StoryEditor
Producenci
06.09.2021 00:00

Rosyjski producent stracił licencję na marki Natura Siberica i Receptury Babuszki Agafii

Piervoye Resheniye, rosyjski producent kosmetyków Natura Siberica, Receptury Babuszki Agafii i Planeta Organica zawiesił produkcję i zamknął sklepy firmowe. Powodem jest wypowiedzenie firmie umowy licencyjnej przez współwłaścicielkę marek, byłą żonę Andrieja Trubnikowa, zmarłego w styczniu tego roku założyciela firmy – podał serwis informacyjny rbc.ru. Obecność marek w Polsce nie jest zagrożona, ponieważ pochodzą one od estońskiego producenta – firmy Eurobio Lab.

Firma Piervoye Resheniye utraciła prawo do wytwarzania i sprzedawania produktów pod markami Receptury Babuszki Agafii, Apteczka Agafii, Planeta Organica i Natura Siberica. Stało się po tym jak 30 sierpnia współwłaścicielka i była żona Andrieja Trubnikowa, założyciela firmy, jednostronnie wypowiedziała umowę dotyczącą używania przez fabrykę należących do niej znaków towarowych – podał podał serwis informacyjny rbc.ru.

Czytaj też: Zmarł twórca marek Receptury Babci Agafii i Natura Siberica

W rezultacie firma została zmuszona do wstrzymania produkcji i zawieszenia działalności 80 sklepów firmowych Natura Siberica. Siergiej Bujłow, szef firmy, ma jednak nadzieję, że jest to sytuacja tymczasowa. Liczy na to, że po „wyjaśnieniu sytuacji prawnej i wszystkich okoliczności wycofania najcenniejszych aktywów grupy za granicę” produkcja i sprzedaż zostaną przywrócone.

Firmę Piervoye Resheniye złożył w 2000 roku Andriej Trubnikow. Powstała wtedy marka Receptury Babuszki Agafii, a następnie Natura Siberica. Pierwszy sklep o tej nazwie został otwarty w Moskwie w 2012 roku. Marki jednak nie należały do firmy, a do ich twórcy i jego byłej żony. Produkowane były na podstawie umowy licencyjnej.

Dystrybutorem marek Receptury Babuszki Agafii, Planeta Organica i Natura Siberica w Polsce jest Eurus. Firma ma podpisaną umowa dystrybucyjną z Eurobio Lab, estońskim producentem, który wytwarza kosmetyki sprzedawane na 67 rynkach, w tym we Francji, Włoszech, Hiszpanii, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Australii i Hong Kongu.

– Dlatego obecność marek w Polsce nie jest zagrożona – poinformowała redakcję portalu wiadomoscikosmetyczne.pl Małgorzata Włodarczyk, dyrektor marketingu w firmie Eurus.

Czytaj też: Eurus ma wyłączność na marki z estońskiej fabryki Eurobio Lab

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
21.11.2025 13:02
Beauty Tech Group idzie jak burza: obroty znacznie przewyższają prognozy
currentbody IG

Beauty Tech Group, firma specjalizująca się w dziedzinie urządzeń kosmetycznych, która niedawno zadebiutowała na londyńskiej giełdzie, poinformowała, że tegoroczne obroty przekroczyły jej oczekiwania – na ponad miesiąc przed zakończeniem roku obrotowego.

Beauty Tech Group, producent urządzeń marki The Current Body, zakłada też, że pozostały do końca roku okres będzie również bardzo korzystny pod względem finansowym, bowiem produkty Beauty Tech (nie należące do najtańszych) trafiają coraz częściej na świąteczne listy życzeń.

Spółka potwierdza, że wyniki z października i listopada są dobre, stanowiąc efekt “stale rosnącej świadomości sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego oraz wiodących na rynku produktów grupy, które napędzają silny wzrost sprzedaży w jej podstawowej działalności i na wszystkich kluczowych rynkach”.

W związku z tym Beauty Tech Group przewiduje, że przychody i skorygowany zysk EBITDA za rok obrotowy kończący się 31 grudnia 2025 roku przekroczą dotychczasowe prognozy, które zakładały 117 mln funtów przychodów i 29,7 mln funtów skorygowanego zysku EBITDA. W rzeczywistości pierwsza z kwot osiągnie co poziom co najmniej 128 mln funtów, a druga – co najmniej 32 mln.

Pełne, ostateczne dane zostaną opublikowane w drugiej połowie stycznia 2026.

Z przyjemnością informuję, że silna dynamika obrotów, jaką grupa odnotowała w trzecim kwartale, utrzymała się również w czwartym kwartale. Nie ma wątpliwości, że udana oferta publiczna przyczyniła się do wzrostu rozpoznawalności zarówno The Beauty Tech Group, jak i sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego, w którym działamy. Z entuzjazmem wkraczamy w ważny okres handlu, jakim jest Black Friday oraz Boże Narodzenie, mając silną pozycję finansową i operacyjną – skomentował prezes firmy Laurence Newman.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.11.2025 13:32
L’Oréal zwiększa zaangażowanie w chiński rynek beauty i inwestuje w markę Lan
L’Oréal zaznacza wyraźniej swoją obecność na chińskim rynku.StudioPhotoLoren

L’Oréal poinformował o objęciu mniejszościowego pakietu udziałów w chińskiej marce pielęgnacyjnej Lan, działającej w segmencie masowym. To już druga inwestycja koncernu w lokalną markę w ostatnich miesiącach, co podkreśla rosnące znaczenie Chin w globalnej strategii firmy. Szczegóły dotyczące wielkości i wartości udziałów nie zostały ujawnione, jednak – jak podkreślił Vincent Boinay, prezes L’Oréal North Asia i CEO L’Oréal China – inwestycje na tym rynku są kluczowe dla przyszłego wzrostu grupy.

Decyzja zapadła krótko po tym, jak L’Oréal nabył 6,67 proc. udziałów w marce Chando za 442 mln juanów (62 mln dolarów), co zostało ujawnione w prospekcie emisyjnym spółki przygotowywanym do IPO w Hongkongu. Inwestycje te wpisują się w strategię głębszego wejścia w segment C-Beauty – dynamicznie rosnącej kategorii marek krajowych, które zdobyły istotne udziały w wartym 75 mld dolarów chińskim rynku kosmetyków i produktów higieny osobistej.

Rynek ten jest obecnie wyzwaniem dla międzynarodowych koncernów: lokalne marki zyskują przewagę dzięki szybkim iteracjom produktów oraz agresywnej komunikacji nowych składników i koncepcji pielęgnacyjnych. Jak zauważa Ben Cavender z China Market Research Group, zakup udziałów w rozpoznawalnych chińskich markach może być dla L’Oréal sposobem na skorzystanie z tempa wzrostu C-Beauty bez bezpośredniej konkurencji na najbardziej dynamicznych segmentach rynku.

Mimo trudniejszego otoczenia makroekonomicznego – spowolnienia wzrostu, obniżonego nastroju konsumenckiego oraz kryzysu na rynku nieruchomości – wyniki L’Oréal w Chinach wykazują oznaki stabilizacji. W trzecim kwartale biznes firmy w tym kraju wzrósł o około 3 proc., co stanowi pierwszy wzrost od dwóch lat. Jednocześnie najwięksi gracze krajowi, tacy jak Proya i Chicmas, utrzymują szybkie tempo wzrostu, a Chando jest obecnie trzecim największym lokalnym producentem kosmetyków według danych Frost & Sullivan.

Dla L’Oréal strategiczna może być obecność Chando i Lan w segmencie masowym, gdzie ceny produktów mieszczą się głównie w przedziale 49–390 juanów. Jak podkreśla cytowany przez Reutersa Yang Hu z Euromonitor International, ich silna pozycja w mniejszych chińskich miastach daje koncernowi dostęp do nowych grup konsumentów, wspierając odbudowę sprzedaży bez kanibalizowania portfolio marek premium należących do grupy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
21. listopad 2025 20:39