
Produkty chemii gospodarczej potrafią być niełaskawe dla dłoni; wysuszają ich delikatną skórę, podrażniają, a czasem prowadzą do nieprzyjemnych reakcji alergicznych. Klienci i klientki z wyjątkowo podatnymi na podrażnienia dłońmi poszukują zatem coraz częściej płynów do mycia naczyń czy innych tego typu środków, które będą bezpieczne dla ich skóry.
Briochin może być odpowiedzią na ich problemy i bolączki. Marka ma w swojej ofercie cztery specjalistyczne mydła do mycia rąk i naczyń, które łączą w sobie skuteczność detergentu zmywającego zabrudzenia, i delikatną dla rąk formułę mydła. Do wyboru konsumenci mają cztery warianty; z octem malinowym, z sodą oczyszczoną, na bazie mydła marsylskiego i na bazie szarego mydła i morskich alg.
Mydła mają nie tylko sprawdzoną formułę, ale są także wszechstronne w użyciu. Każde z nich można użyć dodatkowo jako odplamiacz przez praniem ubrań zabrudzonych tłuszczem. Wydajna receptura umożliwia umycie rąk 220 razy per opakowanie, lub 220 razy umyć pełen zlew naczyń. Wygodna, poddająca się już lekkiemu naciskowi pompka z blokadą pozwala na dozowanie produktu nawet jedną ręką. Opakowania są również wykonane z tworzywa z odzysku, oraz zużywają go mniej niż tradycyjne.
Czy warto poszerzyć swój asortyment o mydła Briochin? Tego dowiecie się z naszego testowania.