Aby ułatwić przygotowania, Boots we współpracy z ekspertką Chelseą Dickenson stworzył trzy gotowe zestawy: „Festival”, „Beach” i „Adventure”. Każdy kosztuje 20 funtów, zawiera 5–7 produktów i umożliwia oszczędność ponad 10 funtów w porównaniu z ceną pojedynczych artykułów.

Pierwszy tego lata projekt Boots i Deliveroo obejmie ponad 75 brytyjskich plaż, szlaków turystycznych i festiwali, gdzie zakupy dotrą nawet w 20 minut. Klienci mogą wybierać spośród ponad 750 artykułów – od kremów z filtrem, przez środki przeciw ukąszeniom, po leki przeciwbólowe. Firma zastrzega jednak, że rowerzyści Deliveroo dostarczą paczki tylko do najbliższej przejezdnej drogi; nie wjadą bezpośrednio na piasek, górskie ścieżki ani na teren festiwalu.

Dodatkowo na stronie Boots pojawiły się trzy listy kontrolne (packing listers), które przypominają o najczęściej pomijanych pozycjach podczas pakowania. Ma to ograniczyć liczbę awaryjnych zakupów i ułatwić planowanie zarówno krótkich wypadów, jak i dłuższych podróży wakacyjnych.

Partnerstwo wpisuje się w szerszą strategię Deliveroo poprawiania doświadczeń klientów. W czerwcu platforma rozpoczęła w Dublinie testy dronowych dostaw we współpracy z operatorem Manna – pierwszy lot odbył się w dzielnicy Blanchardstown. choć test prowadzony jest w Irlandii, wnioski z niego mogą przyspieszyć wprowadzanie innowacyjnych form logistyki również na brytyjskim rynku.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
04.07.2025 10:25
Alibaba przeznaczy 50 mld juanów na kupony chcąc utrzymać pozycję lidera e-commerce
Chiński gigant nakłada presję na globalną konkurencję.Shutterstock

Chiński gigant technologiczny Alibaba ogłosił, że w ciągu najbliższego roku rozdysponuje kupony i vouchery o łącznej wartości 50 miliardów juanów, czyli około 6,98 miliarda dolarów amerykańskich. Program zachęt ma na celu pobudzenie aktywności konsumenckiej i handlowej na platformach e-commerce i dostawczych grupy, takich jak Tmall i Taobao.

Decyzja zapadła w odpowiedzi na rosnącą konkurencję na rynku krajowym – szczególnie w sektorach dostaw jedzenia i handlu internetowego. W ostatnim czasie JD.com znacznie poszerzyło swoją obecność, a mniejsze platformy również coraz śmielej sięgają po klientów. Działania Alibaby mają zatrzymać użytkowników i sprzedawców w obrębie własnych ekosystemów sprzedażowych.

Dla branży kosmetycznej i produktów do pielęgnacji ciała program ten oznacza większą presję cenową. Liczne marki działające na Tmallu i Taobao będą musiały konkurować nie tylko jakością, lecz także agresywnymi promocjami, by przyciągnąć klientów w okresach zwiększonego ruchu wynikającego z kampanii zniżkowych. Zwiększy się też znaczenie strategii marketingowych dopasowanych do kampanii kuponowych.

Równolegle Alibaba rozwija swoją infrastrukturę chmurową w Azji Południowo-Wschodniej. W tym tygodniu otwarto trzeci ośrodek danych w Malezji, a w październiku ruszy kolejny na Filipinach. W Singapurze firma uruchomiła centrum rozwoju sztucznej inteligencji, które ma wspierać biznesy w wykorzystywaniu aplikacji chmurowych i narzędzi uczenia maszynowego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. lipiec 2025 11:25