StoryEditor
Eksport
08.03.2023 00:00

Szwajcarska agencja antymonopolowa bierze na celownik kartel zapachowy

Akcja antymonopolowa COMCO odbiła się echem na całym świecie; o wydarzeniach donosi Reuters, AP i Le Temps. / Madalina Z via Unsplash
Szwajcarskie organy antymonopolowe wskazały w środę cztery firmy objęte międzynarodowym dochodzeniem w sprawie rzekomego kartelu perfumeryjnego. Wiadomość o dochodzeniu w sprawie dostaw substancji zapachowych i składników zapachowych pojawiła się we wtorek, kiedy producent perfum i aromatów Givaudan potwierdził, że jest celem kontroli.

COMCO (Federalny Departament Spraw Gospodarczych, Edukacji i Badań Naukowych) potwierdził w środę, że specjalne naloty zostały przeprowadzone w różnych lokalizacjach, w porozumieniu z Komisją Europejską, Wydziałem Antymonopolowym Departamentu Sprawiedliwości USA oraz brytyjskim Urzędem ds. Konkurencji i Rynków.

„COMCO ma przesłanki, że kilka przedsiębiorstw zajmujących się produkcją zapachów naruszyło prawo antymonopolowe. Istnieją podejrzenia, że przedsiębiorstwa te skoordynowały swoją politykę cenową, zabroniły swoim konkurentom zaopatrywania niektórych klientów oraz ograniczyły produkcję niektórych zapachów”, podał urząd w oświadczeniu.

We wtorek brytyjski organ nadzorczy wyznaczył termin na początek 2024 r. na analizę i przegląd informacji zebranych od firm. Grozi im grzywna w wysokości nawet 10 proc. ich globalnego obrotu, jeśli okaże się, że naruszyły unijne przepisy antymonopolowe. Firmy objęte dochodzeniem to szwajcarska Givaudan SA, Firmenich International z siedzibą w USA, International Flavours & Fragrances Inc z siedzibą w USA oraz niemiecka firma Symrise AG, poinformował COMCO.

Rzecznik Symrise potwierdził, że grupa jest częścią śledztwa i będzie współpracować z władzami. Akcje Symrise, które w środę odnotowały 13 proc. wzrost zysku podstawowego (EBITDA) w 2022 r., spadły o 1,6 proc. we wskazaniach przedrynkowych wg. Lang & Schwarz. Podobno rzecznik europejskiej centrali International Flavours & Fragrances Inc. nie odpowiedział na e-mailową prośbę o komentarz przesłaną przez Reuters. Rzecznik Givaudan z siedzibą w Genewie potwierdził natomiast Reutersowi, że firma brała udział w ogólnobranżowym dochodzeniu prowadzonym przez władze europejskie i szwajcarskie. Jako dobry obywatel korporacyjny", Givaudan w pełni współpracuje z władzami – powiedział.

Czytaj także: Fragrance Creators Association zobowiązuje się do stworzenia bardziej odpowiedzialnego przemysłu perfumeryjnego

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
16.07.2025 15:38
FDA zaostrza kontrolę importu: koniec z wyjątkiem dla małych przesyłek
USA w ramach „wolnościowych” reform administracji Trumpa wprowadza kolejne obostrzenia.The U.S. Food and Drug Administration, Public domain, via Wikimedia Commons

Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) ogłosiła, że od 9 lipca będzie kontrolować wszystkie przesyłki zawierające produkty przez nią regulowane – niezależnie od ich wartości czy wielkości. Oznacza to zniesienie dotychczasowego wyjątku, który umożliwiał import przesyłek o wartości do 800 dolarów bez pełnej kontroli.

Decyzja ta została podjęta po tym, jak amerykańskie organy ścigania wycofały wcześniejsze zwolnienie dla małych paczek. Nowe regulacje obejmą szeroki zakres towarów, w tym żywność, napoje, suplementy diety, leki, kosmetyki, wyroby medyczne oraz próbki biologiczne. Wszystkie przesyłki będą teraz musiały spełniać te same standardy, co duże transporty. Zmiana ma na celu zwiększenie nadzoru nad łańcuchem dostaw i umożliwienie identyfikacji podmiotów wielokrotnie naruszających przepisy.

Szczególną uwagę zwraca się na rynek nielegalnego importu składników leków odchudzających, takich jak semaglutyd. Według raportu Reutersa z czerwca, Amerykanie coraz częściej sprowadzają aktywne substancje czynne z Chin pod pretekstem badań naukowych. Tylko w styczniu odnotowano wzrost takich przesyłek od niezarejestrowanych chińskich podmiotów aż o 44 proc. w porównaniu do grudnia.

Dane te nie obejmowały jednak paczek o wartości poniżej 800 dolarów, które wcześniej nie były kontrolowane przez FDA. Nowe przepisy mają zatem umożliwić skuteczniejsze monitorowanie tzw. „szarego rynku” i przeciwdziałać obchodzeniu regulacji przy pomocy małych przesyłek.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
24.06.2025 14:35
Chiny otwierają rynek dla afrykańskich kosmetyków – nowa polityka celna szansą dla eksporterów
Chiński rynek jest największy na świecie i jednym z najbardziej chłonnych.Canva

Chiny ogłosiły zniesienie ceł na import towarów z 53 afrykańskich krajów, z którymi utrzymują stosunki dyplomatyczne. Nowa polityka umożliwia bezcłowy dostęp do chińskiego rynku dla szerokiej gamy produktów, w tym kosmetyków i artykułów higieny osobistej. Dla afrykańskich producentów oznacza to istotne obniżenie barier wejścia na jeden z najszybciej rosnących rynków konsumenckich na świecie.

Decyzja została ogłoszona tuż przed rozpoczęciem Targów Gospodarczo-Handlowych Chiny–Afryka (CAETE), które odbyły się w dniach 12–15 czerwca w Changsha. W wydarzeniu wzięła udział delegacja biznesowa z południowoafrykańskiej prowincji Western Cape, koordynowana przez agencję Wesgro. Na stoiskach zaprezentowano m.in. kosmetyki organiczne, świeże kwiaty, wina, herbaty i produkty odżywcze – kategorie cieszące się rosnącym zainteresowaniem wśród chińskich konsumentów.

Jak poinformowała agencja Wesgro, eksport z Western Cape do Chin osiągnął w 2024 roku wartość 11,76 miliarda randów. W odpowiedzi na nowe możliwości wynikające ze zniesienia ceł, agencja planuje przeanalizować, w jaki sposób lokalne firmy mogą najlepiej wykorzystać zwiększony dostęp do chińskiego rynku – zwłaszcza w dynamicznie rozwijających się segmentach, takich jak kosmetyki i produkty pielęgnacyjne. Inicjatywa ta realizowana jest we współpracy ze Standard Bank Group, która wspiera eksporterów w nawiązywaniu kontaktów z chińskimi partnerami i w poruszaniu się po złożonych procedurach handlu transgranicznego.

Zniesienie ceł to element szerszej strategii Chin na rzecz pogłębienia współpracy gospodarczej z Afryką i dywersyfikacji źródeł importu. Dla producentów kosmetyków z Afryki – szczególnie tych działających w segmencie naturalnym i organicznym – oznacza to realną szansę na ekspansję. Rosnące zapotrzebowanie na produkty premium w Chinach, w połączeniu z niższymi kosztami wejścia i łatwiejszym dostępem do nabywców, może przyczynić się do zwiększenia odporności gospodarek afrykańskich oraz zróżnicowania ich oferty eksportowej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. lipiec 2025 01:19