StoryEditor
Producenci
08.03.2023 00:00

Head&Shoulders prezentuje kampanię #BoNieMam z Marcinem Prokopem

Jeden z najbardziej znanych produktów do walki z łupieżem, szampon Head&Shoulders, przedstawił branży kosmetycznej oraz influencerom i influencerkom założenia swojej kampanii reklamowej #BoNieMam, która jest w pewnym sensie rekreacją reklamy… vintage z lat 80’!

Łupież to przypadłość, która dotyczy głównie skóry głowy. Objawy obejmują łuszczenie się skóry, które tworzy warstwę tłustej skorupy, a czasem łagodne swędzenie. Cięższa postać choroby, która obejmuje zapalenie skóry, jest znana jako łojotokowe zapalenie skóry. Ponieważ warstwy skóry nieustannie się wymieniają, starsze komórki są wypychane na zewnątrz, gdzie umierają i łuszczą się. Dla większości osób te płatki skóry są zbyt małe, aby były widoczne, jednak pewne warunki powodują, że obrót komórek jest niezwykle szybki. Metaboliczne produkty uboczne działania mikroorganizmów skórnych (szczególnie drożdżaków Malassezia) podrażniają skórę, która próbuje walczyć z problemem poprzez samoczynne złuszczanie się, co dodatkowo pogarsza problem.

O tym wszystkim opowiedziała doktor Urszula Kozłowska, dermatolożka i członkini Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego, podkreślając rolę dobrze dobranej pielęgnacji w utrzymaniu skalpu w dobrej kondycji. Aktywny składnik, pirytionian cynku jest obecny w formule Head & Shoulders od 1960 roku. Według doktor Kozłowskiej, dzięki swoim właściwościom przeciwgrzybiczym, pirytionian doskonale sprawdza się w leczeniu łagodnych i umiarkowanych przypadków łupieżu, pomagając ograniczyć problemy spowodowane przez drożdżaki Malassezia i chronić skórę głowy przed jej działaniem. Podczas wydarzenia marka przedstawiła nową, przełomową formułę szamponu Head & Shoulders Classic Clean Microbiome Balance, która zwalcza łupież i pomaga zapobiegać jego nawrotom.
 


O swoim udziale w kampanii reklamowej opowiedział również Marcin Prokop, ambasador marki Head&Shoulders. W klipach promocyjnych Marcin odpowiada na zaskoczone pytania o swój rzekomy łupież “Bo nie mam”, naśladując pomysł na reklamę z lat 80’, w której regularni klienci, stosujący Head&Shoulder wchodzą w bardzo podobne interakcje z przyjaciółmi i przyjaciółkami. Pomysł na strategię i brand image marki przedstawili Dagmara Krotochvilova i Jarosław Fibich, przedstawiciele Head&Shoulders; trwanie przy Polakach i Polkach, które walczą z niestety, nadal wstydliwą przypadłością skóry głowy, wydaje się być głównym celem brandu.

Po rozmowach z osobami skupionymi wokół kampanii goście i gościnie na pokaz eksperymentów chemicznych, podczas których można było odkryć właściwości różnych odczynników w mierzeniu kwasowości i zasadowości substancji. Chemicy uświadomili gości i gościnie, jaka jest metoda działania Head&Shoulders, prezentując “łupież” ze styropianu na szalce Petriego, i jak odrobina detergentu w szamponie odpycha jego cząsteczki na powleczonej imitującym sebum tłuszczem powierzchni. Wisienką na torcie eventu było uroczyste wręczenie nagród laureatom konkursu filmowego Head & Shoulders #BoNieMam, w którym młodzi filmowcy otrzymali nagrody o łącznej wartości 20 000 zł.


Czytaj także: Nowym ambasadorem Head & Shoulders został Marcin Prokop

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
04.09.2025 15:41
Miraculum S.A. podsumowuje pierwsze półrocze 2025 r. - widać światełko w tunelu
Producent marek Tanita i Joko widzi przyszłość w różowych barwach.Miraculum

Miraculum S.A., jedna z najstarszych polskich spółek kosmetycznych, podsumowała wyniki za pierwsze półrocze 2025 roku. Firma skoncentrowała się na porządkowaniu finansów, optymalizacji oferty oraz wzmacnianiu relacji z partnerami handlowymi. Zarząd podkreśla, że mimo trudności rynkowych spółka utrzymuje stabilną pozycję i zakłada dalszy rozwój bez konieczności emisji nowych akcji.

W pierwszych sześciu miesiącach roku spółka spłaciła w całości układ ratalny wobec ZUS, odnowiła kredyt obrotowy oraz poprawiła terminowość spłaty zobowiązań handlowych. Dzięki dyscyplinie kosztowej i optymalizacji procesów udało się utrzymać płynność i niezależność finansową. To pozwala firmie na dalsze inwestycje w rozwój bez sięgania po dodatkowy kapitał zewnętrzny.

Równolegle Miraculum przeprowadziło szeroką analizę portfolio produktowego. Z oferty wycofano lub planuje się wycofanie pozycji o niskiej rotacji, a jednocześnie rozwijane są kluczowe marki – w szczególności JOKO, Tanita, Prastara i Wars. Oszczędności z optymalizacji zapasów umożliwiły wprowadzenie nowych produktów, w tym innowacyjnych serii do pielęgnacji twarzy, nowych linii perfum oraz zestawów świątecznych, które trafią do sprzedaży w czwartym kwartale 2025 r.

Spółka odnotowała jednak spadek sprzedaży od połowy maja 2025 r., co zarząd wiąże z ogólnym pogorszeniem koniunktury na rynku kosmetycznym. Mimo słabszego II kwartału, perspektywy na końcówkę roku oceniane są pozytywnie. W ostatnich miesiącach Miraculum rozszerzyło dystrybucję: produkty marki Lider pojawiły się w sieci Dino, a nowości Tanita i Wars w Rossmannie. Zacieśniono także współpracę z Grupą Eurocash.

Sprzedaż zagraniczna pozostaje wyzwaniem z powodu barier celnych w USA i niestabilności na Bliskim Wschodzie. Spółka liczy jednak na odbudowę eksportu dzięki uczestnictwu w kluczowych targach branżowych w Dubaju i Indiach zaplanowanych na IV kwartał 2025 r. Zarząd ocenia, że działania te pozwolą zwiększyć obecność Miraculum na rynkach międzynarodowych i zrównoważyć wahania sprzedaży krajowej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
04.09.2025 13:38
Phlov wchodzi w kategorię makijażową
Phlov, które do tej pory oferowało pielęgnację, wchodzi w nową kategorię.Phlov

Phlov, marka obecna na rynku od 6 lat, rozszerza swoją działalność poza segment naturalnej pielęgnacji i wchodzi w kategorię makijażu. Firma, która od początku stawia na własne zaplecze badawczo-produkcyjne i filozofię „in house”, zyskała uznanie dzięki recepturom łączącym naturalne składniki z nowoczesną kosmetologią.

Nowa linia Phlov Make Up pozostaje wierna DNA marki, stawiając nie tylko na efekt wizualny, lecz także na pielęgnację skóry. – Od lat marzyłam o stworzeniu linii, która łączy naturalną pielęgnację z makijażem. Po długiej pracy nad formułami i testowaniu, jestem dumna z tego, co udało nam się stworzyć – podkreśla Anna Lewandowska, współwłaścicielka marki Phlov. Podczas przygotowań do premiery marka skupiła się na formułach mających odpowiadać na oczekiwania klientek zgłaszających potrzebę wprowadzenia produktów makijażowych.

Portfolio Phlov Make Up obejmuje szeroki zestaw produktów. W ofercie znalazły się m.in. stick w wersji bronzera, różu i rozświetlacza, masełka w czterech odcieniach, paleta rozświetlaczy, tusze, liftingująca baza, mgiełka utrwalająca oraz serum do stylizacji brwi. Każdy z kosmetyków został opracowany tak, by poza funkcją makijażu wspierał również pielęgnację skóry.

Dystrybucja linii Phlov Make Up została powierzona sieci Hebe. Produkty pojawią się w sprzedaży internetowej 7 września 2025 roku, natomiast w sklepach stacjonarnych Hebe będą dostępne od początku października. Decyzja o wyłącznej współpracy z jedną siecią sprzedaży wskazuje na strategiczne podejście marki, które może wzmocnić jej pozycję w konkurencyjnym segmencie beauty w Polsce.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. wrzesień 2025 05:42