StoryEditor
Rynek i trendy
12.05.2025 08:20

Beautyworld Saudi Arabia 2025: Targi z rekordową frekwencją

Sekcja Finished Fragrance and Fragrance Compounds odnotowała znaczny wzrost, z ponad 60 proc. większą liczbą wystawców, niż w zeszłorocznej edycji. / shutterstock

Beautyworld Saudi Arabia 2025 zakończyło swoją piątą edycję, przyciągając blisko 18 tys. odwiedzających z 71 krajów. Targi, które odbyły się w Rijadzie w dniach 21-23 kwietnia, potwierdziły rosnącą pozycję Arabii Saudyjskiej jako kluczowego centrum globalnych trendów w branży kosmetycznej.

23 kwietnia zakończyła się najbardziej udana jak dotąd edycja targów Beautyworld Saudi Arabia 2025, goszcząca 17 719 odwiedzających z 71 krajów – co oznacza 30-procentowy wzrost w porównaniu do roku poprzedniego – oraz prezentująca ponad 37 krajów wystawiających. Tak dynamiczny rozwój wydarzenia potwierdza rosnącą atrakcyjność Arabii Saudyjskiej jako kluczowego centrum dla branży kosmetycznej i wellness. 

Z rekordową frekwencją, innowacyjnymi premierami produktowymi i inspirującymi konferencjami, wydarzenie stanowiło wyjątkową przestrzeń do nawiązywania międzynarodowych partnerstw oraz wprowadzania nowatorskich rozwiązań w zakresie piękna i wellness.

Targi stały się miejscem, gdzie globalne marki spotykają się z lokalnymi, tworząc przestrzeń do wymiany wiedzy, prezentacji innowacji i nawiązywania długoterminowych partnerstw. Wzrost liczby odwiedzających i wystawców odzwierciedla nie tylko rosnącą reputację wydarzenia, ale także szybką ekspansję saudyjskiego rynku piękna, który przyciąga coraz więcej międzynarodowych graczy i inwestycji.

Wzrost znaczenia Arabii Saudyjskiej na globalnej mapie beauty

Choć Zjednoczone Emiraty Arabskie, a w szczególności Dubaj, od lat pełnią rolę kluczowego hubu dla rynku beauty w regionie, to właśnie Arabia Saudyjska zaczyna zyskiwać na znaczeniu. Wzrost zainteresowania saudyjskim rynkiem jest widoczny w liczbie międzynarodowych marek, które stawiają na ten rynek, zauważając jego ogromny potencjał. 

Rynek beauty Arabii Saudyjskiej odgrywa kluczową rolę na dynamicznie rozwijającym się rynku piękna i wellness w regionie Bliskiego Wschodu, którego wartość wynosi 46 mld dolarów w 2024 roku, a prognozy wskazują na wzrost do 60 mld dolarów USD w 2025 roku. (SGS, 2025)

Jako najszybciej rozwijający się rynek w regionie Zatoki, napędzany jest przez:

  • młodą, biegłą technologicznie populację (63 proc. to osoby poniżej 30. roku życia),
  • rosnące wydatki konsumenckie kobiet i ich przedsiębiorczość,
  • wysokie wydatki na produkty beauty i wellness per capita,
  • silne zapotrzebowanie na rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji, kosmetyki clean oraz produkty inspirowane lokalnym dziedzictwem. 

Wzrost Beautyworld Saudi Arabia 2025 odzwierciedla rosnącą rolę Królestwa w kształtowaniu globalnych trendów w branży beauty. Tegoroczny wzrost liczby odwiedzających i wysoki poziom wystawców, w połączeniu z kreatywnością i innowacjami, które mogliśmy obserwować m.in. podczas Next in Beauty i Nail Arena, jasno pokazują, że Arabia Saudyjska wyznacza kierunki rozwoju w obszarze urody, wellness i pielęgnacji osobistej w regionie. Energia, współpraca i sukcesy biznesowe, których byliśmy świadkami podczas targów, są absolutnie bezkonkurencyjne – skomentował po targach Syed Ali Akbar, Dyrektor Wystawy (Show Director) w Messe Frankfurt Middle East, odpowiedzialnym za organizację tegorocznych targów Beautyworld Saudi Arabia.

Trendy w 2025: Nowoczesne beauty w Arabii Saudyjskiej

Edycja z 2025 roku pokazała, jak Arabia Saudyjska staje się kolejnym centrum dla nowoczesnych trendów w branży beauty, które nie tylko obejmują luksusowe produkty, ale także te skoncentrowane na innowacji technologicznej i zrównoważonym rozwoju.

Wśród najważniejszych trendów, które zdominowały targi, wyróżniały się:

1. Personalizacja oparta na sztucznej inteligencji: wzrost zastosowania AI w sprzedaży detalicznej beauty, który pozwala na dostosowanie produktów do indywidualnych potrzeb konsumentów. 

2. Wzrost K-Beauty i J-Beauty: utrzymująca się popularność koreańskich i japońskich trendów w kosmetyce w regionie GCC, z naciskiem na innowacyjne formuły oraz efektywność produktów.

3. Clean beauty i świadoma konsumpcja: rosnące zapotrzebowanie na produkty clean, wolne od szkodliwych substancji oraz na kosmetyki przyjazne dla środowiska i etyczne.

4. Saudyjska gospodarka spa and wellness: boom na innowacje produktowe i usługowe związane z wellness, z dużym naciskiem na zabiegi spa oraz holistyczne podejście do pielęgnacji.

5. Strategie budowania marki: eksperci z Chalhoub Group, Arabian Oud, Puig, The Fragrance Shop i innych firm dyskutowali również o strategiach budowania marek – zarówno lokalnych, jak i międzynarodowych – na rynku Królestwa.

Wśród przełomowych premier produktów wyróżniały się m.in. lokalna KATIA Cosmetics, która zaprezentowała innowacyjne podkłady typu skin filler, korektory Breath Skin, nową formułę płynnych pomadek oraz matowe szminki. Francuska marka Urban Keratin debiutowała zabiegiem typu hair botox na bazie węgla aktywnego, a amerykańska marka Gelish przedstawiła najnowsze technologie stylizacji paznokci, w tym Lightspeed Soft Gel oraz ProHesion.

Tegoroczna edycja Beautyworld była również silną platformą dla lokalnych marek beauty. Obok powracających wystawców, takich jak Shifa, Makeover 22 czy Mouna’s Signature, pojawiły się nowe, obiecujące brandy, m.in. Sedr Al Khaleej Perfumes, Cherry Blossom i La Fann Perfumes. Ich oferta łączy dziedzictwo kulturowe z luksusowym storytellingiem i rosnącym zrozumieniem potrzeb współczesnego saudyjskiego konsumenta.

Figta Beauty, renomowany dystrybutor i detalista online z siedzibą w ZEA, zaprezentował po raz pierwszy w Arabii Saudyjskiej dwie marki pielęgnacyjne z segmentu premium: Glowy n’ Glassy, kompleksową linię do oczyszczania, łagodzenia i ochrony skóry, oraz Keynoteskin, markę inspirowaną koreańską pielęgnacją i zaawansowaną technologią.

Nail Area powered by Sawaya była jednym z największych hitów wydarzenia – przyciągnęła tłumy profesjonalistów i entuzjastów sztuki zdobienia paznokci. Na żywo można było podziwiać pojedynki stylistów, pokazy technik artystycznych oraz inspirujące tutoriale wellness.   

Sekcja Finished Fragrance and Fragrance Compounds odnotowała znaczny wzrost, z ponad 60 proc. większą liczbą wystawców, niż w zeszłorocznej edycji. Wzrost ten odzwierciedla rosnące zainteresowanie najnowszymi trendami w kategorii perfum, takimi jak: formuły Clean Label, zrównoważony rozwój oraz Green Chemistry, rosnącą popularność luksusowych i niszowych domów perfumeryjnych, a także wzrost zapotrzebowania na zapachy typowe dla Bliskiego Wschodu, takie jak oud, kadzidło i Bukhoor. Dodatkowo, w centrum uwagi znalazły się innowacyjne technologie zapachowe, takie jak EcoBoost i Aroma Wellness.

Warto też wspomnieć o obecności Scentis – francuskiego specjalisty od papieru o neutralnym pH, wykorzystywanego przez mistrzów perfumiarstwa w Grasse – który zaprezentował szereg nowości, w tym eleganckie, personalizowane uchwyty do mouillettes, kartę “Wet and See” ujawniającą wiadomości po spryskaniu perfumami oraz ekskluzywne pudełka próbkowe zaprojektowane wspólnie z JC Gaydonem.

Kierunek: Rijad

Beautyworld Saudi Arabia to coś więcej, niż kolejna edycja targów czy zwykła platforma wymiany branżowych doświadczeń. To kluczowe wydarzenie, które otwiera drzwi do przyszłości rynku beauty w jednym z najszybciej rozwijających się regionów świata.

Z rosnącym zainteresowaniem Bliskim Wschodem, coraz więcej graczy dostrzega potencjał, jaki niesie ze sobą Arabia Saudyjska. Rijad staje się centrum nowoczesnego beauty, łącząc lokalne tradycje z globalnymi aspiracjami, i ma istotny wpływ na międzynarodowe strategie branżowe.

To, co obserwujemy w Arabii Saudyjskiej, to prawdziwa transformacja. Ten rynek nie nadrabia zaległości. On nadaje tempo – podsumował Syed Ali Akbar.

Plany na kolejną edycję targów w 2026 są już w toku, uwzględniając rosnące zapotrzebowanie na przestrzeń wystawienniczą oraz rozbudowaną ofertę konferencyjno-edukacyjną.

autorka: Marta Krawczyk

Zobacz też:

Arabia Saudyjska: charakterystyka lokalnego rynku, zachowań konsumenta i główne trendy kosmetyczne

Fenomen rynkowy marki Lattafa. Jak stała się symbolem orientalnych perfum w europejskim wydaniu? [ANALIZA]

Aleksandra Wojciechowska, Impearthium: Klient w ZEA jest wymagający, “polska jakość” kosmetyku to za mało

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
19.08.2025 09:57
E-commerce opłaca się coraz bardziej, ale nie wszystkie sklepy są przygotowane
Co czwarty klient kupujący przez internet miał problemy z płatnościami, a co piąty uważa, że podczas zakupów musi wykonać za dużą liczbę operacjiarchiwum WK

Znaczenie e-commerce stale rośnie. Dane GUS z kwietnia b.r. wskazują na wzrost wartości sprzedaży detalicznej przez internet o 7,1 proc. w porównaniu do ubiegłego roku. Z kolei wg badań Eurostat odsetek osób robiących zakupy online wzrósł do 77 proc. Jakim wyzwaniom muszą sprostać sklepy internetowe, aby odpowiedzieć na rosnące oczekiwania klientów?

Konsumenci są pozytywnie nastawieni do kupowania przez internet, jednak detaliści nie zawsze im to ułatwiają. Według ekspertów INEOGroup sam fakt stworzenia sklepu internetowego nie gwarantuje sukcesu. Klienci potrzebują zakupów intuicyjnych i wygodnych, a technologia tworzy fundament tego, jak one przebiegną.

Zakupy online – nie tylko dla Zetek i Millenialsów

Raport “E-commerce w Polsce 2024” wskazuje, że już trzech na czterech konsumentów kupuje produkty lub usługi na polskich stronach internetowych. Zakupy online są popularnym sposobem na zdobywaniu nowych rzeczy w różnych grupach wiekowych. Wprawdzie największy odsetek internetowych klientów dotyczy grupy wiekowej 25-34 (79 proc.), jednak wartość ta jest niewiele niższa w przypadku osób 50+ (77 proc.) oraz kupujących między 35 a 49 rokiem życia (73 proc.).

Paradoksalnie to właśnie najmłodsi konsumenci najrzadziej korzystają podczas zakupów z polskich stron internetowych (68 proc.). 

Nie oznacza to jednak, że osoby te unikają internetu lub preferują sklepy stacjonarne. Badania pokazują, że kupujący z grupy wiekowej 15-24 zdecydowanie częściej robią zakupy w social mediach (53 proc. w porównaniu do 19 proc. ogółu badanych) oraz są grupą najchętniej korzystającą z oferty zagranicznych stron internetowych (44 proc. w porównaniu do 36 proc. ogółu badanych).

Głównym wyzwaniem dla detalistów, którzy prowadzą sklep stacjonarny i chcą rozpocząć działalność e-commerce, jest integracja systemów.

Gdy sklep stacjonarny funkcjonuje już w pewnej rzeczywistości technologicznej, wdrożenie e-commerce i m-commerce może wiązać się z dodatkowymi kosztami. Generuje je przede wszystkim integracja nowych rozwiązań z wykorzystywanym systemem IT. Proces ten jest niezbędny, ponieważ zapewnia jednolitą obsługę wielokanałową i przepływ informacji w całym ekosystemie IT. Wpływa to przede wszystkim na organizację pracy, np. w zakresie analizy danych czy zarządzania promocjami we wszystkich kanałach. Integracja systemów ma także znaczenie dla klientów, czego przykładem są punkty lojalnościowe, które można zbierać zarówno w sklepie stacjonarnym, jak i internetowym – wyjaśnia Michał Miśniakiewicz, Chief Technology Officer w INEO.

Coraz więcej konsumentów korzysta z urządzeń mobilnych, ale sklepy nie są gotowe

Do zakupów online najczęściej wykorzystywane są urządzenia mobilne – taką odpowiedź wskazało 75 proc. badanych, w tym 91 proc. osób z grupy wiekowej 25-34 i 89 proc. w wieku 15-24. E-konsumenci rzadziej korzystają z komputerów stacjonarnych (37 proc.) i laptopów (64 proc.), przy czym te ostatnie są nieco popularniejsze wśród klientów 50+ (67 proc.).

Mimo że najwięcej osób preferuje zakupy z wykorzystaniem urządzeń mobilnych, wiele stron internetowych nadal nie jest do tego przystosowanych. Konsumenci wskazują na liczne problemy związane z m-commerce. Najczęściej zwracają uwagę na 

  • niewygodne wypełnianie formularzy (32 proc. odpowiedzi), 
  • niedostosowanie strony do zakupów na urządzeniach mobilnych (28 proc.) 
  • zbyt wolne łącze internetowe (26 proc.). 

Ponadto co czwarty klient miał problemy z płatnościami, a co piąty uważa, że podczas zakupów musi wykonać za dużą liczbę operacji. Według Patrycji Biergiel, Senior Product Designer w INEO, dane te wyraźnie wskazują, że dostosowanie stron internetowych do urządzeń mobilnych jest dla detalistów sporym wyzwaniem.

Wskazane przez konsumentów problemy w większości przypadków uniemożliwiają skorzystanie z oferty sklepu internetowego. Podobnie jak wiele innych błędów. Do tych najbardziej podstawowych należą niewłaściwy rozmiar fontu, zbyt skomplikowana nawigacja czy brak optymalizacji obrazów i zdjęć, co wydłuża czas załadowania się strony i skutecznie odstrasza wielu klientów. Nie zawsze prawidłowo stosowane są media queries, czyli reguły dostosowujące wygląd i układ strony do rozdzielczości ekranu. Warto pamiętać, że poza urządzeniami mobilnymi i laptopami klienci mogą też korzystać na przykład z tabletów – stronę należy dostosować do każdego z tych przypadków. Częstym problemem jest jednak zupełne pomijanie urządzeń mobilnych podczas testowania strony – zarówno na etapie jej wdrażania, jak i w późniejszym czasie – wyjaśnia Patrycji Biergiel, Senior Product Designer w INEO.

E-commerce jest opłacalne, ale...

Według szacunków Strategy& od 2024 do 2028 roku wycena rynku e-commerce w Polsce wzrośnie o 52 mld złotych. Nieznacznie zwiększy się także udział sprzedaży online w sprzedaży ogółem. Na proces ten wpływać będzie wiele czynników, z roku na rok konsumenci coraz bardziej doceniają wygodę zakupów online, oszczędność czasu, możliwość skorzystania z dodatkowych promocji oraz szansę na znalezienie produktów w niższej cenie.

To, na ile sprzedaż online będzie dla detalistów opłacalna, zależy jednak od projektu sklepu internetowego oraz możliwości integracji platformy e-commerce z systemem IT stosowanym w dotychczasowej działalności sklepu stacjonarnego. Na tych kwestiach powinna opierać się strategia omnichannel w branży retail.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
13.08.2025 12:50
UCE Research: Środki higieny osobistej i chemia gospodarcza w Top 5 drożyzny w lipcu
Wzrosty cen chemii gospodarczej powodowane są przez wysokie koszty energii, pracy oraz wymagania ESG - wyjaśniają eksperciMarzena Szulc

Jak wynika z analiza ponad 91 tys. cen detalicznych, codzienne zakupy w lipcu zdrożały średnio o 5,7 proc. rdr. To wynik minimalnie niższy, niż w czerwcu. Najbardziej podrożały art. tłuszczowe (o 14,2 proc. rdr), a także owoce (9,1 proc.), środki higieny osobistej (8,2 proc.) oraz chemia gospodarcza (7,9 proc.) – podaje UCE Research w raporcie za lipiec br. Z czego wynikają tak duże podwyżki?

Ogólny wskaźnik wzrostu cen w sklepach detalicznych cały czas waha się w granicach od 5,5 do 5,9 proc., podczas gdy inflacja podawana przez GUS spadła z 4,9 proc. w styczniu do 3,1 proc. w lipcu. Oznacza to, że poza cenami żywności i energii pozostałe elementy wchodzące w skład koszyka inflacyjnego wykazywały zdecydowanie mniejszą zmienność cenową – mówi dr Anna Motylska-Kuźma z Uniwersytetu Dolnośląskiego DSW.

Na pierwszym miejscu w rankingu drożyzny widać art. tłuszczowe (masło, margarynę, olej itd.), które poszły w górę o 14,2 proc. rdr. Na drugiej pozycji w rankingu znalazły się używki (kawa, herbata, alkohole itd.) ze średnim wzrostem o 10,3 proc., dalej na listę trafiły owoce (wzrost o 9,1 proc. rdr.).

Czwarta pozycja to środki higieny osobistej, które zdrożały o 8,2 proc. rdr. (w czerwcu na minusie 0,5 proc. rdr.). 

Tak gwałtowny zwrot od czerwca może świadczyć o zakończeniu okresu intensywnych promocji lub wyprzedaży. Wzrost cen odzwierciedla rosnące koszty produkcji, a także utrzymującą się presję płacową w handlu. Lipcowy odczyt może zatem sugerować, że środki higieny osobistej wracają do trendu wzrostowego – uważa Tomasz Kopyściański z Uniwersytetu WSB Merito.

TOP 5 najbardziej drożejących kategorii zamyka chemia gospodarcza ze średnim wzrostem o 7,9 proc. rdr. (w czerwcu podwyżka rdr. o 0,2 proc.). 

W lipcu 2024 r. ceny w tej kategorii, po wcześniejszych dużych wzrostach, zaczęły spadać. To wytworzyło niższą bazę, która obecnie daje skokowy wzrost wskaźnika. Jednak na tę kategorię niezmiennie oddziałują koszty energii, pracy oraz wymagania ESG – wskazuje dr Anna Motylska-Kuźma.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. sierpień 2025 15:30