StoryEditor
Producenci
02.01.2023 00:00

Które kanały sprzedaży kosmetyków rosną?

Sprzedaż kosmetyków, mimo nie najlepszej koniunktury gospodarczej, nadal rośnie. Dlatego w tę kategorię wchodzą coraz chętniej sklepy i sieci handlowe, które do tej pory nie sprzedawały kosmetyków, jak np. sklepy przemysłowe czy odzieżowe. Jednak zdecydowanie największe udziały w sprzedaży tego asortymentu mają drogerie, a nawet ich udział rośnie rok do roku, podobnie jak udział dyskontów – wynika z danych NielsenIQ.

Według danych NielsenIQ, w sprzedaży kosmetyków dominują dwa kanały. W największym stopniu na wzrost wartości koszyka chemiczno-kosmetycznego w 2022 r. miały wpływ drogerie 51,2 proc. oraz dyskonty 41 proc. To przekłada się na lokalizację sprzedaży kosmetyków. Za 38,9 proc. odpowiadają drogerie, za 31,1 proc. dyskonty.

– Z roku na rok widać umacnianie się tych dwóch kanałów kosztem małego formatu – mówi Michal Rudecki, clent director w NielsenIQ. 

Udziały w sprzedaży kosmetyków nadal tracą także hipermarkety.

Rynek e-commerce również osiąga wzrosty. Już nie takie jak na początku pandemii, ale nadal dwucyfrowe. Dla całego koszyka FMCG jest to 31 proc. rok do roku, dla kosmetyków aż 33 proc., dla artykułów papierowo-sanitarnych 19 proc. Jedynie chemia domowa w internetowej sprzedaży zalicza  spadki -7 proc.

– E-commerce jest szczególnie istotny dla kosmetyków, ponieważ w tym kanale mogą one pokazać pełnię swoich możliwości, połka nie jest ograniczona, każdy wariant może być zaprezentowany. Co do zasady kosmetyki w internecie są tańsze niż w stacjonarnych sklepach, koszty dostawy są niewielkie lub ich nie ma, zakupy są dość wygodne. Polacy przekonali się do zakupów online tych kategorii. W dobie inflacji możemy być spokojni, że e-commerce będzie się nadal silnie rozwijać – prognozuje Michał Rudecki.

Więcej na temat kondycji rynku kosmetycznego przeczytacie Państwo w naszym e-wydaniu Wiadomości Kosmetycznych z prognozami dla sektora. Pobierz e-wydanie: TUTAJ

Według danych NielsenIQ, sprzedaż artykułów z koszyka kosmetyczno-chemicznego rośnie zarówno wartościowo, jak i ilościowo. Wartościowy wzrost całego koszyka w 2022 r. w porównaniu do roku 2021 wyniósł 11,8 proc., a samych kategorii kosmetycznych o 16,6 proc.   

Czytaj także: NielsenIQ: Nadal rośnie sprzedaż kosmetyków, także ilościowo

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.11.2025 12:27
Financial Times: Kering rozpoczyna program restrukturyzacji, by uniezależnić się od Gucci
Edwin Chen via Unsplash

Kering przygotowuje się do jednej z największych reorganizacji w swojej historii. W wewnętrznym memorandum z października prezes Luca de Meo zapowiedział konieczność zmniejszenia zależności od marki Gucci oraz ograniczenia globalnej sieci sklepów. Decyzja wynika z pogarszających się wyników finansowych i potrzeby szybkiego ustabilizowania działalności grupy.

W pierwszych dziewięciu miesiącach 2025 r. sprzedaż Kering spadła o 12 proc. w ujęciu like-for-like, osiągając 11 mld euro. Jednocześnie rosnące koszty operacyjne oraz intensywne inwestycje obniżyły rentowność i zwiększyły poziom zadłużenia netto. Największym wyzwaniem pozostaje Gucci, które odpowiada za około połowę przychodów grupy oraz dwie trzecie jej zysków, lecz wciąż notuje osłabienie wyników spowodowane nadmierną ekspozycją na rynek chiński oraz zmianami w kierownictwie.

Plan restrukturyzacyjny „ReconKering”, rozpisany na 18 miesięcy, obejmuje przegląd cen i portfela produktów w każdej marce, redukcję wydatków marketingowych, czyszczenie zapasów oraz renegocjacje umów najmu. Ważnym elementem jest także zmniejszenie sieci detalicznej, co ma poprawić efektywność operacyjną i ograniczyć koszty stałe. Kering zamierza dokonać tych zmian w sposób zróżnicowany w zależności od specyfiki każdej marki.

W proces włączono globalne firmy doradcze — Bain & Company oraz Boston Consulting Group — które prowadzą przeglądy strategiczne całego portfela. Jako jedna z pierwszych do głębszej restrukturyzacji wskazywana jest marka Alexander McQueen. Informacja o planowanych działaniach nie pozostała bez wpływu na rynek: kurs akcji Kering spadł o 3,2 proc. po ujawnieniu szczegółów programu.

Na tak szerokie zmiany wpływa presja sprzedażowa, która utrzymuje się mimo wcześniejszych prób odbudowy wzrostu. Rosnące koszty oraz dominujący udział Gucci w wynikach finansowych grupy wymuszają działania mające na celu zrównoważenie portfela marek i zmniejszenie ryzyka operacyjnego. Restrukturyzacja ma przywrócić wszystkie brandy do stabilnego wzrostu i ograniczyć nadmierną koncentrację wyników w jednym segmencie działalności.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
19.11.2025 16:19
Interparfums prognozuje umiarkowany wzrost sprzedaży i spadek zysków w 2026 roku
W portfolio Interparfums znajdują się takie marki jak Mont Blanc, Jimmy Choo czy Ferragamo.yarayanastia/Shutterstock

Interparfums SA przedstawiło prognozy finansowe na rok obrotowy kończący się w 2026 r., zapowiadając jedynie symboliczny wzrost przychodów. Firma specjalizująca się w licencjonowanych perfumach oczekuje, że jej sprzedaż netto wzrośnie o 1 proc. – z 1,47 miliarda dolarów w 2025 r. do 1,48 miliarda dolarów w 2026 r. Jednocześnie kierownictwo podkreśla, że otoczenie rynkowe pozostanie trudne, a popyt nadal będzie obciążony przez globalne spowolnienie gospodarcze oraz proces redukcji zapasów w branży.

Prognozy wskazują również na spadek rentowności spółki. Rozwodniony zysk na akcję (diluted EPS) ma zmniejszyć się o 5 proc. – z 5,12 dolara w 2025 r. do 4,85 dolara w 2026 r. Według prezesa i dyrektora generalnego Jeana Madary, negatywny wpływ na wyniki będą miały „szersze wyzwania makroekonomiczne” oraz przedłużająca się korekta zapasów. Spółka liczy jednak, że wahania kursowe pomogą złagodzić skutki wygaśnięcia licencji na markę Boucheron, co nastąpi pod koniec 2025 r.

Pomimo presji rynkowej Interparfums inwestuje w rozwój własnego portfolio. W lipcu 2025 r. firma wprowadziła na rynek pierwszą prywatną markę perfum Solférino Paris, skierowaną do segmentu haute parfumerie. Kolekcja obejmuje dziesięć uniseksowych kompozycji inspirowanych ikonami paryskiego stylu. Spółka zapowiada, że w pierwszej połowie 2026 r. Solférino trafi do dodatkowych 50 punktów sprzedaży. W tym samym okresie ruszy także dystrybucja przeprojektowanej linii zapachowej Goutal.

W segmencie europejskim firma planuje szereg „strategicznych rozszerzeń” w ramach kluczowych licencji. W 2026 r. Coach ma zyskać dwie nowe propozycje – dla kobiet i mężczyzn – oparte na najbardziej rozpoznawalnych zapachach marki. Lacoste wzbogaci ofertę o nowe interpretacje w ramach głównej linii oraz serii L.12.12. Dodatkowo Interparfums zapowiada męską nowość dla Jimmy Choo oraz rozbudowę popularnej franczyzy Montblanc Legend.

Zarząd podkreśla, że nakłady zaplanowane na 2026 r. mają przynieść efekty w kolejnych latach. W 2027 r. firma planuje duże premiery dla marek Montblanc, Guess, Ferragamo i Cavalli, które – według Madary – mogą znacząco przyspieszyć wzrost przychodów i poprawić rentowność. Interparfums przewiduje, że niekorzystne tendencje makroekonomiczne zaczną słabnąć pod koniec 2026 r., tworząc korzystniejsze warunki do odbudowy i rozwoju w 2027 r. oraz w latach następnych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
20. listopad 2025 12:40