StoryEditor
Producenci
25.06.2021 00:00

Beiersdorf planuje budowę hubu na Europę przy zakładzie w Lipsku

W nadchodzących latach Beiersdorf planuje zainwestować 170 mln euro w budowę centralnego węzła logistycznego na rynek europejski w bezpośrednim sąsiedztwie nowego zakładu budowanego w Lipsku. Będzie to największa inwestycja firmy na świecie w jednym miejscu. Oprócz 200 miejsc pracy w fabryce, koncern zapowiada stworzenie 400 kolejnych stanowisk dla pracowników hubu.

Beiersdorf planuje budowę nowoczesnego hubu na rynek europejski w Lipsku, w bezpośrednim sąsiedztwie nowego zakładu produkcyjnego firmy. W tym celu koncern musi jeszcze dostać od rady miasta Lipsk zgodę na zakup sąsiedniej działki w obszarze przemysłowym Leipzig-Seehausen II o powierzchni około 12,5 hektara.

Firma już zaplanowała inwestycję 220 mln euro na fabrykę. Teraz doszło jeszcze 170 mln euro na budowę centrum logistycznego. Będzie to największa inwestycja firmy na świecie w jednym miejscu. Beiersdorf zamierza powierzyć operacyjną stronę działalności wyspecjalizowanym usługodawcom. Stworzy to około 400 dodatkowych miejsc pracy w Lipsku – oprócz początkowych 200 miejsc pracy w centrum produkcyjnym.

– Dzięki połączeniu zakładu produkcyjnego i centrum Beiersdorf chce optymalnie dostosować się do nawyków konsumentów i krajobrazów handlu detalicznego przyszłości oraz stworzyć warunki dla najnowocześniejszej infrastruktury łańcucha dostaw w sercu Europy – skomentował Harald Emberger, starszy wiceprezes ds. łańcucha dostaw korporacyjnych.

Firma zapowiedziała, że zakład i centrum logistyczne będą pracować zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. W tym celu produkcja ma być jak najbardziej neutralna pod względem emisji CO2. Ponadto planowane jest zazielenienie elewacji i dachów oraz montaż modułów fotowoltaicznych na budynkach. Znaczna część przewozów towarów ma być obsługiwana koleją.

Prace przygotowawcze do budowy fabryki ruszyły w połowie grudnia 2020 r. Rozpoczęcie produkcji zaplanowano na koniec 2022 r. Powstanie supernowoczesnego centrum produkcyjnego zwiększy znacząco moce produkcyjne Beiersdorf w Europie.

Przemysł kosmetyczny w Niemczech ma obroty rzędu 8,8 miliarda euro, co stawia Niemcy na drugim miejscu w UE za Francją.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
12.09.2025 14:32
Goop zamyka markę Good Clean Goop po niespełna dwóch latach
Początki Goop sięgają roku 2006, kiedy to Paltrow zaczęła od wysyłania cotygodniowego newslettera.Gwyneth Paltrow

Goop, firma założona przez Gwyneth Paltrow, ogłosiła wycofanie z rynku swojej masowej linii kosmetycznej Good Clean Goop. Marka, wprowadzona w 2023 roku, miała stanowić tańszą alternatywę dla luksusowej oferty Goop Beauty, oferując produkty pielęgnacyjne w cenie poniżej 40 dolarów. Good Clean Goop była dostępna m.in. w sieci Target oraz na platformie Amazon, jednak nie udało jej się zbudować silnej pozycji rynkowej.

Według branżowych raportów, sprzedaż Good Clean Goop plasowała się w dolnych 15% marek kosmetycznych w ofercie Targeta. Słabe wyniki doprowadziły do zakończenia współpracy z siecią, która wcześniej miała na markę wyłączność. W konsekwencji Goop podjęło decyzję o całkowitym wycofaniu linii, wskazując na konieczność koncentracji na działalności podstawowej.

Decyzja ta wpisuje się w szersze zmiany w strategii spółki. W 2024 roku Goop przeprowadziło redukcje zatrudnienia, a równocześnie rozwijało segment premium. Flagowa linia Goop Beauty niedawno poszerzyła swoją obecność dzięki partnerstwu z Ulta Beauty, co wskazuje na priorytetowe znaczenie wyższej półki cenowej w strukturze przychodów firmy.

Zamknięcie Good Clean Goop pokazuje trudności, z jakimi mierzą się marki luksusowe przy próbach wejścia w segment masowy. Choć niższa cena miała poszerzyć grono odbiorców, to ograniczona rozpoznawalność oraz silna konkurencja wśród budżetowych marek drogeryjnych sprawiły, że projekt nie przyniósł oczekiwanych efektów. Goop zdecydowało się więc wzmocnić pozycję tam, gdzie generuje najwyższe zyski – w segmencie premium, stanowiącym kluczowy motor wzrostu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
12.09.2025 13:33
Birkenstock rozszerza linię Care Essentials na segment pielęgnacji ciała
Kultowa marka obuwia poszerza swoje portfolio pielęgnacyjne.Birkenstock

Birkenstock, znany dotąd głównie z obuwia oraz produktów do pielęgnacji stóp, poszerza portfolio o kategorię body care. Marka wprowadziła na rynek cztery nowe kosmetyki do codziennego użytku: mydła w płynie do rąk i ciała oraz balsamy, dostępne w wariantach Relaxing i Balancing. Produkty certyfikowane jako wegańskie, zgodne ze standardem COSMOS Natural i produkowane w Niemczech, wpisują się w trend prostoty i funkcjonalności.

Nowa linia Care Essentials została zaprojektowana jako rozwiązanie uniwersalne, skierowane do szerokiej grupy odbiorców. Wyróżnia ją minimalizm formuł – składniki pochodzenia naturalnego – oraz dbałość o transparentne oznaczenia jakości. Oferta ma charakter neutralny płciowo, co odpowiada rosnącemu zapotrzebowaniu na produkty pielęgnacyjne dostosowane do różnych typów skóry i stylów życia, bez tradycyjnych podziałów marketingowych.

Birkenstock konsekwentnie podkreśla także wymiar zrównoważonego rozwoju. Opakowania nowych kosmetyków wykonane są z aluminium z recyklingu, pozyskiwanego w Europie, a dodatkowe pudełka posiadają certyfikat FSC. Takie rozwiązania mają nie tylko zmniejszyć ślad środowiskowy, ale również potwierdzić spójność działań marki z oczekiwaniami świadomych konsumentów.

Rozszerzenie portfolio poza pielęgnację stóp to istotny krok strategiczny. Firma chce wykorzystać swoje doświadczenie w segmencie funkcjonalnej pielęgnacji, by wejść w szerszą kategorię kosmetyków do ciała. Kieruje ofertę do odbiorców, którzy poszukują prostych, naturalnych i czystych etykietowo produktów, a jednocześnie zwracają uwagę na aspekty ekologiczne. Dzięki temu Birkenstock celuje w rosnącą grupę konsumentów zdrowotnie i środowiskowo świadomych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. wrzesień 2025 02:12