StoryEditor
Rynek i trendy
29.03.2022 00:00

Jak zmienia się nastawienie mężczyzn do pielęgnacji i kosmetyków? [DANE]

W przeszłości było nie do pomyślenia, aby mężczyźni sięgali po produkty kosmetyczne, które były przeznaczone tylko dla kobiet. Dziś, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak zmieniają się tradycyjne normy płci, mężczyźni są bardziej otwarci na stosowanie różnych produktów – czytamy na łamach amerykańskiego pisma Forbes.

Badania przeprowadzone przez Ipsos i Spate w ramach przygotowań do konferencji Personaled Beauty, która odbywa się w tym tygodniu w San Francisco, pokazują dokładniej, jak zmieniły się postawy mężczyzn. 

– Obecnie obserwujemy dużo większą otwartość mężczyzn w każdym wieku, aby korzystać z produktów kosmetycznych. Ten trend jest napędzany przez anonimowość zakupów e-commerce – wyjaśnia Wendy Wallner, wiceprezes Ipsos i starszy specjalista ds. klientów

Większość mężczyzn twierdzi, że wygląd skóry jest głównym powodem, dla którego rozważyliby dodanie nowych produktów do swojej codziennej pielęgnacji. Ankietowani byli mężczyźni w wieku 18-65 lat i, co nie jest zaskakujące, im byli starsi, tym bardziej skupiali się na pielęgnacji skóry, aby wyglądać młodziej. Młodsi mężczyźni w wieku 18-34 również byli zmotywowani do dbania o skórę i zdecydowanie zgodzili się ze stwierdzeniem, że „użyliby kosmetyków, aby ukryć swoje niedoskonałości”. 

Kosmetykami, po które mężczyźni sięgnęliby najszybciej, są kremy BB lub CC. Dane wskazują, że pielęgnacja skóry może być furtką dla innych, mniej tradycyjnych produktów kosmetycznych dla mężczyzn. W grę wchodzą nawet eyeliner, a większość mężczyzn w wieku 18-34 lat jest otwarta na używanie kosmetyków w profesjonalnym otoczeniu. Według Spate, liczba wyszukiwań w Google, eyelinera dla mężczyzn wzrosła o 14 proc. rok do roku. Młodsi mężczyźni również częściej zgadzają się, że „produkty kosmetyczne poprawiłyby moje życie towarzyskie” lub „byłyby świetnym sposobem na wyrażenie siebie”.

Przeczytaj również: Czym różnią się kosmetyki dla kobiet i mężczyzn? 

Zainteresowanie rośnie nie tylko wśród produktów do pielęgnacji skóry. Dane pokazują, że liczba wyszukiwań w Google dotyczących paznokci mężczyzn również wzrosła, o ponad 35 proc. rok do roku. Największy wzrost zainteresowania dotyczył pedicure, zdobienia paznokci oraz stylizacji paznokci.

Ipsos podkreśla, że kiedy zmieniono zapytanie z „pielęgnacji skóry” na „kosmetyki”, nastąpiła natychmiastowa, znacząca i negatywna zmiana w postawach i postrzeganiu mężczyzn. Im starszy konsument, tym zmiana jest wyraźniejsza, ale nawet wśród mężczyzn w wieku 18-34 lat, 37 proc. już nie rozważałoby używania jakichkolwiek kosmetyków (71 proc. mężczyzn w wieku 51 lat i starszych uważało to samo). 

W jaki sposób, przy tych przeciwnościach, marki kosmetyków dla mężczyzn mogą zdobywać popularność? Najpierw muszą wziąć pod uwagę markę. Mężczyźni w każdym wieku chętniej kupują kosmetyki marki męskiej niż marki damskie, a tendencja ta wzrasta wraz z wiekiem. Po drugie, tworzenie produktów, które odnoszą się do pielęgnacji skóry, ale mają też inne cechy, jest sposobem na wprowadzenie mężczyzn do pozostałych kategorii produktowych. 

Jon Shanahan, współzałożyciel i dyrektor ds. marketingu męskiej marki kosmetyków Stryx mówi, że starsi klienci są podekscytowani, że „posiadają markę skoncentrowaną na mężczyznach dla produktów, których wcześniej używali, takich jak korektor i tonizujący krem nawilżający”.

Podczas gdy ponad 2/3 mężczyzn w wieku 18-34 lat czułoby się komfortowo, idąc do sklepu z kosmetykami, aby próbować lub kupować produkty, to tendencja ta maleje w grupie powyżej 51 lat.

Przeczytaj również: Mężczyzna w świecie beauty [BEZPŁATNY WEBINAR]

Aby odnieść sukces, marki muszą mieć różne podejścia marketingowe dla różnych segmentów wiekowych. W przypadku mężczyzn przygoda z kosmetykami zaczyna się od korzystania z produktów partnerki. Na podstawie danych najlepszą strategią dla marek wydaje się wybór segmentu wiekowego i bardzo skoncentrowanego przekazu.

Dane wskazują, że zaczynając od pielęgnacji skóry i rozszerzając ją na produkty, które mają dodatkowe właściwości, takie jak wygładzanie zmarszczek lub ochrona przed słońcem, marki mogą zachęcić mężczyzn do intensywniejszego stosowania produktów pielęgnacyjnych i kosmetycznych. Ale dane pokazują również, że odpowiednie ukierunkowanie marketingu będzie istotne, aby odnieść sukces. Bardzo konkretny przekaz skutecznie skierowany do właściwych odbiorców ma tu kluczowe znaczenie.
 

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
26.11.2025 13:00
Jaki będzie Kolor Roku 2026 wg. Pantone? Być może znamy odpowiedź na to pytanie.
Który odcień stanie się kolorem roku 2026?Canva

Pantone od 26 lat wybiera kolor, który ma symbolizować nastroje społeczne i kierunek globalnych trendów. Analiza dotychczasowych wyborów oraz tendencji w modzie, designie i kulturze pozwala wskazać pięć prawdopodobnych kandydatów na Kolor Roku 2026. Każdy z nich spełnia kryterium świeżości — nie powtarza barw, które Pantone już wcześniej ogłosił, a jednocześnie odzwierciedla to, czym żyje współczesny świat.

Pantone Color Institute od 2000 roku ogłasza odcień reprezentujący globalne emocje, przemiany i aspiracje. W dotychczasowych wyborach — od Cerulean przez Living Coral po Mocha Mousse — widać wyraźną zależność między kolorem a kontekstem społeczno-kulturowym. Pantone analizuje modę, design, sztukę, media cyfrowe, nastroje konsumenckie i kierunki rozwoju technologii, aby wybrać barwę, która będzie językiem wizualnym nadchodzących 12 miesięcy. Skoro więc historia odcieni wiele mówi o świecie, kolejne wybory mogą zdradzać kierunek zmian.

Jakie trendy mogą zdefiniować kolor 2026?

Rok 2026 nadchodzi w czasie gwałtownych transformacji: cyfryzacji przestrzeni pracy, presji ekologicznej, napięć geopolitycznych, redefinicji wellbeing, renesansu rzemiosła i poszukiwania równowagi po latach destabilizacji. To wyzwania, które zwykle popychają Pantone ku barwom symbolicznym: naturalnym, uziemiającym, uspokajającym — albo przeciwnie, dodającym energii. Jednocześnie obserwacja designu i mody na 2025/2026 pokazuje rosnące znaczenie kolorów organicznych, zgaszonych, o strukturze nawiązującej do natury i materiałów.

Moja prognoza: odcienie natury i technologii

Patrząc na dotychczasowy wybór odcieni od 2000 roku, widać wyraźną sinusoidę: po kolorach wyrazistych przychodzą neutralne, po chłodnych – ciepłe, po intensywnych – przytłumione. Po ciepłym, ziemistym Mocha Mousse ogłoszonym na 2025 rok naturalnym kierunkiem może być odcień bardziej konceptualny: łączący naturę, technologię i miękkie wyciszenie. Dlatego wśród potencjalnych kandydatów dominują barwy organiczne, spokojne, ale niepozbawione charakteru.

image

Nowe biblioteki kolorów Pantone ułatwią produkcję aluminiowych opakowań

Pięciu pretendentów do tytułu Koloru Roku 2026

1. Oliwkowa zieleń z szarym tonem

Zieleń już pojawiła się w historii jako intensywna Greenery, ale odcień oliwkowo-szary był dotąd pomijany. Symbolizuje harmonię, dojrzałość i bliskość natury, a jednocześnie pozostaje niezwykle nowoczesny. W świecie zmęczonym nadmiarem bodźców taka zgaszona zieleń może stać się metaforą równowagi i regeneracji — odpowiadając na zrównoważony styl życia, popularność „slow beauty” oraz rosnące znaczenie ekologii.

2. Błękit o nutach metalicznych

Pantone wybrał Classic Blue w 2020 roku, ale chłodny, szafirowy błękit z delikatnym połyskiem nie był dotąd nominowany. To kolor przyszłości, technologii i cyfrowych przestrzeni, ale jednocześnie uspokajający. Mógłby stać się symbolem stabilizacji i powrotu do porządku w świecie, który nadal adaptuje się do cyfrowych zmian. Pasuje do trendów UX, AI, VR, ale także lifestyle’u premium i packaging design.

3. Miedziana, rdzawa terakota

Ciepłe odcienie ziemi i rzemiosła wracają do wnętrz, mody i opakowań kosmetycznych. Odcień terakotowo-miedziany jest bardziej zmysłowy niż klasyczne brązy, a jednocześnie nowoczesny. To kolor powrotu do korzeni, rękodzieła, stabilności i surowości materiałów — wpisujący się w popularność ceramiki, raw designu i ekologicznych tekstur. Nie występował dotychczas w historii kolorów roku, co czyni go atrakcyjnym wyborem.

4. Lawendowo-szary aksamitny fiolet

Ultra Violet z 2018 roku był intensywny i futurystyczny, ale jego przygaszona, pastelowa, „wellnessowa” wersja nie została wykorzystana. Taki fiolet to kolor intymności, spokoju, aromaterapii, uważności. Wpisuje się w kulturowy zwrot w stronę zdrowia psychicznego i terapii sensorycznych — od aromatycznych świec, przez kosmetyki SPA, po barwy stosowane w relaksacyjnych przestrzeniach.

5. Beż z nutą szałwii

Miękkie, naturalne beże stały się podstawą komunikacji marek beauty i wellness. Odcień, w którym beż przełamany jest subtelnym zielonym tonem, nie był jeszcze ogłaszany przez Pantone. Łączy w sobie naturę, minimalizm i organiczny luksus, pasując zarówno do wnętrz, jak i opakowań kosmetycznych. To kolor „bezpieczny” w użyciu, ale nienudny. W czasie zmęczenia przesadą i krzykliwością może zostać bardzo dobrze przyjęty.

image
Pantone: Kontrowersje wokół nowego koloru czerwieni nazwanego od menstruacji

Co najbardziej pasuje do roku 2026?

Największe szanse mają — moim zdaniem — oliwkowy oraz terakota. Pierwszy odpowiada tęsknocie za spokojem i zrównoważeniem, drugi — potrzebie ciepła, materialności i powrotu do natury. Oba estetycznie wpisują się w prognozy dla mody, designu i stylu życia na 2026 rok i jednocześnie nie powielają wyborów z poprzednich lat.

Wybór Pantone bywa jednak zaskoczeniem, dlatego ostateczna decyzja może otworzyć zupełnie nowy kierunek w globalnej palecie. Jedno jest pewne: Kolor Roku 2026 ponownie stanie się punktem odniesienia dla całej branży kreatywnej — od kosmetyków, przez modę, po projektowanie wnętrz.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
25.11.2025 11:33
Agenci AI kontra strony www marek luxury: komu bardziej ufają klienci?
Wśród klientów widać rosnące zaufanie do agentów AIDean Drobot

Konsumenci w Wielkiej Brytanii ufają stronom internetowym marek luksusowych, uznając je za najbardziej wiarygodne źródła informacji o produktach. Wygląda jednak na to, że agenci AI zaczynają dorównywać im poziomem zaufania – wynika z badań, przeprowadzonych na konsumentach w ośmiu krajach. Spada też zaufanie klientów do informacji z social mediów.

Nowe badanie B2C, przeprowadzone przez firmę Akeneo, specjalizującą się w obsłudze klienta (PX) i zarządzaniu informacjami o produktach (PIM), pokazuje, że konsumenci ufają wirtualnym agentom wspieranym przez sztuczną inteligencję (67 proc.) – prawie na równi ze stronami internetowymi marek luksusowych (68 proc.) jeśli chodzi o sprawdzanie informacji o produktach.

Firma przeprowadziła ankietę wśród 1,8 tys. konsumentów w ośmiu krajach i stwierdziła, że ​​w Wielkiej Brytanii agenci AI wyprzedzają sklepy stacjonarne (62 proc.), platformy odsprzedaży (54 proc.) i treści influencerów (50 proc.). Media społecznościowe zajmują ostatnie miejsce – jedynie 31 proc. kupujących uznało je za wiarygodne.

Raport Akeneo „Ewolucja nowoczesnego klienta” pokazuje zmiany w podejściu do najbardziej wiarygodnych źródeł – widać tam rosnące zaufanie do agentów AI. Dlaczego spada jednak zaufanie do stron sklepów i marek? 

Klientom nie brakuje tam treści, ale przejrzystości – wyjaśnia Romain Fouache, dyrektor generalny Akeneo. – Nasze badania pokazują, że klienci aktywnie poszukują kanałów, które dają im pewność. Są w stanie zapłacić więcej, gdy marki zapewnią kompletne i wiarygodne informacje o produktach. Wygrają ci, którzy potraktują dane o produktach jako strategiczne zasoby i zbudują jeden, kontrolowany fundament, który będzie napędzał każde doświadczenie, w tym sztuczną inteligencję.

Preferencje te odzwierciedlają szerszą dynamikę. Zdaniem Akeneo, niedokładne dane o produktach nadal negatywnie wpływają na doświadczenia klientów, a zwroty są tego kosztownym skutkiem. Jednocześnie konsumenci przywiązują coraz większą wagę do klarownych i kompleksowych treści – kupujący są skłonni zapłacić o 25-30 proc. więcej za produkty, opatrzone informacjami wysokiej jakości. Mogą być to informacje dotyczące rozmiaru i dopasowania odzieży, jak również certyfikaty zrównoważonego rozwoju, czy instrukcje pielęgnacji w przypadku kosmetyków.

image

Walmart wprowadza zakupy z ChatGPT – nowy etap handlu konwersacyjnego

Klienci oczekują obecnie kompleksowej, pełnej informacji i jej spójności w obrębie całej sieci, sklepu, platformy handlowej – teraz również dzięki wsparciu asystentów AI. Dane powinny być jasne, uporządkowane, wzbogacone o dane stale monitorowane i aktualizowane – w każdym z kanałów.

Niezależnie od tego, skąd konsumenci czerpią informacje, to wielokanałowa spójność stanowi domknięcie sprzedaży. 76 proc. konsumentów angażuje się przed zakupem w wiele touchpointów – a wszelkie rozbieżności między stroną internetową, sklepem, ofertami na platformie handlowej a odpowiedziami AI „powodują zamieszanie, porzucanie koszyków i zwroty”. Zdaniem ekspertów, przejrzysta, kompletna informacja o produkcie zmniejsza niepewność, obniża ryzyko zwrotu, a nawet uzasadnia wyższe ceny.

Jak podkreśla Fouache, wyniki tego badania stanowią wyraźny sygnał ostrzegawczy dla marek i sprzedawców detalicznych, że konsumenci kierują się najbardziej wiarygodnymi informacjami, a nie kanałem, który jest najgłośniejszy.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
26. listopad 2025 18:10