StoryEditor
Producenci
22.09.2017 00:00

Tomasz Regucki, prezes firmy Eurus: zapotrzebowanie na naturalne kosmetyki nie jest chwilową modą

Drogerie wciąż poszukują innowacyjnych kosmetyków, które pozwolą im wyróżnić się na rynku. Certyfikowane kosmetyki naturalne, produkty azjatyckie – to jedne z najmodniejszych dziś kierunków, ale w wielu innych obszarach jest też dużo do zrobienia. – Z perspektywy drogerii ważne jest nawiązanie współpracy z dostawcą mogącym zapewnić interesującą ofertę, a także marketingowe wsparcie dla odsprzedaży produktów – mówi Tomasz Regucki, prezes firmy Eurus.

Jakie kategorie, Pana zdaniem, są perspektywiczne z punktu widzenia rozwoju rynku kosmetycznego?

Dla nas źródłem informacji o trendach w kosmetykach są zagraniczne blogi, vlogi i fora internetowe, a także oferta e-drogerii w krajach Europy Zachodniej, Dalekiego Wschodu czy w Stanach Zjednoczonych. Dzięki tym obserwacjom zauważyliśmy, że na krajowym rynku drogeryjnym pozostały niezagospodarowane obszary. Są to np. dobrej jakości, certyfikowane kosmetyki naturalne, preparaty pielęgnacyjne, ale i akcesoria urodowe, takie jak koreańskie maski tekstylne na twarz – produkty odpowiadające najbardziej aktualnym trendom, innowacyjne, modne, oferowane po rozsądnych cenach.

Faktycznie, są to produkty, które stały się bardzo modne i już drogerie to zauważyły.

Oczywiście nie jest tak, że w polskich drogeriach te kosmetyki są zupełnie nieobecne. Jednak jeśli porównamy ich ofertę z tym, co proponują sklepy we Włoszech czy w Niemczech, a nawet w Czechach czy krajach bałtyckich, to wyraźnie widać, że krajowa oferta jest wielokrotnie węższa. Uznaliśmy, że wiele jest tu do zrobienia. Tym bardziej że np. zapotrzebowanie na naturalne, zwłaszcza certyfikowane, kosmetyki nie jest chwilową modą. To trwały trend, który będzie się umacniał. Wskazuje na to coroczna dwucyfrowa dynamika wzrostu sprzedaży tych produktów na wszystkich niemal rynkach.

Natura Siberica to przykład takiej marki z portfolio Waszej firmy, na którą otworzył się polski rynek. Można powiedzieć, że go szturmem podbiła.

To prawda. My jesteśmy bezpośrednim importerem kosmetyków estońskiej firmy EuroBio Lab, której flagową marką jest właśnie Natura Siberica. Mimo swojego wschodniego rodowodu kosmetyki spełniają wszystkie unijne wymogi i opatrzone są międzynarodowymi certyfikatami dla produktów organicznych, takimi jak Cosmos Natural. Odniosły sukces na wielu światowych rynkach i są coraz popularniejsze również w Polsce. Za tym sukcesem stoją ich składy oraz skuteczność działania. To idealne kosmetyki dla konsumentów znudzonych produktami koncernowymi i pragnących zadbać o swoją cerę, ciało i włosy z wykorzystaniem preparatów opartych o naturalne, certyfikowane komponenty, a przy tym atrakcyjnych wizualnie i niedrogich. Rozsądne ceny i dopracowany design to bowiem kolejne wyróżniki marki Natura Siberica. 

Na tym jednak nasza oferta się nie kończy. Na zagranicznych rynkach wciąż aktywnie poszukujemy firm i marek, które mają odpowiedź na pojawiające się trendy i mogą uzupełnić ofertę drogerii. Naszą domeną pozostają produkty innowacyjne. Proponujemy więc koreańskie maski i inne azjatyckie kosmetyki do pielęgnacji twarzy, w tym produkty oczyszczające cerę marki Pilaten.

Bardzo istotny jest dla nas dobór dostawców. Współpracujemy tylko ze sprawdzonymi producentami i oferujemy wyłącznie oryginalne, przebadane produkty. Nasi klienci mogą być pewni pochodzenia i bezpieczeństwa kosmetyków kupowanych w Eurusie.

Na jakie wsparcie sprzedaży z Waszej strony mogą liczyć detaliści?

Naszą dystrybucją obejmujemy rynek nowoczesny oraz hurtownie, z oferty których korzystają drogerie rynku tradycyjnego. Dostarczamy produkty do niemal wszystkich sieci handlowych i najlepszych hurtowni oferujących kosmetyki. Coraz aktywniej współpracujemy także ze sklepami internetowymi oraz sieciami aptek. Do każdej z tych grup odbiorców mamy oddelegowanych menedżerów sprzedaży – osoby od wielu lat funkcjonujące na rynku i przygotowane do współpracy z najbardziej wymagającymi klientami. W ramach działań marketingowych oferujemy próbki produktów, ulotki informacyjne oraz standy prezentacyjne. Z zainteresowanymi drogeriami umawiamy się na ekspozycje z dodatkowymi materiałami dla klientów. Uruchomiliśmy strony internetowe poświęcone naszym markom: naturasiberica.com.pl oraz pilatencosmetics.pl. Obecnie prowadzimy prace nad zintensyfikowaniem komunikacji poprzez media społecznościowe – będziemy informować o nowościach, zamieszczać filmy demonstrujące sposób użycia wybranych kosmetyków. W planach mamy zatrudnienie konsultantów, którzy będą prowadzili szkolenia personelu drogeryjnego i aptecznego.

Chętnie korzystamy z możliwości uczestnictwa w targach organizowanych przez sieci handlowe oraz innych uczestników rynku. Najbliższą okazją do spotkania się z nami będzie V Forum Branży Kosmetyczno-Chemicznej organizowane przez „Wiadomości Kosmetyczne”.

Marki z portfolio firmy Eurus:

  • Natura Siberica
  • Organic Shop
  • Recepty Babci Agafii
  • Petal Fresh Pure
  • Pilaten
  • Corsair
  • Mediheal
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.04.2025 11:27
Unilever tnie etaty i oszczędza – pierwszy kwartał 2025 pod znakiem restrukturyzacji
Unilever szuka oszczędności w zasobach ludzkich.Shutterstock

Unilever, jeden z największych koncernów dóbr konsumenckich na świecie, ogłosił redukcję około 6 tysięcy miejsc pracy w pierwszym kwartale 2025 roku. Cięcia są częścią globalnego planu restrukturyzacyjnego zapowiedzianego jeszcze w 2024 roku, którego celem jest likwidacja łącznie około 7,5 tysiąca etatów. Dzięki tym działaniom firma spodziewa się oszczędności rzędu 550 milionów euro do końca bieżącego roku.

W opublikowanym raporcie kwartalnym Unilever wykazał mieszane wyniki finansowe. Pomimo trudnych warunków rynkowych, skorygowany wzrost sprzedaży bazowej wyniósł 3 proc., co przypisano wzrostowi wolumenu sprzedaży oraz cen. Dobrze poradziły sobie tzw. „power brands” spółki – takie jak Dove i Rexona – co miało szczególne znaczenie dla wzrostu w segmencie Beauty & Wellbeing (wzrost o 4,1 proc.) oraz Personal Care (wzrost o 5,1 proc.), zwłaszcza na rynku północnoamerykańskim.

Całkowity przychód koncernu spadł jednak o 0,9 proc., do poziomu 14,8 miliarda euro. Na wynik ten wpływ miały głównie koszty związane z wyprzedażą aktywów oraz negatywne różnice kursowe. Mimo to dyrektor generalny firmy, Fernando Fernandez, ocenił początek roku jako „zahartowany” i wyraził optymizm co do dalszego wzrostu, zwłaszcza dzięki strategii premiumizacji i innowacji produktowej na rynkach rozwiniętych.

W ujęciu kategorii produktowych, segment pielęgnacji włosów utrzymał się na stabilnym poziomie, z minimalnym wzrostem, który częściowo zrekompensował ponowny debiut Dove z technologią odbudowy włókien. W Brazylii marka Sunsilk odnotowała spadki związane z ograniczaniem zapasów, podczas gdy Nexxus zanotował dwucyfrowy wzrost dzięki premierze linii HY-Volume. Segment dezodorantów – w tym nowości do całego ciała – szczególnie umocnił pozycję działu Personal Care, w którym sama marka Dove odpowiadała za 40 proc. przychodu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.04.2025 10:15
Oriflame opublikowało wyniki finansowe za Q1; sprzedaż w euro spadła o 7 proc.
Szwedzki MLM zanotował w pierwszym kwartale roku spadek sprzedaży w euro.Oriflame

Oriflame opublikowało wyniki finansowe za pierwszy kwartał zakończony 31 marca 2025 roku, wskazując na dalsze wyzwania w zakresie sprzedaży i rentowności. Sprzedaż w euro spadła o 7 proc., osiągając poziom 145,6 milionów euro w porównaniu do 156,5 milionów euro w analogicznym okresie ubiegłego roku. W walutach lokalnych spadek wyniósł 6 proc. Skorygowana EBITDA osiągnęła poziom -1 milion euro wobec 6,7 milionów euro rok wcześniej, co przełożyło się na marżę -1,4 proc. Skorygowany wynik operacyjny zamknął się stratą 7,2 milionów euro, a marża operacyjna wyniosła -5,0 proc.

Pomimo słabszych wyników sprzedażowych, firma odnotowuje pewne postępy strategiczne. Spadek sprzedaży w porównaniu do poprzedniego roku (-7 proc.) był znacznie mniejszy niż w pierwszym kwartale 2024 roku (-25 proc.), co może wskazywać na stabilizację. EBITDA została osłabiona głównie przez niższy poziom sprzedaży oraz wzrost kosztów sprzedaży i marketingu jako procent sprzedaży. Jednocześnie koszty administracyjne nadal malały dzięki wcześniejszym działaniom restrukturyzacyjnym. Model “Beauty Community Model” (BCM), który obecnie funkcjonuje w 48 krajach odpowiadających za ponad 80 proc. sprzedaży grupy, został w pełni wdrożony i przynosi pozytywne rezultaty.

W ramach reorganizacji działalności produkcyjnej, Oriflame ogłosiło kontynuację procesu przenoszenia produkcji z fabryki w Polsce do sieci wybranych, wysokojakościowych producentów w Europie. Inicjatywa ta została ogłoszona w styczniu i będzie realizowana przez najbliższe dwa lata. W międzyczasie firma zakończyła kwartał z saldem gotówki wynoszącym 56,2 milionów euro (spadek z 62 milionów euro), a wykorzystanie linii kredytowej RCF osiągnęło 65 milionów euro po zwiększeniu zadłużenia o 20 milionów euro w ciągu kwartału.

Istotnym wydarzeniem było osiągnięcie porozumienia z akcjonariuszami oraz konsorcjum obligatariuszy reprezentujących ponad 91 proc. niespłaconych obligacji. Planowana transakcja rekapitalizacyjna ma na celu znaczne zmniejszenie zadłużenia oraz kosztów odsetkowych, a także dostarczenie dodatkowego kapitału. Zarząd Oriflame uważa, że pomimo trudności związanych z wynikami finansowymi i płynnością, wdrożenie rekapitalizacji oraz dalsze działania operacyjne pozwolą ograniczyć niepewności dotyczące zdolności kontynuowania działalności.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 13:24