StoryEditor
Producenci
16.04.2018 00:00

Lakiery hybrydowe to nie chwilowa moda

Provocater to marka na lata, myśląc inaczej, nie inwestowałbym w nią – mówi Bartosz Jonas, współwłaściciel marki lakierów hybrydowych Provocater, i zapowiada kolejne nowości, kampanię telewizyjną, rozwój eksportu i dystrybucji w Polsce.

Marka Provocater od ponad roku jest obecna na rynku. Czy jest Pan zadowolony z tego, co udało się jej do tej pory osiągnąć?

Marka Provocater powstała w ramach dywersyfikacji naszego biznesu, stworzonego ponad 26 lat temu, w skład którego wchodzi  Błysk – jedna z wiodących firm dystrybucyjnych w Polsce, drogerie własne oraz sieć franczyzowa DP – Drogerie Polskie. Wywodzimy się z sektora dystrybucji chemii gospodarczej i kosmetyków. Obserwujemy rynek i dynamicznie zmieniające się oczekiwania konsumenta, a przede wszystkim konsumentek, które są coraz bardziej wymagające, otwarte na zmiany, chcą mieć m.in. elegancki manicure. Chcieliśmy wykorzystać ten trend i to nam się udało.

Nie ukrywam, że było to trudne wyzwanie. Mamy świadomość, że w kategorii lakierów hybrydowych obecnie jest bardzo silna konkurencja, a rynek jest mocno rozdrobniony. Lakier hybrydowy jest produktem, który wymaga ciągłych kosztownych inwestycji, po prostu liczy się silna rozpoznawalna marka. Jesteśmy na to przygotowani. Gdy wchodziliśmy na rynek, w tym samym czasie pojawiło się wiele innych marek, a dziś wielu z nich już nie ma. Tymczasem nasza marka Provocater cały czas umacnia swoją pozycję. Tak jak wspomniałem, mamy 26­‑letnie doświadczenie w dystrybucji i świadomość, jak ważna jest ona w budowaniu silnej i rozpoznawalnej marki. Sprawna dystrybucja to nasz priorytet.

Jak dzisiaj ona wygląda?

Provocater jest obecnie dostępny w prawie 300 drogeriach rynku tradycyjnego, m.in. w drogeriach sieci DP, której Błysk jest zapleczem logistycznym. Jesteśmy obecni również w sieci drogerii Natura, w której przeszliśmy pozytywnie tzw. okres testowy. W kwietniu szafy ekspozycyjne  Provocatera staną w 130 placówkach tej sieci. Sprzedajemy również markę Provocater w sklepie internetowym drogerii Natura.

Nowości mają bardzo krótki cykl życia. Dla nas, zarówno jako producenta, jak i dystrybutora, dużym wyzwaniem jest zarządzanie asortymentem tak, aby rotacja z szafy była satysfakcjonująca.

Co jest największym wyzwaniem na rynku lakierów hybrydowych?

Dynamika tego rynku, trendy, które niezwykle szybko się zmieniają – palety kolorów, rodzaje lakierów, ale także pyłki, ozdoby oraz produkty, dzięki którym można wykonać  oryginalny manicure. Nowości mają bardzo krótki cykl życia. Dla nas, zarówno jako producenta, jak i dystrybutora, dużym wyzwaniem jest zarządzanie asortymentem tak, aby rotacja z szafy była satysfakcjonująca. Provocater to lakiery i akcesoria, w tym lampy LED – wszystko, co jest niezbędne do wykonania pełnego manicure’u hybrydowego. Produkty są eksponowane w przyciągających uwagę szafach. Mamy także do dyspozycji ekspozytory modułowe, naladowe, półkowe. Nowa oferta dostosowana jest do obecnego rynku, a właściciel otrzymuje pełne zaopatrzenie od jednego dystrybutora. Błysk jest jedynym dostawcą marki do detalu.

Czy w drogeriach pojawią się stanowiska do manicure’u Provocatera?

Skupiamy się na produktach, nie na usługach. Nasza marka jest już rozpoznawalna, a jakość lakierów doceniana przez konsumentki. Lakiery są bardziej gęste niż produkty konkurencyjne dostępne na masowym rynku. Mają bardzo dobre krycie, wystarczy jedna warstwa, żeby uzyskać oczekiwany efekt. I, co bardzo ważne, dzięki temu, że mają łagodny skład, nie uczulają. Provocater wyraźnie odróżnia się także na tle innych marek designem butelki i kolorystyką.

Do tej pory lakiery Provocater były dostępne w buteleczkach o pojemności 7 ml, niedawno wprowadziliście opakowania 4 ml. Dlaczego?

Jest to odpowiedź na oczekiwania konsumentek, szczególnie młodych, które robią manicure same w domu. Jeden lakier o pojemności 4 ml wystarcza na pomalowanie 40­‑50 paznokci, dając tym samym większe możliwości zmian i użycia większej ilości kolorów. Mniejsza pojemność, a co za tym idzie niższa cena lakierów, skłania do sięgania po nowości. Mimo tego, że cena jest niższa, wartość koszyka zakupowego nie spada. Konsumentki po prostu jednorazowo kupują więcej kolorów.

Czy receptura produktów została zmieniona?

Jest to dokładnie ten sam lakier Provocater, tylko w mniejszej pojemności. W większych (7 ml) opakowaniach jest dostępnych aż 120 odcieni, w mniejszych (4 ml) – już 50 odcieni. Nowa linia została znakomicie przyjęta przez rynek.

Nie budujemy dystrybucji na rynku profesjonalnym. Mamy doświadczenie w detalu i na tym się skupiamy.

Kto jest głównym odbiorcą marki Provocater?

Jesteśmy nastawieni na konsumentki w każdym wieku i o różnej zasobności portfela, które zaopatrują się w drogeriach i same wykonują manicure hybrydowy. Nie budujemy dystrybucji na rynku profesjonalnym. Mamy doświadczenie w detalu i na tym się skupiamy. Od początku z takim zamysłem tworzyliśmy naszą markę. Jednak po Provocatera sięga coraz więcej stylistek, które doceniają jakość i wydajność naszych lakierów. Widzimy to choćby po profilu klientek zaopatrujących się w naszym sklepie internetowym.

Jakie marka ma wsparcie marketingowe?

W grudniu ub.r. przeprowadziliśmy kampanię reklamową w TVN oraz TVN Style. Miała ona bardzo dobry oddźwięk. Planujemy w drugiej połowie roku wzmocnienie tych działań i kampanię o większym zasięgu. Marka otrzyma również dodatkowe wsparcie w blogosferze. Podpisujemy właśnie nowe umowy ze znanymi blogerkami. Jesteśmy bardzo aktywni w mediach społecznościowych. Nasz profil śledzi ponad 160 tys. użytkowniczek Facebooka.

Czy Provocater będzie również marką eksportową?

Już jesteśmy obecni w kilku krajach i chcemy rozszerzać zagraniczną dystrybucję. Z myślą o kolejnych kontraktach prezentujemy markę na największych targach kosmetycznych w Bolonii.

Za kilka lat kobiety będą używać tylko lakierów hybrydowych lub inaczej nazywających się, ale trwałych

Jakie główne tendencje widzi Pan w kategorii lakierów do paznokci?

Polki są mistrzyniami manicure’u. Dzisiaj obserwujemy, że zdecydowanie przechodzą z lakierów tradycyjnych na lakiery hybrydowe. Jestem przekonany, że nie jest to zjawisko chwilowe. To będzie stały trend. Za kilka lat kobiety będą używać tylko lakierów hybrydowych lub inaczej nazywających się, ale trwałych. Mimo że manicure hybrydowy wykonuje się dłużej i wymaga pewnych umiejętności, ma ogromną przewagę nad lakierami tradycyjnymi, jeśli chodzi o trwałość i estetykę. Zamierzamy wykorzystać ten potencjał.

Manicure hybrydowy ma jednak również swoich przeciwników. Mówi się o jego szkodliwości wynikającej z inwazyjnego działania produktów i lamp.

Na pewno są jeszcze wyzwania przed lakierami hybrydowymi związane m.in. z ochroną płytki paznokcia, łatwością aplikacji, ale wszystkie one są do przeskoczenia. Następuje bardzo szybki rozwój technologii, np. już wchodzą na rynek nowe lampy z bezpieczniejszym światłem.

Czy wielostopniowy manicure hybrydowy zostanie zastąpiony przez lakiery typu 3w1?

Rozwój technologii następuje bardzo dynamicznie, dzisiaj nie jesteśmy w stanie do końca wszystkiego przewidzieć. Uważam jednak, że to jeszcze nie jest czas na wprowadzanie takich produktów.

Jakie są plany związane z marką na ten rok?

Nowości i jeszcze raz nowości. Wypuszczamy właśnie nową kolekcję lakierów, będą też nowe pyłki do zdobień. Mamy zaplecze w postaci bardzo silnego producenta z rynku profesjonalnego, dzięki któremu jesteśmy elastyczni i możemy bardzo szybko odpowiadać na zapotrzebowanie rynku.  Bycie na bieżąco z trendami to dla nas priorytet.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.08.2025 15:01
„Ojciec prać!” po raz wtóry: Pollena 2000 wraca na rynek
Vintage marka wraca na rynek na fali nostalgii.Pollena 2000

Kultowa marka proszku do prania Pollena 2000 powraca na polski rynek za sprawą firmy Eudoco KBC Group, producenta chemii gospodarczej i dystrybutora. Nowa odsłona ma zostać oficjalnie zaprezentowana we wrześniu, wraz z uruchomieniem strony internetowej marki. Według zapowiedzi producenta, Pollena 2000 ma nie tylko nawiązywać do swojej dawnej rozpoznawalności, ale przede wszystkim zaoferować nowoczesny skład, technologię i rozwiązania odpowiadające aktualnym oczekiwaniom konsumentów.

Oferta marki obejmie trzy formy produktów – proszek, żel i kapsułki do prania. Dystrybucję na polskim rynku powierzono Grupie Południe, która uzyskała wyłączność. Pierwsze dostawy są już realizowane i stopniowo pojawiają się w drogeriach i sklepach w całym kraju, zarówno stacjonarnych, jak i internetowych. Firma zapowiada, że lokalizacje punktów sprzedaży oraz daty dostępności będą na bieżąco aktualizowane we współpracy z partnerami handlowymi.

Pollena 2000 była jedną z najpopularniejszych marek proszków do prania w Polsce lat 90. XX wieku. Produkcję prowadziła wówczas Lever Polska, należąca do koncernu Unilever. Marka zyskała szeroką rozpoznawalność dzięki intensywnym kampaniom reklamowym, a hasło „Pollena 2000” stało się jednym z najbardziej charakterystycznych elementów rynku chemii gospodarczej w tamtym okresie.

Mimo sukcesu, Pollena 2000 zniknęła z półek po kilku latach obecności. Powodem była zmiana strategii koncernu Unilever, który zdecydował się skoncentrować na produktach z segmentu pielęgnacji ciała, ograniczając ofertę detergentów do wybranych marek globalnych. Powrót Polleny 2000 po ponad dwóch dekadach ma więc być próbą ponownego zdobycia rynku, który obecnie charakteryzuje się dużą konkurencją i silną pozycją międzynarodowych producentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
14.08.2025 09:55
Highlander Enterprise zapowiada strategię rozwoju i premierę w ramach marki 8belle
Sylwia Gołębiewska, wiceprezes zarządu Highlander EnterpriseHighlander Enterprise

Spółka Highlander Enterprise S.A., specjalizująca się w produkcji i sprzedaży grafenu oraz produktów z branży kosmetycznej, w II kw. 2025 roku skupiła się na finalizacji strategii rozwoju, jak również na rozpoczęciu sprzedaży produktów marki 8belle. Spółka prowadziła również działania reorganizacyjne i optymalizacyjne, mające na celu redukcję kosztów działalności.

W II kwartale 2025 roku przychody spółki wyniosły 0,01 mln zł (wobec 0,05 mln zł w 2024 roku). Na poziomie wyniku ze sprzedaży, spółka zmniejszyła swoją stratę z 0,81 mln zł do 0,61 mln zł. Równocześnie ograniczyła również stratę netto z 0,77 mln zł do 0,29 mln zł.

Osiągnięte przez nas wyniki finansowe w II kwartale 2025 roku są odzwierciedleniem działań, jakie miały miejsce w tym bardzo intensywnym dla spółki okresie. W minionym kwartale skupiliśmy się przede wszystkim na dwóch fundamentalnych kwestiach: opracowaniu strategii rozwoju na lata 2025-2028 oraz wprowadzeniu do sprzedaży produktów marki 8belle. Jednocześnie, w obszarze grafenu, kontynuowaliśmy poszukiwania nowych klientów oraz rozszerzaliśmy zastosowania naszych produktów i technologii – mówi Artur Górski, prezes zarządu Highlander Enterprise S.A.

Spółka 14 kwietnia przyjęła nową strategię rozwoju na lata 2025-2028, która zakłada koncentrację na trzech kluczowych obszarach:

  • segmencie kosmetycznym (wprowadzenie linii lakierów hybrydowych pod nową marką: 8belle oraz rozwój produktów kosmetycznych pod nabytą w marcu 2025 roku marką: Brown as Berries Care),
  • segmencie odzieży UV (rozwój linii produktów pod nabytą marką Brown as Berries, tj. strojów kąpielowych UV dla kobiet, chroniących skórę zintegrowanym filtrem SPF 35),
  • wykorzystaniu potencjału grafenu, komercjalizacji wybranych technologii i posiadanych patentów oraz identyfikacji i rozwijaniu synergii grafenu w obszarze kosmetyków (stworzenie nowej marki lakierów hybrydowych zawierających grafen oraz opatentowanie tej technologii).

Oficjalna premiera produktów marki 8belle miała miejsce 1 lipca, kiedy uruchomiono platformę e-commerce, skierowaną do profesjonalnych odbiorców z segmentu B2B. W pierwszym etapie oferty znalazły się hybrydowe lakiery do paznokci, bazy oraz produkty do pielęgnacji dłoni i paznokci. Oferta marki jest regularnie rozszerzana o kolejne produkty, które uzupełniają portfolio w obszarze pielęgnacji paznokci.

Oprócz kanału e-commerce rozwijamy również inne kanały sprzedażowe. Rozpoczęliśmy współpracę z pierwszą hurtownią kosmetyczną oraz prowadzimy własną terenową sprzedaż bezpośrednią. Naszym celem na nadchodzące miesiące i kwartały jest jak najszersze dotarcie z produktami marki 8belle do klientów profesjonalnych w Polsce, a także rozpoczęcie ekspansji zagranicznej i pozyskanie dystrybutorów w Europie – dodaje Sylwia Gołębiewska, wiceprezes zarządu Highlander Enterprise.

W obszarze grafenu Spółka kontynuowała działania w zakresie poszukiwania nowych klientów i nowych zastosowań naszych produktów oraz technologii, a także zacieśniała współpracę dotychczasowymi partnerami.

Highlander Enterprise S.A. wytwarza i dystrybuuje grafen, przeznaczony do takich zastosowań jak kompozyty węglowe, filamenty 3d, farby czy polimery oraz specjalizuje się w produkcji i sprzedaży hybrydowych lakierów do paznokci oraz szerokiej gamy produktów i akcesoriów kosmetycznych.

Zobacz też: TPO w kosmetykach zakazane od 1 września — w jakich produktach występuje i co to oznacza dla branży?

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
18. sierpień 2025 20:57