StoryEditor
Twarz
19.03.2013 00:00

Wierne sprawdzonym produktom

Jakich kosmetyków do demakijażu używasz? Ile na nie wydajesz? –  zapytaliśmy konsumentki, a one wymieniły kilka ulubionych marek i produktów, którym są wierne.

Pianka i woda
Nie wyobrażam sobie wieczornego demakijażu bez pianki myjącej do twarzy i oczu z olejkiem bawełnianym Lirene Dermoprogram, Design Your Style. Jest prosta w użyciu i delikatna dla oczu. Zmywa się ją przy użyciu wody, więc nie pozostawia klejącej się warstwy na twarzy, jak mleczko. Nie potrzebuję  też wacików, co również istotnie wpływa na szybkość demakijażu. Trudno jest mi znaleźć inny tak dobry kosmetyk do demakijażu oczu z użyciem wody. Piankę Lirene za ok. 30 zł kupuję średnio raz na dwa miesiące, bo jest dość wydajna.
Monika, lat 24, tłumacz


Płyn micelarny
Już od kilku lat do demakijażu używam płynu micelarnego. Nie zawiera on składników syntetycznych, więc jest dobry również dla cery wrażliwej. Poza tym zastępuje także tonik oczyszczający. Doskonale usuwa makijaż, jak również wszelkie zanieczyszczenia, które nazbierały się na skórze  przez cały dzień. Dodatkowym plusem jest to, że nie ma ciężkiej konsystencji.
Zawsze zwracam uwagę, aby składniki kosmetyków, których używam, były pochodzenia naturalnego, dlatego w drogerii dokładnie czytam skład produktu, który planuję kupić. Moją ulubioną marką jest AA. Lubię eksperymentować z kosmetykami, ale jeśli znajdę coś idealnego dla mojej cery, to pozostaję mu wierna. Średnio w miesiącu wydaję ok. 30 zł na kosmetyki do demakijażu.
Ilona, lat 29, manager

Mleczko i tonik
Moim must have do demakijażu jest mleczko firmy Ziaja, czasem sięgam też po produkty marek Garnier, AA, Soraya. Mleczko Ziai ma odpowiednią konsystencję, jest tłuste i dobrze usuwa makijaż. Nigdy nie wywołało u mnie żadnych podrażnień. Przy wyborze produktów do demakijażu kieruję się ich ceną i działaniem. Jeśli kosmetyk dokładnie usuwa makijaż i nie piecze mnie po nim skóra, to do niego wracam. Marka też jest ważna, nie kupuję takiej, którą widzę w sklepie po raz pierwszy. Miesięcznie na mleczko i tonik wydaję ok. 20 zł. 
Emilia, lat 28, pracownik administracji publicznej

Płyn do demakijażu oczu
Każdego dnia sięgam po uniwersalny płyn do demakijażu oczu firmy Ziaja. Używam tego produktu od dawna. Małe opakowanie sprawia, że zawsze zdążę zużyć ten kosmetyk, zanim straci przydatność do użycia. Ma przystępną cenę, jest skuteczny i nie podrażnia oczu. Nie lubię mleczek do demakijażu, ani pianek do mycia twarzy, dlatego odwiedzając drogerię nawet nie próbuję sięgać po te produkty.
Anna, lat 27, biolog

Żel  do twarzy, płyn do oczu
Moja skłonna do podrażnień skóra najlepiej toleruje uniwersalny płyn do demakijażu oczu marki Ziaja. Jest bardzo delikatny i świetnie usuwa tusz do rzęs. Dodatkowo stosuję Jaśmin w płynie micelarnym Ziaja w fioletowej buteleczce. Jak widać, moje kosmetyczne wybory najczęściej padają na markę Ziaja, bo po pierwsze to polska firma, a po drugie jej produkty, jak przekonuję się na własnej skórze, są naturalne i delikatne, bez „chemii” czy „sztucznych aromatów”, a to dla mnie bardzo ważne. Czasami stosuję także żel do mycia twarzy Nivea. Na produkty do demakijażu wydaję 30-40 zł miesięcznie.
Ela, lat 28, doradca ubezpieczeniowy


ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Twarz
07.07.2025 13:11
Kosmetyki z egzosomami – nowy wymiar skutecznej i bezpiecznej pielęgnacji
Kosmetyki z egzosomami – nowy wymiar skutecznej i bezpiecznej pielęgnacjimateriał partnera

Rozwój biotechnologii zmienia oblicze współczesnej kosmetologii. Egzosomy – mikropęcherzyki sygnałowe o unikalnym potencjale regeneracyjnym – zyskują szczególne znaczenie. Ich zdolność do stymulowania naturalnych procesów naprawczych i wpływania na zachowanie komórek skóry czyni je jednym z najciekawszych rozwiązań ostatnich lat. Dla specjalistów pracujących z cerą wymagającą, starzejącą się lub osłabioną, egzosomy stają się nowym narzędziem o wysokiej skuteczności biologicznej i bardzo dobrej tolerancji.

Mechanizm działania egzosomów

Egzosomy, jako nośniki informacji międzykomórkowej, działają zupełnie inaczej niż tradycyjne składniki kosmetyczne. Nie tylko przenoszą substancje aktywne, ale również inicjują biologiczne procesy naprawcze – bez konieczności naruszania bariery ochronnej naskórka. W praktyce oznacza to, że pobudzają skórę do regeneracji „od wewnątrz”, aktywując m.in. fibroblasty, keratynocyty czy komórki odpornościowe.

W kontekście starzenia się skóry to przełom – egzosomy nie maskują objawów, lecz usuwają ich przyczynę: utratę komunikacji komórkowej, osłabienie struktur podporowych i spowolnienie procesów odnowy. Dzięki temu wykazują działanie przeciwzapalne, immunomodulujące i przeciwutleniające, co znajduje zastosowanie zarówno w terapiach anti-aging, jak i regeneracyjnych.

image
Przeciwzmarszczkowa maseczka ujędrniająco-rozświetlająca z linii EGZOSOMY młodości nawilża skórę, poprawia jej jędrność i elastyczność.
materiał partnera

Zastosowanie egzosomów w terapii skóry wymagającej

Egzosomy stanowią innowacyjne narzędzie w pracy z cerą wymagającą intensywnej regeneracji – zarówno w pielęgnacji przeciwstarzeniowej, jak i wsparcia skóry osłabionej, odwodnionej czy pozbawionej witalności. Ich zdolność do stymulowania fibroblastów i przebudowy skóry właściwej przekłada się na:

  • poprawę jędrności;
  • zagęszczenie tkanek;
  • wyrównanie kolorytu.

Czyni je to skutecznym wsparciem w terapii objawów fotostarzenia, stresu oksydacyjnego i utraty elastyczności.

W praktyce gabinetowej egzosomy doskonale sprawdzają się jako uzupełnienie procedur inwazyjnych – przyspieszając regenerację, redukując stany zapalne i minimalizując ryzyko działań niepożądanych. Coraz częściej są również włączane do pielęgnacji domowej – w celu podtrzymania efektów terapii gabinetowej oraz poprawy kondycji skóry w dłuższej perspektywie.

image
Linia EGZOSOMY młodości to zaawansowana kuracja powstała w odpowiedzi na potrzeby dojrzałej skóry. Kosmetyki skutecznie oddziałują na problemy zmarszczek, utraty jędrności czy przebarwień.
materiał partnera

Linia Egzosomy Młodości to odpowiedź Bielendy na rosnące zapotrzebowanie rynku profesjonalnego na preparaty o potwierdzonej skuteczności biologicznej. Formuły zawierające egzosomy zostały zaprojektowane tak, by:

  • poprawiać strukturę skóry poprzez stymulację syntezy kolagenu typu I i III;
  • wyrównywać koloryt cery;
  • zwiększać efektywność innych składników aktywnych, takich jak witaminy, peptydy czy kwas hialuronowy.

Dzięki połączeniu działania egzosomów z powierzchniowo rozjaśniającym kompleksem Melano Perfect cera zyskuje wyraźnie młodszy, promienny wygląd. Skóra staje się bardziej ujędrniona i elastyczna, a zmarszczki oraz przebarwienia są zauważalnie zredukowane.

Produkty tej serii idealnie wpisują się w postępowanie pozabiegowe, np. po laseroterapii, mikronakłuwaniu czy peelingach chemicznych, gdzie niezbędne jest szybkie przywrócenie integralności skóry oraz minimalizacja ryzyka stanów zapalnych.
 

Bibliografia:

  1. Kosecka K. i inni, The potential of using exosomes in modern medicine. Journal of Education, Health and Sport. 25. 120-133, 2023.
  2. Zhou Y. i inni, Exosomes for hair growth and regeneration. Journal of Bioscience and Bioengineering, 137(1), 1–8, 2024.
  3. Lee E. i inni, The efficacy of adipose stem cell-derived exosomes in hair regeneration based on a preclinical and clinical study. International Journal of Dermatology, 63(9), 1212–1220, 2024.
  4. https://biotechnologia.pl/kosmetologia/egzosomy-w-terapii-skory,22667 [dostęp: 03.06.2025]
     
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Twarz
22.05.2025 09:55
Psychokosmetologia i pielęgnacja w duchu pro-age
Filozofia pro-age zachęca do akceptacji naturalnych zmian. Są to codzienne, drobne wybory: regularne nawilżanie, stosowanie ochrony przeciwsłonecznejAvene mat.pras.

Większość kobiet ma negatywny stosunek do starzenia się skóry, blisko 60 proc. z nich wskazuje, że m.in. kurze łapki czy zmarszczki na czole są trudne do zaakceptowania. Czy pielęgnacja może być czymś więcej, niż tylko sposobem na młodszy wygląd?

Pielęgnacja w ujęciu psychokosmetologii to przede wszystkim troska i świadoma opieka, obecna na każdym etapie życia. Zamiast intensywnych zabiegów, wdrażanych w odpowiedzi na pierwsze oznaki starzenia, warto budować relację ze swoją skórą znacznie wcześniej. Jak? Dbając o naturalne procesy regencji, pielęgnację dopasowaną do potrzeb czy ochronę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.

Psychokosmetologia to stosunkowo nowa dyscyplina z pogranicza kosmetologii i psychologii, która dotyczy holistycznej opieki nad organizmem człowieka ze szczególnym uwzględnieniem stresu, psychosomatyki oraz naturalnych metod spowalniających proces starzenia się organizmu. Niezwykle ważne jest w niej promowanie zdrowia i piękna w ujęciu pro-age, troska o siebie, akceptacja własnego wyglądu i świadoma pielęgnacja. Promowane w psychokosmetologii holistyczne podejście jest kluczowe w celu osiągnięcia dobrostanu i lepszej jakości naszego życia

– wyjaśnia Marta-Kolankowska Trzcińska, prekursorka psychokosmetologii w Polsce i prezeska Polskiego Stowarzyszenia Psychokosmetologii.

W parze z tym podejściem idzie również filozofia pro-age, która zachęca do akceptacji naturalnych zmian. Są to codzienne, drobne wybory – jak regularne nawilżanie czy stosowanie ochrony przeciwsłonecznej – mające kluczowe znaczenie dla jej kondycji w dłuższej perspektywie.

Fotoprotekcja to nie chwilowy trend, lecz fundament świadomej pielęgnacji – promieniowanie UV to jeden z głównych czynników odpowiedzialnych za przedwczesne starzenie się skóry. Podobnie nawilżenie – nie tylko przywraca komfort, ale również wspiera barierę hydrolipidową, chroniąc skórę przed utratą jędrności i blasku.

Dla wielu kobiet pielęgnacja to coś więcej niż tylko dbanie o skórę i wygładzanie zmarszczek. Jest to rytuał, dzięki któremu wzmacniają relację z własnym ciałem, emocjami i tożsamością. Jako marka zachęcamy kobiety do odkrywania ich pewności siebie na nowo oraz do dbania o skórę holistycznie przez całe życie - począwszy od fotoprotekcji, przez nawadnianie, aż po wspieranie elastyczności – podkreśla Izabella Lesieur, Marketing Director w Pierre Fabre Polska.

image
Dermokosmetyki DermAbsolu działają na trzy podstawowe objawy starzenia się: suchość, strukturę i nierówny koloryt
Avene mat.pras.

Jak zadbać o skórę i jej dobrostan zgodnie z filozofią pro – age i nurtem psychokosmetologii – o tym 13 maja w Warszawie opowiadały ekspertki marki Eau Thermale Avène podczas premiery prasowej kultowej gamy DermAbsolu w nowym, odświeżonym wydaniu, dopasowanym do potrzeb nowoczesnych kobiet. Dermokosmetyki DermAbsolu działają na trzy podstawowe objawy starzenia się: suchość, strukturę i nierówny koloryt. Intensywnie ujędrniają skórę i poprawiają kontur twarzy. Ważnym wyróżnikiem gamy jest obecność wysoko skoncentrowanych składników aktywnych, takich jak: bakuchiol, niacynamid i glikooleol (pro-ceramidy).

Zobacz też: Koncentrat na utrwalone zaczerwienienia EAU Thermale Avène Antirougeurs ROSAMED nagrodzony srebrną Perłą Rynku Kosmetycznego

W odpowiedzi na współczesne wyzwania, laboratoria Eau Thermale Avene od niemal 30 lat opracowują innowacyjne rozwiązania dla pielęgnacji skóry wrażliwej tj. kwas hialuronowy o niskiej masie cząsteczkowej obecny w gamie Hyaluron Activ B3, glukozyd askorbylu (wysoce stabilna forma witaminy C) używany w dermokosmetykach Vitamin Activ Cg czy przełomowy filtr TriAsorB™ obecny w produktach z linii SUN.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. lipiec 2025 12:33