StoryEditor
Producenci
22.08.2022 00:00

Henkel podnosi prognozy na 2022 r., ale kosmetyki nie radzą sobie dobrze

Sprzedaż Grupy Henkel w pierwszej połowie 2022 r. wzrosła organicznie o 8,9 proc. do około 10,9 mld euro. i była napędzana przez wszystkie jednostki biznesowe i regiony – informuje koncern w raporcie. Biznes kosmetyczny wypada jednak najsłabiej.

Henkel podał wyniki sprzedaży za pierwszą połowę 2022 r. Sprzedaż Grupy zwiększyła się do około 10,9 miliarda euro. Odpowiada to znacznemu wzrostowi organicznemu sprzedaży o 8,9 procent.   

Zgodnie z oczekiwaniami, na wyniki w pierwszym półroczu wpłynął drastyczny wzrost cen materiałów i logistyki. Jak informuje koncern, pomimo znacznych wzrostów cen, ścisłego zarządzania kosztami i dalszej poprawy wydajności, efektów tych nie udało się w pełni zrekompensować.

Henkel podnosi jednak prognozy na 2022 r.

–  W bardzo wymagającym środowisku wyniki sprzedaży w pierwszych sześciu miesiącach przekroczyły wcześniejsze oczekiwania za cały rok, a zyski kształtowały się zgodnie z naszymi wytycznymi na rok finansowy 2022. W związku z tym rozwojem podnieśliśmy nasze całoroczne prognozy dotyczące organicznego wzrost sprzedaży dla Grupy, marży EBIT i zysku na akcję uprzywilejowaną – powiedział Carsten Knobel, dyrektor generalny Henkla.

Prognozy wyników Henkel za 2022 r.

Henkel spodziewa się teraz organicznego wzrostu sprzedaży od +4,5 do +6,5 proc. w roku fiskalnym 2022 (poprzednio: +3,5 do +5,5 proc.).

Organiczny wzrost sprzedaży od +8,0 do +10,0 procent jest nadal oczekiwany dla jednostki biznesowej Adhesive Technologies.

W przypadku Beauty Care Henkel koncern przewiduje teraz organiczny wzrost sprzedaży na poziomie od -3,0 do -1,0 procent (poprzednio: od -5,0 do -3,0 procent).

W przypadku jednostki biznesowej Laundry & Home Care Henkel spodziewa się organicznego wzrostu sprzedaży od +4,0 do +6,0 procent (poprzednio: od +2,0 do +4,0 procent).

Oczekuje się, że skorygowana marża EBIT na poziomie Grupy pozostanie bez zmian w przedziale od 9,0 do 11,0 procent. Jeśli chodzi o rozwój skorygowanego zysku na akcję uprzywilejowaną (EPS) przy stałych kursach wymiany, Henkel nadal spodziewa się spadku w przedziale od -35 do -15 procent.

Wyniki Henkel za pierwsze półrocze 2022 r.

Sprzedaż Grupy Henkel w pierwszym półroczu 2022 r. wyniosła 10,9  mln euro i była o 9,9 proc. wyższa niż w poprzednim roku (II kw.: 5642 mln euro, +13,8 proc.). Sprzedaż organiczna, która wyklucza wpływ efektów walutowych i przejęć/dezinwestycji, wykazała znaczny wzrost o +8,9 proc. (Q2: +10,9 proc.). Przejęcia i dezinwestycje miały negatywny wpływ na sprzedaż -1,4 procent (Q2: -1,8 procent). Od początku II kwartału obejmuje to efekty zapowiadanego wyjścia z działalności w Rosji i na Białorusi.  

W jednostce biznesowej Beauty Care sprzedaż wzrosła organicznie o +0,4 procent (Q2: +2,1 procent) w pierwszych sześciu miesiącach 2022 roku. W ujęciu nominalnym sprzedaż wzrosła o +0,2 procent i osiągnęła 1 842 mln euro (Q2: 950 mln euro , +3,9 proc.

Wzrost ten był spowodowany przede wszystkim dobrymi wynikami biznesu salonów fryzjerskich, który był w stanie oprzeć się na dobrych wynikach z poprzedniego roku. Z kolei biznes konsumencki był poniżej poziomu z poprzedniego roku, głównie ze względu na wdrożenie środków poprawy portfela zapowiedzianych na 2022 r. Skorygowany zysk operacyjny osiągnął 169 mln euro w pierwszej połowie 2022 r., w porównaniu do 183 mln euro w pierwszej połowie 2021 r. Skorygowana rentowność sprzedaży była o 0,8 punktu procentowego niższa od poziomu z poprzedniego roku i wyniosła 9,2 procent, na co również wpływ miały wyższe ceny materiałów.

Jednostka biznesowa Laundry & Home Care osiągnęła znaczący wzrost sprzedaży organicznej o 7,4 procent w pierwszej połowie 2022 roku (Q2: +10,1 procent). Do wzrostu przyczynił się w szczególności dwucyfrowy wzrost sprzedaży środków do prania. W ujęciu nominalnym sprzedaż wzrosła o 6,7 procent do 3494 mln euro (II kwartał: 1802 mln euro, +11,3 procent). Skorygowany zysk operacyjny wyniósł 313 mln euro, w porównaniu do 490 mln euro w analogicznym okresie roku ubiegłego. Skorygowana rentowność sprzedaży wyniosła 9,0 proc., również poniżej poziomu z I półrocza 2021 r., w szczególności ze względu na znaczny wzrost cen materiałów bezpośrednich.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
17.10.2025 15:27
Azbestowa saga przenosi się na Wyspy Brytyjskie; 3000 osób pozywa Johnson & Johnson
Johnson & Johnson nie przestaje boksować się z pozwami ws. pudru niemowlęcego.Watstinwoods, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons

Johnson & Johnson oraz jej spółka zależna stanęły w obliczu jednego z największych pozwów zbiorowych w historii brytyjskiego rynku produktów konsumenckich. Ponad 3000 osób twierdzi, że koncern świadomie sprzedawał puder dla niemowląt zawierający talk zanieczyszczony azbestem, co miało przyczynić się do przypadków raka jajnika i międzybłoniaka opłucnej. Pozew został złożony w Wielkiej Brytanii przez kancelarię KP Law.

Według dokumentów przytoczonych przez prawników, wewnętrzne raporty firmy oraz publikacje naukowe z lat 60. XX wieku wskazywały, że produkty Johnson & Johnson mogły zawierać minerały włókniste, takie jak tremolit i aktynolit – substancje klasyfikowane jako formy azbestu. Pomimo tych informacji, koncern miał kontynuować sprzedaż pudru, reklamując go jako „czysty i bezpieczny” oraz minimalizując ryzyko zanieczyszczenia. W pozwie zarzucono również, że firma wpływała na amerykańskie normy regulacyjne, aby dopuszczały śladowe ilości azbestu w talku.

Puder dla niemowląt Johnson’s został wycofany z rynku amerykańskiego w 2020 roku, a trzy lata później – w 2023 roku – z rynku brytyjskiego. Obecne roszczenia odszkodowawcze mogą sięgnąć setek milionów funtów, co potencjalnie uczyniłoby tę sprawę największym procesem z zakresu odpowiedzialności za produkt w historii Wielkiej Brytanii. Dla porównania, w Stanach Zjednoczonych podobne pozwy zakończyły się wielomilionowymi odszkodowaniami dla poszkodowanych.

Johnson & Johnson stanowczo zaprzecza wszystkim zarzutom. Firma oraz wydzielona z niej spółka Kenvue utrzymują, że puder był zgodny z obowiązującymi regulacjami i nie zawierał azbestu. Wskazują przy tym na wieloletnie testy prowadzone przez niezależne laboratoria i instytucje zdrowia publicznego, które miały potwierdzać bezpieczeństwo produktu.

Sprawa w Wielkiej Brytanii uwydatnia rosnące ryzyko prawne i reputacyjne dla globalnych producentów kosmetyków i artykułów higienicznych w zakresie transparentności testów składników i bezpieczeństwa produktów. Równocześnie odzwierciedla zaostrzenie nadzoru regulacyjnego nad produktami zawierającymi talk, których bezpieczeństwo – mimo dziesięcioleci obecności na rynku – coraz częściej jest podważane przez konsumentów i sądy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
17.10.2025 10:26
Coty rozprzedaje dział makijażu. Reuters: Wartość transakcji może być niższa od oczekiwań
Na „szafot” mogą iść między innymi Rimmel i CoverGirl.Coty

Coty ogłosiło rozpoczęcie strategicznego przeglądu swojej działalności w segmencie kosmetyków masowych Consumer Beauty, obejmującej marki CoverGirl i Rimmel. Firma rozważa sprzedaż lub wydzielenie części portfolio, by obniżyć zadłużenie, poprawić przepływy pieniężne i skoncentrować się na bardziej rentownym segmencie perfum. Dział Consumer Beauty generuje ok. 1,2 mld dolarów rocznych przychodów, lecz jego sprzedaż w roku finansowym zakończonym 30 czerwca spadła o 8 proc. Według analityków Morningstar spadki o wysokie jednocyfrowe wartości procentowe utrzymają się również w bieżącym roku.

Zdaniem ekspertów Barclays cytowanych przez agencję Reuters, dział Consumer Beauty jest „trudnym aktywem do sprzedaży”, a jego wartość rynkowa może mieścić się w przedziale od 690 mln do 950 mln dolarów. Głównym problemem pozostaje utrata udziałów w rynku na rzecz młodszych, dynamicznych marek, które szybciej reagują na trendy i oferują bardziej przystępne cenowo produkty. – Te marki nie wyglądają na nowe w oczach dzisiejszych konsumentów, a nowość jest kluczowa zwłaszcza w segmencie makijażu – komentuje analityk Morningstar Dan Su.

Sytuację Coty dodatkowo komplikuje fakt, że nabywcy na rynku kosmetycznym preferują obecnie mniejsze, szybciej rosnące marki. W 2025 roku amerykański detalista Elf Beauty przejął markę Rhode Hailey Bieber za 1 mld dolarów, a L’Oréal kupił markę Medik8, specjalizującą się w produktach z witaminą A, również za ok. 1 mld dolarów. Analitycy wskazują, że dział Coty może wzbudzić zainteresowanie funduszy private equity – podobnie jak w 2020 roku, gdy KKR nabyło większościowy pakiet w segmencie Wella. Według Michaela Ashleya Schulmana z Running Point Capital Advisors, bardziej prawdopodobne są jednak transakcje częściowe niż sprzedaż całego działu.

Z kolei główny obszar działalności Coty, czyli perfumy, odpowiada już za 69 proc. sprzedaży firmy i notuje wzrosty między 2 proc. a 9 proc. w poszczególnych kategoriach. Jednak analitycy Bank of America ostrzegają, że około 14 proc. licencji zapachowych Coty wygaśnie w ciągu najbliższych trzech i pół roku. Najważniejsza z nich – licencja na perfumy Gucci, obowiązująca do 2028 roku – przynosi ok. 500 mln dolarów rocznie, czyli niemal dwukrotnie więcej niż całkowity wolny przepływ gotówki Coty, który w ostatnim roku wyniósł 277,6 mln dolarów.

Eksperci zauważają, że Coty zbyt późno rozpoczęło strategiczną rewizję swojego portfela marek. – Taki przegląd należało przeprowadzić dekadę temu, gdy rynek perfum zaczął przesuwać się w stronę marek konceptualnych i doświadczeniowych – komentuje Alfonso Emanuele de Leon z FA Hong Kong Consultancy. W tym czasie konkurenci, tacy jak L’Oréal, Estée Lauder czy Puig, inwestowali w niszowe marki zapachowe z Chin i Europy, umacniając swoją pozycję w segmentach premium. Jak podkreśla de Leon, Coty nadal ma możliwość inwestycji w rozwój zapachów, ale będzie to znacznie droższe – i może okazać się, że „fala już dotarła do brzegu”.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
18. październik 2025 10:16