StoryEditor
Producenci
16.12.2020 00:00

Henkel zakłada dwa nowe laboratoria badawcze w segmentach Bueauty Care i Laundry & Home Care

Henkel chce być bardziej innowacyjny. W tym celu tworzy nowe wewnętrzne struktury, które mają pełnić rolę inkubatorów pomysłów w sektorach Beauty Care oraz Laundry & Home Care.

Zadaniem tych wewnętrznych struktur jest przewidywanie trendów, identyfikacja nowych modeli biznesowych i usług oraz opracowywanie na ich podstawie nowych koncepcji. Henkel spodziewa się, że przyniesie to korzyści w globalnej konkurencji.

W branży kosmetycznej zadanie to przejmuje „Fritz Beauty Lab”, którego nazwa pochodzi od założyciela firmy Fritza Henkla. Laboratorium ma identyfikować nisze z potencjałem wzrostu i niezajęte obszary, w których warto umiejscowić nowe marki. Strategia działań obejmuje też szybki rozwój prototypów, które będą testowane bezpośrednio na rynku. Henkel zamierza wykorzystywać handel elektroniczny i platformy internetowe. Pierwszym produktem, który wszedł na rynek według tego wzorca (choć jeszcze przed powstaiem całęj koncepcji) był nowy szampon Schauma, który został wprowadzony w zeszłym roku jako produkt „bez dodatków”.

– Nasze otoczenie rynkowe staje się coraz bardziej konkurencyjne i destrukcyjne, a tempo innowacji znacznie wzrosło – mówi Jens-Martin Schwärzler, członek zarządu Henkla odpowiedzialny za dział Beauty Care. – Aby sprostać temu zadaniu, musimy bardzo wcześnie przewidywać trendy, identyfikować nowe modele biznesowe i szybko wprowadzać innowacje. Dlatego stworzyliśmy własny inkubator „Fritz Beauty Lab” – dodaje.

Think tank numer dwa to Love Nature GmbH. W nim mają być rozwijane innowacje i koncepcje z jednostki biznesowej Laundry & Home Care. Oprócz detergentów i środków czyszczących obejmuje to również nowe technologie, które wykraczają poza podstawową działalność. Henkel będzie się tutaj wspierał nie tylko własną wiedzą, ale oprze się także na współpracy z konsumentami oraz osobami mającymi wpływ na zrównoważony rozwój i z ekspertami. Już są pierwsze owoce tej współpracy, którymi jest nowa marka detergentów, środków do zmywania naczyń i środków czyszczących.

Zrównoważony rozwój to centralny filar naszej strategii innowacji – mówi Bruno Piacenza, członek zarządu odpowiedzialny za dział Laundry & Home Care.  – Dzięki Love Nature idziemy o krok dalej, aby opracowywać zrównoważone innowacje, które podejmują przyjazne dla środowiska rozwiązania. Ważne jest to, by korzystanie z nich było przyjemnością, a nie wyrzeczeniem.

Start-upy Henkla wpisują się w ogólną strategię innowacyjną grupy, która obejmuje również wykorzystanie danych i narzędzi cyfrowych, a także otwartość i crowdsourcing pomysłów. Ponadto Henkel angażuje się w zwiększanie inwestycji w reklamę, cyfryzację i IT.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
26.11.2025 12:33
IFF wdraża inteligentnego robota dozującego, by skrócić czas tworzenia próbek
International Flavors & Fragrances inwestuje w nowego robota.Vladimir Razgulyaev

International Flavors & Fragrances (IFF) zainstalował w swoim zakładzie produkcyjnym Chin Bee w Singapurze inteligentnego robota dozującego Colibri, którego głównym celem jest przyspieszenie i zwiększenie precyzji w tworzeniu próbek zapachowych dla klientów w regionie Azji Większej. System umożliwia opracowanie partii próbek w ciągu kilku minut i – według deklaracji firmy – działa czterokrotnie szybciej niż poprzednia konfiguracja linii produkcyjnej.

Robot Colibri jest w stanie wyprodukować 200 partii próbek w osiem godzin, obsługując jednocześnie wiele składników i przeprowadzając testowe kompozycje w zaledwie kilka sekund. Takie tempo pracy znacząco skraca czas wejścia nowych kompozycji na rynek, co jest kluczowe w sektorze, w którym presja na szybkie wdrażanie innowacji systematycznie rośnie. IFF podkreśla, że automatyzacja pozwala szybciej przechodzić od wstępnych konceptów do gotowych próbek zapachów.

Instalacja systemu w Singapurze wpisuje się w szerszą strategię inwestycyjną IFF w regionie Azji, obejmującą m.in. otwarcie wartego 30 mln dolarów Singapore Innovation Center. Obiekt Chin Bee dołącza do zakładów IFF w Neuilly (Francja) i Hilversum (Holandia), gdzie technologia Colibri jest już stosowana. Firma wskazuje, że modernizacja procesów perfumeryjnych jest odpowiedzią na globalne trendy, w których tradycyjne, wielomiesięczne cykle rozwoju produktów przestają nadążać za rynkiem.

Znaczenie automatyzacji potwierdzają dane z raportu Atelier i Accenture, według których niechęć firm do modernizacji procesów operacyjnych powoduje utratę nawet 86 mld dolarów potencjalnych przychodów. Jednocześnie liczba „net-new” premier produktowych w segmencie beauty spadła z 63 proc. w 2015 r. do 46 proc. na początku 2024 r., co wskazuje na rosnącą presję na skracanie cykli projektowych. Aż 64 proc. konsumentów oczekuje od marek szybszego reagowania na ich potrzeby.

Eksperci zwracają uwagę, że wiele firm beauty wciąż funkcjonuje w oparciu o przestarzałe modele i relacje, które – choć skuteczne dwie dekady temu – obecnie spowalniają rozwój. Cykl tworzenia nowych produktów często przekracza rok, co rozmija się z dynamiką współczesnego rynku. Robot Colibri, jako przykład inteligentnej automatyzacji, ma pomóc IFF oraz jego klientom w skuteczniejszym odpowiadaniu na rosnące i coraz szybsze oczekiwania konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.11.2025 14:39
Nivea zmaga się z kryzysem, Beiersdorf szuka rozwiązań

Przez lata marka Nivea funkcjonowała jak szwajcarski zegarek – sprawnie i bezbłędnie. W tym roku sprzedaż zauważalnie spada. Powód? Podwyżki cen produktów i walka ze szwajcarskim detalistą Migrosem, która jeszcze przed wakacjami oparła się o dochodzenie w COMCO – szwajcarskim urzędzie ds. konkurencji. Detalista zarzucił niemieckiemu producentowi, firmie Beiersdorf, narzucanie niewspółmiernie wysokich cen kosmetyków w porównaniu do innych rynków.

Niemiecko-szwajcarski spór o Niveę rozpoczął się wiosną, kiedy to menedżerowie szwajcarskiej sieci supermarketów Migros zaprotestowali przeciwko zbyt wysokim cenom, jakie Grupa Beiersdorf wyznaczyła dla rynku szwajcarskiego. Jak wskazywały media, klient sieci Migros musiał zapłacić za dezodorant w sztyfcie równowartość 2,62 euro za dezodorant w sztyfcie – czyli więcej niż konsumenci w Niemczech, gdzie analogiczny kosmetyk kosztował 2,25 euro. Wobec braku odzewu z centrali Beiersdorf, Migros pozwał niemieckiego producenta i wszczęto dochodzenie przed COMCO.

“Sprawa ta jest przykładem zarzutów, z jakim spotykają się producenci markowych produktów, w szczególności Beiersdorf: że wykorzystali inflację ostatnich lat do nadmiernych podwyżek cen i kontynuują tę strategię również teraz, gdy inflacja już dawno spadła do zwykłego poziomu” – komentuje dziennik biznesowy “Wirtschaftswoche”.

image

Szwajcarsko-niemiecka wojna cenowa, w centrum – marka Nivea

Przedstawiciele Beiersdorf, którzy do tej pory udawali, że nie widzą problemu, teraz zaczynają przyznawać, że powinni jednak uważać na to, by nie zepsuć swojej renomy marki, która gwarantuje dobry stosunek jakości do ceny. Bo to właśnie ta przystępność cenowa zawsze była jedną z mocnych stron marki, budując jej wizerunek.  

Powodem tej reakcji są prawdopodobnie najnowsze dane biznesowe Beiersdorf. Po latach szybkiego wzrostu, generowanego przez kluczową markę jaką jest dla koncernu Nivea, trend ten odwrócił się w tym roku. 

– W trzecim kwartale 2025 roku zaobserwowaliśmy dalsze osłabienie rynku pielęgnacji skóry, zwłaszcza na rynkach wschodzących – poinformował w październiku prezes Beiersdorfa, Vincent Warnery. – W związku z tym oczekujemy obecnie organicznego wzrostu sprzedaży o około 2,5 proc. w naszym segmencie konsumenckim w całym roku”.

image

Uważny konsument w erze promocji. Jak i gdzie Polacy kupują kosmetyki?

Już w sierpniu Beiersdorf obniżył swoją prognozę, wciąż prognozując wzrost o 3-4 proc. dla tego działu. Marka Nivea, która sama odpowiada za ponad połowę sprzedaży grupy, wynoszącej blisko 10 mld euro, osiągnęła wzrost na poziomie zaledwie 0,6 proc. w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2025.

Dla porównania: jeszcze w 2024 roku Beiersdorf odnotował 8-procentowy wzrost sprzedaży, a w 2023 roku – 15-procentowy. Jednak obecnie tłuste lata zdają się dobiegać końca – i to w momencie, kiedy firma z wielką pompą świętowała setną rocznicę niebieskiej puszki z kremem Nivea. Beiersdorf spodziewa się poprawy sytuacji przez wprowadzenie na rynek kilku nowych produktów do pielęgnacji skóry pod marką Nivea, a także rozbudowanie kategorii poza pielęgnacją twarzy, jak np. dezodoranty.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. listopad 2025 01:39