StoryEditor
Producenci
01.02.2023 00:00

Dziś jest Międzynarodowy Dzień Bez Oleju Palmowego

Obrońcy praw zwierząt zwracają głośno uwagę na skandaliczne zaniedbania względem zwierząt wypędzanych z terenów pod uprawę palm. / Marija Zaric via Unsplash
Aktywiści ekologiczni świętują dzisiaj Międzynarodowy Dzień Bez Oleju Palmowego, zwracając uwagę na potworny wpływ tego składnika na środowisko. Jeden z najcenniejszych i wszechstronnych zasobów dla branży kosmetycznej jest też gigantycznym problemem, dokładającym się do kryzysu klimatycznego i wyniszczania populacji rozmaitych gatunków.

Według firmy Croda, globalnego dostawcy specjalistycznych składników dla przemysłu kosmetycznego i higieny osobistej, olej palmowy i jego pochodne są obecne w co najmniej 70% produktów kosmetycznych; jest tani, ma wysoką temperaturę topnienia i naturalne właściwości konserwujące. To z tych i wielu innych powodów sprawia, że jest to najczęściej stosowany olej roślinny na świecie i znajduje się w ponad połowie produktów codziennego użytku na półkach supermarketów. Ekologowie i klimatolodzy biją jednak na alarm; uprawa palm może być gwoździem do trumny dla środowiska co najmniej jednego regionu świata

Składniki pochodzenia palmowego (w tym olej) wchodzą w skład między innymi emulgatorów, wzmacniaczy piany, stabilizatorów, środków zmiękczających, formuł perłujących, odżywek, zawiesin i zagęszczaczy. Półprodukty te można znaleźć w takich kategoriach produktów jak kąpielowe i pod prysznic, pielęgnacyjne, dezodoranty, do higieny jamy ustnej, do higieny osobistej, do opalania, do pielęgnacji niemowląt, przybory toaletowe, perfumy i zapachy oraz produkty do makijażu.

Źródło: Moalboal Eco Lodge

Organizacja Palm Oil Watch zachęca do wysiłków samych konsumentów: Robiąc zakupy w lokalnym sklepie, kupuj tylko produkty niezawierające oleju palmowego. Jeśli już bojkotujesz olej palmowy, spróbuj jeszcze bardziej zaangażowanego [w ochronę lasów i zwierząt] kroku: kupuj tylko to, co najbardziej przyjazne środowisku, lokalnego pochodzenia, z ekologicznych upraw, w przyjaznych opakowaniach (najbardziej przyjazne dla środowiska opakowanie to takie, które nie zawiera plastiku lub takie, które można zużyć wielokrotnie).

Borneo i Indonezja produkują 85% światowego oleju palmowego, co wiąże się z wycinaniem dziewiczych lasów deszczowych, a następnie spalaniem ziemi, aby zrobić miejsce pod plantację palm olejowych. Orangutany i inne zagrożone zwierzęta żyją tylko w wymienionych rejonach, więc ich siedliska są niszczone. Te małpy cierpią najbardziej, a ponad połowa ich populacji została zabita w ciągu ostatnich 15 lat. Kiedy lasy deszczowe są wycinane, a ziemia palona, aby przygotować plantacje oleju palmowego, orangutany wciąż są na drzewach. Giną zatem przy upadku z palm albo zostają zatłuczone na śmierć przez pracowników zajmujących się uprawą. Jeśli orangutanom uda się uciec i przeżyć, nie mają już domu, więc w poszukiwaniu pożywienia wkraczają do wiosek lub na plantacje ropy naftowej. Rolnicy chwytają wtedy i zabijają orangutany, ponieważ są one uważane za szkodniki.

WWF poinformowało, że w Indonezji znaleźć 20 milionów hektarów opuszczonych przez zwierzęta gruntów pod plantacje palm olejowych i około 300-700 milionów hektarów opuszczonych gruntów na całym świecie. Jednak bardziej lukratywne jest wycinanie dziewiczych lasów deszczowych i zarabianie na drewnie, więc indonezyjski rząd zamiast wspomagać inicjatywy ekologiczne, aktywnie blokuje reformy. Według Rainforest Rescue co godzinę oczyszczane są obszary wielkości 300 boisk piłkarskich, a ponieważ większość lasów znajduje się na terenach torfowych, uwalnia to ogromne ilości dwutlenku węgla z rozkładu torfu do powietrza. Wylesianie tropikalne odpowiada za około 18% emisji gazów cieplarnianych, co czyni je ogromnym czynnikiem przyczyniającym się do zmiany klimatu. Na jednym hektarze rośnie zaledwie 135 palm.
 

 
Źródło: Palm Oil Watch

Poprzednio na temat kontrowersyjnego oleju palmowego pisałyśmy w następujących tekstach:

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
03.09.2025 15:38
Lush zamyka sklepy w Wielkiej Brytanii w geście solidarności z Gazą
Brytyjska marka kosmetyków w geście solidarności zamknęła sklepy.Lush

3 września 2025 roku wszystkie sklepy Lush w Wielkiej Brytanii, a także fabryki i strona internetowa marki, zostały zamknięte na jeden dzień. Firma w ten sposób wyraziła solidarność z mieszkańcami Gazy, gdzie według Lush miliony ludzi cierpią głód, a dostęp do pomocy humanitarnej jest blokowany. W witrynach sklepów pojawiło się hasło „STOP STARVING GAZA – WE ARE CLOSED IN SOLIDARITY”.

Dla marki, która prowadzi działalność w ponad 50 krajach i której fundamentem jest obsługa klienta, decyzja o wstrzymaniu sprzedaży oznaczała realne straty finansowe. Zamknięcie oznaczało nie tylko brak jednodniowych przychodów, ale także utratę wpływów podatkowych przez budżet państwa. Jak podkreśla firma, gest ten miał również na celu zwrócenie uwagi rządu brytyjskiego na potrzebę pilnych działań w zakresie pomocy humanitarnej i zakończenia sprzedaży broni do regionu objętego konfliktem.

" allowfullscreen="allowfullscreen">

Z inicjatywą solidarnościową powiązano również powrót do sprzedaży fundraisingowego mydła Watermelon Slice. Produkt ten wcześniej okazał się największym sukcesem Lush w historii działań charytatywnych – zebrane środki wspierały zdrowie psychiczne dzieci w Palestynie. Teraz dochód z ponownej sprzedaży mydła ma być przeznaczony na wsparcie medyczne, w tym finansowanie protez dla dzieci i dorosłych poszkodowanych w Gazie.

image

Lush wspomoże charytatywnie dzieci w oblężonej Gazie

Choć akcja rozpoczęła się w Wielkiej Brytanii, skąd wywodzi się marka, Lush zaznacza, że podobne inicjatywy mogą pojawić się również w innych krajach, w których prowadzi działalność. Globalna sieć firmy obejmuje ponad 50 rynków, a wśród pracowników i klientów dostrzegalne jest silne poparcie dla działań solidarnościowych wobec Palestyny.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
03.09.2025 14:03
Pieluszki... motywacyjne? Dada aktywizuje rodziców w specjalnej akcji
Motywacja może się przydać zwłaszcza przy przewijaniu o 3 rano.Dada

Ponad 10 000 zgłoszeń wpłynęło w specjalnym konkursie zorganizowanym z okazji 25-lecia marki Dada. Zadaniem rodziców było stworzenie haseł, które mają rozbawić lub podnieść na duchu innych rodziców w codziennych obowiązkach, takich jak przewijanie czy usypianie dzieci. Spośród tak dużej liczby prac jury wyłoniło finałową dwunastkę zwycięskich propozycji. Wcześniej marka sama zaprezentowała kilka zabawnych haseł nadrukowanych na pieluszkach, aby zainspirować uczestników do udziału w zabawie.

Według Alicji Siarkowskiej, starszej menedżerki ds. marketingu w sieci Biedronka, nadesłane propozycje pokazały, że rodzice mają duży dystans do siebie i potrzebują wsparcia w trudach codziennego życia z dziećmi. Niektóre hasła były wzruszające, inne wyjątkowo zabawne, co sprawiło, że wybór finałowych prac był dużym wyzwaniem. Marka nie ujawnia jednak, jakie dokładnie hasła znalazły się na pieluszkach – ich odkrywanie przypomina loterię, w której nagrodą jest pozytywny komunikat potrafiący poprawić humor nawet po kilku nieprzespanych nocach.

Limitowana edycja pieluszek Dada Extra Care z nadrukami motywacyjnych haseł trafiła do sprzedaży jako część obchodów jubileuszu marki. Pieluszki dostępne są w rozmiarach od 1 do 6 w sklepach sieci Biedronka. W najbliższych dniach mają pojawić się również w promocji cenowej, co ma dodatkowo zachęcić rodziców do sięgnięcia po tę wyjątkową odsłonę produktu.

Dada od 25 lat towarzyszy rodzicom w opiece nad dziećmi i jest najchętniej wybieraną marką pieluszek w Polsce – potwierdzają to badania Ontex za YouGov CP Poland, Panel Gospodarstw Domowych. Produkty Dada powstają we współpracy z Instytutem Matki i Dziecka, co gwarantuje ich bezpieczeństwo, delikatność i zgodność z potrzebami najmłodszych. W jubileuszowej edycji pieluszek marka postawiła nie tylko na innowacyjne rozwiązania technologiczne, ale także na drobne gesty wsparcia i solidarności między rodzicami.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. wrzesień 2025 09:00