StoryEditor
Zdrowie
07.09.2023 14:00

Czy używanie antyperspirantów jest bezpieczne? Dermatolog rozwiewa mity o tych kosmetykach

Na rynku są dostępne antyperspiranty bez aluminium, ale nie ma konieczności zmiany kosmetyku, którego używamy na inny, tylko ze względu na jego obecność w liście składników / Shutterstock
Ochrona przed potem to obowiązkowy element pielęgnacji. Nakładanie każdego dnia kosmetyków na skórę pod pachami rodzi jednak pytania o ich wpływ na zdrowie, skuteczność, a nawet właściwy sposób czy porę aplikacji. Przez lata w tych kwestiach pojawiło się wiele przekłamań. Wiara w nie może negatywnie wpływać na higienę osobistą i tym samym samopoczucie. O najpopularniejszych mitach nt. antyperspirantów mówi dr Edyta Engländer, dermatolog i ekspertka marki true men skin care.

Pocenie się to ludzka rzecz i naturalny sposób termoregulacji organizmu. Niestety jego skutki uboczne – nieprzyjemny zapach, uczucie nieświeżości czy mokre plamy na ubraniach, potrafią mocno uprzykrzać życie. Z tego powodu codziennie sięgamy po kosmetyki ograniczające wydzielanie potu lub maskujące jego zapach. Tylko czy ich stosowanie na pewno jest bezpieczne? Edyta Engländer, dermatolog i ekspertka marki true men skin care postanowiła rozwiać mity na temat antyperspirantów.

Dezodorant i antyperspirant działają tak samo

Choć w mowie potocznej często wymiennie używamy nazw tych dwóch kosmetyków, to już przy ich zakupie taka pomyłka może skutkować rozczarowaniem. Zadaniem dezodorantu jest maskowanie zapachu potu, dlatego tego typu produkty sprawdzą się lepiej u osób, które nie mają problemów z mocnym poceniem. Antyperspiranty zazwyczaj mają delikatniejszy zapach – ich rolą jest ograniczanie wydzielania potu, działają więc na przyczyny, a nie skutki pocenia.

Antyperspiranty mogą powodować problemy zdrowotne

Najpopularniejszym i rodzącym największe obawy przed używaniem antyperspirantów mitem jest ten o ich szkodliwości dla zdrowia. Zwiększanie ryzyka zachorowania na raka piersi czy chorobę Alzheimera, które przypisywano kosmetykom zawierającym w składzie aluminium, nie zostało nigdy potwierdzone badaniami.

Glin stosowany w produktach kosmetycznych, bo również pod taką nazwą funkcjonuje ten „straszny” składnik, został uznany za bezpieczny przez europejski Komitet Naukowy ds. Bezpieczeństwa Konsumentów. Substancja ta tworzy na powierzchni naskórka barierę, która zatyka ujścia gruczołów potowych, ograniczając wydzielanie potu. Efekt nie jest długotrwały – utrzymuje się do mycia, a aluminium nie przenika w głąb skóry.

Oczywiście na rynku są dostępne antyperspiranty bez aluminium, ale nie ma konieczności zmiany skutecznego kosmetyku, którego używamy na inny, tylko ze względu na jego obecność w liście składników.

Stosowanie antyperspirantów zaburza funkcjonowanie organizmu

Czasowe blokowanie gruczołów potowych przez antyperspiranty rodzi u niektórych wątpliwości w kontekście właściwej termoregulacji organizmu oraz usuwania z niego toksyn. Po pierwsze działanie tego typu kosmetyków nie wpływa na temperaturę, należy też pamiętać, że pot nie jest wydalany wyłącznie przez pachy – gruczoły potowe znajdują się w skórze niemal na całym ciele.

W kwestii toksyn, czyli tak naprawdę zbędnych produktów przemiany materii, za ich usuwanie w głównej mierze odpowiadają nerki. W tym przypadku pot jest tylko uzupełnieniem procesu wydalania – w jego składzie znajduje się głównie woda, mocznik i nadmiar soli mineralnych.

Produkty dla mężczyzn są skuteczniejsze

Może się wydawać, że mężczyźni pocą się bardziej, dlatego przeznaczone dla nich kosmetyki będą mieć silniejsze działanie. Skłonność do intensywniejszego wydalania potu jest jednak dla każdego człowieka kwestią indywidualną i nie powinno się jej rozpatrywać w kontekście płci. Tak samo należy również podchodzić do produktów pielęgnacyjnych – za ich skuteczność odpowiadają składniki aktywne, a nie to do kogo są skierowane.

Oczywiście przy wyborze docelowego antyperspirantu zwracamy uwagę na jego zapach, który jest głównym „wyznacznikiem” tego, czy produkt jest damski lub męski. Dostępne są jednak również kosmetyki typu unisex z uniwersalnym zapachem, które dodatkowo występują w opcji refill, czyli z wymiennym wkładem, co pozwala na zmniejszenie zużycia plastiku.

Skóra w nocy musi odpocząć od antyperspirantu

Istnieje przekonanie, że wieczorem skóra pod pachami powinna „oddychać”, dlatego nie należy nakładać na nią żadnych kosmetyków. Okazuje się jednak, że aplikacja antyperspirantu po wieczornej kąpieli może zwiększyć jego skuteczność. Gdy śpimy, gruczoły potowe pracują mniej intensywnie, dzięki czemu produkt ma więcej czasu na wchłoniecie i może zadziałać lepiej. Jeśli jednak jesteśmy zwolennikami porannego prysznica, lepiej zastosować preparat rano – na dokładnie oczyszczoną i osuszoną skórę.

Delikatna skóra pod pachami wymaga odpowiedniej pielęgnacji i higieny. Nie warto jednak wierzyć w mity nagromadzone wokół antyperspirantów, które nie znajdują potwierdzenia w badaniach naukowych. Przy wyborze kosmetyków należy przede wszystkim kierować się własnymi potrzebami oraz zdrowym rozsądkiem, tak aby czuć się świeżo i komfortowo przez cały dzień

- podsumowuje Edyta Engländer.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Zdrowie
11.10.2025 20:00
Dr Agnes Frankel X Vichy Hormonall – kobiety, hormony, zdrowie
Na zdj. od lewej: Joanna Sokołowska-Pronobis, dr Agnes Frankel, Aleksandra Siuda, Konrad Kapłoński, Marieta Żukowska Fot. Piętka Mieszko/AKPA

W warszawskiej restauracji Pod Gigantami odbyło się wyjątkowe wydarzenie, zainicjowane i zorganizowane przez dr n. med. Agnes Frankel, lekarkę, ekspertkę medycyny estetycznej i anti-aging, założycielkę Dr. Frankel‘s Clinic. Spotkanie poświęcone było świadomości hormonalnej kobiet i wpływowi hormonów na zdrowie, urodę oraz samopoczucie.

Temat ten dr Frankel od lat popularyzuje w swojej praktyce i działalności edukacyjnej. Do współtworzenia wydarzenia dr Agnes Frankel zaprosiła markę Vichy Laboratoires oraz jej nową platformę Hormonall: Wszyscy Razem dla dobrego samopoczucia kobiet, która powstała we współpracy z brytyjską organizacją Wellbeing of Women. 

W spotkaniu udział wzięły m.in. aktorka i ambasadorka Dr. Frankel‘s Clinic Marieta Żukowska, Aleksandra Siuda – przedstawicielka Vichy Laboratories, która opowiedziała o projekcie Hormonall, oraz Joanna Sokołowska-Pronobis, prowadząca rozmowę i dyskusję z gośćmi.

image
Na zdj.: dr Agnes Frankel, Marieta Żukowska i goście spotkania 
Fot. Piętka Mieszko/AKPA

Zmiana zaczyna się w głowie, ale w tej głowie trzeba mieć wiedzę, a jak wynika z naszych badań edukacja hormonalna wciąż jest bardzo potrzebna. Badanie KANTAR, przeprowadzone wśród ponad 2000 kobiet z całego świata, wykazało, że 2 na 3 kobiety zmagają się samotnie z problemami związanymi ze zmianami hormonalnymi, czując brak zrozumienia, wsparcia i dostępu do rzetelnych informacji, a aż 70 proc. kobiet mówi wprost, że zmiany hormonalne wpływają negatywnie na ich życie i zdrowie. Deklarują również, że brakuje im otwartych rozmów, bez tabu o hormonach. Wychodząc naprzeciw ich oczekiwaniom uruchomiliśmy platformę www.hormonall.com, dostępną w wersji polskiej, na której można znaleźć cztery szkolenia o dojrzewaniu, o miesiączkowaniu, okresie poporodowym i o menopauzie i tam dowiedzieć się z takich pigułek interaktywnych, 15-minutowych, darmowych, przygotowanych przez ekspertów dla kobiet, ale też dla ich partnerów czy rodziców – mówi Aleksandra Siuda.

Wspólnie z ekspertami, ginekologami i naukowcami Vichy Laboratories przygotowano cztery moduły szkoleniowe poświęcone kluczowym etapom życia kobiety: dojrzewaniu, cyklowi miesiączkowemu, okresowi poporodowemu oraz menopauzie. Każdy moduł trwa zaledwie 15 minut i dostarcza cennych informacji na temat wpływu zmian hormonalnych na samopoczucie fizyczne i psychiczne. 

Szkolenia wyjaśniają, jak przebiegają zmiany hormonalne na poszczególnych etapach życia, jaki mają wpływ na dobrostan oraz jak otwarcie rozmawiać o tych kwestiach i dbać o siebie.

Hormony są naszymi eliksirami życia; niewidzialnymi dyrygentami, którzy wpływają nie tylko na nastrój i energię, ale też na to, jak wygląda nasza cera. Po nieprzespanej nocy, gdy poziom kortyzolu szybuje, wszystko widać w lustrze: zmęczenie, szarość, brak blasku. Kortyzol jest jak toksyczna relacja – potrafi zniweczyć nawet najlepsze działania estetyczne, jeśli nie nauczymy się go kontrolować – mówiła podczas spotkania dr Agnes Frankel.

–  W swojej pracy w Dr. Frankel‘s Clinic zawsze patrzę na kobietę holistycznie. Zabieg estetyczny to tylko jedna część układanki – równie ważne są hormony, styl życia i to, jak ciało reaguje na stres. Szczególnie estrogen jest naszym „hormonem życia" – to on odpowiada za gęstość kolagenu, napięcie, nawilżenie i młodzieńczy blask skóry. Kiedy jego poziom spada, skóra staje się cieńsza, suchsza, mniej odporna. Dlatego tak ważne jest, by rozumieć, jak nasze hormony wpływają na ciało – i wspierać je świadomie, zanim pojawią się objawy. Wierzę, że dopiero znając swoje hormonalne DNA, możemy naprawdę zadbać o siebie – nie tylko wyglądać świetnie, ale też czuć się rewelacyjnie – mówi dr Agnes Frankel.

image
Na zdj.: Marieta Żukowska, dr Agnes Frankel i Aleksandra Siuda
Fot. Piętka Mieszko/AKPA

W życiu wybieram rozwiązania nie zawsze łatwe i szybkie, czyli takie, które mają długofalowy cel. Jestem z natury niecierpliwa, ale w tym wypadku nie oczekuję efektu wow. Poza tym bardzo zależy mi na osobach, które są blisko mnie. A Aga (dr Agnes Frankel) towarzyszy mi w tej podróży od siedmiu lat. Jest merytoryczna, oddana i podchodzi całościowo do mnie. Czuję się zaopiekowana, kiedy z troską pyta, czy użyłam dziś kremu z filtrem, czy zrobiłam te czy inne badania. Głęboko naprawdę wierzę, że to, jak wyglądam zawdzięczam funkcjonowaniu całego organizmu. Im piękniej gra ta moja hormonalna orkiestra, tym bardziej jestem szczęśliwa, mam energię do działania i uśmiecham się do świata i do ludzi wokół –  mówi Marieta Żukowska.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Zdrowie
03.10.2025 20:39
Różowy Październik: kampania DOTYKAM=WYGRYWAM ruszyła po raz 14!
Pomysłodawczynią kampanii jest Izabela Sakutova prezeska Fundacji Wsparcie na Starciemat.pras.

1 dnia października, miesiąca świadomości raka piersi, którego symbolem jest różowa wstążka, w hotelu Sheraton Grand w Warszawie odbyło się spotkanie prasowe inaugurujące 14. edycję społecznej ogólnopolskiej kampanii DOTYKAM=WYGRYWAM, której celem jest profilaktyka raka piersi. Hasłem przewodnim tegorocznej akcji jest: Przykładem ratujesz, bo troska zaczyna się od dotyku i potrafi uratować życie.

Patronat nad DOTYKAM=WYGRYWAM objęła Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych, instytucja, która na co dzień stoi na straży zdrowia kobiet.




W spotkaniu udział wzięły Ambasadorki: Anna Maria Sieklucka, Aneta Zając, Aleksandra Kamińska – fotografka, która stworzyła tegoroczną sesję wizerunkową kampanii, Maja Todd – Miss Polonia 2025, Paulina Czepielewicz, Anna Męczyńska, Lidia Kalita, Anna Wendzikowska, Emilia Dankwa, Monika Mrozowska, Paulina Orłoś, Anna Gzyra-Augustynowicz, Anna Iberszer, Aleksandra Kisio, Ilona Krawczyńska, Milena Krawczyńska, Ada Fijał, Daria Widawska, Monika Kołodyńska-Lewandowska, Anna Iberszer, Joanna Ceplin, Małgorzata Sokołowska, Angelika Miszalska-Kamińska, Ewa Jakubiec – Miss Polonia 2023. 

Pomysłodawczynią kampanii jest Izabela Sakutova prezeska Fundacji Wsparcie na Starcie, która podkreśla, że tegoroczna kampania przypomina nam, że zdrowie to nie tylko nasza sprawa, ale też naszej córki, mamy, siostry, siostrzenicy, przyjaciółki.

Aktualnie naszym głównym celem jest zbiórka funduszy na zakup BIUSTObusa, które będzie mobilnym centrum edukacji o zdrowiu piersi. Będzie docierało z BIUSTOpozytywną edukacją, wszędzie tam, gdzie tej wiedzy tak nadal brakuje. Chcemy docierać i do małych miejscowości i brać udział w wszelkiego rodzaju eventach sportowych, koncertach, festiwalach. Chcemy rozmawiać z młodymi kobietami, bo to, czego Ania się nie nauczy, tego Anna nie będzie wiedzieć. Bardzo dziękuję partnerom, którzy się zaangażowali, a w szczególności kluczowym darczyńcom - Panache, Swederm, Marilyn, Bra Tape i Wtórpolowi, dzięki którym zbliżamy się do celu. Dziękuję Ambasadorkom, które swoją twarzą i tym, co robią, świadczą o tym, że nasza kampania ma sens. Dziękuję również mediom za nagłośnienie jej przekazu - mówi Izabela Sakutova.

Dla mnie wyjątkowym narzędziem jest BIUSTOapka, ponieważ zamienia opiekę nad swoim zdrowiem w zabawę. Poza tym motywuje do działania, ponieważ zbiera się w niej punkty za różne aktywności i to jest bardzo wyjątkowe. Jej działanie porównałabym do wirtualnej asystentki, która przypomina o badaniu piersi, mammografii, USG. Jest też bogata w wiedzę i przepiękna wizualnie - dodaje Maja Todd, Miss Polonia 2025

image
mat.pras.

Iza Sakutova, prezeska fundacji i pomysłodawczyni kampanii DOTYKAM=WYGRYWAM 14 lat temu zainicjowała ogólnokrajowe samobadanie piersi. To cała sieć działań, które my kobiety możemy podjąć, żeby czuć się lepiej, mieć piękne biustonosze, dobrze dopasowane. A dobrze dopasowany biustonosz to też zdrowie. Każda kobieta małym działaniem przyczynia się do wielu wspaniałych rzeczy. A jak zaczynamy od małych kroczków, to te małe kroczki pomnożone przez tysiące dają milowy krok. Zatem reCYCling to jest początek, który może rozpocząć piękne działanie w przyszłości - mówi Daria Widawska

Niezależnie czy będziemy rozmawiać na temat karmienia piersią w miejscach publicznych, czy ogólnych standardach kobiecego i męskiego ciała, czy właśnie w kontekście zdrowia, to zawsze stykamy się z tabu i z seksualizacją na skalę niesamowitą, za którą bardzo często idzie wstyd. A jak się wstydzimy to się nie dotykamy. Dlatego ciałopozytywność jest istotna, żebyśmy były dla siebie czułe, ale też po to, żebyśmy zaczęły o siebie dbać i o własne zdrowie - uważa Aleksandra Kamińska.


W tym roku kampania, by dotrzeć tam, gdzie edukacji o zdrowiu piersi wciąż brakuje; do gminnych szkół, małych miast, festiwali oraz lokalnych wydarzeń, opiera się na kilku filarach:
- promocji regularnego samobadania piersi i noszenia właściwie dobranego biustonosza,
- wsparciu kobiet edukacją i narzędziami w postaci bezpłatnej BIUSTOapki. 

Bo wiedza powinna docierać wszędzie – tłumaczy Izabela Sakutova. Jednak nie każda kobieta ma dostęp do wiedzy o zdrowiu piersi, nie każda dziewczyna wie, jak ważne jest samobadanie, nie każda mama słyszy, że troska o siebie to nie egoizm – to odpowiedzialność. Dlatego BIUSTObus, mobilne centrum edukacji, którego zbiórka jest dziś priorytetem, to nie tylko pojazd, to realna zmiana, która zainicjuje otwarte rozmowy bez wstydu o samobadaniu, noszeniu dobrze dobranego biustonosza i trosce o swoje ciało.

Odwiedzając stronę www.dotykamwygrywam.pl można uzyskać kompendium wiedzy dzięki dedykowanej darmowej aplikacji BIUSTOapka

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. październik 2025 16:31