StoryEditor
Producenci
26.04.2018 00:00

Maseczki gwiazdą kategorii pielęgnacji twarzy

Kategoria pielęgnacji twarzy jest drugą spośród top kategorii kosmetycznych pod względem wartości sprzedaży, a także rośnie ona najszybciej w tym gronie, bo aż o 10,4 proc. (porównuję rok 2017 do 2016*). Wartość obrotów wygenerowanych przez tę kategorię w roku 2017 to ponad 1,48 mld zł – większe obroty zrobił tylko makijaż**. Gwiazdą kategorii okazały się maseczki. Analiza instytutu badawczego Nielsen dla "Wiadomości Kosmetycznych".

Dyskonty tuż za drogeriami

Produkty do pielęgnacji twarzy w 2017 r. były kupowane przede wszystkim w drogeriach. Ten kanał odpowiadał już za blisko 79 proc. obrotów wartościowych, a sprzedaż wzrosła w nim o 13,1 proc. rok do roku. Drugim, choć prawie 8 razy mniejszym pod względem wielkości, kanałem sprzedaży kosmetyków do twarzy były dyskonty z udziałem 9,7 proc. w obrocie kategorią. Co interesujące, obserwowaliśmy dynamiczne przyspieszenie rozwoju tego kanału, do czego bardziej niż produkty markowe przyczyniły się produkty marek własnych. Nadal jednak waga dyskontów w sprzedaży kosmetyków do pielęgnacji twarzy, w porównaniu do innych kosmetycznych kategorii, jak np. żele pod prysznic czy dezodoranty, jest dwukrotnie niższa. Otwartym pozostaje pytanie, jaki jest potencjał dyskontów w rozwoju tej kategorii?

Segmentacja produktów do pielęgnacji twarzy

W bardzo rozbudowanej kategorii pielęgnacji twarzy stosuje się wiele podziałów na segmenty i typy produktów. Omówmy jednak tylko trzy największe segmenty: kremy, zmywanie makijażu oraz maseczki. Łącznie odpowiadają one za blisko 64 proc. udziałów wartościowych kategorii.

30 proc. wzrostu dzięki maseczkom

Sprzedaż kremów rosła w 2017 r. roku wolniej niż cała kategoria i odbywało się to głównie poprzez wzrost średniej ceny. Segment demakijażu rozwijał się zdecydowanie szybciej, sprzedaż zwiększyła się aż o 17,8 proc. w ujęciu wartościowym. Prawdziwą jednak gwiazdą okazały się maseczki do twarzy. Ich sprzedaż wzrosła o 57,5 proc. w ujęciu wartościowym i o 37,1 proc. w sztukach produktów! To właśnie maseczki mają największy, bo prawie 30 proc. udział we wzroście całej kategorii.

Maseczki à la filtry na Snapchacie

Takie wyniki pozwalają twierdzić, że polskie konsumentki uwielbiają maseczki. Ich wybór na półkach jest ogromny. Znajdziemy maseczki oczyszczające z modnymi składnikami, jak aktywny węgiel, glinka czy śluz ślimaka, maseczki peelingujące czy nawilżające. Maseczki w pojedynczych saszetkach lub do wielokrotnej aplikacji ze słoiczka. W formie proszku do rozrabiania z wodą, żelu-kremu do zmycia, tzw. maseczki peel-off, które po zastygnięciu zdejmujemy jak gumę, lub materiałowe nasączane odżywczymi substancjami. Co więcej, istotna jest nie tylko wewnętrzna, pielęgnacyjna strona takiej płachty, ale także zewnętrzna z wizerunkiem pandy, tygrysa czy karnawałowej maski. To wszystko po to, aby dobrze wyglądać na maseczkowym selfie, które w tym roku podbijało media społecznościowe. Konsumentki chętnie chwaliły się tym, jak wyglądają podczas zabiegu, jednocześnie promując wybrane przez siebie marki. W momencie pisania tego artykułu aż 29 tys. zdjęć na Instagramie było oznaczonych hashtagiem #maseczka. Są one bardzo ciekawym źródłem wiedzy o tym segmencie, jego trendach i gwiazdach. Na zdjęciach coraz częściej pojawiają się także mężczyźni podczas tego pielęgnacyjnego zabiegu, co zresztą znajduje potwierdzenie w danych Nielsena, według których segment maseczek dla mężczyzn rozwija się aż o 18 proc. w ujęciu rok do roku.                           

*Źródło: Nielsen – cała Polska (jako suma rynków: hipermarkety, supermarkety bez dyskontów, dyskonty, sklepy chemiczne, duże, średnie i małe sklepy spożywcze, stacje benzynowe, kioski), panel handlu detalicznego, sprzedaż w złotych, okres styczeń 2016 – grudzień 2016 vs styczeń 2017 – grudzień 2017; kategoria: pielęgnacja twarzy

Magdalena Piwkowska, analityk w firmie Nielsen Polska

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
30.06.2025 20:00
Brazylijski gigant. Dwie duże marki kosmetyczne łączą się, zdobywając ponad połowę lokalnego rynku
IG lolacosmetics

Brazylijskie marki kosmetyczne Skala i Lola From Rio tworzą produkty, przeznaczone przede wszystkim do pielęgnacji włosów kręconych. Teraz obydwie te firmy połączyły się, tworząc grupę będącą potęgą na rynku. Transakcja odbywa się pod okiem firmy inwestycyjnej Advent International, która nabyła 50 proc. udziałów w Skali w 2024 roku. Rynek kosmetyczny w Brazylii cechuje się od lat dużym potencjałem i dynamiką rozwoju.

Skala, znana z przystępnych cenowo produktów, posiada ponad 18 proc. brazylijskiego rynku kremów do pielęgnacji włosów, co czyni ją liderem wolumenu sprzedaży w tym segmencie. Marka jest dostępna w większości (76 proc.) punktów sprzedaży detalicznej w całym kraju i osiągnęła średni roczny wskaźnik wzrostu na poziomie 30 proc. w ciągu ostatnich ośmiu lat. Ponad 20 proc. jej przychodów pochodzi z rynków międzynarodowych. Marka jest też coraz mocniej obecna na rynku w Stanach Zjednoczonych.

Lola i Skala = silna grupa

Lola From Rio była w Brazylii jednym z pionierów wegańskiej pielęgnacji włosów. Marka, powstała w 2011 roku, zwiększyła swoją sprzedaż ponad sześciokrotnie w ciągu ostatnich sześciu lat. Kosmetyki Loli są sprzedawane online oraz w domach towarowych, aptekach i perfumeriach. Lola rozszerzyła również swoją działalność i poza produktami do pielęgnacji włosów oferuje również kosmetyki pielęgnacyjne do ciała.

Dzięki połączeniu obydwu marek, ich łączny obrót wyniesie ok. 307 mln euro. Grupa docierać będzie do 54 proc. brazylijskich gospodarstw domowych, a globalnie produkty będą dystrybuowane w ponad 80 krajach. Co ważne, Skala i Lola From Rio będą nadal działać niezależnie, w dotychczasowych siedzibach – wspólne będa natomiast zakłady produkcyjne, kanały dystrybucji oraz inwestycje, ponoszone na innowacje.

Zobacz też: Uważasz, że wciąż za mało marek celebryckich? Spokojnie, kolejna na horyzoncie…

Rynek brazylijski rośnie w siłę, inkluzywność, innowacje i kosmetyki wegańskie odgrywają ważną rolę

Rynek kosmetyczny w Brazylii odnotowuje w ostatnich latach dynamiczny rozwój, stając się jednym z kluczowych graczy na arenie globalnej.

Brazylia konsekwentnie utrzymuje pozycję jednego z największych rynków kosmetycznych na świecie, plasując się w czołówce, zaraz po Stanach Zjednoczonych, Chinach i Japonii.

Kluczowe trendy i czynniki wpływające na rozwój to między innymi:

  • Silny wzrost pomimo wyzwań: mimo globalnych kryzysów rynek brazylijski wykazuje dużą odporność. Np. w 2020 roku sektor higieny osobistej, perfum i kosmetyków zamknął rok ze wzrostem o 5,8 proc. - znacznie powyżej prognoz. 
  • Wysokie wydatki na kosmetyki: Brazylia jest trzecim krajem na świecie, gdzie najwięcej wydaje się na kosmetyki. Jest to również trzeci kraj pod względem liczby wprowadzanych na rynek nowych produktów.
  • Dominacja producentów krajowych: Około 90 proc. kosmetyków i perfum kupowanych na rynku brazylijskim to towary produkowane przez brazylijskich producentów. Najwięksi gracze to Natura & Co i Grupo Boticário, które są globalnie rozpoznawalnymi firmami. W ostatnich latach globalnie popularna stała się marka Sol de Janeiro.

Trendy konsumenckie, przekładające się na rozwój rynku kosmetycznego w Brazylii:

  • Pielęgnacja skóry: odnotowuje dwucyfrowy wzrost (na czele: maski do twarzy i peelingi)
  • Kosmetyki naturalne i wegańskie: rynek ten dynamicznie rośnie
  • Inkluzywność: brazylijskie marki kosmetyczne odpowiadają na potrzeby inkluzywności, oferując produkty zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet, oraz uwzględniając różnorodność odcieni skóry i typów włosów
  • Lokalne składniki i zrównoważony rozwój: konsumenci doceniają produkty wykorzystujące lokalne zasoby naturalne i te, które są produkowane w sposób zrównoważony
  • Innowacyjność w pielęgnacji włosów i kolor: Brazylijczycy przykładają dużą wagę do pielęgnacji włosów i są otwarci na innowacyjne rozwiązania. Rynek kolorowych kosmetyków, łatwych w aplikacji, również zyskuje na znaczeniu.
  • Potencjał eksportowy i importowy: Brazylia jest atrakcyjnym rynkiem dla eksporterów kosmetyków, choć polityka protekcjonistyczna rządu może stanowić pewne wyzwania. Głównymi importerami do Brazylii są Francja i Chiny. Najczęściej importowane są produkty o wysokiej wartości dodanej, takie jak kremy/produkty do opalania i zapachy.

Prognozy (kosmetyczne) dla Brazylii

Prognozuje się, że brazylijski sektor kosmetyczny i pielęgnacji osobistej będzie nadal dynamicznie rósł. Niektóre źródła wskazują na tempo wzrostu CAGR na poziomie 7,3 proc. w ciągu najbliższych kilku lat, a w latach 2024-2028 Brazylia ma charakteryzować się najwyższą dynamiką wzrostu na świecie (około 34 proc. wzrostu wartości rynku w stosunku do 2023 roku).

Brazylijski rynek kosmetyczny to sektor bardzo żywy, mocno rozwijający się, napędzany przez silną kulturę dbania o wygląd, a także przez innowacyjność lokalnych firm oraz rosnące zainteresowanie konsumentów produktami naturalnymi, inkluzywnymi i zrównoważonymi.

Zobacz też: Givaudan przejmuje większościowy udział w brazylijskim Vollmens Fragrances

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
30.06.2025 16:27
Ukraina wystawia na sprzedaż zakład chemii gospodarczej i kosmetyków Vinnytsiapobutkhim
Fabryka jest na sprzedaż do 12 sierpnia.Vinnytsiapobutkhim

Fundusz Mienia Państwowego Ukrainy ogłosił przetarg na sprzedaż 100 proc. udziałów w firmie Vinnytsiapobutkhim – producencie kosmetyków i chemii gospodarczej z siedzibą w Winnicy. Aukcja odbędzie się online 13 sierpnia, a cena wywoławcza została ustalona na poziomie 301,4 mln hrywien, czyli około 7,4 mln dolarów amerykańskich (bez podatku VAT). Zgłoszenia będą przyjmowane do 12 sierpnia.

13 sierpnia 2025 r. odbędzie się internetowa aukcja prywatyzacyjna, podczas której Fundusz Mienia Państwowego Ukrainy wystawi na sprzedaż 100% udziałów w firmie Vinnytsiapobutkhim – producencie kosmetyków i chemii gospodarczej. Cena wywoławcza została ustalona na poziomie 301,4 mln hrywien, co odpowiada około 7,4 mln dolarów amerykańskich (bez VAT). Zgłoszenia będą przyjmowane do 12 sierpnia.

Vinnytsiapobutkhim to w pełni funkcjonujące przedsiębiorstwo z istniejącą infrastrukturą, personelem oraz rozwiniętymi procesami produkcyjnymi. Jak podkreślił Fundusz, nabywca otrzyma firmę gotową do dalszego skalowania, modernizacji lub integracji z własnym modelem biznesowym. Warunki prywatyzacji zakładają jednak konieczność wypełnienia określonych zobowiązań społecznych i inwestycyjnych przez nowego właściciela.

Środki pozyskane ze sprzedaży zostaną przekazane do Funduszu Likwidacji Skutków Agresji Zbrojnej, który finansuje odbudowę kraju po rosyjskiej inwazji. Decyzję o włączeniu fabryki do listy kluczowych aktywów przeznaczonych do prywatyzacji Rada Ministrów Ukrainy podjęła w lutym 2025 r. Sama firma została znacjonalizowana w lipcu 2024 r., ponieważ wcześniej była wykorzystywana przez rosyjską spółkę Neva Cosmetics, należącą do oligarchów Wiktora Kononowa i Wołodymyra Plesowskiego.

Zakład w Winnicy dysponuje 12 liniami produkcyjnymi i miesięczną zdolnością wytwórczą na poziomie 6–7 tys. ton proszku do prania. W przeszłości produkowano tam artykuły pod markami Ushasty Nyan, Sarma, Mr. Chister, Lotus i Max. Po zajęciu aktywów w 2022 r. zostały one przekazane do Agencji ds. Poszukiwania i Zarządzania Aktywami (ARMA), a po przeprowadzeniu konkursu zarządcą zakładu została firma Krytex-Service.

Krytex-Service to jeden z największych ukraińskich dystrybutorów chemii gospodarczej i kosmetyków, działający na rynku od ponad 15 lat. Należy do Rusłana Szostaka i Walerego Kiptyka – właścicieli sieci detalicznych Eva i Varus. Przedsiębiorstwo współpracuje z globalnymi producentami takimi jak L’Oréal, Henkel, Unilever, Beiersdorf, Johnson & Johnson, BIC, GlaxoSmithKline i Schwarzkopf.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
01. lipiec 2025 06:31