StoryEditor
Sieci i centra handlowe
30.04.2021 00:00

CCC uruchamia nową sieć handlową HalfPrice. Bedzie też sprzedawać kosmetyki.

Grupa CCC uruchamia nową sieć handlową  HalfPrice. W sklepach będą oferowane produkty znanych marek w bardzo atrakcyjnych cenach. Również kosmetyki. 5 pierwszych placówek zostanie otwartych jednego dnia – już 4. maja. Do końca roku powstanie 60 sklepów HalfPrice. Jesienią ruszy sklep internetowy.

HalfPrice to projekt off-price, czyli sieć sklepów, w których priorytetem jest cena. Będzie oferować odzież, obuwie, akcesoria, kosmetyki, zabawki oraz wyposażenie i dodatki do domu. Na razie firma nie podaje jednak szczegółowych informacji na temat asortymentu kosmetycznego i marek, które będzie oferować.

5 pierwszych sklepów wystartuje 4. maja we wrocławskim centrum handlowym Wroclavia, szczecińskiej Galaxy, Galerii Północnej w Warszawie, tyskim Gemini Park oraz polkowickim Parku Handlowym, gdzie były prowadzone testy nowego konceptu. Jeszcze w tym samym zostanie otwartych  otwarć salonów w: Opolu, Zabrzu, Kielcach, Olsztynie i Bielsku-Białej. Do końca roku ma działać już 60 sklepów pod marką HalfPrice.

Sieć należy do Grupy CCC. –  Na całym świecie koncept off-price staje się coraz bardziej popularny
i mamy nadzieję, że w naszym wydaniu zachwyci polskich klientów, a być może wkrótce także konsumentów z innych krajów regionu.
Przygotowaliśmy się dobrze na to ogromne przedsięwzięcie i jesteśmy przekonani,
że spotka się ono z dużym zainteresowaniem
– mówi Dariusz Miłek, przewodniczący Rady Nadzorczej Grupy CCC. W tym roku w Polsce powstanie około 60 sklepów stacjonarnych nowej marki, a jesienią klienci HalfPrice będą mogli zrobić zakupy także przez Internet.

Otwieramy nowy rozdział w historii działalności Grupy CCC. Wierzę, że HalfPrice błyskawicznie zbuduje
i ugruntuje swoją pozycję na rynku, a spółce zagwarantuje zawarcie interesujących partnerstw i synergii, które zaprocentują w przyszłości. Model biznesowy sieci umożliwia konsekwentne zwiększenie bazy produktowej, która będzie zapewniać wysokiej jakości asortyment przy jednocześnie atrakcyjnych cenach
– dodaje Marcin Czyczerski, prezes zarządu Grupy CCC.

HalfPrice to sposób na zagospodarowanie przestrzeni handlowej po salonach obuwniczych CCC, które bardzo ucierpiały na skutek pandemii. – Tworząc HalfPrice korzystaliśmy z potencjału oraz doświadczenia Grupy CCC. Zgodnie ze strategią GO.22 od dłuższego czasu optymalizujemy sieć stacjonarną CCC. Zmniejszamy liczbę sklepów pod tym szyldem, a także ich format do 500-800 mkw, a jednocześnie pracujemy nad tym, by stawały się one coraz bardziej cyfrowe. Nie oznacza to jednak, że rezygnujemy z najmu. Tę przestrzeń handlową, wydzieloną w ramach restrukturyzacji CCC, przeznaczamy właśnie na HalfPrice. Pozwoli nam to zwiększyć przychód z metra kwadratowego, a klientom dostarczyć bogatą, interesującą ofertę – mówi Karol Semik, dyrektor ekspansji Grupy CCC. – Nasze plany są ambitne, ale jesteśmy przekonani, że uda się nam je zrealizować także dzięki atrakcyjnym lokalizacjom, które wybraliśmy wspólnie z partnerami po stronie centrów handlowych. Sklepy HalfPrice to interesujący nowoczesny koncept, który jeszcze bardziej uatrakcyjni ofertę galerii handlowych.

Kolekcja marek w HalfPrice ma być stale powiększana. – Dzięki skali przedsięwzięcia, jakim jest otwarcie kilkudziesięciu salonów HalfPrice, klienci mogą liczyć na bardzo zróżnicowaną ofertę – będzie ona uzupełniana kilka razy w tygodniu. Jestem przekonana, że nasze portfolio zaspokoi gusta nawet najbardziej wybrednych poszukiwaczy okazji, a jasny i przejrzysty układ sklepu będzie sprzyjał satysfakcjonującym zakupom – dodaje Joanna Czyżewska, dyrektor Działu Sprzedaży HalfPrice.

Otwarciu nowej sieci towarzyszy kampania reklamowa, stworzona przez fotografa Antona Gottloba oraz reżysera Daniela Jaroszka. Przed obiektywem stanęło wiele modelek i modeli, m.in Anna Jagodzińska.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
10.11.2025 11:18
Pepco Group zabezpiecza 770 mln euro finansowania i finalizuje emisję obligacji o wartości 2 mld zł
Logo sieci sklepów Pepco.Shutterstock

Pepco Group, ogólnoeuropejska sieć dyskontowych sklepów wielobranżowych, zawarła umowę z konsorcjum 10 banków na uruchomienie nowych linii kredytowych o łącznej wartości 770 mln euro. To więcej niż zakładane pierwotnie 750 mln euro, ponieważ zainteresowanie finansowaniem ze strony banków znacząco przewyższyło oczekiwania. Jak wskazał Willem Eelman, dyrektor ds. finansowych Grupy, uzyskane środki mają wzmocnić strukturę kapitałową i zwiększyć elastyczność finansową spółki, przy jednoczesnym obniżeniu kosztów obsługi długu. Czy to oznacza, że Pepco grozi upadłość, jak sądzi część branży?

Nowe finansowanie obejmuje dwie linie kredytowe oraz 5-letni, wielowalutowy kredyt odnawialny. Pierwsza linia, o wartości 235 mln euro, ma 3-letni okres zapadalności, do 5 listopada 2028 r., i marżę 1,55 proc. powyżej stawki EURIBOR. Druga linia, również o wartości 235 mln euro, posiada okres zapadalności wydłużony do 5 listopada 2030 r., a marża na niej wynosi 1,70 proc. powyżej EURIBOR. Największym elementem struktury finansowania jest 300 mln euro kredytu odnawialnego, którego marża ustalona została na poziomie 1,35 proc. powyżej EURIBOR, z dwiema opcjami przedłużenia o kolejne lata.

Środki z nowych linii kredytowych posłużą do refinansowania istniejącego zadłużenia Grupy. Zostanie nimi spłacony kredyt terminowy o wartości 250 mln euro zapadający w kwietniu 2026 r., kredyt odnawialny o wartości 390 mln euro z zapadalnością w kwietniu 2027 r. oraz 200 mln euro niespłaconej części obligacji zabezpieczonych oprocentowanych na poziomie 7,25 proc. i zapadających w lipcu 2028 r. Nowy kredyt odnawialny pełnić będzie także funkcję rezerwy płynnościowej, zapewniając Grupie stabilność operacyjną w nadchodzących latach.

Organizatorami całego procesu refinansowania były Citibank N.A. (oddział w Londynie), ING Bank N.V. oraz J.P. Morgan Securities Plc, które pełniły funkcje koordynatorów. W konsorcjum znalazło się łącznie 10 instytucji finansowych, z czego siedem – w tym Citi Handlowy, ING Bank Śląski, PKO BP, Santander Bank Polska i Bank Pekao – zostało wskazanych jako główni aranżujący. Pozostałe trzy banki, w tym Barclays Bank PLC i KBC Bank NV, również uczestniczyły jako wyznaczeni główni aranżujący.

Równolegle Grupa Pepco sfinalizowała proces emisji obligacji w Polsce o wartości 2 mld zł, prowadzony przez jej zależną spółkę PEU (FIN) plc. Emisja Serii 1. została zakończona 6 listopada 2025 r., natomiast rejestracja w KDPW ma nastąpić 7 listopada. Środki z emisji wynoszące 600 mln zł, czyli ok. 141 mln euro, zostały przekształcone poprzez instrumenty CCIRS w zobowiązania denominowane w euro, oprocentowane stałą stopą 4,50 proc. w całym okresie trwania obligacji. Dzięki temu Grupa uzyskała spójność walutową i stabilność harmonogramu spłat zobowiązań.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
06.11.2025 16:37
Zmiany w zarządzie Victoria’s Secret? Przewodnicząca rady nadzorczej "pozbawiona obiektywizmu".
Gigant bieliźniany gorączkowo poszukuje sposobów na przetrwanie rewolucji kulturowej wewnątrz i na zewnątrz firmy.Lagardère Travel Retail

Australijska grupa inwestycyjna BBRC International, posiadająca blisko 12,9 proc. akcji Victoria’s Secret, wezwała do usunięcia z funkcji przewodniczącej rady nadzorczej Donny James oraz domaga się miejsca w zarządzie dla swojego założyciela, Bretta Blundy’ego. W liście skierowanym do spółki BBRC wyraziła zaniepokojenie ładem korporacyjnym i strategią firmy, określając James jako „zbyt długo zasiadającą” i pozbawioną obiektywizmu.

Victoria’s Secret poinformowała, że analizuje kandydaturę Blundy’ego, podkreślając jednocześnie, iż jego udział w radzie może wiązać się z potencjalnym konfliktem interesów. W reakcji na ujawnienie listu akcje spółki spadły o ok. 3 proc. w notowaniach przed sesją giełdową, a w godzinach popołudniowych zniżkowały o kolejne 1,5 proc.. Według danych LSEG BBRC jest drugim największym udziałowcem amerykańskiego producenta bielizny, który od 2021 r. funkcjonuje jako niezależna spółka po wydzieleniu z L Brands.

Blundy, australijski miliarder i założyciel BBRC, argumentuje, że jego obecność w radzie „wypełniłaby kluczowe luki i zwiększyła zaufanie rynku”. Ostrzegł jednocześnie, że jeśli zarząd nie zmieni swojego stanowiska, BBRC zamierza podjąć działania w celu wymiany części dyrektorów podczas przyszłorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy – „jeśli nie wcześniej”.

Victoria’s Secret przyznała, że jest „rozczarowana” brakiem odpowiedzi Blundy’ego na pytania dotyczące jego kandydatury, ale zapewniła o kontynuowaniu rozmów z BBRC w sprawie jego postulatów. W maju 2025 r., po zwiększeniu udziałów przez BBRC, spółka wprowadziła tzw. „shareholder rights plan”, mający chronić przed wrogim przejęciem. W czerwcu z kolei fundusz Barington Capital Group z Nowego Jorku również wezwał firmę do zmian w składzie rady i zniesienia planu ochrony akcjonariuszy.

Spór z BBRC to kolejny sygnał presji, jakiej Victoria’s Secret poddawana jest ze strony inwestorów po spadku wartości akcji od momentu debiutu giełdowego w 2021 r. Firma, której kapitalizacja wynosi obecnie ok. 1,8 mld USD, od dwóch lat zmaga się z osłabioną sprzedażą i próbami redefinicji wizerunku marki. Konflikt z największymi udziałowcami może zadecydować o dalszym kierunku zmian w strategii i strukturze zarządu spółki.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. listopad 2025 15:26