StoryEditor
Makijaż
11.05.2020 00:00

Noszenie maseczek ma negatywny wpływ na skórę twarzy. Jak go zminimalizować?

Noszenie maseczek pod względem skuteczności ochrony wywołuje wiele kontrowersji. Jedni eksperci mówią, że maseczki ograniczają rozprzestrzenianie się wirusów od osób zakażonych, drudzy, że nic nie dają. Któregokolwiek zdania nie podzielamy, jedno jest pewne – noszenie maseczek ma wpływ na skórę twarzy – mówi dla portalu wiadomoscikosmetyczne.pl Monika Rzepka, szef Działu Technologiczno-Wdrożeniowego w Laboratorium Kosmetycznym Dr Irena Eris.

Warto wiedzieć, że pod maseczką tworzy się specyficzne „środowisko”.

Para naszego oddechu powoduje dużą wilgotność i ciepło, co jest idealną pożywką dla bakterii i drożdży. Przy dłuższym chodzeniu w maseczce mogą wystąpić albo nasilić się zmiany trądzikowe, łojotok, zapalenie mieszków włosowych lub może wystąpić suchość skóry. Najbardziej narażona na te zjawiska jest skóra problemowa, która z większym prawdopodobieństwem zareaguje nasileniem dysfunkcji – mówi dla portalu wiadomoscikosmetyczne.pl Monika Rzepka, szef Działu Technologiczno-Wdrożeniowego w Laboratorium Kosmetycznym Dr Irena Eris.

Według jej słów, w przypadku wystąpienia lub nasilenia zmian skórnych, należy przede wszystkim zwrócić uwagę na dokładne, ale delikatne oczyszczanie cery.

Ważna jest też właściwa pielęgnacja. Na skórę, którą osłaniamy maską, należy stosować delikatne w działaniu kremy do skóry wrażliwej oraz kremy ochronne, zabezpieczające ją przed maceracją. W przypadku występowania trądziku warto sięgnąć po kremy przeznaczone do walki z tym problemem, co pozwoli zapobiegać zaostrzeniu zmian trądzikowych. – Natomiast jeśli zmiany nasilają się, konieczna jest konsultacja z dermatologiem – podpowiada Monika Rzepka.

Ekspertka zaznacza, że nie wolno zapominać o pielęgnacji delikatnej skóry ust. Zwraca uwagę, by pod maseczką zawsze stosować pomadkę ochronną.

Nie poleca natomiast stosowania make-upu. – Warto ograniczyć malowanie się, gdy nosimy maseczkę. Makijaż powoduje niepotrzebne obciążenie skóry, przez co gruczoły łojowe mogą zostać zaczopowane, a to jest podstawą do rozwoju niedoskonałości skóry – wyjaśnia rozmówczyni portalu wiadomoscikosmetyczne.pl.

Podpowiada też, że dla cery najlepszym rozwiązaniem są maseczki bawełniane. – Są one przewiewne i nie przylegają szczelnie do skóry. Oczywiście należy pamiętać o ich częstym praniu – podsumowuje Monika Rzepka.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Makijaż
28.04.2025 11:18
L’Oréal mianował Harolda Jamesa na stanowisko swojego głównego wizażysty
IG Harold James

L’Oréal poinformował o wyznaczeniu Harolda Jamesa na stanowisko swojego nowego, globalnego wizażysty (global makeup artist). Ma to być rozpoczęciem nowego rozdziału tej legendarnej paryskiej marki kosmetycznej.

Harold James, urodzony we Francuskiej Gujanie i wychowany w Paryżu, wnosi do marki ponad 10-letnie doświadczenie zawodowe z pracy m.in. za kulisami Tygodni Mody i z czerwonych dywanów na całym świecie. 

Od pokazów haute couture po indywidualne znane klientki, jego prace są cenione za umiejętność do podkreślania indywidualności. Teraz James wkracza do L’Oréal Paris, dostosowując swoje umiejętności artystyczne do trwającej misji marki, jaką jest promowanie poczucia własnej wartości i wzmocnienia pozycji kobiet – wyjaśnia marka. 

Praca Harolda Jamesa celebruje różnorodność kobiet poprzez makijaż. Oprócz jego ogromnej umiejętności słuchania potrzeb każdej kobiety, wykorzystuje on swój ogromny talent, aby ukazać indywidualność i wyjątkową wartość każdej kobiety. Witamy Harolda w rodzinie, gdzie jego innowacyjny duch i ponadczasowy styl sprawiają, że jest naturalnym wyborem, aby ukierunkować wizję makijażu dla L’Oréal Paris – podkreśla Delphine Viguier-Hovasse, globalna prezes L’Oréal Paris.

Filozofia piękna Harolda Jamesa czerpie z szerokiej gamy wpływów – od minimalistycznej elegancji Japonii po nowojorski miejski styl, przy jednoczesnym osadzeniu w kultowym uroku paryskiego szyku.

Uwielbiam piękno od najmłodszych lat. Od samego początku miałem wsparcie wielu kobiet, które dostrzegły mój potencjał, dały mi odwagę do rozwijania mojego rzemiosła i możliwości zrobienia kariery z mojej pasji. Moja artystyczna podróż jest nadal inspirowana przez kobiety: ich różnorodność, siłę i determinację. I to jest największym zaszczytem, aby dołączyć do marki kosmetycznej, która jest oddana ich wzmocnieniu, co jest w pełni zgodne z moimi wartościami. Dołączenie do L’Oréal Paris jest rozszerzeniem mojego uniwersum, w którym piękno, różnorodność i wzmocnienie pozycji kobiet świecą jasno – mówi Harold James.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Makijaż
27.02.2025 09:17
Sam Visser – nowym Globalnym Makijażystą w YSL Beauty
Nowym globalnym makijażystą YSL Beauty został Sam VisserYSL Beauty

To ma być początek nowej ery makijażu w YSL Beauty. Marka poinformowała, że nowym globalnym makijażystą zostaje Sam Visser – uwielbiany przez gwiazdy Hollywood i media na całym świecie, wyznaczający nowe trendy i słynący z rewolucyjnego podejścia do makijażu.

Jego prace nie tylko inspirują, ale także zaskakują, nieustannie przesuwając granice piękna – podkreśla firma w komunikacie.

Pochodzący z Los Angeles Sam Visser już od najmłodszych lat eksperymentował z makijażem i asystował przy najbardziej prestiżowych sesjach zdjęciowych. Od tego czasu wypracował swoją rozpoznawalną estetykę – jego prace to połączenie inspiracji latami 70. i 80. z futurystycznym podejściem. Na przestrzeni lat makijaż stał się dla niego sposobem na wyrażenie indywidualności, zarówno w świecie cyfrowym, jak i rzeczywistym. Od makijażysty po kreatora kultury – Sam swoim zaangażowaniem przełamuje obecne standardy piękna.

Z radością ogłaszamy Sama naszym nowym Global Makeup Artist. Jego wizja, połączenie z pokoleniem Z oraz bezkompromisowo odważne podejście sprawiają, że idealnie oddaje wartości YSL Beauty, wyznaczając ekscytujący kierunek dla marki – podkreśla Stephan Bezy, international general manager Yves Saint Laurent Beauté.

Sam po raz pierwszy odkrył YSL Beauty w wieku dwunastu lat, kiedy kupił swojej mamie w prezencie szminkę Rouge Volupté Shine. 

To marka, która poruszyła moją duszę, gdy byłem dzieckiem i otworzyła furtkę do świata urody. YSL Beauty jest dla mnie symbolem wolności, ale i sprzeciwu wobec narzuconych standardów piękna. Dołączenie do marki jako Global Makeup Artist to dla mnie wielki zaszczyt, ale także powrót do inspiracji, które kształtowały mnie od najmłodszych lat – wyjaśnia Sam Visser.

Jako nowy Global Makeup Artist poprowadzi serię ekskluzywnych spotkań online, podczas których odsłoni kulisy swojego twórczego procesu, podzieli się makijażowymi trikami i opowie o swoich kulturowych inspiracjach. Dodatkowo Sam zorganizuje cykl masterclassów na całym świecie, a także będzie kontynuował współpracę z ambasadorami YSL Beauty i gwiazdami podczas prestiżowych wydarzeń na czerwonym dywanie.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. czerwiec 2025 22:54