StoryEditor
Producenci
19.06.2023 00:00

Józef Szmich, założyciel Delia Cosmetics uhonorowany tytułem „Innowacyjny pracodawca”

Dr Józef Szmich założył firmę Delia Cosmetics w 1998 r. / fot. materiały prasowe
Józef Szmich, założyciel firmy Delia Cosmetics, został uhonorowany tytułem „Innowacyjny pracodawca” przez Kapitułę Konkursów Innowacyjnych na XXX Podsumowaniu Ruchu Innowacyjnego w Edukacji.

Jak poinformowała firma Delia Cosmetics, jej założyciel i wieloletni prezes otrzymał tytuł „Innowacyjny pracodawca” przyznany na XXX Podsumowaniu Ruchu Innowacyjnego w Edukacji.

„Józef Szmich został doceniony za to, że od lat wspiera lokalne środowisko szkolne, będąc również pomysłodawcą i partnerem najlepszego łódzkiego Technikum Automatyki i Robotyki. Jako innowacyjny pracodawca, Delia przyjmuje również uczniów lokalnych szkół na praktyki zawodowe i staże, dzięki czemu młodzież może czerpać wartościową wiedzę i doświadczenie z firmy o ugruntowanej pozycji w Polsce i na świecie. Instytucje edukacyjne Delia wspiera także finansowo, troszcząc się o eventy organizowane w szkołach czy zbiórki kierowane na konkretne cele” – podała firma.

Wręczenie tytułu „Innowacyjny pracodawca". fot. LinkedIn/Delia Cosmetics

Podsumowanie Ruchu Innowacyjnego w Edukacji to przedsięwzięcie omawiające innowacje wytworzone w szkołach, uczelniach, instytucjach wspomagających procesy edukacyjne oraz firmach współpracujących z edukacją.

Podczas wydarzenia prezentowane są osoby twórcze, implementujące wartościowe modele edukacji. Do tej pory szczególne tytuły w ramach Podsumowania otrzymali m.in.: Profesor Jerzy Bralczyk, Profesor Jan Miodek czy Kazimierz Tischner.  

Dr Józef Szmich jest absolwentem i wykładowcą Wydziału Biochemii i Biotechnologii Politechniki Łódzkiej. Połączył naukę z biznesem, tworząc grupę kapitałową Delia Cosmetics. Działalność w branży kosmetycznej prowadzi od 1998 roku. Założył ją wraz z żoną Aliną Szmich. Delia Cosmetics jest znaczącym pracodawcą w regionie łódzkim, posiada dwa zakłady produkcyjne o łącznej powierzchni ok. 10 tys. mkw., w których znajduje się między innymi pięć nowoczesnych laboratoriów badawczych. Delia Cosmetics jest firmą rodzinną. Od początku swojej działalności w biznesie właściciele firmy prowadzą charytatywne działania i wspierają wiele organizacji rzeczowo i finansowo, wśród nich: Fundację Gajusz, Dom samotnej matki w Łodzi, Fundację Piękniejsze Życie – piękny sposób na raka, Fundacja Pełną Piersią na Rzecz Rozwoju Rekonstrukcji Piersi, Fundację Krwinka – Fundacja dla Dzieci z Chorobami Nowotworowymi, Kwiat Kobiecości – organizację na Recz Walki z Rakiem Szyjki Macicy, Fundację Słonie na Balkonie – wspierającą dzieci z trudnych rodzin, Caritas Archidiecezji Łódzkiej.

Delia Cosmetics jest firmą rodzinną. Od 2018 r. spółką zarządza Karol Szmich, syn założycieli przedsiębiorstwa.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
26.11.2025 12:33
IFF wdraża inteligentnego robota dozującego, by skrócić czas tworzenia próbek
International Flavors & Fragrances inwestuje w nowego robota.Vladimir Razgulyaev

International Flavors & Fragrances (IFF) zainstalował w swoim zakładzie produkcyjnym Chin Bee w Singapurze inteligentnego robota dozującego Colibri, którego głównym celem jest przyspieszenie i zwiększenie precyzji w tworzeniu próbek zapachowych dla klientów w regionie Azji Większej. System umożliwia opracowanie partii próbek w ciągu kilku minut i – według deklaracji firmy – działa czterokrotnie szybciej niż poprzednia konfiguracja linii produkcyjnej.

Robot Colibri jest w stanie wyprodukować 200 partii próbek w osiem godzin, obsługując jednocześnie wiele składników i przeprowadzając testowe kompozycje w zaledwie kilka sekund. Takie tempo pracy znacząco skraca czas wejścia nowych kompozycji na rynek, co jest kluczowe w sektorze, w którym presja na szybkie wdrażanie innowacji systematycznie rośnie. IFF podkreśla, że automatyzacja pozwala szybciej przechodzić od wstępnych konceptów do gotowych próbek zapachów.

Instalacja systemu w Singapurze wpisuje się w szerszą strategię inwestycyjną IFF w regionie Azji, obejmującą m.in. otwarcie wartego 30 mln dolarów Singapore Innovation Center. Obiekt Chin Bee dołącza do zakładów IFF w Neuilly (Francja) i Hilversum (Holandia), gdzie technologia Colibri jest już stosowana. Firma wskazuje, że modernizacja procesów perfumeryjnych jest odpowiedzią na globalne trendy, w których tradycyjne, wielomiesięczne cykle rozwoju produktów przestają nadążać za rynkiem.

Znaczenie automatyzacji potwierdzają dane z raportu Atelier i Accenture, według których niechęć firm do modernizacji procesów operacyjnych powoduje utratę nawet 86 mld dolarów potencjalnych przychodów. Jednocześnie liczba „net-new” premier produktowych w segmencie beauty spadła z 63 proc. w 2015 r. do 46 proc. na początku 2024 r., co wskazuje na rosnącą presję na skracanie cykli projektowych. Aż 64 proc. konsumentów oczekuje od marek szybszego reagowania na ich potrzeby.

Eksperci zwracają uwagę, że wiele firm beauty wciąż funkcjonuje w oparciu o przestarzałe modele i relacje, które – choć skuteczne dwie dekady temu – obecnie spowalniają rozwój. Cykl tworzenia nowych produktów często przekracza rok, co rozmija się z dynamiką współczesnego rynku. Robot Colibri, jako przykład inteligentnej automatyzacji, ma pomóc IFF oraz jego klientom w skuteczniejszym odpowiadaniu na rosnące i coraz szybsze oczekiwania konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.11.2025 14:39
Nivea zmaga się z kryzysem, Beiersdorf szuka rozwiązań

Przez lata marka Nivea funkcjonowała jak szwajcarski zegarek – sprawnie i bezbłędnie. W tym roku sprzedaż zauważalnie spada. Powód? Podwyżki cen produktów i walka ze szwajcarskim detalistą Migrosem, która jeszcze przed wakacjami oparła się o dochodzenie w COMCO – szwajcarskim urzędzie ds. konkurencji. Detalista zarzucił niemieckiemu producentowi, firmie Beiersdorf, narzucanie niewspółmiernie wysokich cen kosmetyków w porównaniu do innych rynków.

Niemiecko-szwajcarski spór o Niveę rozpoczął się wiosną, kiedy to menedżerowie szwajcarskiej sieci supermarketów Migros zaprotestowali przeciwko zbyt wysokim cenom, jakie Grupa Beiersdorf wyznaczyła dla rynku szwajcarskiego. Jak wskazywały media, klient sieci Migros musiał zapłacić za dezodorant w sztyfcie równowartość 2,62 euro za dezodorant w sztyfcie – czyli więcej niż konsumenci w Niemczech, gdzie analogiczny kosmetyk kosztował 2,25 euro. Wobec braku odzewu z centrali Beiersdorf, Migros pozwał niemieckiego producenta i wszczęto dochodzenie przed COMCO.

“Sprawa ta jest przykładem zarzutów, z jakim spotykają się producenci markowych produktów, w szczególności Beiersdorf: że wykorzystali inflację ostatnich lat do nadmiernych podwyżek cen i kontynuują tę strategię również teraz, gdy inflacja już dawno spadła do zwykłego poziomu” – komentuje dziennik biznesowy “Wirtschaftswoche”.

image

Szwajcarsko-niemiecka wojna cenowa, w centrum – marka Nivea

Przedstawiciele Beiersdorf, którzy do tej pory udawali, że nie widzą problemu, teraz zaczynają przyznawać, że powinni jednak uważać na to, by nie zepsuć swojej renomy marki, która gwarantuje dobry stosunek jakości do ceny. Bo to właśnie ta przystępność cenowa zawsze była jedną z mocnych stron marki, budując jej wizerunek.  

Powodem tej reakcji są prawdopodobnie najnowsze dane biznesowe Beiersdorf. Po latach szybkiego wzrostu, generowanego przez kluczową markę jaką jest dla koncernu Nivea, trend ten odwrócił się w tym roku. 

– W trzecim kwartale 2025 roku zaobserwowaliśmy dalsze osłabienie rynku pielęgnacji skóry, zwłaszcza na rynkach wschodzących – poinformował w październiku prezes Beiersdorfa, Vincent Warnery. – W związku z tym oczekujemy obecnie organicznego wzrostu sprzedaży o około 2,5 proc. w naszym segmencie konsumenckim w całym roku”.

image

Uważny konsument w erze promocji. Jak i gdzie Polacy kupują kosmetyki?

Już w sierpniu Beiersdorf obniżył swoją prognozę, wciąż prognozując wzrost o 3-4 proc. dla tego działu. Marka Nivea, która sama odpowiada za ponad połowę sprzedaży grupy, wynoszącej blisko 10 mld euro, osiągnęła wzrost na poziomie zaledwie 0,6 proc. w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2025.

Dla porównania: jeszcze w 2024 roku Beiersdorf odnotował 8-procentowy wzrost sprzedaży, a w 2023 roku – 15-procentowy. Jednak obecnie tłuste lata zdają się dobiegać końca – i to w momencie, kiedy firma z wielką pompą świętowała setną rocznicę niebieskiej puszki z kremem Nivea. Beiersdorf spodziewa się poprawy sytuacji przez wprowadzenie na rynek kilku nowych produktów do pielęgnacji skóry pod marką Nivea, a także rozbudowanie kategorii poza pielęgnacją twarzy, jak np. dezodoranty.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
26. listopad 2025 13:35