StoryEditor
Zapachy
19.07.2023 13:15

Dupes — nowe-stare zagrożenie dla rynku perfumeryjnego

Wielu ludzi poszukuje takich dupes z różnych powodów — mogą to być łatwiejsza dostępność, niższa cena, podobne nuty zapachowe czy też chęć eksperymentowania z podobnymi aromatami. / Lucas Mendes via Unsplash
W świecie luksusowych zapachów obserwujemy wzrost liczby tak zwanych dupes – alternatyw dla zapachów z najwyższej półki, które bardzo naśladują dobrze znane zapachy, ale są sprzedawane za ułamek ceny. Te imitacje wywołują poważną debatę dotyczącą etycznych implikacji odtworzenia już istniejącego zapachu.

Proces tworzenia zapachów jest niezwykle skomplikowany i wymaga olbrzymiej wiedzy i umiejętności. W świecie perfumeryjnym istnieje wiele znanych, kultowych zapachów, które są wyjątkowe i rozpoznawalne. Niestety, ze względu na popularność tych perfum, często stają się one przedmiotem prób kopiowania i podrabiania przez nieuczciwych producentów. Jedną z metod, która może być wykorzystywana do analizy i próby odtworzenia takiego zapachu, jest chromatografia gazowa.

image

Zapach Avon Eve Truth jest często wskazywany jako dupe kompozycji Marc Jacobs Daisy.

materiały prasowe Marc Jacobs i Avon

Chromatografia gazowa jest techniką analityczną, która umożliwia rozdzielenie i identyfikację różnych składników chemicznych w próbce. W przypadku analizy zapachów, chromatografia gazowa może być stosowana do rozdzielenia i identyfikacji poszczególnych składników zapachu. Poprzez analizę różnych próbek zapachu, naukowcy mogą próbować zidentyfikować składniki i proporcje, które wpływają na konkretny aromat. Dzięki temu można odtworzyć pewne charakterystyczne zapachy, które są znane i lubiane przez konsumentów. W 2022 roku dom perfumeryjny Symrise zaprezentował rodzaj "zabezpieczenia antykopiowego" - Cryptosym, bezbarwną i bezzapachową bazę. Dodany do formuły może powodować zakłócenia podczas analizy metodą chromatografii gazowej, utrudniając odtworzenie zapachu. Technologia ta została wykorzystana w kompozycji Victoria’s Secret Bare Eau de Parfum, która została wprowadzona na rynek w zeszłym roku.

Przez dziesięciolecia formułowanie zapachów było głównie domeną zaledwie kilku największych gigantów smakowych i zapachowych, takich jak Givaudan, Firmenich i International Flavours & Fragrances (IFF), które zatrudniają wielu perfumiarzy tworzących najbardziej znane zapachy na rynku i którym marki perfum zwykle zlecają produkcję samej formuły perfum. Teraz, kiedy dostęp do chromatografii gazowej jest dużo łatwiejszy niż jeszcze 20 lat temu, tworzenie kopii znanych zapachów jest śmiesznie proste, a balans w branży się zmienia.

Guy Vincent, perfumiarz i dyrektor generalny Dutjahn Sandalwood Oils, twierdzi, że perfumy są podobne do sztuki, a komercjalizacja kopii to mętna sprawa. Vincent zaapelował do miłośników perfum, których kusi przystępna cena podróbek, aby zastanowili się nad etyką i zwrócili uwagę na mniejsze marki, które tworzą oryginalne zapachy. To trochę jak wspieranie lokalnych artystów i sklepów, to ta sama mentalność. A niszowe zapachy eksplorują różne części rynku, które nie polegają tylko na łatwych zakupach, powiedział Vincent.

Dupes (od angielskiego duplicate) zyskały ogromną popularność przede wszystkim ze względu na ich przystępność cenową. Niektórzy twierdzą, że demokratyzuje drogie luksusowe zapachy. Jednak nie wszystkich przekonuje ten argument.

Najnowsze zapachy Lacura, wycenione na zaledwie 5,99 za sztukę, dopiero co pojawiły się w sklepach w ramach akcji Specialbuys w zeszły czwartek (22 czerwca), ale już zostały wyłapane przez wielu fanów na TikTok. Nowa linia obejmuje owocowo-kwiatową wodę perfumowaną Lacura Devotion (100 ml), o której mówi się, że jest „duplikatem” kultowej wody perfumowanej Dior J‘Adore, za którą można zapłacić nawet 116,45 GBP. - Daily Record o zapachach dostępnych w Aldi

W sieci można znaleźć wiele stron, forów i blogów, na których entuzjaści perfumeryjnych sztuk często dzielą się swoimi odkryciami w zakresie dupes popularnych zapachów markowych. Istnieją całe listy perfum, które są uważane za bliźniaki lub alternatywne wersje znanych zapachów. Co więcej, duże portale zajmujące się FMCG i kosmetykami również zaczynają zwracać uwagę na trend na dupes; tylko w tym roku kilkanaście brytyjskich i amerykańskich mediów opublikowało analizy zapachów dostępnych w dyskontach i porównania do ich oryginalnych inspiracji.

My London, na przykład, niedawno donosił o tym, że w sklepach sieci Lidl można zakupić zapach Chalou, rzekomy dupe Chloe Eau de Parfum. Na TikToku hashtag #dupes ma nie mniej niż dwa miliardy wyświetleń. Wszystkie hashtagi poświęcone klonom zapachów — a jest ich wiele — mają łącznie ponad 500 milionów wyświetleń, co odzwierciedla zainteresowanie użytkowników tymi imitacjami. Wiele filmów, list, artykułów i postów na Instagramie związanych z tym trendem wydaje się zawierać wiele produktów dość budżetowych (w porównaniu) sprzedawców detalicznych, takich jak Zara, Lidl, Action, Primark lub Mango. Od nich możemy się dowiedzieć, że „Gardenia” Zary ma pachnieć jak „Black Opium” Yves Saint Laurent, a „Lovely de Nagle” z Lidla jest rzekomo kopią zapachu „J’adore” Diora. Poza sieciami społecznościowymi media — zarówno specjalistyczne, jak i ogólne — często powielają identyczne listy odnoszące się do tych samych dystrybutorów. W wielu przypadkach wygląda na to, że porównania te mogą być – przynajmniej częściowo – kontrolowane przez osoby trzecie i zbliżają się niebezpiecznie do granic wyznaczonych przez prawa własności przemysłowej i handlowej.

image

Zapach Chalou ma być, według dziennikarki portalu My London, dupe Chloe Eau de Parfum.

My London

Poza zapachami, zjawisko dupes istnieje w wielu sektorach, w tym w modzie, ale także w kosmetykach, z podróbkami produktów do pielęgnacji skóry, makijażu czy perfum. Chociaż tanie imitacje nie są niczym nowym, zjawisko to nabrało szczególnego znaczenia w erze sieci społecznościowych, w których poszukiwanie „dobrych okazji” stało się jednym z ulubionych sportów pokolenia Z. Jeśli chodzi o perfumy, celem jest identyfikacja dostępnych zapachów, które pachną tak blisko, jak to możliwe, jak niektóre z najlepszych zapachów projektantów na świecie. Gra o zwycięstwo jest tu niezbyt trudna, ponieważ duplikaty zapachów są powszechne w świecie, w którym nie ma patentu na zapachy. Dupes nie są uważane za podróbki, o ile nie powielają wzorów i modeli marek, do których się odnoszą, oraz o ile nie naśladują ich nazw.

Krytycy dupes twierdzą jednak, że osłabiają one artystyczną twórczość perfumiarzy, zwanych także w branży „nosami”, którzy często poświęcają lata studiów, wiedzy i godzin badań, aby stworzyć jeden zapach. Jako niezależny perfumiarz generalnie jestem przeciwny powielaniu dzieł sztuki – powiedział portalowi Allure Yosh Han, dyrektor kreatywny domu zapachowego Scent Trunk. Gdyby środki przeznaczane na rozwój i marketing były przeznaczane na wspieranie oryginalnych projektów i edukację konsumentów, branża perfumeryjna ewoluowałaby. Dupes są odpowiednikiem szybkiej mody.

Czytaj także: „Tryb bestii" – nowy maksymalistyczny trend perfumeryjny

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Zapachy
27.11.2025 07:42
Beauty World Middle East 2025: perfumowe trendy w sercu Orientu
Beauty World Middle East 2025
Beauty World Middle East 2025 / Parfum Company
Beauty World Middle East 2025
Beauty World Middle East 2025 / Parfum Company mat.prasowe
Beauty World Middle East 2025
Beauty World Middle East 2025 / Parfum Company mat.prasowe
Beauty World Middle East 2025
Beauty World Middle East 2025 / Parfum Company mat.prasowe
Beauty World Middle East 2025
Beauty World Middle East 2025
Beauty World Middle East 2025
Beauty World Middle East 2025
Gallery

Beauty World Middle East (BWME) to największe w regionie targi, obejmujące sektor perfumeryjny, kosmetyczny, fryzjerski i wellness. Tegoroczna edycja, która zgromadziła ponad 2,4 tys. wystawców w aż 22 halach, stając się kluczowym barometrem globalnych trendów zapachowych. Zespół Parfum Company powrócił z BWME 2025 z fascynującymi odkryciami i precyzyjną diagnozą rynkową, która zdefiniuje nadchodzący sezon w branży.

Skala, która redefiniuje pojęcie targów

Tegoroczna edycja wydarzenia przytłaczała rozmachem, mnogością innowacji produktowych i intensywnością zapachów, stanowiąc platformę dla ponad 2,4 tys. wystawców z całego świata. Przestrzeń targowa, rozciągająca się na imponujące 22 hale, stała się miejscem spotkań dla ponad 75 tys. profesjonalistów z branży beauty, reprezentujących ponad 160 krajów.

Dla nas, jako ekspertów od lat aktywnie działających i analizujących ten rynek, BWME było strategicznym punktem na mapie globalnych wydarzeń, ponieważ tylko tu można z wyprzedzeniem wyłowić nowości i trendy, zanim trafią one do Europy. Zgodnie z naszą misją dostarczania unikatowych produktów, podczas wizyty poddaliśmy wnikliwej ocenie dziesiątki kompozycji zapachowych. To, co wyróżnia dubajskie targi, to niezwykła kreatywność i gotowość do przełamywania schematów, widoczna przy każdej ekspozycji – niezależnie od wielkości producenta czy rozpoznawalności brandu – komentuje Szymon Żelazek, CEO Parfum Company.

image

“Świat Arabskich Perfum” i pierwszy polski event z marką Armaf

Immersyjne doświadczenie luksusu

Targi te nie są tylko platformą handlową – to spektakl luksusu i sztuki dekoracyjnej. Wyznaczone strefy dla marek dawno przestały pełnić funkcję wyłącznie ekspozycyjną – stały się marketingowymi perełkami, zaskakującymi kreacją i formą. Odwiedzanie kolejnych stref tematycznych oznacza wkroczenie w świat przepychu i bogactwa barw, odkrywanie ukrytych pomieszczeń czy sztucznych jaskiń. 

image
Beauty World Middle East 2025
Parfum Company

Tę skalę widowiska potwierdzały również wydarzenia: marka Armaf zorganizowała launch zapachu Club de Nuit Bling z wykorzystaniem setek dronów, a udział Jasona Derulo w roli gościa specjalnego i twarzy kampanii wzbogacił event innej marki.

Taki format prezentacji produktu pozwala na całkowite zanurzenie się w orientalny klimat i zrozumienie "duszy" zapachu, zanim jeszcze trafi on na sklepową półkę. Ta głęboka wiedza, zdobyta poprzez immersyjne doświadczenie, jest kluczowa dla budowania skutecznych strategii wprowadzania i obsługi tych marek na wysoce konkurencyjnym polskim rynku.

Różnorodność strategicznych narzędzi

Zaobserwować można również zmiany zachodzące w strategiach promocyjnych. Influencer marketing stał się bardzo istotnym i skutecznym narzędziem, po które branża sięga, by umiejętnie zwiększać obroty i wspierać globalne premiery produktów.

Sama marka Armaf zaprosiła na wydarzenie aż 500 twórców internetowych z całego świata, co jasno sygnalizuje, gdzie obecnie koncentruje się budowanie zasięgów i uwaga konsumentów. Parfum Company, doskonale rozumiejąc te mechanizmy, podkreśla, że polski konsument poszukuje nie tylko zapachu, ale i emocji, które za nim stoją. Taka analityczna wiedza jest kluczowa dla budowania skutecznej dystrybucji na naszym rynku.

Na rynku jest głód na perfumy z bogatym przekazem i historią, czegoś, co będzie się podobało. Dobrze znamy rynek i jego potrzeby, mamy to wyczucie i chcemy czegoś innego, nowego – tak podsumowuje wizytę w Dubaju CEO Parfum Company, Szymon Żelazek.

Selekcja Parfum Company. Perły Orientu, które zawitają na polskim rynku 

Z gąszczu setek propozycji, dzięki naszemu doświadczeniu i rygorystycznej selekcji, wyłowiliśmy marki i linie, które mają potencjał stać się bestsellerami nad Wisłą – zdradza Szymon Żelazek. – Jako jedyny dystrybutor prestiżowego producenta BPI (Beauty & Perfume International), z dumą wprowadzamy na rynek wyjątkowe nowości – dodaje CEO Parfum Company.

Le Falcone – linia Gelato: to absolutne odkrycie w kategorii gourmand. Zapachy inspirowane lodami, zamknięte we flakonach w kształcie rożków, są typowane na letni hit sprzedaży i obiekt pożądania kolekcjonerów.

Le Falcone – linie Risala, Misraal i Symphony: to nowoczesna interpretacja Orientu, łącząca tradycję z awangardowym designem i niekonwencjonalnymi kompozycjami.

Będąc dystrybutorem marki Lattafa, jako pierwsi w Polsce wprowadziliśmy ich bestsellery we wzmocnionej wersji, czyli Yara Elixir i Asad Elixir. Warianty te zostały zaprojektowane tak, aby jeszcze mocniej podkreślić projekcję i trwałość, odpowiadając na oczekiwania najbardziej wymagających klientów.

Jako dystrybutor marki Arabiyat Prestige, polecamy perfumy o nazwie Marwa, oraz Blueberry Musk, czy też linia Aariz. W przekazie fascynują unikalnym balansem między nutami świeżymi a głębokimi akordami drzewnymi.

Marka Armaf, z którą pracujemy na wyłączność, także pochwaliła się nowościami z linii Odyssey, m.in. Ba Ha Mas, Marshmallow, Spectra Blue, które w naszej opinii mają ogromny potencjał.

Logistyka sukcesu

Działania w Parfum Company opierają się na zasadzie holistycznego podejścia do biznesu. Sama selekcja produktu stanowi dopiero początek. Firma gwarantuje optymalną rotację towarów, minimalizując ryzyko ich zalegania na półkach, ponieważ każda decyzja zakupowa jest poparta dogłębną analizą trendów i testami trwałości.

image

Fenomen rynkowy marki Lattafa. Jak stała się symbolem orientalnych perfum w europejskim wydaniu? [ANALIZA]

Logistyka jest prowadzona szybko i zdecydowanie. Najlepsze nowości są transportowane drogą lotniczą bezpośrednio z Dubaju, co zapewnia ich błyskawiczną dostępność w Polsce w kluczowych momentach piku zainteresowania konsumenckiego. Wydarzenie w Dubaju dostarczyło wielu inspiracji, które już niebawem zostaną przekute w konkretne propozycje handlowe dla partnerów biznesowych firmy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
14.11.2025 11:08
Estée Lauder inwestuje na rynku meksykańskim – stawia na niszową markę perfumeryjną
Marka XINÚ wypracowała sobie niszę na rynku luksusowych perfum dzięki skupieniu się na rzemiośle, zrównoważonym wzornictwieIG xinuperfumes

Firma Estée Lauder Companies poinformowała o nabyciu mniejszościowego pakietu udziałów w meksykańskiej marce luksusowych perfum XINÚ, charakteryzującej się łączeniem regionalnego, lokalnego dziedzictwa z nowoczesnym wzornictwem. To pierwsza inwestycja amerykańskiego koncernu w markę pochodzącą z Ameryki Łacińskiej.

Inwestycja Estée Lauder odzwierciedla szerszą strategię firmy, polegającą na wspieraniu wschodzących przedsiębiorców z branży kosmetycznej oraz dywersyfikacji w ten sposób globalnego portfolio zapachów.

Założona w 2017 roku marka XINÚ wypracowała sobie niszę na rynku luksusowych perfum dzięki skupieniu się na rzemiośle, zrównoważonym wzornictwie i tworzeniu zapachów opartych na storytellingu. Marka jest znana z aranżowania sensorycznych przestrzeni handlowych i podejścia do rozwoju produktów, które czerpie ze składników botanicznych i odniesień kulturowych z obu Ameryk.

Według Stéphane‘a de La Faverie, prezesa i dyrektora generalnego Estée Lauder Companies, inwestycja wpisuje się w długofalowe dążenie firmy do identyfikacji i wspierania innowatorów zapachowych na wczesnym etapie rozwoju. Zwrócił on uwagę, że Meksyk staje się coraz bardziej aktywnym rynkiem dla rozwoju perfum, gdzie marki łączą techniki rzemieślnicze z nowoczesną estetyką.

Inwestycja ta stanowi ważny kamień milowy dla XINÚ i oznacza początek nowego rozdziału dla naszej marki, stanowiąc przełomowy moment, w którym nasza unikalna wizja firmy perfumeryjnej spotyka się z globalnymi możliwościami – komentuje de La Faverie. – Perfumeryjny kunszt i doskonałość leżą u podstaw Estée Lauder Companies i napędzają naszą pasję do odkrywania nowych głosów w dziedzinie piękna. Jako inwestor mniejszościowy z dumą wspieramy XINÚ w jego dalszym rozwoju oraz dzieleniu się bogatą kreatywnością i duchem Meksyku i Ameryki Łacińskiej ze światem – dodaje dyrektor.

Kierownictwo XINÚ składa się ze współzałożycieli: są to Verónica Peña, Ignacio Cadena i Héctor Esrawe. Wspólnie zbudowali oni markę opartą na zrównoważonym rozwoju, narracji kulturowej i nowoczesnych reinterpretacjach tradycyjnego rzemiosła.

Oczekuje się, że partnerstwo z Estée Lauder Companies wesprze przyszłą ekspansję XINÚ przy jednoczesnym zachowaniu kreatywnego kierunku marki i jej tożsamości. Warunki inwestycji nie zostały ujawnione.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
02. grudzień 2025 22:24