StoryEditor
Producenci
16.08.2021 00:00

Kolejne wątpliwości wokół kremów z filtrem. Apel do organów nadzorujących o wycofanie niektórych kosmetyków

Organizacja non-profit wzywa amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków do wycofania z półek filtrów przeciwsłonecznych zawierających oktokrylen – wynika z raportu opublikowanego przez Bloomberg.

Organizacja Haereticus Environmental Laboratory twierdzi, że aktywny składnik, znajdujący się w około 2400 produktach znanych marek, takich jak należąca do J&J Neutrogena, Edgewell’s Banana Boat i Beiersdorf’s Coppertone, może zawierać benzofenon, podejrzewany o działanie rakotwórcze.

Burza wokół kremów z filtrem przeciwsłonecznym trwa już od jakiegoś czas, a Amerykanie potwierdzili, że substancje zawarte w tych preparatach przekraczając dopuszczalnie normy i przenikają do krwi. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków alarmuje. Badania popularnych kosmetyków z filtrami przeciwsłonecznymi wykazały, że po ich zastosowaniu do krwiobiegu trafiają substancje chemiczne, które mogą mieć szkodliwy wpływ na nasz organizm. Dopuszczalne normy zostały przekroczone 360 razy.

Dyrektor Centrum Oceny i Badań Leków FDA dr Janet Woodcock, już dwa lata temu informowała, że wyniki ich badań pokazują, że istnieją dowody, że niektóre aktywne składniki ochrony przeciwsłonecznej mogą zostać wchłonięte przez organizm. Producenci filtrów przeciwsłonecznych zostali zobowiązaniu do sprawdzenia, czy ich produkty są bezpieczne po dostaniu się do krwiobiegu. 

Firmy kosmetyczne sprawdzają na bieżąco skład swoich produktów. Już w połowie lipca tego roku firma Johnson&Johnson postanowiła wycofać niektóre produkty przeciwsłoneczne. W próbkach kosmetyków wykryto bowiem benzen. Producent poinformował, że konsumenci powinni przestać używać wskazanych produktów. Informację przekazano również do dystrybutorów. Za sprzedaży wycofano 5 preparatorów w aerozolu to: Neutrogena Beach Defense, Neutrogena Cool Dry Sport, Neutrogena Invisible Daily defense, Neutrogena Ultra Sheer oraz Aveeno Protect + Refresh. W tym przypadku przekroczenie normy było niewielkie, ale producenci dmuchają na zimne.

Zamieszanie wokół składów kosmetyków zawierających filtry przeciwsłoneczne jest o tyle kłopotliwe, że nikomu nie zależy, żeby konsumenci zaprzestali stosowania tych preparatów. Eksperci podkreślają, że takie kremy to jedyny skuteczny sposób, który pozwala zminimalizować ryzyko zachorowania na raka skóry. Koniecznie są jedyne dalsze badania nad składem tych kosmetyków i czujność producentów.

Ponad połowa Amerykanów rzadko lub nigdy nie używa filtrów przeciwsłonecznych

Ostatnio na popularności zyskuje mineralna ochrona przed słońcem. Są to produkty na bazie cynku.

Innowacyjna, ekologiczna ochrona przeciwsłoneczna...

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.11.2025 13:32
L’Oréal zwiększa zaangażowanie w chiński rynek beauty i inwestuje w markę Lan
L’Oréal zaznacza wyraźniej swoją obecność na chińskim rynku.StudioPhotoLoren

L’Oréal poinformował o objęciu mniejszościowego pakietu udziałów w chińskiej marce pielęgnacyjnej Lan, działającej w segmencie masowym. To już druga inwestycja koncernu w lokalną markę w ostatnich miesiącach, co podkreśla rosnące znaczenie Chin w globalnej strategii firmy. Szczegóły dotyczące wielkości i wartości udziałów nie zostały ujawnione, jednak – jak podkreślił Vincent Boinay, prezes L’Oréal North Asia i CEO L’Oréal China – inwestycje na tym rynku są kluczowe dla przyszłego wzrostu grupy.

Decyzja zapadła krótko po tym, jak L’Oréal nabył 6,67 proc. udziałów w marce Chando za 442 mln juanów (62 mln dolarów), co zostało ujawnione w prospekcie emisyjnym spółki przygotowywanym do IPO w Hongkongu. Inwestycje te wpisują się w strategię głębszego wejścia w segment C-Beauty – dynamicznie rosnącej kategorii marek krajowych, które zdobyły istotne udziały w wartym 75 mld dolarów chińskim rynku kosmetyków i produktów higieny osobistej.

Rynek ten jest obecnie wyzwaniem dla międzynarodowych koncernów: lokalne marki zyskują przewagę dzięki szybkim iteracjom produktów oraz agresywnej komunikacji nowych składników i koncepcji pielęgnacyjnych. Jak zauważa Ben Cavender z China Market Research Group, zakup udziałów w rozpoznawalnych chińskich markach może być dla L’Oréal sposobem na skorzystanie z tempa wzrostu C-Beauty bez bezpośredniej konkurencji na najbardziej dynamicznych segmentach rynku.

Mimo trudniejszego otoczenia makroekonomicznego – spowolnienia wzrostu, obniżonego nastroju konsumenckiego oraz kryzysu na rynku nieruchomości – wyniki L’Oréal w Chinach wykazują oznaki stabilizacji. W trzecim kwartale biznes firmy w tym kraju wzrósł o około 3 proc., co stanowi pierwszy wzrost od dwóch lat. Jednocześnie najwięksi gracze krajowi, tacy jak Proya i Chicmas, utrzymują szybkie tempo wzrostu, a Chando jest obecnie trzecim największym lokalnym producentem kosmetyków według danych Frost & Sullivan.

Dla L’Oréal strategiczna może być obecność Chando i Lan w segmencie masowym, gdzie ceny produktów mieszczą się głównie w przedziale 49–390 juanów. Jak podkreśla cytowany przez Reutersa Yang Hu z Euromonitor International, ich silna pozycja w mniejszych chińskich miastach daje koncernowi dostęp do nowych grup konsumentów, wspierając odbudowę sprzedaży bez kanibalizowania portfolio marek premium należących do grupy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.11.2025 13:02
Niemiecka Cosnova zaczyna dystrybucję swoich kosmetyków w Indiach
Produkty Essence zawierają w 100 proc. wegańskie składnikiCosnova Beauty

Cosnova, niemiecki producent kosmetyków (m.in. marki Essence), nawiązał współpracę dystrybucyjną z Reliance Retail w celu wprowadzenia na rynek indyjski swoich produktów. Wejście na rynek w Indiach będzie wzmocnieniem przystępnej cenowo, globalnej oferty kosmetyków Reliance Retail i umożliwi sprzedaż detaliczną produktów Essence za pośrednictwem wielokanałowej sieci sprzedaży.

Asortyment kosmetyków makijażowych Essence będzie dostępny online na terenie całego kraju, jak również w drogeriach sieci Reliance oraz w partnerskich punktach sprzedaży detalicznej.

Reliance jako oficjalny dystrybutor będzie odpowiadać za zwiększenie zasięgu marki w Indiach. Essence jest postrzegane przez dystrybutora z Indii za wiodącą markę kosmetyków, wyróżniającą się w Europie pod względem liczby sprzedanych sztuk. Ponad 80 proc. swoich produktów Essence produkuje w Europie.

image

Isabelle Tambue, Essence: Reagowanie na trendy mamy wpisane w DNA marki

Marka charakteryzuje się młodzieżową estetyką, a jej produkty zawierają w 100 proc. wegańskie składniki, są produkowane w ekologicznych opakowaniach i nie zawierają mikroplastiku.

image

Indie – rynkiem z największym potencjałem sprzedaży kosmetyków na świecie? Potwierdzają to wyniki Nykaa

Wprowadzając markę Essence na rynek indyjski, chcemy zainspirować nową falę kreatywnego wyrażania siebie poprzez eksperymenty z urodą, zachęcając konsumentów do łączenia, dopasowywania i zabawy produktami, które sprawią, że makijaż stanie się radosnym elementem codziennego życia każdego z nas – stwierdzili przedstawiciele Reliance Retail, dodając, że premiera ta “odzwierciedla zaangażowanie Reliance Retail w oferowanie indyjskim konsumentom najlepszych globalnych doświadczeń kosmetycznych, łącząc zabawę, inkluzywność i zrównoważony rozwój pod jedną marką”.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
21. listopad 2025 11:03