StoryEditor
Makijaż
28.05.2015 00:00

Triki na lato

Latem wizażyści proponują makijaże, którym trudno się oprzeć – piękna, rozświetlona cera, wspaniale wymodelowana twarz, bardzo intensywne kolory na powiekach lub mocno podkreślone usta. Jak jednak utrzymać taki efekt, kiedy temperatura dochodzi do 30 stopni, a z twarzy wszystko spływa?

Aby intensywne kolory przetrwały w upalne dni, należy wybierać kosmetyki o przedłużonej trwałości lub wodoodporne – mówi Aleksandra Jaśkowiec, national product trainer w BJ Polska. Dodaje, że makijaż zawsze lepiej trzyma się na skórze nawilżonej, ale nie tłustej. Dlatego przed jego nałożeniem trzeba twarz, powieki oraz usta oczyścić i zastosować łagodny tonik. Przywracamy w ten sposób kwaśne pH, co wpływa na stabilizację pigmentów i wydłuża trwałość makijażu. Na całą twarz i powieki można również nałożyć bazę dopasowaną do rodzaju cery. Najchętniej stosujemy bazy matujące, ale nie do każdego typu cery się nadają. – Lepiej wybierać te ze składnikami nawilżającymi, które nie przesuszą skóry, latem często cierpiącej z powodu odwodnienia – zaznacza Aleksandra Jaśkowiec. Karina Zienkiewicz-Janiak, product manager Delia, potwierdza: – Mocne kolory na ustach, powiekach i paznokciach oraz dobrze utrzymujący się nieskazitelny make-up to głównie zasługa primerów utrwalających. Dzięki nim możemy w upały świetnie wyglądać przez cały dzień – przekonuje. Paulina Kijanowska, koordynator ds. wprowadzania nowych produktów i PR w firmie Bell, również zachęca do stosowania baz, zwłaszcza tych nakładanych pod cienie. – Baza spowoduje, że kosmetyk nie będzie się rolował i utrzyma się na powiece, a dodatkowo kolor cieni będzie intensywny – zachwala. Żeby był jeszcze mocniejszy, zaleca nakładanie cieni za pomocą zwilżonego pędzelka.
Produkty do makijażu oczu to oczywiście nie tylko cienie do powiek. Ważne są także tusze do rzęs i eyelinery. – Te ostatnie – w płynie lub w pisaku – z uwagi na przedłużoną trwałość sprawdzą się lepiej od klasycznej konturówki – podpowiada Anna Pletkus, junior brand manager ds. kosmetyki kolorowej w Eveline. Katarzyna Olędzka, marketing manager z Verony, dodaje, że latem warto postawić na kosmetyki wodoodporne i trwałe, takie jak henna do brwi. – To produkt, dzięki któremu szybciej zrobimy codzienny makijaż. Zapewnia także komfort podczas kąpieli lub uprawiania sportu – podpowiada.
Monika Latosińska, dyrektor ds. handlu i marketingu Hean, poleca natomiast kosmetyki opatrzone opisem „profesjonalne”. Powstają we współpracy z wizażystami, więc są odporne na wysokie temperatury, typowe dla studyjnych sesji fotograficznych. – Dlatego są dobre na lato, nie będą spływać ani się rozmazywać – mówi.
Mniej znaczy więcej
Lato to nie tyko wysokie temperatury, ale także mocne światło słoneczne. Co zrobić, żeby w słońcu makijaż nie wyglądał ciężko i nienaturalnie? Najlepiej trzymać się zasady: mniej znaczy więcej – mniej kosmetyków i mniej ich warstw. – Można użyć podkładu, który zawiera rozświetlacz i korektor lub podkładu z bazą. Lepiej wybrać produkty o delikatniejszych formułach, które wyrównają koloryt i strukturę skóry, a do pokrycia niedoskonałości zastosować punktowo korektor – wyjaśnia Aleksandra Jaśkowiec.
Karina Zienkiewicz-Janiak zwraca uwagę, że wiele firm kosmetycznych na sezon letni proponuje lekkie, półkryjące podkłady, które stapiają się z cerą. Podpowiada, żeby nie używać zbyt dużo pudru i nakładać go zwilżonym pędzlem. Makijaż będzie wtedy trwały.
Paulina Kijanowska idzie jeszcze dalej i zaleca, by w ogóle zrezygnować z podkładu i zmienić go na lekki pielęgnacyjny krem BB lub CC, który nada skórze naturalny, zdrowy wygląd. A jeśli nie chcemy zrezygnować z matowego wykończenia, warto zmienić matowy puder na transparentny. Skóra nie będzie się błyszczeć, a równocześnie nie będzie przesadnie matowa.
Monika Latosińska poleca lekkie płynne podkłady, które są bardziej kryjące niż kremy BB, ale również nie obciążają skóry. Makijaż będzie delikatny i naturalny.
Letni makijaż wieczorowy
Pozostaje jeszcze kwestia letnich ogrodowych przyjęć, plenerowych koncertów, gorących plażowych imprez i nocnych wypadów z przyjaciółmi. To nie lada wyzwanie dla makijażu. Aleksandra Jaśkowiec zdradza makijażowe triki. Przed wykonaniem wieczorowego letniego make-upu warto w skórę twarzy wmasować kostki lodu. Ten zabieg skutecznie zwęzi pory skórne i zmniejszy wydzielanie sebum. Koniecznie trzeba też zastosować bazę pod makijaż, która wygładzi cerę i spowoduje, że podkład utrzyma się na twarzy całą noc, niezależnie od temperatury.
Jeśli jednak chcemy mieć gwarancję, że makijaż będzie nie do ruszenia i wszystkie jego elementy pozostaną na swoim miejscu, warto jeszcze zaopatrzyć się np. w puder fiksujący. Aleksandra Jaśkowiec zaleca stosowanie pudru na bazie mąki ryżowej, którym powinno się oprószyć twarz, nakładając go pod włos, dzięki temu skóra dłużej będzie wyglądała świeżo. Monika Latosińska poleca zaś utrwalacz w sprayu. – Jest najlepszy na ważne spotkania, imprezy, zawsze kiedy musimy perfekcyjnie wyglądać – mówi. Bezbarwna utrwalająca mgiełka tworzy na twarzy lekki niewidzialny film ochronny, który zabezpiecza makijaż przed ścieraniem i rozmazywaniem. Podkład, cienie, eyeliner pozostają na miejscu, tusz się nie osypuje, nie rozmazuje, róż się nie wtapia. Kolory nie blakną. Utrwalacz łatwo zmyć preparatami do demakijażu lub mydłem z ciepłą wodą.
Niezbędne w kosmetyczce
Czym zatem warto uzupełnić letnią kosmetyczkę, a z jakich produktów lepiej zrezygnować, gdy temperatury dochodzą do 30 st. C? Anna Pletkus wśród niezbędnych produktów wymienia korektor i puder oraz wodoodporną maskarę. – Unikajmy ciężkich podkładów i mocno błyszczących cieni – dodaje. Nie warto rezygnować z cieni do powiek, błyszczyków, pomadek, kredek do oczu i lakierów do paznokci. Kiedy bowiem, jeśli nie latem, mamy pozwolić sobie na kolorystyczne szaleństwa? Katarzyna Olędzka przypomina o kremach pielęgnacyjnych z filtrami. – W czasie upałów popularne są podkłady, łączące właściwości stricte makijażowe z pielęgnacyjnymi oraz pudry brązujące, dzięki którym twarz wygląda zdrowo i atrakcyjnie – podpowiada. Pudry brązujące są idealne, jeśli nie lubimy wystawiać się na słońce. Dodają cerze blasku. Są idealne do konturowania twarzy. Osobom zmagającym się z naczynkami polecane są zamiast różu, aby nie potęgować efektu zaczerwienienia skóry. Paulina Kijanowska podpowiada, że mamy dwa typy bronzerów, każdy nakładamy inaczej. – Bronzerami o matowym i lekko satynowym wykończeniu nadajemy twarzy kontur, modelujemy ją. Podkreślamy nimi kości policzkowe, skronie i czoło. Bronzery rozświetlające oraz te z opalizującymi drobinkami dają kolor lekkiej opalenizny – wyjaśnia. Katarzyna Olędzka przestrzega, by z tym kosmetykiem postępować ostrożnie. Jego odcień powinien być dopasowany do typu urody, nie może być ciemniejszy niż o dwa tony od naturalnego koloru skóry. Warto nim musnąć również szyję. Karina Zienkiewicz-Janiak podpowiada, że bronzer przyda się także po lecie, jeśli kobieta chce ciągle wyglądać, jakby cały dzień spędziła na plaży. Stosuje wtedy bronzer zarówno na twarz, jak i ciało.
Każdy makijaż trzeba kiedyś zmyć. W letniej kosmetyczce nie może więc zabraknąć dwufazowego płynu do demakijażu o oleistej formule, który poradzi sobie z wodoodpornymi kosmetykami.
Anna Zawadzka-Szewczyk


Podpowiedz swoim klientkom

* Przed nałożeniem makijażu skórę warto przetrzeć tonikiem, aby pozbyć się nadmiaru sebum i przywrócić jej kwaśne pH. Wszelkie kosmetyki kolorowe będą lepiej się trzymać.
* Cienie pozostaną w tym samym miejscu przez cały dzień niezależnie od temperatury, jeśli zastosujemy dobrej jakości utrwalającą bazę.
* Trwałe intensywne kreski na powiekach zapewni liner w pisaku, flamastrze. Wodoodporna formuła poradzi sobie i z letnim deszczem, i męczącym upałem.
* Aby modne kolorowe pomadki pięknie prezentowały się latem na ustach, trzeba pamiętać o ich odpowiednim przygotowaniu, czyli o zrobieniu peelingu i nawilżeniu warg.
* Warto zainteresować się kosmetykami profesjonalnymi, które coraz częściej są w drogeriach. Są one dostosowane do warunków profesjonalnych sesji, dobrze więc znoszą wysokie temperatury.
* Jeżeli stosuje się kosmetyki wodoodporne, należy pamiętać o demakijażu specjalnym dwufazowym płynem.
* Ciężkie kryjące fluidy warto zmienić na lżejsze kremy BB, CC lub lekkie płynne podkłady, które nie obciążają skóry i gwarantują delikatny naturalny makijaż.
* Warto zrezygnować z produktów matujących, które wysuszają i tak przesuszoną cerę. Aby pozbyć się nadmiaru sebum, można przed nałożeniem makijażu wmasować w twarz kostki lodu.
* Jeśli skóra się świeci w ciągu dnia, zanim ją przypudrujemy, trzeba koniecznie pozbyć się sebum, przykładając do twarzy chusteczkę (nie wolno pocierać).
* Jeśli chcemy mieć pewność, że makijaż pozostanie nienaruszony – warto zastosować puder fiksujący lub mgiełkę fiksującą w sprayu.


ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Makijaż
02.07.2025 12:51
Lato 2025: oto cztery dominujące trendy w makijażu, dominujące w social mediach
W tym sezonie rzęsy odpoczywają od warstw tuszu IG Hailey Bieber

To, co zwraca przede wszystkim uwagę to fakt, że latem 2025 towarzyszyć nam będzie makijaż lekki, subtelny, zrobiony prawie "od niechcenia". Pożegnaliśmy mocny, wyrazisty róż na policzkach, jaki towarzyszył nam ubiegłego lata. Teraz – jak się wydaje –​ do łask powrócił make up bardziej minimalistyczny, skupiony na pielęgnacji skóry i ochronie jej przed promieniowaniem słonecznym.

Trendy (także te widoczne na social mediach) wskazują, że tego lata będziem skłaniać się ku makijażowi “noszalnemu”, bez mocno zarysowanych brwi, rzęs czy ust. Konsumentki szukać będą kosmetyków, pozwalających na pielęgnowanie skóry, skupienie się na jej zdrowym blasku i minimalizmie. 

Trend 1. Kremy koloryzujące z filtrem SPF

Dermatolodzy od dawna podkreślają, że najlepszą rzeczą, jaką można zrobić dla stanu swojej skóry, jej jędrności, gładkości i jak najpóźniejszym tworzeniu się zmarszczek, nie są zabiegi typu botoks czy wypełniacze, ale codzienne używanie kosmetyków z filtrem SPF. Taki trend od bardzo dawna obecny był w kosmetykach z Azji (głównie koreańskich), teraz zaczyna się coraz powszechniej przebijać do świadomości konsumentek na Zachodzie. 

Tradycyjne kremy przeciwsłoneczne i filtry SPF kupowało się najczęściej przed wyjazdem na wakacje – były one przeważnie albo zbyt tłuste, albo zbyt białe, aby nadawały się do noszenia na co dzień pod makijaż. Dlatego teraz prawie każda marka kosmetyczna wypuszcza swoją odpowiedź na ten problem: pigmentowane kremy z filtrem SPF.

Jednym z największych błędów w makijażu, jakie zauważam, jest to, że ludzie nie stosują filtrów SPF pod makijażem – podkreśla Charlotte Tilbury. – Bardzo ważne jest, aby stosować filtr SPF każdego dnia, nawet gdy na zewnątrz nie jest słonecznie, dlatego stworzyliśmy bazę podkładów z UV – dodaje popularna brytyjska specjalistka od makijażu i twórczyni marki.

Na wzrost tego trendu wpływa niesłabnąca popularność K-beauty, co przekłada się też na letnie trendy w make-upie. Nacisk kładziony jest na ochronę skóry i jej pielęgnację. 

W porównaniu z popularnymi do tej pory kremami BB lub CC, lekko napigmentowany krem z filtrem SPF jest lżejszy, zapewnia przy tym bardziej naturalny wygląd zgodny z trendem “no make-up, Dodatkowo, w przeciwieństwie do większości baz, im częściej się go stosuje, tym lepsze jest działanie na wygląd i kondycję skóry – zapobiegając przebarwieniom i zaczerwienieniom.

Trend 2. Oko w chłodnej oprawie

Po raz kolejny wraca nostalgia do początku lat 2000 – do łask powrócić mają kolory białe, lawendowe, błękity. “Tym razem jednak nie w wydaniu Paris Hilton, ale bardziej Hailey Bieber” – zaznacza portal theindustry.beauty.

Chociaż lodowo-chłodne cienie do powiek były niesamowicie popularne pod koniec lat dziewięćdziesiątych i na początku XXI wieku, często były one kredowe, trudne do roztarcia – dodaje Tilbury.

Teraz, dzięki nowym formułom kosmetyków i technikom makijażu, “chłodne” oko na tle czystej cery i neutralnych ust może wyglądać elegancko i gustownie. Dla osób, które nie są przyzwyczajone do chłodnej kolorystyki makijażu, specjalistki mają wiele rad na włączenie nowych tonacji do dotyczasowych rutyn – np. zamiana ciepłych czy złotych odcieni na kolorystykę inspirowaną szarością, albo łączenie ich.

Trend 3. “Niewidzialne” rzęsy

Subtelne, prawie niezauważalne rzęsy stały się największym trendem tego lata. Noszenie makijażu pozbawionego maskary może budzić obawy u wielu osób – jednak jedno jest pewne: grube warstwy tuszu do rzęs i efektowne wachlarze sztucznych rzęs zdecydowanie nie są już na topie.

Makijażystka Mira Parmar określa ten trend jako „minimalistyczny look pozbawiony maskary lub z ledwo co widocznymi rzęsami”, który stał się hitem na czerwonych dywanach. Polubiły go takie gwiazdy, jak Zendaya, Sophie Turner, Hailey Bieber i Lily-Rose Depp.

– Ten niewymuszony styl daje rzęsom tak bardzo potrzebną przerwę od ciężkich produktów, wygląda naturalnie elegancko i oszczędza czas, dzięki czemu idealnie pasuje do estetyki „clean girl” – tłumaczy Parmar.

Jej zdaniem to może stać się czymś więcej, niż tylko sezonowym trendem. “To oznacza zmianę w kierunku naturalnego piękna i makijażu, który opiera się na autentyczności, minimalizmie i dbaniu o siebie” – dodaje ekspertka.

Trend 4. Usta bez (ostrych) granic

Mocne, zdecydowanie obrysowane konturówką usta o idealnym kształcie przestają być modne. Teraz na topie są usta o miękkim obrysie, “rozmyte”, pozornie nonszalanckie i subtelnie zaznaczone – zgodne z zasadami paryskiego szyku. 

Zdaniem specjalistek od makijażu, zmierzamy obecnie w kierunku bardziej transparentnych metod krycia, gdzie usta zaznaczone konturówką wypełnia się jedynie błyszczykiem. Naturalnie wyglądające usta, z lekkim połyskiem – to trend rosnący w bardzo szybkim tempie.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
13.06.2025 10:31
Kiko Milano powitało lato energetyczną kolekcją kosmetyków i pokazem makijażu
Marta Gąska i pokaz makijażu kosmetykami Kiko MilanoMarzena Szulc /WK

W tym tygodniu miała miejsce premiera nowej kolekcji kosmetyków i perfum włoskiej marki kosmetycznej Kiko Milano – Juicy Fizz. Wyłącznym dystrybutorem marki jest Grupa Primavera Parfum. Goście – dziennikarki beauty i influencerki – mogły przetestować nowe produkty oraz wziąć udział w pokazie makijażu.

Słoneczna pogoda i unikalny plenerowy klimat warszawskiej restauracji Zachodni Brzeg były idealnym tłem na soczystej, świetlistej kolekcji Juicy Fizz.

Atrakcją tego spotkania był pokaz makijażowy w wykonaniu  Marty Gąski – wybitnej makeupistki, współpracującej z marką. Marta Gąska, wykorzystując kosmetyki z najnowszej kolekcji Kiko Milano, prezentowała proces tworzenia świetlistego looku, pełnego świeżych i energetyzujących barw i odcieni. 

W letniej kolekcji znalazła się gama produktów do makijażu twarzy, oczu czy ust, a także produkty do opalania z filtrami UVA i UVB. Dodatkowo kolekcję wzbogaciła limitowana woda perfumowana, w której królują nuty kwiatowo-cytrusowe: Navigli Fizz Eau de Parfum. Perfumy zostały stworzone i wyprodukowane we Włoszech, zawierają m.in. ekstrakty cytrusowe oraz ekologiczny alkohol roślinny. 

Letnia linia Juicy Fizz trafi do drogerii sieci Hebe. 

Po raz kolejny włoska marka wychodzi naprzeciw oczekiwaniom swoich użytkowniczek. Linia podkreśli naturalną promienność każdej kobiety i doda soczystego charakteru każdemu letniemu momentowi. Jest harmonijnym połączeniem eksplozji koloru, słońca i prawdziwie włoskiej atmosfery – podkreśla Maina Sarna, marketing manager w Primavera Parfum Group, w komentarzu na LinkedIn.

Marka KIKO Milano została założona w 1997 roku przez włoskiego przedsiębiorcę, Antoniego Percassiego. Produkty Kiko Milano są dostępne m.in. w sklepach internetowych Perfumeria.pl i Tagomago.pl – należących do Primavery.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
26. lipiec 2025 23:17