StoryEditor
Zdrowie
20.03.2023 00:00

20 marca to Światowy Dzień Zdrowia Jamy Ustnej. Jak Polacy wypadają w tym temacie?

Większość Polaków myje zęby dwa razy dziennie. Jednak liczne jest tez grono osób, która po szczoteczkę do zębów sięga tylko raz dziennie / fot. materiały prasowe
Z najnowszego badania opinii społecznej wynika, że blisko 60 proc. Polaków myje zęby dwa razy dziennie, a niecałe 20 proc. robi to tylko raz. Z kolei ponad 11 proc. ankietowanych sięga po szczoteczkę trzy razy w ciągu dnia, a niespełna 3 proc. częściej. Tylko nieco ponad 2 proc. czyści zęby po każdym posiłku. Eksperci oceniają, że sytuacja jest niepokojąca. Tym bardziej, że w Polsce brakuje zorganizowanej polityki profilaktycznej, szczególnie skierowanej do najmłodszych.

Według szacunków Ministerstwa Zdrowia, problem próchnicy dotyczy niemal każdego dorosłego Polaka oraz 82 proc. sześciolatków. Co więcej, dane dotyczące Polski, zawarte w najnowszym raporcie WHO Global Oral Health, pokazują, że aż 46 proc. przypadków próchnicy wśród dzieci w wieku do 9 lat nie jest leczonych, natomiast częstotliwość utraty zębów u osób powyżej 20. roku życia wynosi blisko 12 proc..

Jak często Polacy myją zęby?

Z najnowszego badania opinii publicznej pt. „Jak często Polacy myją zęby?”, autorstwa Uce Research oraz Implant Medical, wykonanego na reprezentatywnej próbie ponad tysiąca dorosłych Polaków, wynika, że większość rodaków (57,6 proc.) przeważnie czyści zęby dwa razy dziennie.

W ocenie prof. dr hab. Marzeny Dominiak, prezydenta Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego (PTS), taki wynik jest dowodem braku świadomości prozdrowotnej Polaków na temat wpływu stanu zębów na ogólne zdrowie.

– Chodzi nie tylko o piękny uśmiech, choć on na pewno jest ważny. Zadbane zęby przede wszystkim pozwalają na zachowanie zdrowia układu sercowo-naczyniowego, naszego mózgu, nerek, oczu i stawów, a także zmniejszają prawdopodobieństwo wystąpienia chorób nowotworowych – mówi prof. Dominiak.

Z kolei dr Piotr Przybylski, współautor badania z kliniki Implant Medical zwraca uwagę na to, że częstotliwość mycia zębów to nie wszystko. Równie istotna jest jakość tego zabiegu higienicznego.

Dokładność i czas mycia są kluczowe dla zdrowia jamy ustnej i frekwencji próchnicy. Czyszczenie zębów miękką szczoteczką powinno trwać minimum dwie minuty, o czym Polacy często zapominają. Zaleca się również używanie irygatorów oraz płukanek. Ale z tym jest jeszcze gorzej – alarmuje dr Przybylski.

W opinii eksperta, brak wiedzy wynika z niedostatku lekcji profilaktycznych na ten temat w czasie edukacji wczesnoszkolnej i późniejszej.

– Właściwie można to uznać za brak zarówno opieki stomatologicznej w systemie zdrowia finansowanego z Narodowego Funduszu Zdrowia, jak i systemowej na każdym poziomie – mówi ekspert.

Dr Przybylski podkreśla dodatkowo, że sytuacja ze zdrowiem zębów Polaków poprawiłaby się, gdyby polityka informacyjna była lepsza, szczególnie skierowana do najmłodszych. I dodaje, że nic lepiej nie działa niż przyzwyczajanie dziecka od początku do poprawnego mycia zębów.

Kiedyś w szkołach były gabinety dentystyczne. Uczniom sprawdzało się regularnie stan uzębienia, uświadamiało się je w kwestiach profilaktyki i leczyło się ich zęby. Dzisiaj tego w zasadzie nie ma, poza nielicznymi wyjątkami, co jest wielką szkodą dla całego społeczeństwa. Gabinety wprawdzie wracają do szkół, ale ciągle jest ich bardzo mało i to wciąż kropla w morzu potrzeb.

Osoby z dużych miast oraz z wyższym wykształceniem lepiej dbają o higienę jamy ustnej

Obserwacje ekspertów, upatrujących źródła problemu w niedostatecznej informacji, potwierdzają wyniki badania, wskazujące, kim są osoby myjące zęby dwa razy dziennie. Poza przeważającą ilością kobiet (50,9 proc.), są to najczęściej dorośli z grup wiekowych 65-74 oraz 18-24 lat, pochodzący głównie z miast liczących 200-499 tys. mieszkańców i zazwyczaj legitymujący się wykształceniem wyższym. Najczęściej też mają oni dochody netto na poziomie ponad 9 tys. zł.

Prof. Marzena Dominiak zwraca uwagę na to, że wszystkie te grupy łączy jedno – dostęp do informacji. Osoby o średnim i wysokim statusie majątkowym nie mają problemu z przyswajaniem wiedzy o zdrowiu, nawet jeśli mieszkają na wsi. Młodzi Polacy czerpią wiedzę z mediów społecznościowych. Natomiast seniorzy są grupą, która z racji wieku ma wykształcone właściwe nawyki i rozumie, dlaczego jest ważne dbanie o zęby.

Podobnego zdania jest drugi z ekspertów.

– Kobiety lepiej dbają o swój dobrostan i jest to nawet udowodnione naukowo – mówi dr Piotr Przybylski. – Statystycznie osoby z dużych miast oraz z wyższym wykształceniem bardziej zwracają uwagą na swój ogólny stan zdrowia, również na higienę jamy ustnej. Takie osoby mają większą świadomość prozdrowotną, nie tylko stomatologiczną, częściej też korzystają z regularnych wizyt profilaktycznych – dodaje ekspert.

Zapracowani i zmęczeni Polacy nie znajdują czasu na mycie zębów

Druga co do liczebności grupa badanych (19,8 proc.) wskazała, że myje zęby tylko raz dziennie. W ocenie tego, czy to dobry wynik, czy zły, zdania ekspertów są jednak podzielone. Prof. Dominiak uważa, że szczotkowanie tylko raz dziennie to za mało, by przeciwdziałać próchnicy.

– Należy zapamiętać i wdrożyć do codziennego stosowania tzw. złotą regułę profilaktyki zdrowotnej. Dwa razy dziennie szczotkujemy zęby, przez dwie minuty i dwa razy w roku jesteśmy na wizycie profilaktycznej u stomatologa – rekomenduje prezydent Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego.

Natomiast dr Przybylski uważa, że jeśli myje się zęby efektywnie, czyli prawidłową metodą przez dwie minuty oraz właściwie dobraną szczoteczką i pastą z fluorem, to szczotkowanie raz dziennie może zapewnić dostateczny stan zdrowia jamy ustnej. Oczywiście, jak podkreśla ekspert, częstotliwość powinna być wyższa. Ważna jest też technika samego mycia zębów.

– Warto wybrać się na wizytę do higienistki stomatologicznej, aby przeprowadziła instruktaż higieny jamy ustnej, ponieważ większość pacjentów nie umie prawidłowo szczotkować zębów i nie zachowuje podstawowych zasad – rekomenduje specjalista z Implant Medical.

Pozostałe wyniki badania wskazują na to, iż 11,3 proc. dorosłych Polaków szczotkuje zęby trzy razy dziennie. 2,6 proc. czyści je jeszcze częściej. Natomiast tylko 2,2 proc. ankietowanych zapewnia, że robi to po każdym posiłku. 1,4 proc. rodaków nie myje zębów w ogóle, a 2,8 proc. nie zajmuje się tym codziennie. Do tego należy dodać, że 1,1 proc. dorosłych Polaków myje zęby każdego dnia, ale tylko, gdy sobie o tym przypomni. Z kolei 1,2 proc. rodaków nie potrafi określić częstotliwości szczotkowania zębów.

– Powyższa sytuacja ma tak zwane drugie dno. Często Polacy są tak zapracowani i zmęczeni, że nie znajdują czasu na mycie zębów. I to jest niestety trauma naszych czasów. Dlatego jeszcze raz warto podkreślić, że potrzebna jest lepsza polityka informacyjna skierowana do Polaków, szczególnie do tych najmłodszych. Inaczej choroby związane z uzębieniem będą się szybciej i niebezpieczniej rozwijać. Na tym oczywiście straci całe społeczeństwo – komentuje dr Przybylski.

Tymczasem prof. Dominiak zwraca uwagę na to, że zbyt częste mycie zębów też nie jest właściwe, bo może prowadzić do rozwoju zmian w tkankach miękkich i twardych zębów. Za dobre uważa natomiast niskie statystyki osób lekceważących rangę mycia zębów dla zdrowia.

– Szczotkowanie zębów tylko raz dziennie to stanowczo za mało. Warto też częściej przypominać proste zasady profilaktyki próchnicy oraz uświadamiać, jak ważne jest kształtowanie prawidłowych nawyków już od najmłodszych lat – podsumowuje prezydent Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
04.12.2025 15:05
Kolagen, wewnętrzne piękno i zapachy poprawiające nastrój – oto nowe trendy kosmetyczne wg Boots
W mijającym roku wśród konsumentów rosnącą popularnością cieszył się trend K-beauty [na zdjęciu: Skin&Beauty by Super-Pharm]fot. rafal meszka

Brytyjska sieć drogeryjno-apteczna Boots przygotowała na koniec roku zestawienie pokazujące, które produkty były najczęściej wyszukiwane przez klientów drogerii. W topie znalazły się m.in. kwasy AHA, pielęgnacja K-beauty, kolagen morski, ashwagandha oraz suplementy diety na zdrowie jelit. Pod uwagę wzięto dane, dotyczące wyszukiwań i sprzedaży w 2025 roku.

Na górze listy znalazło się hasło “kolagen i wewnętrzne piękno”. Klienci Boots poszukiwali również często „holistycznego wsparcia pielęgnacji skóry poprzez witaminy i suplementy”. Wyszukiwanie hasła „kolagen morski” na stronie boots.com wzrosło o 227 proc. wzrost rok do roku, a sprzedaż kolagenu wzrosła o 62 proc. Do ulubionych produktów klientów Boots należy kolagen w formie żelków. 

Klienci marki nadal wybierają formuły przebadane klinicznie, o potwierdzonych właściwościach w pielęgnacji skóry, a do najpopularniejszych marek należą The Ordinary, La-Roche Posay i No7. Bestsellerowa linia No7 Future Renew sprzedaje jeden produkt co 10 sekund – jak informuje Boots.

W mijającym roku wśród klientów sieci rosnącą popularnością cieszył się trend K-beauty. Świadczy o tym sprzedaż produktów tej kategorii – kosmetyki sprzedawały się co 15 sekund, a bestsellerem okazał się Beauty of Joseon – Relief Sun: Rice + Probiotics.

Perfumy okazały się produktami, które stały się istotnym narzędziem do poprawy nastroju i wyrażania osobowości. Boots wprowadził ponad 400 nowych linii zapachowych, a najlepiej sprzedającym się zapachem damskim 2025 roku okazała się woda perfumowana Versace Woman.

W kategorii wellness istotną sprawą dla konsumentów jest działanie nawilżające. Świadczy o tym popularność hasła #loadedwater, które zalało internet z 214 mln wyświetleń na TikToku,przy wzroście liczby wyszukiwań na stronie internetowej Boots o 755 proc. rok do roku i sprzedaży jednego produktu w tej kategorii co 14 sekund. 

Wśród klientów Boots niesłabnącą popularnością cieszą się produkty wspierające jelita. Liczba wyszukiwań takich produktów wzrosła o 70 proc., a sprzedaż – o 15 proc. rok do roku. Z kolei adaptogeny stały się przełomową kategorią produktów prozdrowotnych w 2025 roku, a liczba wyszukiwań ashwagandhy na boots.com wzrosła o 722 proc. rok do roku. Wśród bestsellerów w tej kategorii znajdują się produkty wprowadzone na rynek pod markami własnymi Boots.

Uroda, zdrowie i dobre samopoczucie nigdy nie były tak ściśle ze sobą powiązane, ponieważ konsumenci przyjmują bardziej holistyczne podejście do życia. Ten trend sprawił, że kolagen, elektrolity i adaptogeny zyskały na znaczeniu wśród klientów w Boots w tym roku – potwierdza Grace Vernon, dyrektorka ds. globalnych trendów i analiz kulturowych w Boots. – Wciąż obserwujemy, jak miłośnicy piękna sięgają po marki kosmetyków opartych na badaniach naukowych i składnikach. Rozwiązania K-beauty cieszą się popularnością przez cały rok. Spodziewamy się, że w 2026 roku nasi klienci będą rozwijać swoje coraz bardziej holistyczne podejście do urody i dobrego samopoczucia – dodaje Vernon.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Zdrowie
11.10.2025 20:00
Dr Agnes Frankel X Vichy Hormonall – kobiety, hormony, zdrowie
Na zdj. od lewej: Joanna Sokołowska-Pronobis, dr Agnes Frankel, Aleksandra Siuda, Konrad Kapłoński, Marieta Żukowska Fot. Piętka Mieszko/AKPA

W warszawskiej restauracji Pod Gigantami odbyło się wyjątkowe wydarzenie, zainicjowane i zorganizowane przez dr n. med. Agnes Frankel, lekarkę, ekspertkę medycyny estetycznej i anti-aging, założycielkę Dr. Frankel‘s Clinic. Spotkanie poświęcone było świadomości hormonalnej kobiet i wpływowi hormonów na zdrowie, urodę oraz samopoczucie.

Temat ten dr Frankel od lat popularyzuje w swojej praktyce i działalności edukacyjnej. Do współtworzenia wydarzenia dr Agnes Frankel zaprosiła markę Vichy Laboratoires oraz jej nową platformę Hormonall: Wszyscy Razem dla dobrego samopoczucia kobiet, która powstała we współpracy z brytyjską organizacją Wellbeing of Women. 

W spotkaniu udział wzięły m.in. aktorka i ambasadorka Dr. Frankel‘s Clinic Marieta Żukowska, Aleksandra Siuda – przedstawicielka Vichy Laboratories, która opowiedziała o projekcie Hormonall, oraz Joanna Sokołowska-Pronobis, prowadząca rozmowę i dyskusję z gośćmi.

image
Na zdj.: dr Agnes Frankel, Marieta Żukowska i goście spotkania 
Fot. Piętka Mieszko/AKPA

Zmiana zaczyna się w głowie, ale w tej głowie trzeba mieć wiedzę, a jak wynika z naszych badań edukacja hormonalna wciąż jest bardzo potrzebna. Badanie KANTAR, przeprowadzone wśród ponad 2000 kobiet z całego świata, wykazało, że 2 na 3 kobiety zmagają się samotnie z problemami związanymi ze zmianami hormonalnymi, czując brak zrozumienia, wsparcia i dostępu do rzetelnych informacji, a aż 70 proc. kobiet mówi wprost, że zmiany hormonalne wpływają negatywnie na ich życie i zdrowie. Deklarują również, że brakuje im otwartych rozmów, bez tabu o hormonach. Wychodząc naprzeciw ich oczekiwaniom uruchomiliśmy platformę www.hormonall.com, dostępną w wersji polskiej, na której można znaleźć cztery szkolenia o dojrzewaniu, o miesiączkowaniu, okresie poporodowym i o menopauzie i tam dowiedzieć się z takich pigułek interaktywnych, 15-minutowych, darmowych, przygotowanych przez ekspertów dla kobiet, ale też dla ich partnerów czy rodziców – mówi Aleksandra Siuda.

Wspólnie z ekspertami, ginekologami i naukowcami Vichy Laboratories przygotowano cztery moduły szkoleniowe poświęcone kluczowym etapom życia kobiety: dojrzewaniu, cyklowi miesiączkowemu, okresowi poporodowemu oraz menopauzie. Każdy moduł trwa zaledwie 15 minut i dostarcza cennych informacji na temat wpływu zmian hormonalnych na samopoczucie fizyczne i psychiczne. 

Szkolenia wyjaśniają, jak przebiegają zmiany hormonalne na poszczególnych etapach życia, jaki mają wpływ na dobrostan oraz jak otwarcie rozmawiać o tych kwestiach i dbać o siebie.

Hormony są naszymi eliksirami życia; niewidzialnymi dyrygentami, którzy wpływają nie tylko na nastrój i energię, ale też na to, jak wygląda nasza cera. Po nieprzespanej nocy, gdy poziom kortyzolu szybuje, wszystko widać w lustrze: zmęczenie, szarość, brak blasku. Kortyzol jest jak toksyczna relacja – potrafi zniweczyć nawet najlepsze działania estetyczne, jeśli nie nauczymy się go kontrolować – mówiła podczas spotkania dr Agnes Frankel.

–  W swojej pracy w Dr. Frankel‘s Clinic zawsze patrzę na kobietę holistycznie. Zabieg estetyczny to tylko jedna część układanki – równie ważne są hormony, styl życia i to, jak ciało reaguje na stres. Szczególnie estrogen jest naszym „hormonem życia" – to on odpowiada za gęstość kolagenu, napięcie, nawilżenie i młodzieńczy blask skóry. Kiedy jego poziom spada, skóra staje się cieńsza, suchsza, mniej odporna. Dlatego tak ważne jest, by rozumieć, jak nasze hormony wpływają na ciało – i wspierać je świadomie, zanim pojawią się objawy. Wierzę, że dopiero znając swoje hormonalne DNA, możemy naprawdę zadbać o siebie – nie tylko wyglądać świetnie, ale też czuć się rewelacyjnie – mówi dr Agnes Frankel.

image
Na zdj.: Marieta Żukowska, dr Agnes Frankel i Aleksandra Siuda
Fot. Piętka Mieszko/AKPA

W życiu wybieram rozwiązania nie zawsze łatwe i szybkie, czyli takie, które mają długofalowy cel. Jestem z natury niecierpliwa, ale w tym wypadku nie oczekuję efektu wow. Poza tym bardzo zależy mi na osobach, które są blisko mnie. A Aga (dr Agnes Frankel) towarzyszy mi w tej podróży od siedmiu lat. Jest merytoryczna, oddana i podchodzi całościowo do mnie. Czuję się zaopiekowana, kiedy z troską pyta, czy użyłam dziś kremu z filtrem, czy zrobiłam te czy inne badania. Głęboko naprawdę wierzę, że to, jak wyglądam zawdzięczam funkcjonowaniu całego organizmu. Im piękniej gra ta moja hormonalna orkiestra, tym bardziej jestem szczęśliwa, mam energię do działania i uśmiecham się do świata i do ludzi wokół –  mówi Marieta Żukowska.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. grudzień 2025 01:18