StoryEditor
Producenci
29.08.2018 00:00

[RAPORT] Nowości nigdy za dużo

Nigdy za dużo kosmetycznych nowości – mówią konsumentki. Ale większość kupi je dopiero wtedy, gdy pozna dobre opinie na ich temat. Jeśli chcecie sprzedawać więcej, powinniście wprowadzić do drogerii jak najwięcej testerów do wszelkich możliwych produktów i rozdawać jak najwięcej próbek – wynika z badania przeprowadzonego przez firmę Test Me Too dla „Wiadomości Kosmetycznych”. Badanie zostało przeprowadzone online w sierpniu 2018 r. wśród  6425 respondentów zarejestrowanych na platformie Test Me Too.

Co to jest nowość? Kosmetyk, którego nie znam – odpowiadają kobiety. Dla większości musi to być produkt innowacyjny, którego do tej pory nie było w sprzedaży.

NOWOŚĆ TO DLA MNIE:

52,77% innowacyjny kosmetyk, którego do tej pory w ogóle nie było na rynku

47,23% każdy kosmetyk, którego nie znam
 

Nie wiem, czy to dobry produkt – nie kupuję. Zdecydowana większość kobiet najpierw szuka opinii o kosmetykach i stara się je przetestować. Blisko 30 proc. to prawdziwe pasjonatki – po nowość natychmiast biegną do drogerii.

KIEDY NOWY KOSMETYK POJAWIA SIĘ NA RYNKU:

56,61% czekam na opinie o nim i dopiero, gdy się przekonam, że są dobre, kupuję

21,94% kupuję go natychmiast

14,05% nigdy nie kupuję bez wcześniejszego przetestowania

7,41% nie kupuję kosmetyków dlatego, że są nowościami


Czy wprowadzać nowości? Odpowiedź na to pytanie nie pozostawia wątpliwości – TAK!

UWAŻAM, ŻE NOWOŚCI KOSMETYCZNYCH:

80,56% nigdy za dużo, uwielbiam kupować nowe kosmetyki

19,44% jest za dużo, są zbyt podobne, można się w nich pogubić


Są kosmetyki, z którymi kobiety nie chcą się rozstawać. Wprowadzając nowości nie można zapominać o liniach, które już mają swoje wierne klientki.

UWAŻAM, ŻE NOWE KOSMETYKI:

78,22% powinny być wprowadzane dodatkowo, bo mam swoje ulubione marki i produkty i nie chcę z nich rezygnować

21,78% powinny zastępować te, które już są na rynku
 

Jeśli myślisz o zrezygnowaniu z gazetek reklamowych – nie warto. Nadal to w nich najwięcej kobiet szuka informacji o nowych kosmetykach.

LUBIĘ BYĆ POWIADAMIANA O NOWOŚCIACH KOSMETYCZNYCH POPRZEZ:

69,68% gazetki reklamowe

46,47% aplikację

35,01% e-mail

29,14% bezpośrednio w sklepie, np. przy kasie

11,36% sms
Pytanie wielokrotnego wyboru, możliwe maksymalnie 2 odpowiedzi

Drogerie są bezkonkurencyjne, jeśli chodzi o sprzedawanie nowości. To właśnie do sklepów kosmetycznych kobiety kierują się szukając nowinek. Coraz więcej osób kupuje jednak także w drogeriach internetowych.

NOWOŚCI KOSMETYCZNE KUPUJĘ ZAZWYCZAJ W:

94,55% drogerii

52,59% internecie/drogerii internetowej

19,34% markecie/hipermarkecie

11,75% aptece

9,18% bezpośrednio u konsultantki

4,94% dyskoncie
Pytanie wielokrotnego wyboru, możliwe maksymalnie 2 odpowiedzi

Bez próbek ani rusz – to właśnie one najbardziej przyciągają uwagę do kosmetycznych nowości. I pozwalają wyeliminować ryzyko. Kupuję, to co sprawdziłam.

NOWY KOSMETYK PRZYCIĄGA MOJĄ UWAGĘ W DROGERII/PERFUMERII:

80,61% gdy otrzymuję jego próbkę

63,36% gdy jest wystawiony w widocznym miejscu i oznaczony jako nowość

31,1% gdy jest w promocji

14,45% gdy poleca mi go ekspedientka
Pytanie wielokrotnego wyboru, możliwe maksymalnie 2 odpowiedzi


Testery do perfum to za mało. W kupowaniu kosmetyków liczą się tzw. doznana sensoryczne – zapach, dotyk, kolor, konsystencja. Chcemy spróbować, zanim kupimy!

KUPOWAŁABYM CHĘTNIEJ NOWE KOSMETYKI:

81,6% gdyby w drogeriach były testery nie tylko do perfum, ale do wszystkich możliwych kosmetyków

65,97% gdybym wcześniej dostawała próbkę

41,11% gdyby przy półkach pojawiły się opisy nowości, np. ciekawych składników zawartych w kosmetyku

28,01% gdyby były sprzedawane w pakietach promocyjnych

27,9% gdyby przy półkach pojawiły się wiarygodne opinie innych konsumentek na temat tej nowości

15,45% gdyby były tańsze
Pytanie wielokrotnego wyboru, możliwe maksymalnie 3 odpowiedzi

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
05.12.2025 09:29
Znany producent świec tnie koszty: ponad 900 zwolnień i zamknięcie 20 sklepów
Yankee Candle to jedna z najpopularniejszych marek świec zapachowych.RegionVisitor90, CC0, via Wikimedia Commons

Newell Brands, właściciel marki Yankee Candle, ogłosił redukcję globalnego zatrudnienia o ponad 900 osób oraz zamknięcie 20 sklepów tej popularnej sieci. Zwolnienia obejmą około 10 proc. pracowników biurowych i administracyjnych, przy minimalnym wpływie na działalność produkcyjną i łańcuch dostaw. Firma podkreśla, że zmiany są elementem szerszego programu poprawy efektywności i mają wzmocnić długoterminową kondycję operacyjną grupy.

Zamykane sklepy Yankee Candle znajdują się w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, a ich łączny udział w sprzedaży marki wynosi około 1 proc. W USA proces zwolnień rozpocznie się jeszcze w tym miesiącu, natomiast redukcje w strukturach międzynarodowych będą kontynuowane do 2026 roku, zgodnie z lokalnymi regulacjami i wymogami konsultacji. Prezes i CEO Chris Peterson wskazał, że firma „poczyniła znaczące postępy”, ale potrzebuje kolejnych kroków, aby zwiększyć efektywność i poprawić wyniki.

Newell Brands podkreśla, że zamknięcia sklepów wpisują się w zmieniające się zachowania konsumentów oraz strategię rozwoju wielokanałowego. Jednocześnie firma przygotowuje się na znaczne koszty restrukturyzacji. Do końca 2026 roku zamierza ująć w księgach przed opodatkowaniem łączne koszty w wysokości od 75 do 90 mln dolarów, głównie związane z odprawami i świadczeniami dla odchodzących pracowników.

image

Innova Market Insights: Rynek zapachów do domu rośnie w tempie 37 proc. rocznie

W dłuższej perspektywie Newell oczekuje, że program przyniesie znaczące oszczędności. Po pełnym wdrożeniu plan ma generować roczne oszczędności przed opodatkowaniem na poziomie 110–130 mln dolarów. Firma liczy, że działania te poprawią jej rentowność oraz zwiększą przewidywalność wyników finansowych, co ma przełożyć się na większą wartość dla konsumentów i akcjonariuszy.

W trzecim kwartale segment Home & Commercial Solutions, w którym znajduje się Yankee Candle, odnotował spadek przychodów do 942 mln dolarów z 1,0 mld dolarów rok wcześniej. Oznacza to spadek sprzedaży bazowej o 9,8 proc. Mimo pogorszenia przychodów, segment wygenerował 40 mln dolarów zysku operacyjnego (4,2 proc. sprzedaży), co stanowi istotną poprawę względem straty 94 mln dolarów (–9,0 proc.) w analogicznym okresie poprzedniego roku. Skorygowany zysk operacyjny wyniósł 64 mln dolarów, czyli 6,8 proc. sprzedaży, wobec 122 mln dolarów (11,7 proc.) rok wcześniej.

image

Były zapachowe, są jodowe: Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu wprowadziło na rynek świecę uwalniającą jod podczas spalania

W lipcu marka Yankee Candle rozpoczęła działania mające na celu odświeżenie wizerunku i poprawę doświadczeń konsumenckich. Wprowadzono m.in. spójny, unowocześniony design opakowań, nową mieszankę wosku w kultowych dużych świecach oraz nową kampanię lifestyle’ową. Firma liczy, że połączenie zmian produktowych z restrukturyzacją przyczyni się do odbudowy pozycji marki w kluczowych kanałach sprzedaży.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
04.12.2025 19:40
Współpraca o zapachu czekolady: efekty dostępne w Rossmannie
Projekt linii nawiązuje do opakowań kultowych tabliczek czekolady Wedlamat.pras.

Candly&Co. połączyło siły z marką E.Wedel, tworząc limitowaną kolekcję świec i dyfuzorów zapachowych inspirowanych ulubionymi słodkościami Polaków: czekoladą Deserową oraz czekoladą Karmelową. Produkty są dostępne w wybranych drogeriach Rossmann na terenie całej Polski.

To ciekawa współpraca, która przenosi dobrze znane i lubiane smaki na zupełnie nowy poziom – do świata zapachu i domowej atmosfery. Zapach inspirowany czekoladą Deserową otula wnętrze głęboką, słodko-orientalną kompozycją inspirowaną intensywną deserową czekoladą, przełamaną tonką, wanilią, świeżością szałwii i zmysłowym piżmem. Natomiast produkty inspirowane czekoladą Karmelową zachwycają aksamitną i kremową słodyczą karmelu z subtelnymi prażonymi akcentami i nutą wanilii oraz paczuli, która nadaje głębi i niezwykłej apetyczności. To zapachy, które potrafią poprawić nastrój od pierwszej chwili, wnosząc do wnętrz przytulne, relaksujące, czekoladowe ciepło.

Ta współpraca była dla nas ogromną inspiracją. Pracując nad kompozycjami, zależało nam na stworzeniu zapachów, które budzą emocje i poprawiają nastrój – tak jak chwila przyjemności z ulubioną czekoladą. Projekt linii nawiązuje do opakowań kultowych tabliczek, a wewnątrz znajdują się nowoczesne, designerskie szkła ozdobione subtelnym złotym detalem. To słodka przerwa od codzienności i sposób, by otulić dom ciepłem i przyjemnością – opowiada Aleksandra Pankowska, założycielka Candly&Co.

Produkty są edycją limitowaną, w ramach kolejnej odsłony współpracy. E.Wedel x Candly&Co. Wytwarzane ręcznie w Polsce, opierają się na wegańskiej formule. Zamknięte w eleganckich flakonach, doskonale prezentują się w każdym wnętrzu. 

W Wedlu od lat celebrujemy radość płynącą z małych przyjemności i bliskości. Dzięki tej współpracy konsumenci mogą doświadczać naszej marki na nowym, wielozmysłowym poziomie. Te czekoladowe nuty zapachowe w domu to nie tylko aromatyczne doznania, ale również wyjątkowy prezent, który łączy ludzi i tworzy niezwykłe wspomnienia – dodaje Karolina Janczyk-Truchlewska, project manager z firmy Wedel.

Kolekcja. E.Wedel x Candly&Co dostępna jest stacjonarnie wyłącznie w drogeriach Rossmann.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. grudzień 2025 11:06