StoryEditor
Producenci
19.02.2024 16:09

Dostawcy The Body Shop obawiają się strat z tytułu niezakupionych surowców kosmetycznych

The Body Shop w galerii Mokotów. W sumie marka ma 15 sklepów w Polsce / wiadmoscikosmetyczne.pl
Dostawcy The Body Shop, działający w ramach sprawiedliwego handlu (fair trade) obawiają się, że zostaną z nieodebranymi surowcami do produkcji kosmetyków z powodu upadłości firmy. Swoje strarty oceniają nawet na 1 mln dolarów.

Firma The Body Shop, która w zeszłym tygodniu złożyła wniosek o zarządzanie upadłościowe w Wielkiej Brytanii i Niemczech, za pośrednictwem własnego programu współpracuje z 18 partnerstwami fair trade (sprawiedliwego handlu) na całym świecie. Kilka z nich powiedziało dziennikowi The Guardian, że jeśli firma upadnie, mogą zostać z niezapłaconymi i nieodebranymi zapasami o sumarycznej wartości nawet 1 mln dolarów.

Producent kosmetyków współpracuje z projektami sprawiedliwego handlu w obszarach o niskich dochodach w Amazonii i Afryce. Ich dostawcy to ubogie rodziny, które – choć nie mają umów z The Body Shop – to od dawna (niektóre nawet od ponad 20 lat) zbierają lub wytwarzają uzgodnioną ilość surowców dla firmy, sprzedając je pośrednikom. Istnieje obawa, że jeśli firma nie zakupi tych surowców, nie otrzymają oni swoich pieniędzy.

Szef jednej z grup producentów fair trade z siedzibą w Afryce, powiedział „The Guardian”, że to niepokojące. Tym bardziej, że długi firmy wobec dostawców mają być ustawione w kolejce za wieloma innymi wierzycielami.

Przypomnijmy, że  trzy miesiące temu The Body Shop zostało kupione przez Aurelius, firmę private equity. Zapłaciła ona za nią 207 mln funtów, czyli jedną piątą kwoty, za którą kupił ją poprzedni właściciel – Natura & Co – w 2017 roku. W związku ze słabymi wynikami sklepów w okresie świątecznym i na początku stycznia 13 lutego brytyjski biznes The Body Shop został oddany w zarząd administracyjny. I choć sklepy wciąż działają, to mówi się ze 200 z nich może zostać zamkniętych.

Czytaj też: GlobalData: Wzmożona konkurencja odpowiedzialna za upadek The Body Shop (wiadomoscikosmetyczne.pl)

Być może podobna przyszłość czeka niemiecki oddział firmy, który wniosek o upadłość złożył kilka dni później (18 lutego). Celem tych ruchów ma być wzmocnienie działalności The Body Shop na innych kluczowych rynkach.

Czytaj też: Marka The Body Shop uzyskała certyfikat The Vegan Society dla wszystkich swoich produktów (wiadomoscikosmetyczne.pl)

Sklepy The Body Shop działają też w Polsce. W sumie jest ich 15.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.04.2025 11:27
Unilever tnie etaty i oszczędza – pierwszy kwartał 2025 pod znakiem restrukturyzacji
Unilever szuka oszczędności w zasobach ludzkich.Shutterstock

Unilever, jeden z największych koncernów dóbr konsumenckich na świecie, ogłosił redukcję około 6 tysięcy miejsc pracy w pierwszym kwartale 2025 roku. Cięcia są częścią globalnego planu restrukturyzacyjnego zapowiedzianego jeszcze w 2024 roku, którego celem jest likwidacja łącznie około 7,5 tysiąca etatów. Dzięki tym działaniom firma spodziewa się oszczędności rzędu 550 milionów euro do końca bieżącego roku.

W opublikowanym raporcie kwartalnym Unilever wykazał mieszane wyniki finansowe. Pomimo trudnych warunków rynkowych, skorygowany wzrost sprzedaży bazowej wyniósł 3 proc., co przypisano wzrostowi wolumenu sprzedaży oraz cen. Dobrze poradziły sobie tzw. „power brands” spółki – takie jak Dove i Rexona – co miało szczególne znaczenie dla wzrostu w segmencie Beauty & Wellbeing (wzrost o 4,1 proc.) oraz Personal Care (wzrost o 5,1 proc.), zwłaszcza na rynku północnoamerykańskim.

Całkowity przychód koncernu spadł jednak o 0,9 proc., do poziomu 14,8 miliarda euro. Na wynik ten wpływ miały głównie koszty związane z wyprzedażą aktywów oraz negatywne różnice kursowe. Mimo to dyrektor generalny firmy, Fernando Fernandez, ocenił początek roku jako „zahartowany” i wyraził optymizm co do dalszego wzrostu, zwłaszcza dzięki strategii premiumizacji i innowacji produktowej na rynkach rozwiniętych.

W ujęciu kategorii produktowych, segment pielęgnacji włosów utrzymał się na stabilnym poziomie, z minimalnym wzrostem, który częściowo zrekompensował ponowny debiut Dove z technologią odbudowy włókien. W Brazylii marka Sunsilk odnotowała spadki związane z ograniczaniem zapasów, podczas gdy Nexxus zanotował dwucyfrowy wzrost dzięki premierze linii HY-Volume. Segment dezodorantów – w tym nowości do całego ciała – szczególnie umocnił pozycję działu Personal Care, w którym sama marka Dove odpowiadała za 40 proc. przychodu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.04.2025 10:15
Oriflame opublikowało wyniki finansowe za Q1; sprzedaż w euro spadła o 7 proc.
Szwedzki MLM zanotował w pierwszym kwartale roku spadek sprzedaży w euro.Oriflame

Oriflame opublikowało wyniki finansowe za pierwszy kwartał zakończony 31 marca 2025 roku, wskazując na dalsze wyzwania w zakresie sprzedaży i rentowności. Sprzedaż w euro spadła o 7 proc., osiągając poziom 145,6 milionów euro w porównaniu do 156,5 milionów euro w analogicznym okresie ubiegłego roku. W walutach lokalnych spadek wyniósł 6 proc. Skorygowana EBITDA osiągnęła poziom -1 milion euro wobec 6,7 milionów euro rok wcześniej, co przełożyło się na marżę -1,4 proc. Skorygowany wynik operacyjny zamknął się stratą 7,2 milionów euro, a marża operacyjna wyniosła -5,0 proc.

Pomimo słabszych wyników sprzedażowych, firma odnotowuje pewne postępy strategiczne. Spadek sprzedaży w porównaniu do poprzedniego roku (-7 proc.) był znacznie mniejszy niż w pierwszym kwartale 2024 roku (-25 proc.), co może wskazywać na stabilizację. EBITDA została osłabiona głównie przez niższy poziom sprzedaży oraz wzrost kosztów sprzedaży i marketingu jako procent sprzedaży. Jednocześnie koszty administracyjne nadal malały dzięki wcześniejszym działaniom restrukturyzacyjnym. Model “Beauty Community Model” (BCM), który obecnie funkcjonuje w 48 krajach odpowiadających za ponad 80 proc. sprzedaży grupy, został w pełni wdrożony i przynosi pozytywne rezultaty.

W ramach reorganizacji działalności produkcyjnej, Oriflame ogłosiło kontynuację procesu przenoszenia produkcji z fabryki w Polsce do sieci wybranych, wysokojakościowych producentów w Europie. Inicjatywa ta została ogłoszona w styczniu i będzie realizowana przez najbliższe dwa lata. W międzyczasie firma zakończyła kwartał z saldem gotówki wynoszącym 56,2 milionów euro (spadek z 62 milionów euro), a wykorzystanie linii kredytowej RCF osiągnęło 65 milionów euro po zwiększeniu zadłużenia o 20 milionów euro w ciągu kwartału.

Istotnym wydarzeniem było osiągnięcie porozumienia z akcjonariuszami oraz konsorcjum obligatariuszy reprezentujących ponad 91 proc. niespłaconych obligacji. Planowana transakcja rekapitalizacyjna ma na celu znaczne zmniejszenie zadłużenia oraz kosztów odsetkowych, a także dostarczenie dodatkowego kapitału. Zarząd Oriflame uważa, że pomimo trudności związanych z wynikami finansowymi i płynnością, wdrożenie rekapitalizacji oraz dalsze działania operacyjne pozwolą ograniczyć niepewności dotyczące zdolności kontynuowania działalności.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 13:40