StoryEditor
Twarz
13.04.2014 00:00

Kosmetyki do opalania. Kto pierwszy, ten lepszy

Na przełomie marca i kwietnia do handlu zaczynają napływać oferty na zakup kosmetyków do opalania. Rynek szykuje się do majowego weekendu, który od lat symbolicznie otwiera sezon na opalanie.

Ponad miesięczny zapas potrzebny jest na to, by detaliści mieli czas na porównanie propozycji i wybranie kosmetyków, które zbudują kompletną pod względem asortymentu i cen półkę. Tu liczy się jednak szybkość działania. Zasada – kto pierwszy, ten lepszy – obowiązuje i u dostawców, i w detalu. W tym roku już w połowie marca handel był np. zaopatrzony w kosmetyki Dax Sun. Zadecydowała wyprzedaż produktów po okazyjnej cenie (producent zmienia opakowania). Dostawcy spieszą się z przedstawianiem ofert, bo gdy sklepy zapełnią półkę z „opalanką”, nie jest łatwo dostawić do niej swój towar. Dlaczego? Ze względu na silną konkurencję w detalu – drogerie walczą w tej kategorii ze wszystkimi formatami sklepów. – Jeśli konsument zaopatrzy się w kosmetyk przeciwsłoneczny raz to zazwyczaj wystarcza mu on na cały sezon, gdy kupi u konkurencji, nie kupi u nas. Dlatego zawsze staramy się być gotowi z ekspozycją tej kategorii jako pierwsi – tłumaczą właściciele sklepów.
Musi bić po oczach
Ekspozycja ma tu ogromne znaczenie. Kosmetyki przeciwsłoneczne należą do produktów impulsowych. Muszą więc rzucać się w oczy, kusić, przypominać o zakupie. Zazwyczaj mają opakowania w bardzo intensywnych kolorach, więc o to nietrudno. Producenci zapewniają też atrakcyjne materiały promocyjne, którymi można zbudować odpowiedni klimat. Nie stworzy się jednak ciekawej ekspozycji w oparciu o kilka produktów. Konsument musi mieć wybór. Na półce powinny się znaleźć produkty ze wszystkich poziomów cenowych i dopasowane do  różnych potrzeb. Jakich produktów nie może na pewno zabraknąć? – Dla dzieci – odpowiada Krystyna Pilecka, właścicielka kilku drogerii w sieci Laboo. – Z całą pewnością sprzedają się najlepiej. Widzę również, że z roku na rok rośnie sprzedaż kosmetyków z najwyższymi filtrami SPF 50+ – dodaje.
O podobnym trendzie mówią producenci. – W ostatnim czasie wzrasta świadomość na temat zagrożeń, które płyną z nadmiernej ekspozycji skóry na słońce. Moda na intensywną opaleniznę powoli się kończy, na topie jest natomiast zdrowa, gładka i naturalnie wyglądająca skóra. Dlatego też konsumenci sięgają po coraz wyższe filtry przeciwsłoneczne, które stosują nie tylko na plaży, ale również na co dzień – mówi Magdalena Książek-Rybacka, specjalista ds. marketingu z Laboratorium Kosmetycznego Floslek.
Jednak analizy sprzedaży nie zawsze pokazują te tendencje. W sieci drogerii Vica najwięcej ilościowo sprzedaje się preparatów o niższych faktorach SPF 15-20, popyt na te o najwyższych faktorach w porównaniu z nimi jest znikomy, a absolutnym hitem są… przyspieszacze opalania. – W ubiegłym roku nie nadążaliśmy z ich domawianiem – przyznaje Tomasz Skrzypiec, dyrektor handlowy sieci Vica. Ochrona, ochroną, a Polacy – jak widać
– uwielbiają się opalać i wykorzystują krótkie w naszym klimacie lato do wygrzania się na słońcu i nabrania słonecznego (koniecznie widocznego dla innych!) odcienia skóry.
Nie opłaca się nie mieć
Kosmetyki do ochrony przeciwsłonecznej to sezonowa kategoria. Detaliści jednak jej się nie boją, bo producenci gwarantują przyjmowanie zwrotów (zdecydowanie większy problem mają z tym dystrybutorzy, ale to odrębny temat) i starają się zamawiać produkty różnych marek. W ten sposób zapewniają wspomniany już wybór konsumentowi, z drugiej strony – mogą korzystać z funduszy marketingowych, które producenci przygotowują dla wsparcia słonecznej kategorii. Chodzi o całą otoczkę, która jej towarzyszy – prezenty dla konsumentów, konkursy, plażowanie z marką – i przekłada się na zakupy w sklepach. Reklama i cena mają bardzo duży wpływ na wybory zakupowe. Według naszych rozmówców konsumenci nie przywiązują się do marek. Najchętniej kupują to, do czego zachęca promocja w danym momencie. – Choć nie ma najmniejszych problemów ze zwrotami, z oferty różnych producentów wybieram najlepiej rotujące produkty – mówi Krystyna Pilecka. – Już nikt dziś nie proponuje „sztywnych” pakietów, więc można naprawdę dobrać taki asortyment, jaki najbardziej nam odpowiada. Produkty do opalania z tegorocznej oferty będę właśnie wprowadzała na półki, a sezon zamykam około 15 września – dodaje. Nie oznacza to jednak, że po sezonie z drogerii całkowicie znikną produkty do opalania. W dobrze zaopatrzonych sklepach przez cały rok są dostępne pojedyncze indeksy z różnych poziomów cenowych. Coraz więcej osób podróżuje, drogerie nie chcą tracić klientów, którzy poszukują takich preparatów w ciągu roku. Absolutnie nie opłaca się nie mieć „opalanki” w ofercie. – Sprzedaż kosmetyków przeciwsłonecznych w naszej sieci cały czas rośnie. W 2013 r. w porównaniu do 2012 uzyskaliśmy 38-proc. wzrost sprzedaży w tej kategorii
– mówi Tomasz Skrzypiec. 
Katarzyna Bochner

CO DECYDUJE O POWODZENIU SPRZEDAŻY SŁONECZNYCH KOSMETYKÓW?


Anna Pirus,

kierownik ds. trade marketingu,
Lirene
Popyt na produkty sezonowe, takie jak seria słoneczne, często uzależniony jest od czynników niezależnych od sprzedawców (pogoda, planowane przez konsumentów wyjazdy), istnieje jednak kilka zasad, których przestrzeganie powinno zwiększyć zainteresowanie tą kategorią. Jednym z ważniejszych elementów jest odpowiedni dobór i ekspozycja oferty kosmetyków sezonowych. Dokonując wyboru, konsument kieruje się bowiem różnorodnymi potrzebami, takimi jak forma produktu, sposób użycia, stopień ochrony przeciwsłonecznej, dopasowanie do wieku, karnacji, typu skóry i planowanych aktywności. Coraz częściej, oprócz kosmetyków chroniących przed słońcem, sięga również po kosmetyki przygotowujące skórę do opalania (typu SUN Starter Lirene bądź przyspieszacze opalania), a także produkty po opalaniu – nawilżające, łagodzące ewentualne skutki nadużywania kąpieli słonecznych, utrwalające opaleniznę. Warto więc uzupełnić ofertę o tego typu produkty.
Przygotowując półkę na sezon letni, pamiętajmy o kilku zasadach:
•  Odpowiedni czas premiery – kluczowe jest zbudowanie dystrybucji i przygotowanie ekspozycji przed weekendem majowym, bo właśnie wtedy konsumenci po raz pierwszy zaczynają interesować się zakupem produktów słonecznych.
•  Stała dostępność – ważne jest, aby preparaty do opalania były dostępne przez cały sezon, a także… poza nim. Coraz więcej sklepów utrzymuje produkty słoneczne w ciągłej sprzedaży ze względu na to, że sporo osób wyjeżdża do ciepłych krajów w czasie polskiej jesieni i zimy.
•  Obecność zamienników –  aby uniezależnić  się od pogody, należy wprowadzić do oferty produkty „zastępujące” słońce: samoopalacze, balsamy brązujące oraz produkty typu BB do ciała (Body BB Lirene).


ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Twarz
19.08.2025 12:19
Profilaktyka anti-aging: jakie składniki są kluczem rutyny pielęgnacyjnej?
Mixa mat.pras.

Starzenie się skóry to naturalny, biologiczny proces, którego całkowicie nie da się zatrzymać – ale z pewnością można go spowolnić. Kluczem do zachowania zdrowego, promiennego wyglądu skóry przez długie lata jest świadoma i regularna pielęgnacja, oparta na profilaktyce przeciwstarzeniowej – i kilku kluczowych składnikach kosmetycznych.

Jednym z najprostszych, a zarazem najważniejszych elementów tej profilaktyki jest codzienne nawilżanie skóry – zarówno twarzy, jak i całego ciała. Codzienne nawilżenie daje efekty nie tylko tu i teraz – podkreśla dr Agnieszka Kołaczek-Martinek, dermatolog, ekspertka marki Mixa. 

Profilaktyka przeciwstarzeniowa (anti-aging) to działania, których celem jest opóźnienie procesów starzenia się skóry. Zamiast reagować na już widoczne oznaki upływu czasu – zmarszczki, utratę jędrności, przebarwienia – koncentruje się ona na zapobieganiu ich powstawaniu. Odpowiednio wczesne wdrożenie właściwej pielęgnacji, diety, ochrony przeciwsłonecznej oraz zdrowego stylu życia pozwala dłużej cieszyć się młodym wyglądem.

Nawilżanie skóry to absolutna podstawa każdej rutyny pielęgnacyjnej, niezależnie od wieku. Skóra odpowiednio nawodniona jest elastyczna, miękka, promienna i lepiej radzi sobie z czynnikami zewnętrznymi, takimi jak wiatr, zanieczyszczenia czy promieniowanie UV. 

Dlaczego działania anti-aging są takie ważne? 

Nawilżanie skóry:

  • spowalnia powstawanie zmarszczek – skóra sucha jest bardziej podatna na mikrospękania, które z czasem przekształcają się w trwałe linie i zmarszczki
  • chroni barierę hydrolipidową – regularne nawilżanie wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry, zapobiegając jej odwodnieniu i podrażnieniom
  • poprawia strukturę i koloryt skóry – nawodniona skóra wygląda zdrowiej, a jej koloryt jest bardziej wyrównany.
  • zwiększa skuteczność innych kosmetyków – dobrze nawilżona skóra lepiej wchłania składniki aktywne zawarte w serum czy kremach przeciwstarzeniowych.

Podczas wyboru kosmetyków warto zwrócić uwagę na obecność substancji, które jednocześnie nawilżają i działają przeciwstarzeniowo.

Do najważniejszych należą:

· kwas hialuronowy – wiąże wodę w naskórku, zwiększając jego nawilżenie i wygładzają powierzchnię skóry.

· gliceryna i mocznik – składniki humektantowe, które przyciągają wilgoć do skóry.

· ceramidy – odbudowują barierę lipidową i zapobiegają utracie wody.

Zobacz też: Raport Zalando: Kluczowe trendy w dziedzinie urody, inspirujące w 2025 roku. Które kosmetyki są na topie?

Nie tylko twarz

Choć twarz często znajduje się w centrum uwagi, skóra całego ciała również wymaga regularnej troski. Zwłaszcza że obszary takie jak szyja, dekolt, dłonie czy ramiona również szybko zdradzają nasz wiek. Choć efekt dobrze nawilżonej skóry widoczny jest od razu, to prawdziwe korzyści ujawniają się po latach. 

Osoby, które od młodości dbały o skórę, znacznie później doświadczają widocznych oznak starzenia. Ich skóra jest jędrniejsza, bardziej odporna na czynniki zewnętrzne i mniej podatna na przesuszenia czy podrażnienia.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Twarz
07.07.2025 13:11
Kosmetyki z egzosomami – nowy wymiar skutecznej i bezpiecznej pielęgnacji
Kosmetyki z egzosomami – nowy wymiar skutecznej i bezpiecznej pielęgnacjimateriał partnera

Rozwój biotechnologii zmienia oblicze współczesnej kosmetologii. Egzosomy – mikropęcherzyki sygnałowe o unikalnym potencjale regeneracyjnym – zyskują szczególne znaczenie. Ich zdolność do stymulowania naturalnych procesów naprawczych i wpływania na zachowanie komórek skóry czyni je jednym z najciekawszych rozwiązań ostatnich lat. Dla specjalistów pracujących z cerą wymagającą, starzejącą się lub osłabioną, egzosomy stają się nowym narzędziem o wysokiej skuteczności biologicznej i bardzo dobrej tolerancji.

Mechanizm działania egzosomów

Egzosomy, jako nośniki informacji międzykomórkowej, działają zupełnie inaczej niż tradycyjne składniki kosmetyczne. Nie tylko przenoszą substancje aktywne, ale również inicjują biologiczne procesy naprawcze – bez konieczności naruszania bariery ochronnej naskórka. W praktyce oznacza to, że pobudzają skórę do regeneracji „od wewnątrz”, aktywując m.in. fibroblasty, keratynocyty czy komórki odpornościowe.

W kontekście starzenia się skóry to przełom – egzosomy nie maskują objawów, lecz usuwają ich przyczynę: utratę komunikacji komórkowej, osłabienie struktur podporowych i spowolnienie procesów odnowy. Dzięki temu wykazują działanie przeciwzapalne, immunomodulujące i przeciwutleniające, co znajduje zastosowanie zarówno w terapiach anti-aging, jak i regeneracyjnych.

image
Przeciwzmarszczkowa maseczka ujędrniająco-rozświetlająca z linii EGZOSOMY młodości nawilża skórę, poprawia jej jędrność i elastyczność.
materiał partnera

Zastosowanie egzosomów w terapii skóry wymagającej

Egzosomy stanowią innowacyjne narzędzie w pracy z cerą wymagającą intensywnej regeneracji – zarówno w pielęgnacji przeciwstarzeniowej, jak i wsparcia skóry osłabionej, odwodnionej czy pozbawionej witalności. Ich zdolność do stymulowania fibroblastów i przebudowy skóry właściwej przekłada się na:

  • poprawę jędrności;
  • zagęszczenie tkanek;
  • wyrównanie kolorytu.

Czyni je to skutecznym wsparciem w terapii objawów fotostarzenia, stresu oksydacyjnego i utraty elastyczności.

W praktyce gabinetowej egzosomy doskonale sprawdzają się jako uzupełnienie procedur inwazyjnych – przyspieszając regenerację, redukując stany zapalne i minimalizując ryzyko działań niepożądanych. Coraz częściej są również włączane do pielęgnacji domowej – w celu podtrzymania efektów terapii gabinetowej oraz poprawy kondycji skóry w dłuższej perspektywie.

image
Linia EGZOSOMY młodości to zaawansowana kuracja powstała w odpowiedzi na potrzeby dojrzałej skóry. Kosmetyki skutecznie oddziałują na problemy zmarszczek, utraty jędrności czy przebarwień.
materiał partnera

Linia Egzosomy Młodości to odpowiedź Bielendy na rosnące zapotrzebowanie rynku profesjonalnego na preparaty o potwierdzonej skuteczności biologicznej. Formuły zawierające egzosomy zostały zaprojektowane tak, by:

  • poprawiać strukturę skóry poprzez stymulację syntezy kolagenu typu I i III;
  • wyrównywać koloryt cery;
  • zwiększać efektywność innych składników aktywnych, takich jak witaminy, peptydy czy kwas hialuronowy.

Dzięki połączeniu działania egzosomów z powierzchniowo rozjaśniającym kompleksem Melano Perfect cera zyskuje wyraźnie młodszy, promienny wygląd. Skóra staje się bardziej ujędrniona i elastyczna, a zmarszczki oraz przebarwienia są zauważalnie zredukowane.

Produkty tej serii idealnie wpisują się w postępowanie pozabiegowe, np. po laseroterapii, mikronakłuwaniu czy peelingach chemicznych, gdzie niezbędne jest szybkie przywrócenie integralności skóry oraz minimalizacja ryzyka stanów zapalnych.
 

Bibliografia:

  1. Kosecka K. i inni, The potential of using exosomes in modern medicine. Journal of Education, Health and Sport. 25. 120-133, 2023.
  2. Zhou Y. i inni, Exosomes for hair growth and regeneration. Journal of Bioscience and Bioengineering, 137(1), 1–8, 2024.
  3. Lee E. i inni, The efficacy of adipose stem cell-derived exosomes in hair regeneration based on a preclinical and clinical study. International Journal of Dermatology, 63(9), 1212–1220, 2024.
  4. https://biotechnologia.pl/kosmetologia/egzosomy-w-terapii-skory,22667 [dostęp: 03.06.2025]
     
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. wrzesień 2025 13:47