StoryEditor
Producenci
20.07.2022 00:00

Monika Latosińska, Hean: Rynek makijażu wstaje po kłopotach w pandemii

Rynek kosmetyków do makijażu odbija się po niestabilnych latach pandemii. Nadal jednak są kłopoty z surowcami, opakowaniami i łańcuchem dostaw. W trendach widać, że pielęgnacja ma duże znaczenie także w makijażu oraz że kobiety zatęskniły za kolorami – komentuje dla wiadomoscikosmetyczne.pl Monika Latosińska, dyrektor marketingu i sprzedaży w krakowskiej firmie Hean.

Sytuacja na rynku kosmetyków do makijażu

Rynek kosmetyków do makijażu jeszcze nie wrócił do normy po pandemii, choć w 2022 roku już widać bardzo wyraźne odbicie sprzedażowe w stosunku do niestabilnych lat 2020 czy 2021.

Kolorówka mocno odczuła pandemię. Nakaz noszenia maseczek, praca zdalna itd. zdecydowanie wyhamowały na pewien czas ruch w kategorii makijażowej, szczególnie w segmencie kosmetyków do ust.

Kiedy nareszcie ruszyła sprzedaż w 2022, pojawiły się kolejne okoliczności krytyczne, czyli atak Rosji na Ukrainę. Ta sytuacja kompletnie zaburzyła i tak już mocno zachwiany przez pandemię łańcuch dostaw surowców, opakowań – lotniczy, kolejowy i morski – oraz dodatkowo wywołała ogromne wzrosty kosztów produkcji – koszty pracy, energia, paliwa, surowce.

Multifunkcyjne i pielęgnacyjne kosmetyki do makijażu wśród głównych trendów

Na pewno makijaż twarzy i oczu to kategorie, w których stale dużo się dzieje. Skuteczność i walory użytkowe kosmetyków makijażowych są kluczowe, ale bardzo wyraźnie zaznaczył swoją obecność aspekt pielęgnacji w makijażu.

Konsumentki bardzo świadomie podchodzą do makijażu, nieskazitelna cera i podkreślenie walorów urody są bardzo ważne, ale jednocześnie wymagają, żeby kosmetyk makijażowy był multifunkcyjny  i wspomagał pielęgnację cery. Właśnie w takim trendzie rozwijamy nasza ofertę makijażową.

Jaki makijaż jest modny?

Świeży promienny makijaż, z bardzo kolorowymi akcentami wydaje się królować. Naturalny makijaż „no make up” ze świetlistym wykończeniem zawsze jest modny, ale pandemia wyraźnie wyzwoliła tęsknotę za kolorem.

To kreatywne, odważne otulenie spojrzenia kolorem od mocnych, wręcz neonowych, cieni po super wielowymiarowe błyski, kolorowe linery, mascary itd.

Natomiast jeśli pragniemy podkreślić usta, to raczej w wydaniu pomadkami w płynie „nude”, kolorowymi olejkami  lub  lśniącym błyszczykiem o walorach pielęgnujących.

Modelowanie twarzy

Modelowanie twarzy jest kluczowym elementem makijażu: bronzer i rozświetlacz to niezmiennie must have w kosmetyczkach. Multifunkcyjne róże na policzki, których jest ogromne bogactwo – satynowe, rozświetlające, kremowe, wypiekane –  triumfalnie wracają w rankingach sprzedaży, gwarantują świeżość i lekkość makijażu.

Tusze do rzęs, kosmetyki do brwi, pielęgnujące podkłady – najpopularniejsze

Od kilku lat na rynku niepodzielnie prym wiodą kosmetyki do brwi oraz tusze dające spektakularny efekt zwiększenia objętości rzęs.

Pożądane są zaawansowane podkłady do twarzy dające idealne wygładzenie i krycie, ale nie tworzące maski. Dające naturalny efekt oraz mające silnie pielęgnujące właściwości i zapewniające ochronę SPF.  

Bardzo dobrze radzą sobie wszystkie kosmetyki do utrwalania makijażu, m.in. pudry z efektem fotokorekty, utrwalające pudry sypkie, fixery, mgiełki utrwalające.

Tradycyjne szminki nieco straciły swoją pozycję, ale niewątpliwie to skutek obostrzeń pandemicznych i maseczek. Wrócą pewnie w swoim czasie do łask, ale pewnie w formach lekkiej long lasting i nawilżających, kremowych.

Czytaj także: Ilona Spychalska, Cosmo Group: Makijaż łączy się z pielęgnacją. To jeden z głównych trendów

Czytaj także: Tomasz Synowiec, L'Oreal: Dwucyfrowe wzrosty w kategoriach makijażu, pielęgnacji twarzy i włosów

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
11.09.2025 14:17
Serum do rzęs 4 Long Lashes wycofane z rynku przez zagrożenie zdrowotne
Serum zostało wycofane ze względu na zawartość bimatoprostu.4 Long Lashes

Niemcy zgłosiły do unijnego systemu Safety Gate produkt kosmetyczny – serum do rzęs Eyelash Serum Gold marki 4 Long Lashes – jako niezgodny z przepisami i stwarzający zagrożenie dla zdrowia. Produkt pakowany w plastikową tubę z aplikatorem, sprzedawany m.in. na platformie Amazon, pochodzi z Polski. Zgłoszenie dotyczyło partii o numerze 10.2026/1123101 z kodem kreskowym 5900116047355.

Powodem interwencji było stwierdzenie w składzie bimatoprostu w stężeniu do 0,055 proc. Substancja ta jest stosowana wyłącznie pod kontrolą okulisty i może wywoływać działania niepożądane, w tym uszkodzenia wzroku. Jej użycie jest szczególnie niebezpieczne dla kobiet w ciąży i karmiących piersią, ponieważ może wpływać na zdrowie dziecka. Zgodnie z unijnym rozporządzeniem kosmetycznym, bimatoprost nie jest dopuszczony do stosowania w produktach kosmetycznych.

image
RAPEX Safety Gate

W związku z tym w sierpniu 2025 roku niemieckie organy nadzoru nakazały natychmiastowe wycofanie produktu z rynku oraz wstrzymanie jego sprzedaży. Decyzja weszła w życie 28 sierpnia 2025 roku. Dodatkowo, operatorzy gospodarczy, w tym sprzedawcy internetowi, usunęli oferty serum z platform handlowych – pierwsze działania w tym zakresie odnotowano już 4 lipca 2025 roku.

Sprawa stanowi przykład skuteczności unijnego systemu Safety Gate, który monitoruje bezpieczeństwo produktów konsumenckich. W 2025 roku do bazy trafiały regularnie ostrzeżenia dotyczące wyrobów kosmetycznych, a Eyelash Serum Gold jest jednym z przypadków, w których wykryte naruszenia dotyczyły poważnego ryzyka zdrowotnego i doprowadziły do pełnego wycofania produktu z obrotu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
10.09.2025 12:33
Der Spiegel: Historyczka odkryła powiązania Weledy z obozem w Dachau
Weleda ma, według Anne Sudrow, powiązania z obozem w Dachau.SchmiAlf, CC BY 4.0, via Wikimedia Commons

Naturalne kosmetyki Weleda, dostępne dziś powszechnie w niemieckich drogeriach, mają według „Der Spiegel” niechlubną historię związaną z okresem nazizmu. Z badań historyczki Anne Sudrow, przeprowadzonych na zlecenie Miejsca Pamięci Dachau, wynika, że firma miała bliskie powiązania z SS, w tym z obozem koncentracyjnym Dachau pod Monachium. Weleda dostarczała m.in. krem, który – jak twierdzi tygodnik – mógł być wykorzystywany w eksperymentach medycznych na więźniach obozu.

Według ustaleń Sudrow, Weleda w czasach III Rzeszy pozyskiwała zioła lecznicze z gospodarstwa prowadzonego przez SS w Dachau. Tamtejsza „plantacja”, prowadzona zgodnie z metodami rolnictwa biodynamicznego, opierała się na pracy przymusowej więźniów. Z kolei należąca do SS placówka badawcza ds. żywienia i wyżywienia (DVA) prowadziła doświadczenia rolnicze w oparciu o metody Demeter. Powiązania między środowiskiem antropozoficznym, rolnictwem biodynamicznym a strukturami SS były w tym czasie – jak podkreślają badania – bardzo ścisłe.

„Spiegel” podaje, że lekarz SS Sigmund Rascher, antropozof i absolwent szkoły Waldorf, prowadził w Dachau eksperymenty z hipotermią, w których testował m.in. środki przeciwmrozowe. W wyniku jego badań życie straciło wielu więźniów. Weleda miała wówczas dostarczać krem przeciw odmrożeniom, który mógł być używany w tych doświadczeniach. Sudrow wskazuje także na powiązania personalne – były kierownik ogrodu roślin leczniczych firmy, Frank Lippert, od 1941 r. pracował dla SS, wykorzystując pracę przymusową więźniów, a jednocześnie pozostawał w kontakcie z dawnym pracodawcą.

Firma Weleda w swojej historii wspomina o dostawach kremu dla SS, ale nie potwierdza, by został on użyty do eksperymentów na ludziach. „Spiegel” zwraca uwagę, że według oficjalnych stanowisk działalność Lipperta w Dachau nie miała związku z jego wcześniejszą pracą w spółce. Jednak nowe ustalenia Sudrow rzucają światło na skomplikowaną i niejednoznaczną rolę antropozofów i firm związanych z rolnictwem biodynamicznym w okresie nazizmu, podważając dotychczasowy obraz środowiska wyłącznie jako ofiar reżimu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
11. wrzesień 2025 14:32