StoryEditor
Rynek i trendy
06.08.2021 00:00

Influencerzy w branży kosmetycznej – efekt Kylie Jenner

Nie tylko pandemia zmieniła nasze życie i rynek kosmetyczny. Już wcześniej branża odkryła, że piękno nie jedno ma oblicze i może być interpretowane oraz przedstawiane na wiele sposobów. Duży wpływ miała na to technologia i social media. Zwykli ludzie, pasjonaci kosmetyków i dbania o urodę zaczęli tworzyć swoje kanały na popularnych serwisach, które szybko zgromadziły miliony fanów. To wymusiło zmianę podejścia koncernów beauty.

Od premiery w 2015 roku Kylie Cosmetics stworzonej przez Kylie Jenner, po Rare Beauty, nową linię Selena Gomez, skoncentrowaną na wyglądzie „bez makijażu”, każda marka jest świątynią poświęconą innemu typowi urody. 

Inkluzywność w pięknie polega na uwzględnianiu potrzeb każdego bez rozróżnienia. W konsekwencji tego kryteria piękna ewoluowały, a oferta kosmetyczna musiała się zmienić. Wcześniej makijaż był skierowany głównie do kobiet. Teraz adresowany jest do wszystkich – czytamy na portalu Premium beauty news

Wprowadzenie marki Fenty Beauty dowiodło znaczenia marketingu inkluzywnego. Marka rozbiła szklany sufit i zrobił na pobudkę w sektorze kosmetycznym. Sephora doda do swojego katalogu, aż 8 marek stworzonych przez „ludzi koloru” czyli osoby, które nie są przedstawicielami elitarnej klasy ludzi o białym kolorze skóry i wszystkim co się z tym wiąże. Branża modowa bardzo długo propagowała taką wizję piękna. Dziś na półkach w drogeriach sieci w centrum znajdują się takie marki jak: Glory Skincare, 54 Thrones, Kulfi Beauty, Eadem, Ries, Imania Beauty, Hyper Skin, Topicals. Sephora daje twórcom niepowtarzalną możliwość wypromowania swoich marek, jednocześnie stawiając się w samym sercu tego, czego nowe pokolenia oczekują od dużych firm.

Kylie – who are you?

Pomimo niebywałego sukcesu biznesowego i ogromnej popularności wiele osób wciąż zastanawia się kim jest Kylie Jenner i jakim cudem niespełna 24 letnia dziewczyna, najmniej znana z klanu Kardashian - Jenner stała się ikoną wartą miliony, którą na Instagramie obserwuje 255 milionów osób.

Mając 18 lat w roku 2015 otwiera firmę Kylie Lip Kits, która zajmowała się sprzedażą jej - już wtedy kultowych płynnych, matowych pomadek. W 2016 firma zmieniła nazwę na Kylie Cosmetics. Już trzy lata później, w roku 2019 Kylie została okrzyknięta najmłodszą miliarderką według magazynu Forbes. Również w 2019 celebrytka otworzyła swoją druga firmę Kylie Skin, która zajmuje się kosmetykami do pielęgnacji twarzy i ciała.

Wszystko to osiągnęła dzięki swoje pasji do kosmetyków i makijażu, ponieważ pomimo popularnego nazwiska i udziału w rodzinnym reality show nigdy nie była znanym członkiem medialnego klanu. Kontrowersje wzbudziła dopiero, gdy w wieku 17 lat po raz pierwszy powiększyła usta, które teraz są jej znakiem rozpoznawczym. Dziewczyna zdradziła, że to właśnie jej niegdyś małe usta zapoczątkowały miłość do pomadek, a następnie do całego makijażu. 

Jej wpływ na świadomość konsumentów jest tak duża, że realnie wpływa na ich decyzje zakupowe. Jakiś czas temu Kylie zdradziła, że jej ulubionym różem jest ten od Diora. Jej followersi tłumnie ruszyli więc na zakupy i kosmetyk przez długi czas był wszędzie wyprzedany. To pokazuje jaką wartość ma słowo celebrytki i jak dużym wzorcem jest ona dla ludzi.

Kylie już za kilka dni wypuszcza nową kolekcje kosmetyków z okazji swoich 24 urodzin. Celebrytka każdego roku, z okazji swojej rocznicy tworzy nową tematyczną kolekcję, akurat tym roku hasłem przewodnim jest kolor złoty, który pojawia się na opakowaniach, zdjęciach i na samych produktach. 

Kylie w tegorocznej urodzinowej kolekcji wprowadza: nowy złoty rozświetlasz do twarzy, ale też rozświetlasz do ciała, błyszczyki, brokatowe eyelinery, a także paletkę z ciepłymi kolorami cieni do powiek oraz wieloma błyskami. Dodatkowo pojawia się również propozycja, która według Kylie sprawdzi się jako produkt trzy w jednym czyli błyszczyk, rozświetlasz i brokat do powiek.

Marta Kudosz
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
26.11.2025 13:00
Jaki będzie Kolor Roku 2026 wg. Pantone? Być może znamy odpowiedź na to pytanie.
Który odcień stanie się kolorem roku 2026?Canva

Pantone od 26 lat wybiera kolor, który ma symbolizować nastroje społeczne i kierunek globalnych trendów. Analiza dotychczasowych wyborów oraz tendencji w modzie, designie i kulturze pozwala wskazać pięć prawdopodobnych kandydatów na Kolor Roku 2026. Każdy z nich spełnia kryterium świeżości — nie powtarza barw, które Pantone już wcześniej ogłosił, a jednocześnie odzwierciedla to, czym żyje współczesny świat.

Pantone Color Institute od 2000 roku ogłasza odcień reprezentujący globalne emocje, przemiany i aspiracje. W dotychczasowych wyborach — od Cerulean przez Living Coral po Mocha Mousse — widać wyraźną zależność między kolorem a kontekstem społeczno-kulturowym. Pantone analizuje modę, design, sztukę, media cyfrowe, nastroje konsumenckie i kierunki rozwoju technologii, aby wybrać barwę, która będzie językiem wizualnym nadchodzących 12 miesięcy. Skoro więc historia odcieni wiele mówi o świecie, kolejne wybory mogą zdradzać kierunek zmian.

Jakie trendy mogą zdefiniować kolor 2026?

Rok 2026 nadchodzi w czasie gwałtownych transformacji: cyfryzacji przestrzeni pracy, presji ekologicznej, napięć geopolitycznych, redefinicji wellbeing, renesansu rzemiosła i poszukiwania równowagi po latach destabilizacji. To wyzwania, które zwykle popychają Pantone ku barwom symbolicznym: naturalnym, uziemiającym, uspokajającym — albo przeciwnie, dodającym energii. Jednocześnie obserwacja designu i mody na 2025/2026 pokazuje rosnące znaczenie kolorów organicznych, zgaszonych, o strukturze nawiązującej do natury i materiałów.

Moja prognoza: odcienie natury i technologii

Patrząc na dotychczasowy wybór odcieni od 2000 roku, widać wyraźną sinusoidę: po kolorach wyrazistych przychodzą neutralne, po chłodnych – ciepłe, po intensywnych – przytłumione. Po ciepłym, ziemistym Mocha Mousse ogłoszonym na 2025 rok naturalnym kierunkiem może być odcień bardziej konceptualny: łączący naturę, technologię i miękkie wyciszenie. Dlatego wśród potencjalnych kandydatów dominują barwy organiczne, spokojne, ale niepozbawione charakteru.

image

Nowe biblioteki kolorów Pantone ułatwią produkcję aluminiowych opakowań

Pięciu pretendentów do tytułu Koloru Roku 2026

1. Oliwkowa zieleń z szarym tonem

Zieleń już pojawiła się w historii jako intensywna Greenery, ale odcień oliwkowo-szary był dotąd pomijany. Symbolizuje harmonię, dojrzałość i bliskość natury, a jednocześnie pozostaje niezwykle nowoczesny. W świecie zmęczonym nadmiarem bodźców taka zgaszona zieleń może stać się metaforą równowagi i regeneracji — odpowiadając na zrównoważony styl życia, popularność „slow beauty” oraz rosnące znaczenie ekologii.

2. Błękit o nutach metalicznych

Pantone wybrał Classic Blue w 2020 roku, ale chłodny, szafirowy błękit z delikatnym połyskiem nie był dotąd nominowany. To kolor przyszłości, technologii i cyfrowych przestrzeni, ale jednocześnie uspokajający. Mógłby stać się symbolem stabilizacji i powrotu do porządku w świecie, który nadal adaptuje się do cyfrowych zmian. Pasuje do trendów UX, AI, VR, ale także lifestyle’u premium i packaging design.

3. Miedziana, rdzawa terakota

Ciepłe odcienie ziemi i rzemiosła wracają do wnętrz, mody i opakowań kosmetycznych. Odcień terakotowo-miedziany jest bardziej zmysłowy niż klasyczne brązy, a jednocześnie nowoczesny. To kolor powrotu do korzeni, rękodzieła, stabilności i surowości materiałów — wpisujący się w popularność ceramiki, raw designu i ekologicznych tekstur. Nie występował dotychczas w historii kolorów roku, co czyni go atrakcyjnym wyborem.

4. Lawendowo-szary aksamitny fiolet

Ultra Violet z 2018 roku był intensywny i futurystyczny, ale jego przygaszona, pastelowa, „wellnessowa” wersja nie została wykorzystana. Taki fiolet to kolor intymności, spokoju, aromaterapii, uważności. Wpisuje się w kulturowy zwrot w stronę zdrowia psychicznego i terapii sensorycznych — od aromatycznych świec, przez kosmetyki SPA, po barwy stosowane w relaksacyjnych przestrzeniach.

5. Beż z nutą szałwii

Miękkie, naturalne beże stały się podstawą komunikacji marek beauty i wellness. Odcień, w którym beż przełamany jest subtelnym zielonym tonem, nie był jeszcze ogłaszany przez Pantone. Łączy w sobie naturę, minimalizm i organiczny luksus, pasując zarówno do wnętrz, jak i opakowań kosmetycznych. To kolor „bezpieczny” w użyciu, ale nienudny. W czasie zmęczenia przesadą i krzykliwością może zostać bardzo dobrze przyjęty.

image
Pantone: Kontrowersje wokół nowego koloru czerwieni nazwanego od menstruacji

Co najbardziej pasuje do roku 2026?

Największe szanse mają — moim zdaniem — oliwkowy oraz terakota. Pierwszy odpowiada tęsknocie za spokojem i zrównoważeniem, drugi — potrzebie ciepła, materialności i powrotu do natury. Oba estetycznie wpisują się w prognozy dla mody, designu i stylu życia na 2026 rok i jednocześnie nie powielają wyborów z poprzednich lat.

Wybór Pantone bywa jednak zaskoczeniem, dlatego ostateczna decyzja może otworzyć zupełnie nowy kierunek w globalnej palecie. Jedno jest pewne: Kolor Roku 2026 ponownie stanie się punktem odniesienia dla całej branży kreatywnej — od kosmetyków, przez modę, po projektowanie wnętrz.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
25.11.2025 11:33
Agenci AI kontra strony www marek luxury: komu bardziej ufają klienci?
Wśród klientów widać rosnące zaufanie do agentów AIDean Drobot

Konsumenci w Wielkiej Brytanii ufają stronom internetowym marek luksusowych, uznając je za najbardziej wiarygodne źródła informacji o produktach. Wygląda jednak na to, że agenci AI zaczynają dorównywać im poziomem zaufania – wynika z badań, przeprowadzonych na konsumentach w ośmiu krajach. Spada też zaufanie klientów do informacji z social mediów.

Nowe badanie B2C, przeprowadzone przez firmę Akeneo, specjalizującą się w obsłudze klienta (PX) i zarządzaniu informacjami o produktach (PIM), pokazuje, że konsumenci ufają wirtualnym agentom wspieranym przez sztuczną inteligencję (67 proc.) – prawie na równi ze stronami internetowymi marek luksusowych (68 proc.) jeśli chodzi o sprawdzanie informacji o produktach.

Firma przeprowadziła ankietę wśród 1,8 tys. konsumentów w ośmiu krajach i stwierdziła, że ​​w Wielkiej Brytanii agenci AI wyprzedzają sklepy stacjonarne (62 proc.), platformy odsprzedaży (54 proc.) i treści influencerów (50 proc.). Media społecznościowe zajmują ostatnie miejsce – jedynie 31 proc. kupujących uznało je za wiarygodne.

Raport Akeneo „Ewolucja nowoczesnego klienta” pokazuje zmiany w podejściu do najbardziej wiarygodnych źródeł – widać tam rosnące zaufanie do agentów AI. Dlaczego spada jednak zaufanie do stron sklepów i marek? 

Klientom nie brakuje tam treści, ale przejrzystości – wyjaśnia Romain Fouache, dyrektor generalny Akeneo. – Nasze badania pokazują, że klienci aktywnie poszukują kanałów, które dają im pewność. Są w stanie zapłacić więcej, gdy marki zapewnią kompletne i wiarygodne informacje o produktach. Wygrają ci, którzy potraktują dane o produktach jako strategiczne zasoby i zbudują jeden, kontrolowany fundament, który będzie napędzał każde doświadczenie, w tym sztuczną inteligencję.

Preferencje te odzwierciedlają szerszą dynamikę. Zdaniem Akeneo, niedokładne dane o produktach nadal negatywnie wpływają na doświadczenia klientów, a zwroty są tego kosztownym skutkiem. Jednocześnie konsumenci przywiązują coraz większą wagę do klarownych i kompleksowych treści – kupujący są skłonni zapłacić o 25-30 proc. więcej za produkty, opatrzone informacjami wysokiej jakości. Mogą być to informacje dotyczące rozmiaru i dopasowania odzieży, jak również certyfikaty zrównoważonego rozwoju, czy instrukcje pielęgnacji w przypadku kosmetyków.

image

Walmart wprowadza zakupy z ChatGPT – nowy etap handlu konwersacyjnego

Klienci oczekują obecnie kompleksowej, pełnej informacji i jej spójności w obrębie całej sieci, sklepu, platformy handlowej – teraz również dzięki wsparciu asystentów AI. Dane powinny być jasne, uporządkowane, wzbogacone o dane stale monitorowane i aktualizowane – w każdym z kanałów.

Niezależnie od tego, skąd konsumenci czerpią informacje, to wielokanałowa spójność stanowi domknięcie sprzedaży. 76 proc. konsumentów angażuje się przed zakupem w wiele touchpointów – a wszelkie rozbieżności między stroną internetową, sklepem, ofertami na platformie handlowej a odpowiedziami AI „powodują zamieszanie, porzucanie koszyków i zwroty”. Zdaniem ekspertów, przejrzysta, kompletna informacja o produkcie zmniejsza niepewność, obniża ryzyko zwrotu, a nawet uzasadnia wyższe ceny.

Jak podkreśla Fouache, wyniki tego badania stanowią wyraźny sygnał ostrzegawczy dla marek i sprzedawców detalicznych, że konsumenci kierują się najbardziej wiarygodnymi informacjami, a nie kanałem, który jest najgłośniejszy.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. listopad 2025 15:46