StoryEditor
Makijaż
31.01.2022 00:00

Gąbki do makijażu – nowa jakość aplikacji kosmetyków

Jeśli mielibyśmy sformułować jakąś ogólną prawdę dotyczącą makijażu, w pierwszej kolejności powiedzielibyśmy, że sztuka ta opiera się na wyjątkowej dbałości o szczegóły. Na nic bowiem zdają się najwyższej jakości kosmetyki, jeśli odpowiednio nie zadbamy o podstawy. Weźmy na przykład podkład do twarzy: ogromne znaczenie ma nie tylko jego konsystencja czy odcień, ale także sposób nakładania! Dziś skupimy się na tym, dlaczego warto postawić na gąbki do makijażu… i jak sobie z nimi poradzić, jeśli brak nam doświadczenia.

Dlaczego warto korzystać z gąbek do makijażu?

Na początek zaznaczmy: w przypadku nakładania podkładu (i innych kosmetyków) nie istnieje jedno uniwersalne rozwiązanie. Jeśli jednak Waszym klasycznym sposobem aplikacji dotychczas było robienie tego palcami, warto przyjrzeć się również innym możliwościom. Dlaczego? Na niekorzyść aplikacji podkładu palcami przemawia fakt, że ciepłota ciała może zanadto rozgrzać kosmetyk, w efekcie powodując jego zbytnie upłynnienie – co za tym idzie, na twarzy mogą pojawiać się smugi. Co więcej, jeśli nie zadbamy o odpowiednią higienę rąk (nie tylko za pomocą mydła, ale również żelu antybakteryjnego), ryzykujemy przeniesieniem na twarz bakterii, a wtedy może czekać nas żmudna walka z niedoskonałościami.

Na szczęście istnieje kilka godnych uwagi alternatyw, a jedną z nich są gąbki do makijażu. To niepozorne akcesorium czasem bywa powodem istnej rewolucji w codziennym makijażu – zapewnia bowiem eleganckie, satynowe wykończenie i mocniejsze krycie niż w przypadku aplikacji podkładu rękoma. Uwierzcie – różnica widoczna jest gołym okiem! Wszystko to dzięki specjalnej piance, z której zbudowana jest gąbka do makijażu: materiał ten nie wchłania produktu, lecz pozwala na jego równomierne rozłożenie na twarzy. Duże znaczenie ma także jej ergonomiczny kształt – owalna bryła zwieńczona u góry stożkiem bądź płaską powierzchnią wygodnie mieści się w dłoni i pozwala dotrzeć z produktem do trudniej dostępnych obszarów twarzy.

Rodzaje gąbek do makijażu

Uprzedzając Wasze wątpliwości: tak, gąbeczki mają mnóstwo kształtów, rozmiarów i kolorów. O ile ta ostatnia cecha zwykle dotyczy głównie wrażeń wizualnych, o tyle dwie pierwsze mają kluczowe znaczenie. Najczęściej spotykany rodzaj gąbek do makijażu to te kształtem przypominające jajko z małym stożkiem u góry. Zwężenie to pozwala na aplikację pokładu na przykład pod samą linię rzęs czy w okolice kącików nosa – wszędzie tam, gdzie potrzeba nieco większej precyzji. Z pewnością natknęliście się też na gąbki ze ściętą górną częścią (np. https://www.cocolita.pl/makijaz/boho-beauty-gabka-do-makijazu-velvet-lemon).

 

Ten wariant ma wielu zwolenników, zwłaszcza wśród fanów tzw. bakingu, czyli niezwykle popularnej metody makijażu mającej na celu spotęgowanie efektu rozświetlenia twarzy. Gąbki w wersji mini to natomiast akcesoria przeznaczone do aplikowania dokładnego produktu na mniejsze powierzchnie – na przykład korektora pod oczy czy do wprowadzenia delikatnych poprawek. Znajdziemy także stożkowe gąbki z wgłębieniem w połowie długości, których kształt ułatwia użytkowanie – dobrze leży w dłoni, a dolna część przypominająca stempel przyda się zwłaszcza w przypadku podkładów o gęstszej konsystencji. Płaskie gąbki oprócz swojej podstawowej funkcji z powodzeniem sprawdzają się natomiast w roli podobnej do bibułek matujących, gdyż łatwo wchłaniają nadmiar sebum powstały w ciągu dnia. Naczelna zasada korzystania z gąbek do makijażu? Przed użyciem zwilż je wodą – wówczas produkt nie zostanie wchłonięty do środka, lecz pozwoli na sprawne rozprowadzenie go na powierzchni twarzy. W ten sposób zapewnimy sobie nie tylko promienny i naturalny efekt na skórze, ale również ekonomiczne wykorzystanie kosmetyku.

Boho Beauty – profesjonalne gąbki do makijażu

Nie bez znaczenia jest, rzecz jasna, jakość gąbek – choć na rynku znajdziemy mnóstwo propozycji, warto skusić się na sprawdzone i polecane przez profesjonalistów rozwiązania. Marką, która szczególnie upodobali sobie wizażyści, jest Boho Beauty. Sekret tych gąbeczek tkwi w zastosowaniu specjalnego hipoalergicznego materiału, czyli hydrofilowego poliuretanu. Zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa skórze przy jej nieskazitelnym wykończeniu to najlepsza rekomendacja! Warto również zwrócić uwagę na fakt, że dostępne tutaj gąbki od Boho Beauty występują zarówno pojedynczo, jak i w staranie skompletowanych zestawach, co pozwala na nakładanie poszczególnych kosmetyków osobnym akcesorium bez ryzyka powstania nieestetycznych plam. Nie mamy wątpliwości – wygoda stosowania i kolorowy design gąbek Boho Beauty sprawi, że makijaż wykonany za ich pomocą nie będzie już tylko kolejnym punktem dnia „do odhaczenia”, ale czystą przyjemnością.

materiał partnera
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Makijaż
28.04.2025 11:18
L’Oréal mianował Harolda Jamesa na stanowisko swojego głównego wizażysty
IG Harold James

L’Oréal poinformował o wyznaczeniu Harolda Jamesa na stanowisko swojego nowego, globalnego wizażysty (global makeup artist). Ma to być rozpoczęciem nowego rozdziału tej legendarnej paryskiej marki kosmetycznej.

Harold James, urodzony we Francuskiej Gujanie i wychowany w Paryżu, wnosi do marki ponad 10-letnie doświadczenie zawodowe z pracy m.in. za kulisami Tygodni Mody i z czerwonych dywanów na całym świecie. 

Od pokazów haute couture po indywidualne znane klientki, jego prace są cenione za umiejętność do podkreślania indywidualności. Teraz James wkracza do L’Oréal Paris, dostosowując swoje umiejętności artystyczne do trwającej misji marki, jaką jest promowanie poczucia własnej wartości i wzmocnienia pozycji kobiet – wyjaśnia marka. 

Praca Harolda Jamesa celebruje różnorodność kobiet poprzez makijaż. Oprócz jego ogromnej umiejętności słuchania potrzeb każdej kobiety, wykorzystuje on swój ogromny talent, aby ukazać indywidualność i wyjątkową wartość każdej kobiety. Witamy Harolda w rodzinie, gdzie jego innowacyjny duch i ponadczasowy styl sprawiają, że jest naturalnym wyborem, aby ukierunkować wizję makijażu dla L’Oréal Paris – podkreśla Delphine Viguier-Hovasse, globalna prezes L’Oréal Paris.

Filozofia piękna Harolda Jamesa czerpie z szerokiej gamy wpływów – od minimalistycznej elegancji Japonii po nowojorski miejski styl, przy jednoczesnym osadzeniu w kultowym uroku paryskiego szyku.

Uwielbiam piękno od najmłodszych lat. Od samego początku miałem wsparcie wielu kobiet, które dostrzegły mój potencjał, dały mi odwagę do rozwijania mojego rzemiosła i możliwości zrobienia kariery z mojej pasji. Moja artystyczna podróż jest nadal inspirowana przez kobiety: ich różnorodność, siłę i determinację. I to jest największym zaszczytem, aby dołączyć do marki kosmetycznej, która jest oddana ich wzmocnieniu, co jest w pełni zgodne z moimi wartościami. Dołączenie do L’Oréal Paris jest rozszerzeniem mojego uniwersum, w którym piękno, różnorodność i wzmocnienie pozycji kobiet świecą jasno – mówi Harold James.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Makijaż
27.02.2025 09:17
Sam Visser – nowym Globalnym Makijażystą w YSL Beauty
Nowym globalnym makijażystą YSL Beauty został Sam VisserYSL Beauty

To ma być początek nowej ery makijażu w YSL Beauty. Marka poinformowała, że nowym globalnym makijażystą zostaje Sam Visser – uwielbiany przez gwiazdy Hollywood i media na całym świecie, wyznaczający nowe trendy i słynący z rewolucyjnego podejścia do makijażu.

Jego prace nie tylko inspirują, ale także zaskakują, nieustannie przesuwając granice piękna – podkreśla firma w komunikacie.

Pochodzący z Los Angeles Sam Visser już od najmłodszych lat eksperymentował z makijażem i asystował przy najbardziej prestiżowych sesjach zdjęciowych. Od tego czasu wypracował swoją rozpoznawalną estetykę – jego prace to połączenie inspiracji latami 70. i 80. z futurystycznym podejściem. Na przestrzeni lat makijaż stał się dla niego sposobem na wyrażenie indywidualności, zarówno w świecie cyfrowym, jak i rzeczywistym. Od makijażysty po kreatora kultury – Sam swoim zaangażowaniem przełamuje obecne standardy piękna.

Z radością ogłaszamy Sama naszym nowym Global Makeup Artist. Jego wizja, połączenie z pokoleniem Z oraz bezkompromisowo odważne podejście sprawiają, że idealnie oddaje wartości YSL Beauty, wyznaczając ekscytujący kierunek dla marki – podkreśla Stephan Bezy, international general manager Yves Saint Laurent Beauté.

Sam po raz pierwszy odkrył YSL Beauty w wieku dwunastu lat, kiedy kupił swojej mamie w prezencie szminkę Rouge Volupté Shine. 

To marka, która poruszyła moją duszę, gdy byłem dzieckiem i otworzyła furtkę do świata urody. YSL Beauty jest dla mnie symbolem wolności, ale i sprzeciwu wobec narzuconych standardów piękna. Dołączenie do marki jako Global Makeup Artist to dla mnie wielki zaszczyt, ale także powrót do inspiracji, które kształtowały mnie od najmłodszych lat – wyjaśnia Sam Visser.

Jako nowy Global Makeup Artist poprowadzi serię ekskluzywnych spotkań online, podczas których odsłoni kulisy swojego twórczego procesu, podzieli się makijażowymi trikami i opowie o swoich kulturowych inspiracjach. Dodatkowo Sam zorganizuje cykl masterclassów na całym świecie, a także będzie kontynuował współpracę z ambasadorami YSL Beauty i gwiazdami podczas prestiżowych wydarzeń na czerwonym dywanie.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. czerwiec 2025 16:39