Choć rewizja rozporządzenia kosmetycznego (1223/2009) została odłożona w czasie, niepewność przyszłych wymogów utrudnia planowanie portfela produktowego. Jedno jest jednak pewne: legislatorzy kontynuują realizację strategii Zielonego Ładu i koncepcji toxic-free environment, co oznacza dalsze zaostrzenia dotyczące składników kosmetycznych.
Największym wyzwaniem dla branży będzie niejasna przyszłość kluczowych substancji, takich jak talk, etanol, wybrane olejki zapachowe, czy naturalne składniki klasyfikowane jako CMR (rakotwórcze, mutagenne, reprotoksyczne) i/lub ED (zaburzające gospodarkę hormonalną). Zmiany te budzą obawy nie tylko safety assessorów, ale całych zespołów odpowiedzialnych za kreację kosmetyków.
Z perspektywy oceny bezpieczeństwa nadal wyzwaniem pozostaje implementacja nowych metod oceny ryzyka, takich jak NGRA (Next Generation Risk Assessment) czy NAMs (New Approach Methodologies). Chociaż Artykuł 18 rozporządzenia kosmetycznego obowiązuje od 2013 roku, dopiero w ostatnich latach branża zaczęła intensywnie wdrażać nowe podejścia. Niestety, pełna akceptacja tych metod na poziomie regulacyjnym to wciąż odległa perspektywa, wymagająca dalszych wspólnych działań.
W 2025 roku zrównoważony rozwój to nadal temat kluczowy. Nowe regulacje dotyczące ESG, przeciwdziałania greenwashingowi i wylesianiu, a także wymogi związane z recyklingiem i opakowaniami zmienią rynek dostawców dla branży. Wpłyną one na dostępność surowców i opakowań, a tym samym na koszty i konkurencyjność produktów. Te zmiany zmuszają firmy do inwestowania w innowacje, transparentność i technologie wspierające gospodarkę cyrkularną.
Rok 2025 będzie wymagał od branży elastyczności, proaktywności i zdolności adaptacji do nowych realiów regulacyjnych oraz oczekiwań konsumentów. To czas, w którym dostosowanie się do wyzwań zdecyduje o sukcesie na konkurencyjnym rynku kosmetycznym.