StoryEditor
Producenci
10.03.2021 00:00

Chemia to domena mężczyzn? BASF Polska przekonuje w kampanii, że "Chemia jest kobietą"

Osiem bohaterek z firmy BASF Polska udowadnia, że przemysł chemiczny to nie tylko domena mężczyzn. Kampania "Chemia jest Kobietą" promuje różnorodność w zatrudnieniu i techniczne kompetencje kobiet. W  BASF Polska 38 proc. kobiet jest zatrudnionych na stanowiskach menedżerskich.

Problematyka równego traktowania kobiet i mężczyzn na stałe zagościła w publicznej debacie w Polsce, ale wciąż w wielu sferach życia można obserwować przejawy stereotypowego postrzegania ról społecznych kobiet.

Nie pozostaje to bez wpływu na pozycję Polek na rynku pracy i decyzje dotyczące kariery. Stereotypy są bowiem pierwszym ogniwem łańcucha dyskryminacji i mogą wpływać na to, że kobiety rezygnują z realizacji zawodowych marzeń.

8 marca 2021 roku, w Międzynarodowy Dzień Kobiet, firma BASF Polska postanowiła dołączyć do walki ze stereotypami związanymi z postrzeganiem branży chemicznej jako mało „kobiecej”. Pomóc w tym ma właśnie zainagurowana kampania „Chemia jest Kobietą”, która prezentuje sylwetki ośmiu kobiet pracujących w BASF, często na stereotypowo postrzeganych – tzw. męskich stanowiskach. W ramach kampanii zostało zrealizowanych osiem krótkich materiałów wideo prezentujących kobiety pracujące w BASF Polska, oraz pokazujących charakter i środowisko ich pracy. 

Jedną z bohaterek jest Emilia Siwiec, regionalna przedstawicielka handlowa ds. alkoholi i rozpuszczalników BASF oraz specjalistka ds. rozwoju rynku. Jest magistrem inżynierem technologii chemicznej. Ukończyła Politechnikę Warszawską. W BASF Polska pracuje od 2015 roku. Zaczynała jako asystent projektu przy analizie rozwoju rynku dla kwasu mrówkowego. Później zajmowała się m.in. sprzedażą katalizatorów przemysłowych, gdzie jej klientami byli najwięksi odbiorcy i przetwórcy substancji chemicznych w Polsce, np. rafinerie czy duże zakłady chemiczne.

- Chemia organiczna to zawsze był mój konik, a do BASF Polska trafiłam od razu po studiach. To, co chciałabym podkreślić to fakt, że wiele kobiet studiujących chemię wybiera później pracę w laboratorium. A możliwości jest zdecydowanie więcej. Nie należy się zamykać na jeden kierunek. (…) W moim branżowym środowisku spotykam w większości mężczyzn, natomiast czuję, że jestem postrzegana jako profesjonalistka (...) - powiedziała Emilia Siwiec.

Kampania ma być zachętą dla wszystkich kobiet, zarówno tych z dużym doświadczeniem, jak i tych, które dopiero zaczynają studia czy ścieżkę kariery, by podejmować odważne decyzje zawodowe, bazując na tym, co nas interesuje. Nawet jeżeli przez jakiś czas oznacza to pracę w środowisku zdominowanym przez jedną płeć.

- Kampania "Chemia jest Kobietą", którą rozpoczęliśmy 8 marca, to przykład inicjatywy mającej na celu poddanie pod dyskusję stereotypów związanych z rolą kobiet w przemyśle, a szczególnie w branży chemicznej. Ma zachęcać kobiety do podejmowania wyzwań, odważnego dążenia do spełniania marzeń, także tych związanych z mniej popularną czy oczywistą ścieżką kariery - powiedziała Katarzyna Byczkowska, dyrektor zarządzająca, BASF Polska.

- Mam nadzieję, że kampania i biorące w niej udział bohaterki – nasze koleżanki z BASF Polska, będą inspiracją do odkrywania możliwości poza utartymi schematami, zarówno przez kobiety, jak i mężczyzn. Przy większej różnorodności zespołów zyskujemy wszyscy – dodała.

Kamil Wyszkowski, przedstawiciel i prezes Rady UN Global Compact Network Poland zaznaczył, że w Polsce studiuje więcej kobiet niż mężczyzn – według danych GUS za 2017 r. proporcja wynosiła 57,8 proc. do 42,2 proc.

- Kobiety zdecydowanie rzadziej wybierają też kierunki ścisłe, postrzegane stereotypowo jako bardziej ‘męskie’, co przekłada się na dostrzegalne dysproporcje w zakresie reprezentacji kobiet w takich branżach jak chemiczna, technologiczna czy inżynieryjna. Jako UN Global Compact Network Poland wspieramy równość płci i zachęcamy biznes do podejmowania ambitnych celów w zakresie SDG 5 w Polsce i regionie – podkreślił.

Do 2030 roku BASF chce zwiększyć odsetek kobiet na stanowiskach kierowniczych do 30 procent na całym świecie. Na koniec 2019 roku kobiety zajmowały 23,0 procent stanowisk menedżerskich (21,7 proc. w 2018 r.) W BASF Polska cele globalne zostały już osiągnięte. Odsetek kobiet na stanowiskach menedżerskich to 38 proc. w stosunku do 62  proc. w przypadku mężczyzn (dane na styczeń 2021).

Portfolio BASF w Polsce obejmuje chemię przemysłową, kosmetyczną, tworzywa sztuczne, rozwiązania dla rolnictwa, lakiery oraz katalizatory samochodowe.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
21.11.2025 13:02
Beauty Tech Group idzie jak burza: obroty znacznie przewyższają prognozy
currentbody IG

Beauty Tech Group, firma specjalizująca się w dziedzinie urządzeń kosmetycznych, która niedawno zadebiutowała na londyńskiej giełdzie, poinformowała, że tegoroczne obroty przekroczyły jej oczekiwania – na ponad miesiąc przed zakończeniem roku obrotowego.

Beauty Tech Group, producent urządzeń marki The Current Body, zakłada też, że pozostały do końca roku okres będzie również bardzo korzystny pod względem finansowym, bowiem produkty Beauty Tech (nie należące do najtańszych) trafiają coraz częściej na świąteczne listy życzeń.

Spółka potwierdza, że wyniki z października i listopada są dobre, stanowiąc efekt “stale rosnącej świadomości sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego oraz wiodących na rynku produktów grupy, które napędzają silny wzrost sprzedaży w jej podstawowej działalności i na wszystkich kluczowych rynkach”.

W związku z tym Beauty Tech Group przewiduje, że przychody i skorygowany zysk EBITDA za rok obrotowy kończący się 31 grudnia 2025 roku przekroczą dotychczasowe prognozy, które zakładały 117 mln funtów przychodów i 29,7 mln funtów skorygowanego zysku EBITDA. W rzeczywistości pierwsza z kwot osiągnie co poziom co najmniej 128 mln funtów, a druga – co najmniej 32 mln.

Pełne, ostateczne dane zostaną opublikowane w drugiej połowie stycznia 2026.

Z przyjemnością informuję, że silna dynamika obrotów, jaką grupa odnotowała w trzecim kwartale, utrzymała się również w czwartym kwartale. Nie ma wątpliwości, że udana oferta publiczna przyczyniła się do wzrostu rozpoznawalności zarówno The Beauty Tech Group, jak i sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego, w którym działamy. Z entuzjazmem wkraczamy w ważny okres handlu, jakim jest Black Friday oraz Boże Narodzenie, mając silną pozycję finansową i operacyjną – skomentował prezes firmy Laurence Newman.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.11.2025 13:32
L’Oréal zwiększa zaangażowanie w chiński rynek beauty i inwestuje w markę Lan
L’Oréal zaznacza wyraźniej swoją obecność na chińskim rynku.StudioPhotoLoren

L’Oréal poinformował o objęciu mniejszościowego pakietu udziałów w chińskiej marce pielęgnacyjnej Lan, działającej w segmencie masowym. To już druga inwestycja koncernu w lokalną markę w ostatnich miesiącach, co podkreśla rosnące znaczenie Chin w globalnej strategii firmy. Szczegóły dotyczące wielkości i wartości udziałów nie zostały ujawnione, jednak – jak podkreślił Vincent Boinay, prezes L’Oréal North Asia i CEO L’Oréal China – inwestycje na tym rynku są kluczowe dla przyszłego wzrostu grupy.

Decyzja zapadła krótko po tym, jak L’Oréal nabył 6,67 proc. udziałów w marce Chando za 442 mln juanów (62 mln dolarów), co zostało ujawnione w prospekcie emisyjnym spółki przygotowywanym do IPO w Hongkongu. Inwestycje te wpisują się w strategię głębszego wejścia w segment C-Beauty – dynamicznie rosnącej kategorii marek krajowych, które zdobyły istotne udziały w wartym 75 mld dolarów chińskim rynku kosmetyków i produktów higieny osobistej.

Rynek ten jest obecnie wyzwaniem dla międzynarodowych koncernów: lokalne marki zyskują przewagę dzięki szybkim iteracjom produktów oraz agresywnej komunikacji nowych składników i koncepcji pielęgnacyjnych. Jak zauważa Ben Cavender z China Market Research Group, zakup udziałów w rozpoznawalnych chińskich markach może być dla L’Oréal sposobem na skorzystanie z tempa wzrostu C-Beauty bez bezpośredniej konkurencji na najbardziej dynamicznych segmentach rynku.

Mimo trudniejszego otoczenia makroekonomicznego – spowolnienia wzrostu, obniżonego nastroju konsumenckiego oraz kryzysu na rynku nieruchomości – wyniki L’Oréal w Chinach wykazują oznaki stabilizacji. W trzecim kwartale biznes firmy w tym kraju wzrósł o około 3 proc., co stanowi pierwszy wzrost od dwóch lat. Jednocześnie najwięksi gracze krajowi, tacy jak Proya i Chicmas, utrzymują szybkie tempo wzrostu, a Chando jest obecnie trzecim największym lokalnym producentem kosmetyków według danych Frost & Sullivan.

Dla L’Oréal strategiczna może być obecność Chando i Lan w segmencie masowym, gdzie ceny produktów mieszczą się głównie w przedziale 49–390 juanów. Jak podkreśla cytowany przez Reutersa Yang Hu z Euromonitor International, ich silna pozycja w mniejszych chińskich miastach daje koncernowi dostęp do nowych grup konsumentów, wspierając odbudowę sprzedaży bez kanibalizowania portfolio marek premium należących do grupy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
21. listopad 2025 19:10