StoryEditor
Producenci
04.05.2022 00:00

Henkel koryguje swoje wyniki w związku z końcem działalności w Rosji i na Białorusi

Opierając się na wstępnych danych, Henkel poinformował, że w pierwszym kwartale roku osiągnął łączną sprzedaż w wysokości około 5,3 miliarda euro. Skorygował też swoje finansowe oczekiwania w związku ze spodziewanym silnym wzrostem kosztów materiałów i logistyki oraz znaczącymi skutkami zakończenia działalności gospodarczej w Rosji i na Białorusi.

Henkel podał wstępnie, że sprzedaż grupy wzrasta organicznie w I kwartale 2022 roku o 7 proc. do ok. 5,3 miliarda euro. Wzrost wynikał głównie z bardzo silnego rozwoju cen połączonego z niewielkim spadkiem wolumenów, ale był napędzany głównie przez dział Adhesive Technologies (kleje i spoiwa). Jednostka ta osiągnęła w pierwszym kwartale roku organiczny wzrost sprzedaży o 10,7 proc.

Gorzej poradziła sobie jednostka biznesowa Beauty Care (kosmetyki), która odnotowała niewielki spadek sprzedaży organicznej o 1,2 proc. Choć sprzedaż profesjonalnych produktów do salonów fryzjerskich osiągnęła dwucyfrowy organiczny wzrost, to biznes konsumencki znalazł się poniżej poziomu z poprzedniego roku.

Natomiast jednostka biznesowa Laundry & Home Care (produkty do prania i sprzątanie) osiągnęła wzrost sprzedaży organicznej o 4,9 procent, napędzany przez znaczny wzrost w kategorii produktów do prania. Środki czystości odnotowały za to nieznaczny spadek sprzedaży.

– Od początku roku środowisko gospodarcze w którym działamy dramatycznie się pogarszało. Problemy na rynkach surowców i łańcuchów dostaw spowodowane przez kryzys COVID, pogłębiły się przez wojnę w Ukrainie. Ceny materiałów i logistyki ponownie znacząco wzrosły. Ponadto w połowie kwietnia podjęliśmy decyzję o zaprzestaniu działalności w Rosji i na Białorusi. Wpłynie to na całkowitą roczną sprzedaż, która zmniejszy się o ok. 1 mld euro, a zatrudnienie spadnie o ponad 2500 pracowników – powiedział Carsten Knobel, dyrektor generalny Henkel.

Czytaj też: Henkel postanowił zakończyć działalność gospodarczą w Rosji

Dodał, że z powodu tych zmian firma spodziewa się znacznie większej presji na dochody w pozostałej części roku. Dlatego już teraz odpowiednio zaktualizowała swoje całoroczne prognozy. Pod uwagę wzięła m.in. ceny materiałów, które najprawdopodobniej wzrosną średnio 20 proc. przez cały rok w porównaniu ze średnią z 2021 r. Wcześniej przewidywane wzrosty miały nie przekroczyć 10 proc.

– Są to dodatkowe koszty w wysokości około 2 mld euro za cały rok. Dwa razy więcej, niż zakładaliśmy pod koniec stycznia. Jeszcze nie byliśmy świadkami takiego wzrostu. Przeciwdziałamy tym zmianom za pomocą ukierunkowanych środków zaradczych, w szczególności dalszego wzrostu cen i poprawy wydajności – wyjaśnił Carsten Knobel.

W przypadku Beauty Care oczekuje się, że sprzedaż organiczna spadnie o 5-3 proc. Spadek wynikać będzie z już podjętych i wdrażanych działań mających na celu poprawę portfela, w tym zaprzestania działalności na niektórych rynkach. Henkel nadal oczekuje jednak wzrostu sprzedaży produktów do prania i sprzątania – 2-4 proc. W świetle decyzji o zaprzestaniu działalności Henkla w Rosji i na Białorusi, kraje te będą wyłączone z organicznego wzrostu sprzedaży Henkla od drugiego kwartału

Firma informuje także, że poza skutkami wyjścia z działalności w Rosji i na Białorusi, większy niż wcześniej oczekiwano wpływ na wyniki finansowe będą miały rosnące ceny materiałów i logistyki, których nie można w pełni zrekompensować w bieżącym roku obrotowym.

Henkel oczekuje, że skorygowany zwrot ze sprzedaży (marża EBIT) wyniesie 9-11 proc. (poprzednio: 11,5-13,5 proc.). W przypadku Beauty Care firma oczekuje skorygowanej stopy zwrotu ze sprzedaży w przedziale 5-7 proc. (wcześniej: 7,5-10 proc.), a w przypadku środków do prania i sprzątania 7-9 proc. (poprzednio: 10,5-13 proc.).

Nowa perspektywa opiera się na założeniu, że skutki wojny w Ukrainie nie wpłyną na jeszcze mocniejsze pogorszenie sytuacji i że nie będzie kolejnych zamknięć działalności i produkcji w przemyśle i handlu detalicznym z powodu pandemii COVID 19.

Oficjalne dane za I kwartał 2022 roku Henkel opublikuje 5 maja. Wtedy też ujawni dalsze informacje na temat planowanych działań portfelowych, w tym spodziewanych synergii i kosztów restrukturyzacji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
03.07.2025 14:42
PZ Cussons odstępuje od sprzedaży marki St. Tropez
St. Tropez to marka produktów do samoopalania należąca do PZ Cussons.St. Tropez

W kwietniu 2024 r. Grupa PZ Cussons ogłosiła zamiar sprzedaży marki St. Tropez i rozpoczęła szeroki proces aukcyjny, który przyciągnął „liczne oferty”. Decyzja zapadła w momencie, gdy segment Beauty notował spadek wycen, a przychody spółki w USA w roku obrotowym FY25 malały. Mimo szczegółowej analizy propozycji zarząd ostatecznie postanowił markę zatrzymać i nadać jej nowy kierunek rozwoju.

Kluczowym elementem nowej strategii jest powołanie dedykowanego zespołu, którego rezultaty będą mierzone trzema wskaźnikami: skutecznością działań handlowych (w tym aktywności cyfrowych), tempem wdrażania innowacji oraz odświeżeniem wizerunku St. Tropez. Ma to pozwolić na lepsze wykorzystanie potencjału marki w międzynarodowym portfolio PZ Cussons.

Istotnym krokiem będzie również partnerstwo z amerykańską firmą The Emerson Group. Emerson przejmie obsługę kluczowych sieci detalicznych w USA, oferując zarządzanie klientem, logistykę i wsparcie marketingowe. Model ten ma zniwelować problem „niedoskalowanego” biznesu PZ Cussons w Stanach Zjednoczonych i ponownie wprowadzić markę na ścieżkę wzrostu dzięki połączeniu zasięgu dystrybucyjnego Emersona i kapitału marki St. Tropez.

Ze względu na ostatnie wyniki St. Tropez (marka wypracowała 7,5 mln funtów skorygowanego zysku operacyjnego w FY25) Grupa spodziewa się ujęcia odpisu aktualizującego o charakterze niepieniężnym, który zostanie zaprezentowany w wynikach za FY25 we wrześniu 2025 r. Szczegółowy plan dalszego rozwoju marki ma zostać przedstawiony również we wrześniu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
02.07.2025 16:35
Kosmetyki marki Runmageddon? Marka eventowo-sportowa wkracza w nowe segmenty
Czy Runmageddon stanie się konkurentem globalnych graczy w segmencie kosmetyków sportowych?DALL-E

Do zarządu spółki Runmageddon S.A. wszedł Milivoj Puškar, obejmując nowo utworzone stanowisko chief commercial & brand officera (CC&BO). To pierwszy od dwóch lat awans na poziomie zarządu i jednocześnie jedyna zmiana personalna ogłoszona w 2025 r. przez organizatora największych w Polsce biegów z przeszkodami.

Wprowadzenie Puškara zbiega się z wdrożeniem nowej strategii biznesowej. Runmageddon deklaruje odejście od modelu stuprocentowo eventowego na rzecz kompleksowego rozwoju marki i jej filarów. – „Uświadomienie sobie wartości brandu skłoniło mnie do komercjalizacji Runmageddonu” – podkreśla założyciel spółki Jarosław Bieniecki. Firma zamierza uporządkować portfolio tak, aby przychody nie zależały wyłącznie od kalendarza imprez.

Założyciel marki Runmageddon w wypowiedzi dla Wirtualnemedia.pl tłumaczy swoje zamierzenia:

Filary naszego brandu można podzielić na dwie kategorie [...] Po pierwsze to retail, w którym chcemy wprowadzać na rynek produkty z brandem Runmageddon, takie jak żywność funkcjonalna, suplementy, zdrowe słodycze, kosmetyki. Po drugie — stawiamy mocno na Generację Runmageddonu, pod którą kryje się m.in. organizacja darmowych wydarzeń dla ponad 40 tys. dzieci w 2026 roku.

Kluczowym krokiem jest przesunięcie 7 obszarów kompetencyjnych – komunikacji, brandingu, sprzedaży, SSC, B2C, B2B oraz IT – do holdingu Runmageddon. Natomiast spółka zależna Extreme Events skoncentruje się wyłącznie na logistyce cyklu biegów w kilkunastu lokalizacjach w całym kraju. Pozwoli to, według zarządu, ograniczyć koszty operacyjne nawet o kilkanaście procent i równolegle zwiększyć tempo prac nad nowymi przedsięwzięciami.

Jednocześnie spółka buduje fundamenty pod przyszłe projekty w obszarach sportu, rekreacji, edukacji oraz e-commerce, deklarując, że pierwsze nowe inicjatywy zostaną ogłoszone w II półroczu 2026 r.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
07. lipiec 2025 01:37