StoryEditor
Producenci
02.01.2023 00:00

Top 10 artykułów 2022 roku: lilial, Ukraina, misie z Rossmanna i obawy o przyszłość

Co to był za rok! 2022 był dla branży kosmetycznej pełen zmian, transformacji, innowacji i rozwoju. Wycofanie lilialu z INCI poruszyło wszystkimi producentami i dystrybutorami, podobnie jak kontrowersje związane z kosmetykami o rosyjsko brzmiących nazwach, gdy Rosja najechała Ukrainę. Zapraszamy do zapoznania się z naszym top 10 tekstów 2022 r.

Nie dziwne, że wojna w Ukrainie i towarzyszące jej działania marek i sklepów były jednym z najbardziej popularnych tematów 2022 r. Niektóre drogerie i perfumerie zdjęły z półek rosyjskie i białoruskie produkty, sklepy weryfikowały dostawców surowców, pewne marki dostały rykoszetem przez kojarzące się z Rosją nazwy, a inne wysłały pomoc materialną do okupowanego kraju.

Wycofanie lilialu również miało niebagatelne znaczenie. Uznano tę substancję za rakotwórczą, mutagenną lub działającą szkodliwie na rozrodczość, w związku z czym producenci perfum, wód toaletowych, kosmetyków pielęgnacyjnych i higieny osobistej musieli włożyć wysiłek w reformulacje.

Najbardziej jednak popularnym wpisem na naszym portalu była zapowiedź pojawienia się w sklepach sieci Rossmann charytatywnych misiów Fundacji TVN, która jak co roku zbierała pieniądze na szczytny cel. Pluszaki zostały zaprojektowane przez gwiazdy i wzbudzają entuzjazm klientów i klientek. Misów co roku brakuje, dlatego wszelkie wzmianki o nich, jakie pojawiają się w mediach, budzą ogromne zainteresowanie. 

1. Misie Fundacji TVN już niedługo w sieci Rossmann! 

Coroczny hit sprzedażowy, misie Fundacji TVN, pojawiły się także w tym roku w drogeriach sieci Rossmann. Dochód z ich sprzedaży zostanie przekazany na szczytny cel.

2. Lilial wycofany z kosmetyków. Do 1 marca produkty z tym składnikiem muszą zniknąć z rynku UE 

Lilial to związek chemiczny powszechnie stosowany jako środek zapachowy w preparatach kosmetycznych i proszkach do prania, często pod nazwą butylofenylometylopropional. Jest syntetycznym aldehydem aromatycznym. Został zakazany do stosowania w kosmetykach przez UE w marcu 2022 roku po tym, jak stwierdzono, że jest szkodliwy dla zdrowia.

3. Lilial i pirytionian cynku zakazane. Kosmetyki z ich zawartością musza zniknąć z półek 

Pirytionian cynku działa grzybostatycznie i bakteriostatycznie i znajduje zastosowanie w leczeniu łojotokowego zapalenia skóry i łupieżu. Niestety, kosmetyki z tym składnikiem na liście INCI musiały zniknąć w 2022 r. z półek polskich drogerii i perfumerii, podobnie jak w przypadku lilialu.

4. Rossmann rusza z pomocą dla uchodźców z Ukrainy 

Pospolite ruszenie serc objęło także sieć Rossmann, która zorganizowała konwój pomocowy dla oblężonej Ukrainy, i przekazała znaczną ilość produktów o łącznej wartości 28 tys. zł., współpracując z organizacją pozarządową Caritas.

5. Internetowa drogeria dm.pl już za chwilę. Drogerie markt ruszają z internetowym sklepem 

Wyczekiwana latami przez polskich konsumentów i konsumentki sieć drogerii dm Drogerie markt pojawiła się w naszym kraju. Jej obecność objęła między innymi sklep internetowy, w którym można zakupić zarówno produkty marki własnej sieci, jak i inne brandy.

6. Rossmann zdejmuje rosyjskie produkty z półek 

W ramach solidarności z naszym wschodnim sąsiadem wiele drogerii i perfumerii zdjęło z półek produkty pochodzące z Rosji — między innymi sieć Rossmann, która prześwietliła pilnie swoją ofertę krótko po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę.

7. Natura Siberica i Babuszka Agafia są produkowane w Estonii a nie w Rosji – oświadcza dystrybutor marek 

Dwóm wyjątkowo lubianym przez polskie środowisko włosomaniaczek markom oberwało się rykoszetem w związku z bojkotem rosyjskich produktów; mimo nazw nawiązujących do rosyjskiej geografii i kultury, ani Natura Siberica ani Babuszka Agafia nie są produkowane w Rosji.

8. Tylko do 28 lutego masz czas na wycofanie ze sprzedaży produktów z lilialem 

Czas na wycofanie lilialu ze składów, a produktów z nim ze sprzedaży, trwał tylko do 28. lutego 2022 r. Wiele firm jednak nie zdążły, na co potem wskazały kontrole UOKiK w drugiej połowie roku.

9. Marcin Bartoszyński, PGD Polska: Lilial? Jeszcze nigdy nie widziałem takiego chaosu na rynku. 

Wycofanie lilialu z INCI wielu produktów wywołało według Marcina Bartoszyńskiego chaos na rynku. Powód? Brak okresu przejściowego, nieznajomość prawa, przerzucanie odpowiedzialności i czas potrzebny na reformulacje. "To bubel prawny", mówi ekspert.

10. Blanka Chmurzyńska-Brown, Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego: Mogą upaść setki firm kosmetycznych. 

Według Blanki Chmurzyńskiej-Brown czeka nas niespokojny czas; wiele firm może czekać upadłość na skutek planowanej przez Komisję Europejską rewizji rozporządzenia kosmetycznego. Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego wróży tak bolesne skutki, jak np. spadek konkurencyjności.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
17.10.2025 15:27
Azbestowa saga przenosi się na Wyspy Brytyjskie; 3000 osób pozywa Johnson & Johnson
Johnson & Johnson nie przestaje boksować się z pozwami ws. pudru niemowlęcego.Watstinwoods, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons

Johnson & Johnson oraz jej spółka zależna stanęły w obliczu jednego z największych pozwów zbiorowych w historii brytyjskiego rynku produktów konsumenckich. Ponad 3000 osób twierdzi, że koncern świadomie sprzedawał puder dla niemowląt zawierający talk zanieczyszczony azbestem, co miało przyczynić się do przypadków raka jajnika i międzybłoniaka opłucnej. Pozew został złożony w Wielkiej Brytanii przez kancelarię KP Law.

Według dokumentów przytoczonych przez prawników, wewnętrzne raporty firmy oraz publikacje naukowe z lat 60. XX wieku wskazywały, że produkty Johnson & Johnson mogły zawierać minerały włókniste, takie jak tremolit i aktynolit – substancje klasyfikowane jako formy azbestu. Pomimo tych informacji, koncern miał kontynuować sprzedaż pudru, reklamując go jako „czysty i bezpieczny” oraz minimalizując ryzyko zanieczyszczenia. W pozwie zarzucono również, że firma wpływała na amerykańskie normy regulacyjne, aby dopuszczały śladowe ilości azbestu w talku.

Puder dla niemowląt Johnson’s został wycofany z rynku amerykańskiego w 2020 roku, a trzy lata później – w 2023 roku – z rynku brytyjskiego. Obecne roszczenia odszkodowawcze mogą sięgnąć setek milionów funtów, co potencjalnie uczyniłoby tę sprawę największym procesem z zakresu odpowiedzialności za produkt w historii Wielkiej Brytanii. Dla porównania, w Stanach Zjednoczonych podobne pozwy zakończyły się wielomilionowymi odszkodowaniami dla poszkodowanych.

Johnson & Johnson stanowczo zaprzecza wszystkim zarzutom. Firma oraz wydzielona z niej spółka Kenvue utrzymują, że puder był zgodny z obowiązującymi regulacjami i nie zawierał azbestu. Wskazują przy tym na wieloletnie testy prowadzone przez niezależne laboratoria i instytucje zdrowia publicznego, które miały potwierdzać bezpieczeństwo produktu.

Sprawa w Wielkiej Brytanii uwydatnia rosnące ryzyko prawne i reputacyjne dla globalnych producentów kosmetyków i artykułów higienicznych w zakresie transparentności testów składników i bezpieczeństwa produktów. Równocześnie odzwierciedla zaostrzenie nadzoru regulacyjnego nad produktami zawierającymi talk, których bezpieczeństwo – mimo dziesięcioleci obecności na rynku – coraz częściej jest podważane przez konsumentów i sądy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
17.10.2025 10:26
Coty rozprzedaje dział makijażu. Reuters: Wartość transakcji może być niższa od oczekiwań
Na „szafot” mogą iść między innymi Rimmel i CoverGirl.Coty

Coty ogłosiło rozpoczęcie strategicznego przeglądu swojej działalności w segmencie kosmetyków masowych Consumer Beauty, obejmującej marki CoverGirl i Rimmel. Firma rozważa sprzedaż lub wydzielenie części portfolio, by obniżyć zadłużenie, poprawić przepływy pieniężne i skoncentrować się na bardziej rentownym segmencie perfum. Dział Consumer Beauty generuje ok. 1,2 mld dolarów rocznych przychodów, lecz jego sprzedaż w roku finansowym zakończonym 30 czerwca spadła o 8 proc. Według analityków Morningstar spadki o wysokie jednocyfrowe wartości procentowe utrzymają się również w bieżącym roku.

Zdaniem ekspertów Barclays cytowanych przez agencję Reuters, dział Consumer Beauty jest „trudnym aktywem do sprzedaży”, a jego wartość rynkowa może mieścić się w przedziale od 690 mln do 950 mln dolarów. Głównym problemem pozostaje utrata udziałów w rynku na rzecz młodszych, dynamicznych marek, które szybciej reagują na trendy i oferują bardziej przystępne cenowo produkty. – Te marki nie wyglądają na nowe w oczach dzisiejszych konsumentów, a nowość jest kluczowa zwłaszcza w segmencie makijażu – komentuje analityk Morningstar Dan Su.

Sytuację Coty dodatkowo komplikuje fakt, że nabywcy na rynku kosmetycznym preferują obecnie mniejsze, szybciej rosnące marki. W 2025 roku amerykański detalista Elf Beauty przejął markę Rhode Hailey Bieber za 1 mld dolarów, a L’Oréal kupił markę Medik8, specjalizującą się w produktach z witaminą A, również za ok. 1 mld dolarów. Analitycy wskazują, że dział Coty może wzbudzić zainteresowanie funduszy private equity – podobnie jak w 2020 roku, gdy KKR nabyło większościowy pakiet w segmencie Wella. Według Michaela Ashleya Schulmana z Running Point Capital Advisors, bardziej prawdopodobne są jednak transakcje częściowe niż sprzedaż całego działu.

Z kolei główny obszar działalności Coty, czyli perfumy, odpowiada już za 69 proc. sprzedaży firmy i notuje wzrosty między 2 proc. a 9 proc. w poszczególnych kategoriach. Jednak analitycy Bank of America ostrzegają, że około 14 proc. licencji zapachowych Coty wygaśnie w ciągu najbliższych trzech i pół roku. Najważniejsza z nich – licencja na perfumy Gucci, obowiązująca do 2028 roku – przynosi ok. 500 mln dolarów rocznie, czyli niemal dwukrotnie więcej niż całkowity wolny przepływ gotówki Coty, który w ostatnim roku wyniósł 277,6 mln dolarów.

Eksperci zauważają, że Coty zbyt późno rozpoczęło strategiczną rewizję swojego portfela marek. – Taki przegląd należało przeprowadzić dekadę temu, gdy rynek perfum zaczął przesuwać się w stronę marek konceptualnych i doświadczeniowych – komentuje Alfonso Emanuele de Leon z FA Hong Kong Consultancy. W tym czasie konkurenci, tacy jak L’Oréal, Estée Lauder czy Puig, inwestowali w niszowe marki zapachowe z Chin i Europy, umacniając swoją pozycję w segmentach premium. Jak podkreśla de Leon, Coty nadal ma możliwość inwestycji w rozwój zapachów, ale będzie to znacznie droższe – i może okazać się, że „fala już dotarła do brzegu”.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
20. październik 2025 06:30