StoryEditor
Włosy
21.01.2021 00:00

Farbowanie włosów w domu. Amerykanki wykorzystały izolację na eksperymenty

Jedna na trzy kobiety w USA podczas kwarantanny po raz pierwszy w życiu koloryzowała sama włosy. 85 proc. z nich stwierdziło, że farbuje włosy, aby pokryć siwiznę, a ponad połowa zdecydowała się zmienić kolor na odważny korzystając z izolacji w domu - czytamy w Premium Beauty News.

Niedawne badanie przeprowadzone przez OnePoll w imieniu Garnier ujawniło nawyki dotyczące koloryzacji włosów 2000 amerykańskich kobiet w wieku 18 lat i starszych. 

Jedna na trzy kobiety w USA po raz pierwszy farbowała samodzielnie włosy w domu podczas kwarantanny i najczęściej skorzystała w tym celu z platformy społecznościowej Instagram (30 proc.) lub szukała w internecie samouczków (29 proc.), aby dowiedzieć się, jak to zrobić.

Według badań przeciętna Amerykanka uważa, że ​​w 2020 roku postarzała się prawie o cztery lata z powodu stresu związanego z pandemią. Ten dodatkowy stres objawiał się na wiele sposobów, w tym pojawieniem się nowych siwych włosów. Prawie połowa ankietowanych kobiet (42 proc.) stwierdziła, że ​​podczas kwarantanny odkryła nowe siwe pasma. Ponad połowa kobiet (52,32 proc.) jest zdania, że podczas kwarantanny siwieje szybciej niż w innych okolicznościach. Połowa ankietowanych kobiet (50,37 proc.) stwierdziła, że ​​farbowała włosy podczas kwarantanny, aby ukryć siwiznę.

Dlaczego kobiety decydowały się na farbowanie włosów w domu podczas kwarantanny?

Ankietowane podawały różne przyczyny farbowania włosów w domu podczas kwarantanny, w tym odrosty (17,86%) i wypłukanie koloru (15,36%). Jedna na pięć kobiet przyznała, że farbowała włosy podczas kwarantanny z powodu potrzeby zmiany. Cztery na pięć kobiet po raz pierwszy koloryzowały włosy samodzielnie podczas kwarantanny (80%) Kobiety zwracały się do różnych źródeł, aby po raz pierwszy dowiedzieć się, jak farbować włosy w domu, w tym jako źródło inspiracji królował Instagram (30,49%), strony internetowe (29,2%) i YouTube (23,5%).

Ponieważ kwarantanna trwała dłużej, niż się spodziewano, kobiety musiały dołożyć wszelkich starań, aby określić, kiedy i jak często farbować włosy w domu. Ponad połowa (88%) kobiet przyznaje, że od początku kwarantanny wielokrotnie farbowała włosy w domu (więcej niż raz). Kobiety chciały utrzymać same kolor również po izolacji, w tym jedna na trzy kobiety (31%) farbowała włosy w domu co 3 do 4 tygodni, około jedna czwarta (25,04%) od 5 do 6 tygodni i jedna piąta (19,08%) kobiet wytrzymała do 7 - 8 tygodnia.

Zwykle najtrudniejszą częścią farbowania włosów w domu jest dobranie odpowiedniego produktu.

Kobiety spędzały czas w domu i tam mogły wypróbować nowe produkty i odcienie. Prawie połowa amerykańskich respondentek (42,7%) przyznała, że ​​wypróbowała nową markę domowej farby do włosów niż ta, której używały wcześniej, a około jedna trzecia kobiet (37,2%) przyznała, że s​​próbowały koloru, którego nie nosiły wcześniej ponieważ mogły zostać w domu w razie niezadowalającego efektu.

Przy podejmowaniu decyzji, jakiej markę koloru włosów użyć w domu, rozważały różne czynniki. Przede wszystkim prawie połowa kobiet wzięła pod uwagę cenę i wartość marki (48,9%), a następnie okres trwałości koloru (44,5%). Około jedna trzecia kobiet szukała marek o dużej gamie kolorystycznej (39,5%), marek, które nie zniszczą im włosów (36,4%), mają łatwo dostępne produkty (34,6%) oraz poziom substancji chemicznych w farbie (33,7%). 

Kobiety po raz pierwszy podzieliły się tez obawami dotyczącymi farbowania włosów w domu.

Prawie połowa z nich martwiła się, czy efekt końcowy będzie zgodny z oczekiwaniami (47,8%) i czy wybrały odpowiedni odcień (42,7%), podczas gdy jedna trzecia (33,6%) obawiała się zniszczenia włosów. Kwarantanna okazała się czasem eksperymentowania wśród kobiet, zwłaszcza jeśli chodzi o kolor włosów. Podczas kwarantanny jedna czwarta kobiet (25,54%) zgłosiła, że ​​używa masek do pielęgnacji koloru, a kolejna jedna czwarta (24,44%) po raz pierwszy próbowała farbować włosy w domu. Około jedna trzecia Amerykanek wyznała, że ​​rozjaśniła włosy lub przeszła na blond.

Niektóre panie bardziej eksperymentowały z odważnymi odcieniami.

Ponad połowa (54,55%) z pań, które farbowały włosy podczas kwarantanny, zdecydowała się po raz pierwszy wypróbować nowy, odważny kolor. Ankietowane kobiety czerpały inspirację z wielu osób i miejsc, w tym z mediów społecznościowych (30,4%) i wyglądu celebrytów (40,83%), podczas gdy inne (42,18%) skorzystały z możliwości spróbowania czegoś nowego, ponieważ nie musiały wychodzić z domu. Ta nieoczekiwana okazja, by zdecydować się na odważną koloryzację, mogła zainspirować niektóre z ankietowanych do pozostania przy nowych, odważnych odcieniach, przy czym dwie trzecie (62,45%) z nich stwierdziło, że prawdopodobnie w przyszłym roku ponownie zmienią kolor na odważny.

Ponieważ wiele kobiet samodzielnie farbuje włosy po raz pierwszy lub sięga po odcienie poza swojej typowej tonacji w wyniku ograniczeń kwarantanny, dopiero później okaże się, jak i czy nawyki koloryzacji włosów się zmienią, gdy życie wróci do „normalnego” po pandemii.

Większość Amerykanek planuje zachować bardziej tradycyjne odcienie koloru włosów, takie jak brązowy (25,27%), czarny (20,65%), blond (10,98%) i rudy (8,76%).  Ponad dwie trzecie (66,75%) kobiet zamierza nadal farbować włosy w domu, a co trzecia (31,99%) koloryzować je wyłącznie w domu.

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Włosy
09.06.2025 10:24
Marki OnlyBio i Invisibobble połączyły siły w ramach międzynarodowej współpracy
Sophie Trelles-Tvede, założycielka Invisibobble, która gościła na spotkaniu dla mediów, zorganizowanym przez OnlyBio w warszawskiej restauracji Belvedere z okazji inauguracji wspólnego projektuOnlyBio mat.pras.

OnlyBio, jedna z najpopularniejszych na polskim rynku marek do pielęgnacji włosów i skóry głowy, połączyła siły z globalnym brandem Invisibobble – twórcą gumek sprężynek, które zrewolucjonizowały podejście do stylizacji włosów. Efektem tej współpracy jest limitowana linia produktów: OnlyBio x invisibobble – kompletna gama wegańskich kosmetyków do pielęgnacji włosów, która ułatwia rozczesywanie, nadaje blasku i ujarzmia puszenie.

Jak podkreślają przedstawiciele OnlyBio, ta współpraca to “przełomowy moment w świecie pielęgnacji włosów” – dwie marki specjalizujące się w trosce o włosy połączyły siły, by stworzyć coś naprawdę unikalnego. Międzynarodowa współpraca dwóch marek włosowych może wyznaczyć nowy, interesujący kierunek w branży.

W Invisibobble z pasją tworzymy akcesoria do włosów, które są jednocześnie delikatne dla włosów i wyjątkowo funkcjonalne. Współpraca z OnlyBio, marką, której produkty do pielęgnacji włosów są już uwielbiane przez wielu, była naturalnym krokiem naprzód. To synergia dwóch marek, które łączy wspólne zaangażowanie w skuteczność, sprawdzone formuły i troskę o zdrowe włosy – podkreśliła Sophie Trelles-Tvede, założycielka Invisibobble, która gościła na spotkaniu dla mediów i influencerów, zorganizowanym w warszawskiej restauracji Belvedere z okazji inauguracji wspólnego projektu. Zaproszeni goście (w tym redakcja Wiadomości Kosmetycznych) mieli możliwość poznania nowości (kosmetyków oraz akcesoriów do włosów), uczestniczenia w zajęciach pilates oraz warsztatach parzenia matchy. 

Nowa kolekcja kosmetyków OnlyBio to sześć produktów, które tworzą codzienny rytuał pielęgnacyjny: szampon, odżywka, maska wygładzająca, serum retuszujące na końcówki, olejek nabłyszczająco-rozplątujący oraz odżywka multifunkcyjna 5w1.

Limitowana edycja powstała z myślą o tych, którzy marzą o rozczesywaniu włosów, które jest czystą przyjemnością: bez szarpania, bez łamania, za to z wyjątkowym blaskiem i aksamitnym dotykiem. To nasze osobiste odkrycie: najlepsze produkty do rozczesywania, jakie miałyśmy okazję kiedykolwiek testować. Ich skuteczność i komfort użytkowania sprawiły, że od razu znaleźliśmy wspólny język z marką Invisibobble, znaną z kultowej gumki sprężynki, która zrewolucjonizowała podejście do pielęgnacji włosów, eliminując ich plątanie i uszkodzenia. Razem stworzyliśmy coś naprawdę wyjątkowego: opowieść o codziennej trosce, subtelnym zapachu i zdrowych, zadbanych włosach – podkreśla Marta Iwanowska-Giler, dyrektor kreatywna OnlyBio.

Wszystkie formuły zawierają składniki roślinne, wyglądzające włosy, nadające im połysk i ułatwiające ich rozczesywanie. W składach znajdziemy m.in. olej kukui, olej roucou, trehalozę, proteiny z groszku i ryżu czy olej tsubaki, znany z japońskich rytuałów piękna. Składnikiem wiodącym całej linii produktowej jest ekstrakt z różowego grejpfruta. Kosmetyki są w 100 proc. wegańskie, wyróżniając się unikalnym, kremowo-waniliowym zapachu – już wkrótce trafią na półki drogerii sieci Rossmann oraz sklepu internetowego OnlyBio.

Zobacz też: Nowa wersja aplikacji OnlyBio Stories – jeszcze bardziej spersonalizowana pielęgnacja włosów i skóry głowy

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Włosy
04.06.2025 19:05
Uważasz, że wciąż za mało marek celebryckich? Spokojnie, kolejna na horyzoncie…
Shakira i jej nowa marka kosmetyków do włosów Isima. Czy okaże się konkurencją dla Beyonce i Cécred?

Tym razem marką kosmetyków do pielęgnacji włosów chce nas zaskoczyć kolumbijska piosenkarka Shakira. Pierwsze doniesienia o marce Isima pojawiły się kilkanaście dni temu, ale artystka (a raczej jej marketingowcy) serwują kolejne informacje w bardzo skąpych dawkach. Pojawiły się pierwsze zajawki na profilu Instagramowym, a strona www prezentuje zaledwie logo i możliwość zapisania się do newslettera.

Marka nazywa się Isima, a hasło to „Más es más” (po hiszpańsku: „więcej znaczy więcej”). Nie podano do tej pory oficjalnie daty premiery. Wiadomo jedynie, że Shakira zaprezentuje linię produktów, przeznaczonych do walki z największymi problemami włosów: puszeniem się, suchością i uszkodzeniami. 

Kariera 48-letniej Shakiry to już kilka dekad wyznaczania trendów w muzyce rozrywkowej, a także charakterystyczny taniec i bujna grzywa włosów. Tym razem, wzorem wielu koleżanek z branży, Shakira będzie twarzą własnej marki kosmetycznej, skupiając się właśnie na włosach.

Zobacz też: Cécred, marka Beyonce z kosmetykami do włosów, dodała do oferty akcesoria

Pierwszy post na Instagramie marki Isima to przegląd jej najbardziej charakterystycznych fryzur – od naturalnych ciemnych czy kasztanowych loków po rozjaśnione, proste pasma.

Włosy zawsze były znaczącą częścią tego, kim jestem na scenie i w moim codziennym życiu. Patrząc wstecz, widzę, jak bardzo sposób, w jaki nosiłam włosy, definiował epokę, w której żyłam, oraz to jak się wtedy czułam – napisała gwiazda w inauguracyjnym poście. Zapowiedziała przy tym, że „nadchodzi więcej”.

Wprowadzanie marki Shakiry odbywa się powoli, wzbudzając zaciekawienie i atmosferę oczekiwania wśród fanów (prawie wszystkie wpisy i komentarze na Instagramie są hiszpańskojęzyczne). Można też wysnuć wniosek, że Shakira i jej kultowe, nieujarzmione włosy będą stanowić ważny punkt dla marketingu Isimy.

Przewiduje się, że linia będzie obejmować szampony, odżywki, kuracje i produkty do koloryzacji włosów, opracowane przez samą Shakirę lub w odpowiedzi na jej własne problemy z teksturowanymi włosami (puszenie się, suchość). 

Informacje o premierze kolejnej “gwiazdorskiej” marki wywołały mieszane reakcje – szczególnie w obliczu regularnych premier kosmetyków, firmowanych przez gwiazdy, celebrytów, influencerów. “Na rynku zatłoczonym markami tego typu sceptycyzm wydaje się czymś zrozumiałym. Jednak wielu postrzega wejście Shakiry jako bardziej uzasadnione, wskazując na  jej wieloletni, wyraźny związek z włosami w trakcie jej całej kariery” – komentuje portal beautyscene. net.

O markach firmowanych przez polskich celebrytów przeczytasz w artykule Sława w perfumach, kremie i pudrze? Celebryckie marki nieustająco w natarciu

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. czerwiec 2025 15:15