StoryEditor
Producenci
25.10.2023 14:30

Marka Phlov wystartowała z programem lojalnościowym i zapowiada stworzenie aplikacji mobilnej

Program lojalnościowy Phlov Club umożliwia zbieranie punktów za różne aktywności na platformie sklepowej i wymianę ich na nagrody / Phlov
Marka Phlov by Anna Lewandowska, z okazji 4 urodzin uruchomiła program lojalnościowy Phlov Club. Przy okazji podsumowała swoją kilkuletnia działalność, chwaląc się sukcesami, wśród których jest współpraca z wiodącymi sieciami drogerii i perfumerii w całym kraju.

Phlov to polska marka ekologicznych, wegańskich kosmetyków do pielęgnacji ciała, twarzy i włosów. Oferuje także akcesoria do pielęgnacji skóry, a także świece zapachowe. Została założona w 2019 roku przez dietetyczkę i trenerkę Annę Lewandowską i w tym roku obchodzi 4 urodziny. Z tej okazji marka wystartowała z programem lojalnościowym Phlov Club, umożliwiającym zbieranie punktów za różne aktywności na platformie sklepowej i wymianę ich na nagrody.

Klub posiada trzy poziomy: Pearl, Crystal oraz Diamond, a im wyższy poziom, tym więcej punktów można otrzymać za każde zamówienie. Program lojalnościowy to odpowiedź marki na oczekiwania konsumentów, którzy cenią sobie możliwość oszczędzania i otrzymywania dodatkowych benefitów. Phlov Club działa od września tego roku, a marka już ma w planach dalszy rozwój programu i stworzenie aplikacji mobilnej.

 

Gdzie można kupic kosmetyki Phlov? 

 

Chociaż niezmiennie głównym kanałem sprzedażowym marki jest własny e-commerce, stacjonarnie produkty dostępne są także w perfumeriach Sephora oraz w sieci sklepów Lagardère. W ramach zacieśniania współpracy z Sephorą marka Phlov wprowadziła do sprzedaży linię profesjonalnych kosmetyków odmładzających Renew Pro, dostępną wyłącznie w perfumeriach.

Krzysztof Zawadzki, senior marketing manager Phlov by Anna Lewandowska mówi:

Bliskie partnerstwo z Sephorą to dla Phlov także szansa na zaistnienie na rynku międzynarodowym. Podczas tegorocznej edycji SEPHORiA, największego wirtualnego eventu beauty, byliśmy obecni jako jedyna polska marka, co pozwoliło nam dotrzeć do zupełnie nowej grupy konsumenckiej. Angażujemy się też w branżowe wydarzenia w Polsce: na Sephora Trend Report w Westfield Arkadia w październiku współtworzyliśmy strefy FragranceLab, SkincareLab oraz HairLab, z których korzystać mogli odwiedzający.

Dużym krokiem w rozwoju brandu było też nawiązanie w tym roku partnerstwa z siecią drogerii Rossmann, w ramach której w sklepach w całej Polsce pojawiły się perfumy Phlov by Anna Lewandowska.

 

Jakie kosmetyki oferuje marka Phlov?

 

Kosmetyki Phlow powstają w Polsce. Jednym z filarów marki jest #multitasking, zgodnie z którym każdy produkt pełni kilka funkcji jednocześnie, co pozwala przyspieszyć i uprościć codzienną pielęgnację. 
Agnieszka Dobrowolska, dyrektor marketingu Phlov by Anna Lewandowska mówi:

We Phlov nie tylko odpowiadamy na trendy kosmetyczne, ale także tworzymy innowacyjne produkty, których brakuje na rynku. Dzięki temu w roku 2022 firma zanotowała wzrost przychodu o 25 proc. vs rok 2021

W tym roku marka wprowadziła na rynek linię anti-aging Renew Pro oraz przeciwsłoneczną Sunflow, zestaw trzech eliksirów hialuronowych, a także trzy nowe balsamy Glow. Premierę miały także silnie nawilżające kosmetyki dla mężczyzn. Natomiast bestsellerami marki pozostają kremy Diamond Look i Smart Splash, maska na noc Kisses From The Moon oraz odmładzający booster Newborn Star.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
21.11.2025 13:02
Beauty Tech Group idzie jak burza: obroty znacznie przewyższają prognozy
currentbody IG

Beauty Tech Group, firma specjalizująca się w dziedzinie urządzeń kosmetycznych, która niedawno zadebiutowała na londyńskiej giełdzie, poinformowała, że tegoroczne obroty przekroczyły jej oczekiwania – na ponad miesiąc przed zakończeniem roku obrotowego.

Beauty Tech Group, producent urządzeń marki The Current Body, zakłada też, że pozostały do końca roku okres będzie również bardzo korzystny pod względem finansowym, bowiem produkty Beauty Tech (nie należące do najtańszych) trafiają coraz częściej na świąteczne listy życzeń.

Spółka potwierdza, że wyniki z października i listopada są dobre, stanowiąc efekt “stale rosnącej świadomości sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego oraz wiodących na rynku produktów grupy, które napędzają silny wzrost sprzedaży w jej podstawowej działalności i na wszystkich kluczowych rynkach”.

W związku z tym Beauty Tech Group przewiduje, że przychody i skorygowany zysk EBITDA za rok obrotowy kończący się 31 grudnia 2025 roku przekroczą dotychczasowe prognozy, które zakładały 117 mln funtów przychodów i 29,7 mln funtów skorygowanego zysku EBITDA. W rzeczywistości pierwsza z kwot osiągnie co poziom co najmniej 128 mln funtów, a druga – co najmniej 32 mln.

Pełne, ostateczne dane zostaną opublikowane w drugiej połowie stycznia 2026.

Z przyjemnością informuję, że silna dynamika obrotów, jaką grupa odnotowała w trzecim kwartale, utrzymała się również w czwartym kwartale. Nie ma wątpliwości, że udana oferta publiczna przyczyniła się do wzrostu rozpoznawalności zarówno The Beauty Tech Group, jak i sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego, w którym działamy. Z entuzjazmem wkraczamy w ważny okres handlu, jakim jest Black Friday oraz Boże Narodzenie, mając silną pozycję finansową i operacyjną – skomentował prezes firmy Laurence Newman.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.11.2025 13:32
L’Oréal zwiększa zaangażowanie w chiński rynek beauty i inwestuje w markę Lan
L’Oréal zaznacza wyraźniej swoją obecność na chińskim rynku.StudioPhotoLoren

L’Oréal poinformował o objęciu mniejszościowego pakietu udziałów w chińskiej marce pielęgnacyjnej Lan, działającej w segmencie masowym. To już druga inwestycja koncernu w lokalną markę w ostatnich miesiącach, co podkreśla rosnące znaczenie Chin w globalnej strategii firmy. Szczegóły dotyczące wielkości i wartości udziałów nie zostały ujawnione, jednak – jak podkreślił Vincent Boinay, prezes L’Oréal North Asia i CEO L’Oréal China – inwestycje na tym rynku są kluczowe dla przyszłego wzrostu grupy.

Decyzja zapadła krótko po tym, jak L’Oréal nabył 6,67 proc. udziałów w marce Chando za 442 mln juanów (62 mln dolarów), co zostało ujawnione w prospekcie emisyjnym spółki przygotowywanym do IPO w Hongkongu. Inwestycje te wpisują się w strategię głębszego wejścia w segment C-Beauty – dynamicznie rosnącej kategorii marek krajowych, które zdobyły istotne udziały w wartym 75 mld dolarów chińskim rynku kosmetyków i produktów higieny osobistej.

Rynek ten jest obecnie wyzwaniem dla międzynarodowych koncernów: lokalne marki zyskują przewagę dzięki szybkim iteracjom produktów oraz agresywnej komunikacji nowych składników i koncepcji pielęgnacyjnych. Jak zauważa Ben Cavender z China Market Research Group, zakup udziałów w rozpoznawalnych chińskich markach może być dla L’Oréal sposobem na skorzystanie z tempa wzrostu C-Beauty bez bezpośredniej konkurencji na najbardziej dynamicznych segmentach rynku.

Mimo trudniejszego otoczenia makroekonomicznego – spowolnienia wzrostu, obniżonego nastroju konsumenckiego oraz kryzysu na rynku nieruchomości – wyniki L’Oréal w Chinach wykazują oznaki stabilizacji. W trzecim kwartale biznes firmy w tym kraju wzrósł o około 3 proc., co stanowi pierwszy wzrost od dwóch lat. Jednocześnie najwięksi gracze krajowi, tacy jak Proya i Chicmas, utrzymują szybkie tempo wzrostu, a Chando jest obecnie trzecim największym lokalnym producentem kosmetyków według danych Frost & Sullivan.

Dla L’Oréal strategiczna może być obecność Chando i Lan w segmencie masowym, gdzie ceny produktów mieszczą się głównie w przedziale 49–390 juanów. Jak podkreśla cytowany przez Reutersa Yang Hu z Euromonitor International, ich silna pozycja w mniejszych chińskich miastach daje koncernowi dostęp do nowych grup konsumentów, wspierając odbudowę sprzedaży bez kanibalizowania portfolio marek premium należących do grupy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. listopad 2025 12:56