- Udział tej kategorii kosmetyków wzrósł na całym niemieckim rynku kosmetyków - ze sprzedażą sięgającą 1,3 mld euro do 9,2 procent - wynika z raportu opartego na analizie firmy badawczej GfK dla klientów z branży kosmetycznej.
- Zaangażowanie w zrównoważony rozwój wielu dostawców jest w pełni zgodne z trendami - skomentowała dyrektor badania Elfriede Dambacher.
Zdaniem Elfriede Dambacher branża promuje „zmianę wartości na zgodne z dobrem środowiska naturalnego” we własnym interesie. Wiele firm zwróciło na to uwagę i opatruje swoje produkty certyfikatem jakości niezależnych organizacji testujących. Eksperci zajmujący się prawami konsumenckimi krytykują jednak, że coraz trudniej jest zorientować się w gąszczu rosnącej liczby oznakowań naturalnych i ekologicznych.
- Poza tym roślinne składniki nie są automatycznie nieszkodliwe. Żądamy prawnego zdefiniowania wytycznych dotyczących ekologicznych produktów wraz z wiążącymi kryteriami - mówi ekspertka Sabine Holzäpfel z centrum konsumenckiego Badenii-Wirtembergii.
Przykładem takiego rozwiązania może być unijna etykieta ekologiczna stosowana od 2010 r. w sektorze spożywczym.