StoryEditor
Beauty
20.10.2013 00:00

W duszy zawsze czułam się blondynką

WK: Wszyscy zauważyli, że zmieniłaś kolor włosów?Ania Przybylska: O tak! Jestem w szoku, nie zdawałam sobie sprawy, że moje włosy wywołają takie poruszenie. Oczywiście, jako ostatni zauważył mój partner (śmiech).



To standard.  A Ty jesteś zadowolona?

A nie widać? (śmiech) Chociaż, szczerze mówiąc, w pierwszej chwili, jak spojrzałam w lustro, powiedziałam sobie: „O rany, kto to jest?”. A po chwili: „Wow, to naprawdę ja!”.
Nie da się ukryć, że to duża zmiana. A dlaczego blond?
Zawsze podziwiałam Brigitte Bardot jako ideał urody i seksapilu. I chyba to mnie zainspirowało do zafundowania sobie fryzury na Bardotkę. Ale na serio, uważam, że blond to kwintesencja kobiecości. Właściwie w duszy zawsze czułam się blondynką.
Od dawna farbujesz włosy?
Naprawdę nie pamiętam… Chyba pierwszy raz ufarbowałam jeszcze w liceum, efekty były oczywiście opłakane. A od kiedy pracuję w zawodzie, jestem przyzwyczajona, że do każdej roli muszę zmienić kolor.

Zmiana koloru to zmiana charakteru?
Poniekąd. Nie  wierzę wprawdzie w stereotypy o głupich blondynkach i złośliwych rudzielcach, ale myślę, że nasz wygląd w jakimś stopniu wpływa na nasze zachowanie. A na pewno na zachowanie innych wobec nas (śmiech).

Nie boisz się tak często farbować włosów?

To wszystko zależy od koloryzacji. Zawsze wybieram taką, która nie tylko daje piękny, intensywny kolor, ale też odżywia włosy.

Jesteś ambasadorką Garnier Color Naturals. Naprawdę używasz tej farby? 

Tak. Z Color Naturals nie muszę wybierać: nie tylko koloryzuje, ale też odżywia. Nauczyłam się, że odżywione włosy to piękniejszy kolor.  Lubię też Color Naturals za łatwość w użyciu i za to, że moje włosy są miękkie i błyszczące. A od koleżanki wiem, że doskonale kryje siwe włosy.

Czy sięgasz też po inne produkty Garniera?

Na mojej półce zawsze stoi czerwone mleczko – w zimie to dla mnie absolutny niezbędnik w pielęgnacji skóry. Color Naturals Crème to kolejne rozwiązanie, które ułatwia życie – i o to chodzi!


ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Porady
15.09.2025 09:08
Hebe i “urodomaniaczki” – o pielęgnacyjnych błędach i grzechach młodości
Urodomaniaczki/Hebe

Czy pamiętasz swoje pierwsze kosmetyczne eksperymenty? Golenie nóg na sucho, zasuszanie wyprysków pastą do zębów, codzienne prostowanie włosów bez termoochrony czy spanie w pełnym makijażu – to błędy, omawiany w najnowszym odcinku „Urodomaniaczek by hebe”. Aleksandra Cedro wraz z prowadzącymi wraca do dawnych historii z humorem i dystansem, pokazując przy tym, jak dziś wygląda skuteczna i bezpieczna pielęgnacja – informuje Hebe.

Depilacja bez błędów

Kiedyś jednorazowa maszynka wcale nie była jednorazowa – używana wielokrotnie podrażniała skórę, powodowała pojawianie się czerwonych krostek czy wrastanie włosków. A jeśli ktoś golił się zupełnie „na sucho”, efekty były jeszcze gorsze. 

Obecnie lepszym rozwiązaniem jest sięganie po piankę do golenia, a jeśli chcemy ograniczyć liczbę kosmetyków w łazience, świetnie nada się pianka myjąca – nie tylko oczyści ciało, ale też ułatwi depilację. Sprytnym trikiem jest również użycie odżywki do włosów, która się nie sprawdziła – zamiast ją wyrzucać, można zużyć ją właśnie do golenia nóg. Oczywiście, po depilacji obowiązkowy jest balsam do ciała, by ukoić i nawilżyć skórę. 

Pielęgnacyjne zaniedbania

Jednym z grzechów młodości było spanie w makijażu – szybka droga do zanieczyszczeń, wyprysków i szarej cery. Dziś podstawą jest dwuetapowe oczyszczanie: olejek, który rozpuści SPF i makijaż, a następnie delikatny żel, który domyje resztki. 

Istotna także jest codzienna ochrona przeciwsłoneczna – dawniej pomijana, dziś traktowana jako element niezbędny w rutynie pielęgnacyjnej. SPF chroni nie tylko przed fotostarzeniem, ale też przed przebarwieniami. Warto sięgnąć po formuły, które nie rolują się i nie obciążają skóry. 

image

Krem z filtrem – must have nie tylko na lato

Termoochrona – nie tylko dla prostownicy

Kolejnym błędem było codzienne prostowanie włosów – nawet tych, które naturalnie były proste. Brak świadomości sprawiał, że rzadko kto stosował jakąkolwiek termoochronę. 

Tymczasem ochrona przed wysoką temperaturą to kluczowy etap pielęgnacji – zabezpiecza włosy nie tylko przed prostownicą czy lokówką, ale również przed gorącym powietrzem suszarki. Regularne stosowanie sprayów termoochronnych sprawia, że włosy są zdrowsze, mniej łamliwe i dłużej zachowują dobrą kondycję. 

Od błędów do świadomej pielęgnacji

Najnowszy odcinek pokazuje, że pielęgnacja na przestrzeni lat zmieniła się diametralnie – dziś stawiamy na delikatność, regularność i ochronę. To historia pełna anegdot, ale i praktycznych wskazówek, które pomagają uniknąć błędów, jakie kiedyś były codziennością – podkreśla Hebe, wskazując na fakt, jak wiele zmieniło się przez ostatnie lata w świecie pielęgnacji.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Targi i konferencje
15.09.2025 08:57
Clarins prezentuje krem z roślinną alternatywą dla retinolu
Marzena Szulc

W czwartek 11 września w warszawskiej restauracji Barbara marka Clarins Polska zaprezentowała swoją nowość – krem do pielęgnacji oczu, zawierający roślinną alternatywę retinolu. Wśród gości eventu nie mogło zabraknąć ambasadorki marki w naszym kraju, czyli Małgorzaty Rozenek-Majdan.

Konrad Sokołowski, communications manager marki Clarins w Polsce, wspólnie z zaproszonymi gośćmi odkryli przeciwstarzeniowy potencjał nowej odsłony bestsellerowego kremu do oczu Clarins – Total Eye Lift. 

Udoskonalona formuła tego kosmetyku bazuje na ekstrakcie z harongi, będącej roślinną alternatywą retinolu. Haronga jest składnikiem, mającym właściwości antyoksydacyjne, które są cenne w walce z widocznymi oznakami starzenia się skóry, wywoływanymi m.in. przez czynniki stresogenne ze środowiska. Ekstrakt ten poprawia również gęstość skóry, zapewniając młodzieńczy wygląd. Co ważne, krem w swojej nowej odsłonie jest dostępny w wersji refill.

image

Najlepsze składniki aktywne w pielęgnacji przeciwstarzeniowej skóry

Spotkanie było okazją także do debiutu Przemysława Wikara w roli National Make-up Artist, który będzie wspierał markę Clarins w obszarze edukacji. 

W evencie udział wzięła również ambasadorka Clarins Polska Małgorzata Rozenek-Majdan.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
15. wrzesień 2025 22:49