StoryEditor
Rynek i trendy
27.07.2013 00:00

Błyskotki są na topie

Drogerie coraz intensywniej poszukują oferty uzupełniającej do standardowego asortymentu, jakim są preparaty i akcesoria kosmetyczne. Wiele z nich już się przekonało, że biżuteria działa jak wabik nie tylko na kobiety.

 

Kolczyki, zawieszki, bransoletki i pierścionki ze stali szlachetnej oraz kolorowe ozdoby dla dziewczynek wprowadziła do swojego sklepu w Lublinie Anna Nowak działająca w sieci Kosmeteria. – Jestem bardzo zadowolona z tej decyzji i muszę przyznać, że chyba nie ma klientki, która nie zatrzymałaby się przy ekspozytorze z biżuterią. Wybór jest duży, a wzory na tyle atrakcyjne, że z reguły taki postój kończy się zakupem – mówi Anna Nowak. Zwykle jest to jakiś drobiazg, ale trafiają się też panie zdecydowane na wydatek nawet przekraczający 100 zł. Nie jest dla nich problemem, że biżuterię kupiły w drogerii – produkty są ładnie zaprezentowane, mają szykowne kartonowe zawieszki, a pakowane są w eleganckie pudełka. Przyjemnie więc kupuje się ją dla siebie i na prezent.

Kobiety są jak sroki
Biżuteria to świetny wabik na klientki. – Panie, które raz kupiły nawet jakiś drobiazg, zaglądają, aby sprawdzić, co jeszcze mamy ciekawego. Są zaskoczone, jak często pojawiają się nowe wzory. Doszło do tego, że niektóre wpadają do nas co drugi poniedziałek, wiedząc, że wtedy właśnie mamy dostawę – mówi zadowolona właścicielka Kosmeterii „Anna”. Podkreśla również, że dzięki biżuterii w sklepie zaczęli pojawiać się klienci, na których wcześniej zbytnio nie liczyła. Są nimi mężczyźni, których przyciągają tu ich kilkuletnie córki, by pokazać z jakiej bransoletce lub spince marzą. Tu również bardzo istotna jest ekspozycja – jej umiejscowienie i atrakcyjność oferty. Małe dziewczynki, tak samo jak dorosłe kobiety, kupują oczami – jak im się coś spodoba, to muszą to mieć. Warto więc zadbać by zauważyły skierowaną do siebie ofertę. Do lubelskiej Kosmeterii elegancką biżuterię ze stali szlachetnej dostarcza firma Darex, a ozdoby dla nastolatek i dzieci firma Trendy.
Maria Dwojak, właścicielka drogerii A-Z w Polkowicach, działającej w sieci Jasmin mówi: – Kobiety są jak sroki. – Ciągnie je do błyskotek, dlatego elegancka, ładnie podświetlona witryna z pięknie wyeksponowaną srebrną biżuterią stoi przy samych drzwiach, zachęcając do wejścia.
Biżuteria w sklepie pani Marii pojawiła się na próbę przed świętami Bożego Narodzenia, kiedy zawsze można liczyć na większą sprzedaż. Jednak zainteresowanie tym asortymentem nie minęło także po świętach, dlatego właścicielka – po trzymiesięcznym okresie próbnym – zdecydowała się na stałą współpracę z dostawcą. Na pytanie, dlaczego zdecydowała się na wprowadzenie do oferty biżuterii srebrnej, dość rzadko spotykanej w drogeriach, odpowiada, że każdy asortyment dodatkowy musi współgrać z ofertą całościową. – Oferuję kosmetyki marek ekonomicznych, ale też selektywnych, nawet takich jak Chanel. Musiałam więc dopasować propozycję do klienta, który do mnie przychodzi. Certyfikowane srebrne wyroby spełniają oczekiwania klientek z najbardziej zasobnym portfelem, ale ceny pierścionków czy skromniejszych kolczyków pozwalają też na niewymagające wyrzeczeń zakupy tym paniom, które zwykle przychodzą po kosmetyki tańszych marek, jak Bell, Miyo czy Pierre René. Chodziło z to, aby zadowolić i jedne, i drugie. W dzisiejszych czasach należy bowiem wychodzić naprzeciw zarówno klientowi z tzw. głęboką, jak i płytką kieszenią – mówi Maria Dwojak. Przyznaje też, że wprowadzenie srebrnej biżuterii pozwoliło jej na wyróżnienie się pośród konkurencji. Do tego nie musi obawiać się naśladowców, gdyż dostawca, firma Ada-Plus gwarantuje wyłączność na danym terenie. Popularność asortymentu spoza tradycyjnej oferty przekonała też właścicielkę drogerii, że warto realizować kolejne pomysły. Niedawno wprowadziła więc pasmanterię, już rozmawiała z dostawcą bielizny i rajstop. Myśli też z parasolach, apaszkach itp. – Bardzo lubię zaskakiwać moje klientki wyjątkowymi nowościami – podkreśla.
Proszę z więcej!
Na poszerzanie asortymentu, m.in. z biżuterię, decyduje się coraz więcej drogerii. Mariola Dumanowska, właścicielka firmy Malolka pokonuje miesięcznie 6 tys. kilometrów odwiedzając swoich klientów. Dostarcza bowiem biżuterię do wielu drogerii działających pod szyldami Koliber na Śląsku, Vica w województwie wielkopolskim, Sekret Urody na Podkarpaciu, a także do kilku sklepów z logo Drogerii Polskich i Laboo. – Zgodnie z umowami dostawy odbywają się raz w miesiącu, tymczasem drogerie już po dwóch tygodniach dzwonią, że nie mają czym handlować – mówi i zapewnia, że na taki sygnał wsiada z towarem do samochodu i jedzie. – Kluczem do sprzedaży jest bowiem ekspozycja. Nie można dopuścić, by stojak wyglądał jak po wyprzedaży. Uzupełniam więc ekspozytor, a to, co się nie sprzedaje, wymieniam na bardziej chodliwe egzemplarze – zapewnia właścicielka Malolki. Dodaje, że ładna, starannie wykonana sztuczna biżuteria w modnych wzorach i niewygórowanych cenach znajduje nabywców wśród młodzieży, ale i dorosłych, czasem nawet bardzo dojrzałych, kobiet.
– Dzisiaj, gdy każda drogeria szuka pomysłu na to, by przy tych samych kosztach stałych prowadzenia sklepu i wygospodarowaniu niewielkiej powierzchni handlowej uzyskać dodatkowy dochód, warto zastanowić się właśnie nad biżuterią – zachęca również Marzena Łyszcz, dyrektor handlowa w firmie Ada-Plus. Wielkość gablotek do ekspozycji srebrnej biżuterii tej firmy zaczyna się już od 45 x 45 cm w podstawie (przy 1,5 m wysokości od podłogi lub 70 cm, gdy chcemy ją postawić na ladzie), a prestiżowy asortyment w znaczący sposób może wpłynąć na większą częstotliwość odwiedzin odwiedzin klientów. Wzory i modele są zaś tak zróżnicowane, żeby zainteresować panią, którą zachwyci okazały komplet z naszyjnikiem, a także klientkę, która może sobie pozwolić jedynie na skromne kolczyki.
Drogerie coraz częściej oferują biżuterię. Od profilu asortymentu i klienta docelowego zależy to, na jaki jej rodzaj się decydują. Marzena Łyszcz zwraca jednak uwagę, że srebro znakomicie pasuje do drogerii, z uwagi na panujące trendy. – Klienci poszukują kosmetyków antyalergicznych i podobnie jest z pierścionkami, bransoletkami, a w szczególności z kolczykami – mówi. – Wiele pań zdążyło się przekonać, że tylko metale szlachetne są nieuczulające. Dlatego na wprowadzenie naszej oferty zdecydowało się już wiele drogerii z sieci Jasmin, Koliber i Drogerie Polskie – dodaje. 

 

ANNA NOWAK,
właścicielka kosmeterii „ANNA” w Lublinie:
Chyba nie ma klientki, która nie zatrzymałaby się przy ekspozytorze z biżuterią. Panie, które raz kupiły choćby jakiś drobiazg, zaglądają, aby sprawdzić, co jeszcze mamy ciekawego. Pojawili się też mężczyźni, których przyciągają tu ich kilkuletnie córki, by pokazać, z jakiej bransoletce lub spince marzą.

MARIA DWOJAK,
właścicielka drogerii JASMIN „A-Z” w Polkowicach:
Wprowadzenie srebrnej biżuterii pozwoliło mi na wyróżnienie się pośród konkurencji. Sama oferta kosmetyczna nie jest już wystarczająca. Trzeba nieustannie poszukiwać nowych sposobów na przyciągnięcie klientów, dlatego wprowadzam dodatkowy asortyment, budując bardziej butikowy charakter swojego sklepu. 

Pakiety startowe asortymentu biżuteryjnego wynoszą od ok. 1 tys. zł (sztuczna biżuteria od firmy Malolka) do 2,5 tys. zł  lub 4 tys. zł (w zależności od wielkości zamówionej gabloty) w przypadku certyfikowanej biżuterii ze srebra (firma Ada-Plus). Za tę kwotę dostajemy ozdoby we wzorach tak dobranych, aby jak najlepiej pasowały do profilu klienta, a równocześnie, by ekspozycja prezentowała się atrakcyjnie i różnorodnie. Koszty stojaków, dystrybutorów czy nawet eleganckich gablot z podświetleniem pokrywają dostawcy. Na swój koszt wymieniają też towar zniszczony czy zaśniedziały, a także wzory, które nie znalazły nabywców, na bardziej atrakcyjne i chętniej kupowane. Warto wiedzieć, że biżuteria to towar, w przypadku którego pracuje się na 30-60-procentowych marżach.  

 

 

 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
16.12.2025 11:10
Rocznik „Wiadomości Kosmetycznych” – kompendium wiedzy o rynku beauty na 2025 i dalej
Rocznik „Wiadomości Kosmetycznych” – kompendium wiedzy o rynku beauty na 2025 i dalejwiadomoscikosmetyczne.pl

Rynek kosmetyczny wchodzi w kolejny etap transformacji. Zmiany regulacyjne, nowe modele konsumpcji, rosnąca rola e-commerce i mediów społecznościowych, a także redefinicja pojęcia piękna sprawiają, że prowadzenie biznesu w branży kosmetycznej wymaga dziś znacznie więcej niż intuicji i obserwacji trendów. Właśnie w tym momencie szczególnego znaczenia nabierają rzetelne, pogłębione analizy – takie, jakie oferuje Rocznik „Wiadomości Kosmetycznych” 2025-2026.

Jest to już drugie wydanie tej publikacji w formie papierowej. 160 stron treści, opartych na danych, badaniach i doświadczeniu ekspertów rynku, tworzy spójny obraz kondycji branży beauty w 2025 roku oraz jej perspektyw na kolejne lata. Całość dopełnia dopracowana szata graficzna, inspirowana najlepszymi tradycjami polskiego designu – autorką grafiki zdobiącej okładkę jest Ola Niepsuj.

Rynek beauty okiem ekspertów

Rocznik oferuje kompleksowy przegląd rynku kosmetycznego – czytelnik znajdzie tu zarówno analizy rynku krajowego, jak i globalne spojrzenie na ewolucję branży, zmiany w zachowaniach konsumentów oraz nowe wektory wzrostu.

Szczególne miejsce zajmują analizy trendów i regulacji: realne wyzwania związane ze zrównoważonym rozwojem, nowe wymagania dotyczące składników i opakowań oraz konsekwencje transformacji europejskiego prawa dla producentów i dystrybutorów. To wiedza, która pozwala przygotować firmę na nadchodzące zmiany.

Kanały sprzedaży i konsument w centrum uwagi

Wiele miejsca w roczniku poświęcamy też kanałom sprzedaży – od rynku drogeryjnego i perfumeryjnego przez apteki, travel retail, po e-commerce, marketplace’y i strategie omnichannel. Analizy pokazują, które modele działają dziś najlepiej, gdzie kryje się potencjał wzrostu i jak zmieniają się ścieżki zakupowe konsumentów branży beauty.

Istotnym elementem publikacji są raporty poświęcone zachowaniom zakupowym Polaków, etyce konsumpcji, roli influencerów oraz social mediów w decyzjach beauty. Zrozumienie konsumenta staje się kluczowe w świecie, w którym trendy powstają i znikają szybciej niż kiedykolwiek wcześniej.

Strategie, wywiady i scenariusze rozwoju

Na wartość rocznika składają się również rozmowy z liderami branży oraz analizy strategiczne dotyczące fuzji i przejęć, demografii, logistyki, stabilności cen i innowacyjności. To praktyczne spojrzenie na to, jak rozwijać biznes w coraz bardziej konkurencyjnym i wymagającym otoczeniu.

Wśród autorów znaleźli się przedstawiciele renomowanych firm badawczych (m.in. Ipsos, NielsenIQ, PMR Market Experts, Inquiry), platform sprzedażowych, sieci handlowych, producentów oraz niezależni eksperci – co gwarantuje wysoki poziom merytoryczny i różnorodność perspektyw.

Dlaczego warto mieć własny egzemplarz?

Rocznik „Wiadomości Kosmetycznych” ukazuje się w ograniczonym nakładzie i dostępny jest wyłącznie w wersji papierowej. To nie tylko prestiżowy element branżowej biblioteczki, ale przede wszystkim narzędzie pracy dla menedżerów, producentów, dystrybutorów, detalistów i marketerów. Publikacja pomoże  podejmować lepsze decyzje biznesowe: planować wejście nowej marki, optymalizować strategię sprzedaży, dostosowywać portfolio produktów do oczekiwań rynku i budować przewagę konkurencyjną.

Rocznik „Wiadomości Kosmetycznych” to mapa drogowa dla branży beauty – dla tych, którzy chcą nie tylko nadążać za zmianami, ale świadomie je wykorzystywać.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
12.12.2025 14:23
Ruszyło głosowanie w plebiscycie Fragrantica Community Awards 2025
Fragrantica to jeden z największych portali branżowych.Fragrantica

Na portalu Fragrantica, jednej z największych na świecie internetowych baz wiedzy o perfumach i społeczności skupiającej miłośników zapachów, rozpoczęło się głosowanie w ramach plebiscytu Fragrantica Community Awards 2025. To coroczne wydarzenie, w którym użytkownicy serwisu sami wybierają najlepsze zapachy minionego roku, należy do najbardziej rozpoznawalnych inicjatyw oddolnych w globalnej branży perfumeryjnej. W przeciwieństwie do nagród przyznawanych przez branżowe jury czy redakcje, o wynikach decydują wyłącznie głosy społeczności Fragrantiki.

Fragrantica od lat pełni rolę nie tylko encyklopedii zapachów, ale również platformy wymiany opinii pomiędzy użytkownikami z różnych krajów. Serwis gromadzi miliony recenzji, ocen i komentarzy dotyczących zarówno premier rynkowych, jak i klasycznych kompozycji. Właśnie na tym społecznościowym charakterze opiera się plebiscyt Community Awards, którego celem jest odzwierciedlenie realnych preferencji konsumentów, a nie strategii marketingowych marek czy ocen ekspertów.

Proces wyboru zwycięzców został zaprojektowany w taki sposób, aby maksymalnie angażować użytkowników. Głosowanie poprzedza etap nominacji, w którym zarejestrowani członkowie Fragrantiki zgłaszają zapachy ich zdaniem warte wyróżnienia w poszczególnych kategoriach. Następnie rozpoczyna się właściwe głosowanie, w trakcie którego użytkownicy mogą popierać lub odrzucać konkretne propozycje. Istotnym elementem jest możliwość zmiany oddanego głosu w trakcie trwania plebiscytu, co pozwala reagować na nowe opinie, testy zapachów czy zmieniające się preferencje.

image

Perfumy z Dubaju biją rekordy popularności. Google notuje niemal 800-proc. wzrost wyszukiwań

W edycji 2025 Fragrantica Community Awards obejmują szerokie spektrum kategorii, od klasycznych podziałów na zapachy damskie, męskie i uniseksowe, po wyróżnienia dla perfum niszowych. Plebiscyt uwzględnia również kategorie, które odzwierciedlają aktualne zjawiska rynkowe, takie jak rosnąca popularność marek inspirowanych znanymi kompozycjami. Taki układ sprawia, że w głosowaniu konkurują zarówno globalne bestsellery, jak i mniej oczywiste propozycje, które zdobyły uznanie wśród węższego grona odbiorców.

Znaczenie Fragrantica Community Awards wykracza poza samą listę zwycięzców. Wyniki plebiscytu są uważnie obserwowane przez producentów, dystrybutorów i media branżowe, ponieważ stanowią barometr nastrojów konsumenckich i pozwalają zidentyfikować zapachy, które rzeczywiście rezonują z użytkownikami. W poprzednich edycjach nagrody często trafiały zarówno do marek z segmentu mainstream, jak i do twórców niszowych, co podkreśla różnorodność gustów społeczności Fragrantiki.

W tegorocznej edycji Fragrantica Community Awards użytkownicy mogą wybierać najlepsze zapachy w wielu kategoriach. Należą do nich m.in.:

  • Best Women’s Fragrance 2025 – najlepszy zapach damski,
  • Best Men’s Fragrance 2025 – najlepszy zapach męski,
  • Best Unisex Fragrance 2025 – najlepszy zapach uniseksowy,
  • Best Niche Fragrance 2025 – najlepszy zapach niszowy,
  • Best Dupe Brand – ulubiona marka inspirowana klasykami perfumeryjnymi.  
  • I Hate This Fragrance — najbardziej znienawidzony zapach
  • Best Pistachio Fragrance Since 2020 – najlepszy zapach z nutą pistacji od 2020

Rozpoczęcie głosowania tradycyjnie wywołuje ożywione dyskusje wśród użytkowników portalu, którzy porównują premiery, analizują trendy i dzielą się swoimi typami. Plebiscyt staje się w ten sposób przestrzenią do podsumowania roku w perfumiarstwie, wskazania dominujących nut zapachowych oraz marek, które szczególnie zaznaczyły swoją obecność na rynku. Dla wielu uczestników jest to również okazja do odkrycia nowych kompozycji, które wcześniej pozostawały poza ich radarami.

image

Mordor Intelligence: Czeka nas zapachowy boom w kalendarzach adwentowych 2025

Aby wziąć udział w głosowaniu Fragrantica Community Awards 2025, konieczne jest posiadanie konta na portalu Fragrantica. Po zalogowaniu użytkownicy uzyskują dostęp do dedykowanej strony plebiscytu, gdzie mogą oddawać głosy w poszczególnych kategoriach oraz śledzić bieżące wyniki. Informacje dotyczące harmonogramu głosowania i terminu ogłoszenia zwycięzców publikowane są bezpośrednio na stronie konkursowej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
17. grudzień 2025 23:23