StoryEditor
Producenci
23.12.2020 00:00

Influencer marketing, ale po nowemu. Na jaką formę przekazu powinny postawić marki kosmetyczne w 2021 roku?

Pierwsza lockdown spowodował zmianę priorytetów konsumentów dotyczących urody i pielęgnacji. Teraz, podczas drugiej fali koronawirusa, gdy konsumenci ponownie koncentrują się na mediach społecznościowych, marki z branży kosmetycznej i środków higieny osobistej powinny zrewidować swoje działania marketingowe. Jednym z pomysłów jest wykorzystanie ​​specjalistów od pielęgnacji urody oraz ekspertów naukowych z dziedzin powiązanych z tym zagadnieniem – czytamy w analizie firmy Mintel.

– Podczas pierwszej fali pandemii wydłużył się czas spędzany przez konsumentów ze smartfonem w ręce. W efekcie zwiększył się ich kontakt z treściami dotyczącymi urody i pielęgnacji ciała w mediach społecznościowych, co z kolei zwiększyło popyt na produkty kosmetyczne z tych kategorii – uważa Samantha Dover, starszy analityk ds. urody i higieny osobistej w firmie badawczej Mintel.

Według niej kategorie kosmetyczne promujące dobre samopoczucie i dbanie o siebie osiągnęły lepsze wyniki od początku pandemii niż kosmetyki kolorowe i zapachy. Te ostatnie straciły z powodu lockdownu i dystansowania społecznego. Popyt na produkty do pielęgnacji był natomiast wzmocniony przez przekaz w mediach społecznościowych. Zarówno marki kosmetyczne, detaliści, jak i influencerzy mocno promowali tę kategorię.

Inspirujący TikTok

Chociaż platformy takie jak Facebook i YouTube mają duże znaczenie dla marek kosmetycznych i środków higieny osobistej, które chcą dotrzeć do szerokiego grona odbiorców, w rzeczywistości to użytkownicy TikToka są najbardziej skłonni do czerpania inspiracji lub porad z mediów społecznościowych – uważa Samantha Dover.

Analityczka podkreśla też, że chociaż korzystanie z TikToka pozostaje niszowe (platforma jest skierowana głównie do młodzieży), a jego wpływ na zakupy jest ograniczony, to jego znaczenie będzie rosło. Treści tam zamieszczane wywierają wyraźny wpływ na użytkowników platformy, a marki i konsumenci używają TikToka w znacznie bardziej eksperymentalny sposób niż inne platformy mediów społecznościowych.

Bezstronne i wiarygodne porady zyskują na popularności

Wpływ mediów społecznościowych na konsumentów jest znaczący. Okazuje się, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy ponad jedna trzecia kupujących online w Wielkiej Brytanii kupiła produkty po obejrzeniu ich reklam w social mediach.

Jednak wpływ osobowości tych mediów pozostaje przedmiotem dyskusji, ponieważ konsumenci są sceptyczni, co do tego, jak wiarygodne są ich zalecenia. Marki muszą podkreślać autentyczność we współpracy z influencerami, ponieważ najnowsze badania firmy Mintel pokazują, że ponad dwie trzecie użytkowników social mediów w Wielkiej Brytanii nie wierzy, że ​​influencerzy naprawdę lubią promowane przez siebie produkty kosmetyczne.

Więcej o zasadach odpowiedzialnej współpracy z influencerami czytaj TUTAJ.

– Sukces różnych osobowości mediów społecznościowych polega na tym, że wpływają one na decyzje zakupowe wśród zaangażowanej grupy konsumentów. Na popularności zyskują ci, którzy udzielają bezstronnych, ale wiarygodnych porad – zauważa Samantha Dover.

Według niej obecnie coraz więcej z marek  urodowych i środków higieny osobistej oraz influencerów zajmujących się tą kategorią produktów szuka uwagi konsumentów. Oznacza to, że ​w przyszłości wyzwaniem będzie dostarczenie konsumentom wyróżniających się informacji i porad. Ponadto zwiększony nacisk na pielęgnację skóry sprawi, że kategoria będzie w przyszłości bardziej konkurencyjna.

Aby się wyróżnić postaw na autentyczność

Aby wyróżnić się z tłumu marek niezbędna będzie autentyczność. Spowoduje to odejście od partnerstwa z osobowościami mediów społecznościowych. Zamiast tego wyróżnikiem stanie się wiedza specjalistyczna, co oznacza, że do budowania zaufania będą wykorzystywani ​​specjaliści od pielęgnacji urody oraz eksperci naukowi.

– To oni powinni się stać twórcami oświadczeń i zaleceń dotyczących produktów, zwłaszcza że wybuch epidemii COVID-19 sprawia, że ​​coraz więcej konsumentów kwestionuje wiarygodność otrzymywanych porad – uważa analityczka Mintela.

Dodatkowe atuty zapewni markom wspieranie głębszych relacji z lojalnymi klientami. Dlatego według przewidywań Mintela więcej marek będzie wykorzystywać treści generowane przez użytkowników i marketing szeptany. Wyróżniać się będą także marki kosmetyków i środków higieny osobistej, które mogą zapewnić swoim konsumentom godne zaufania porady i rekomendacje. Spowoduje to rozszerzenie wysiłków na rzecz różnorodności, ponieważ marki będą musiały zapewnić, że wpływowi edukatorzy, z którymi współpracują, odzwierciedlają bazę ich klientów.

Równocześnie większy nacisk na autentyczność spowoduje odejście od przesadnie dopracowanych treści online, a większy nacisk zostanie położony na treści generowane samodzielnie przez użytkowników.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
03.11.2025 10:20
Estée Lauder notuje wzrost sprzedaży w Q1 roku fiskalnego 2026
Globalny gracz świętuje dobre wyniki.Marzena Szulc

Estée Lauder Companies opublikowało wyniki finansowe za pierwszy kwartał roku fiskalnego 2026, wykazując wzrost sprzedaży netto do poziomu 3,481 mln dolarów. Oznacza to 4-procentowy wzrost w porównaniu z rokiem 2024, kiedy sprzedaż netto wyniosła 3,361 mln dolarów. Organiczna sprzedaż netto osiągnęła wartość 3,455 mln dolarów, co stanowi wzrost o 3 proc. rok do roku.

Segment pielęgnacji skóry, stanowiący kluczowy filar działalności koncernu, odnotował wzrost o 3 proc.. Na wyniki pozytywnie wpłynęła szczególnie dobra sprzedaż marek La Mer oraz Estée Lauder, które utrzymują wysoką pozycję w segmencie premium.

W kategorii makijażu sytuacja była mniej optymistyczna — sprzedaż spadła o 2 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Spadek ten był głównie rezultatem słabszych wyników marki Bobbi Brown, mimo stabilnej sprzedaży innych marek w portfolio koncernu.

„Co napawa optymizmem, nabieramy rozpędu w całej organizacji dzięki znaczącym zmianom operacyjnym, które wprowadziliśmy do tej pory, aby działać szybciej i sprawniej” – powiedział Stéphane de La Faverie, prezes i dyrektor generalny. „Te wyniki wzmacniają naszą pewność co do perspektyw na rok fiskalny 2026 – rok przełomowy – ponieważ przywracamy organiczny wzrost sprzedaży i po raz pierwszy od czterech lat zwiększamy marżę operacyjną”.

Najsilniejszy wzrost Estée Lauder zanotowała w segmencie zapachów, gdzie sprzedaż zwiększyła się aż o 13 proc. we wszystkich regionach geograficznych. Wynik ten napędzały szczególnie marki Le Labo, Tom Ford Beauty oraz Jo Malone London, które konsekwentnie umacniają pozycję na rynku luksusowych perfum.

Z kolei kategoria pielęgnacji włosów odnotowała spadek o 7 proc., co wynikało przede wszystkim z niższej sprzedaży produktów marki Aveda. Mimo zróżnicowanych wyników w poszczególnych segmentach, Estée Lauder utrzymuje stabilny wzrost przychodów, koncentrując się na dalszym rozwoju marek premium i zróżnicowaniu oferty produktowej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
31.10.2025 12:51
Cła Trumpa: francuski sektor kosmetyczny szykuje się na utratę 10 tys. miejsc pracy
NadianB/Getty Images

Bariery i stawki celne, wprowadzane przez prezydenta USA Donalda Trumpa, mogą w 2026 roku kosztować francuski sektor kosmetyczny 620 mln euro. Fédération des Entreprises de la Beauté prognozuje 21-procentowy spadek eksportu do Stanów Zjednoczonych. Sektor spodziewa się też utraty tysięcy miejsc pracy w branżach związanych z kosmetykami.

FEBEA zgłasza swoje obawy w tej sprawie już od lata. Teraz, z pomocą firmy konsultingowej Astérès, organ przedstawił swoje szacunki, odnoszące się do możliwego wpływu ceł Donalda Trumpa. Federacja szacuje, że ten szok handlowy może spowodować utratę 2,7 tys. miejsc pracy bezpośrednio w firmach, zajmujących się eksportem kosmetyków, i dodatkowo kolejnych 8,2 tys. miejsc pracy pośrednio – m.in. w sektorach opakowań, transportu, komunikacji.

Francuskie firmy kosmetyczne w 2024 roku były zwolnione z ceł, a obecnie obowiązują je cła w wysokości 15 proc. oraz dodatkowy podatek w wysokości 50 proc. na metalowe elementy opakowań. Spadek wartości dolara dodatkowo potęguje skutki ekonomiczne.

W obliczu tego szoku nie możemy pozostać biernymi obserwatorami – podkreśla Emmanuel Guichard, delegat generalny federacji. – FEBEA uruchomiła tego lata Pakiet dla Przemysłu Kosmetycznego, europejski plan działań ratunkowych mający na celu ochronę konkurencyjności i przyszłości naszej branży. Francuskie kosmetyki są motorem innowacji, eksportu i zatrudnienia. Zwracamy się do europejskich i francuskich decydentów o zapewnienie nam środków na utrzymanie pozycji globalnego lidera, bez zbędnego komplikowania naszych ram regulacyjnych – dodaje Guichard.

W 2024 roku francuski sektor kosmetyczny odnotował drugą co do wielkości nadwyżkę handlową ze Stanami Zjednoczonymi, wynoszącą 2,4 mld euro.

350 firm z francuskiego sektora kosmetycznego, generujących obroty w wysokości 35,6 mld euro i zapewniających 300 tys.  miejsc pracy, wyeksportowało w tym roku do USA produkty o wartości 2,9 mld euro.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. listopad 2025 13:34