StoryEditor
Rynek i trendy
30.06.2021 00:00

Jakie kosmetyki i gdzie kupują Polacy? [BADANIE]

Polacy nie zrezygnowali z kupowania kosmetyków w czasie pandemii. Zaopatrują się w nie głównie w stacjonarnych drogeriach. Najważniejsza jest cena, jakość i skuteczność produktów. Większość kupuje zwykle te same kosmetyki – wynika z najnowszego badania Payback Opinion Poll.

 Aż 72 proc. respondentów badania Payback twierdzi, że pandemia koronawirusa nie wpłynęła w ich przypadku na zakupy produktów kosmetycznych. Oznacza to, że zwyczaje zakupowe nie zmieniły się znacząco ani trwale, czego obawiali się producenci.

Tylko 24 proc. konsumentów przyznało, że  kupuje mniej kosmetyków, argumentując to przede wszystkim mniejszą niż przed pandemią dbałością o swój wygląd, a także potrzebą szukania oszczędności. Z kolei niewiele ponad 4 proc. ankietowanych zadeklarowało, że kupuje więcej kosmetyków, ponieważ mają więcej czasu, aby o siebie zadbać. Niektórzy kupowali też więcej, ponieważ mieli utrudniony dostęp do salonów kosmetycznych. 

Drogerie stacjonarne niezmiennie pierwszym wyborem

Podobnie jak w ubiegłorocznej edycji badania, i tym razem większość, bo 61 proc. ankietowanych potwierdziła, najczęściej kupuje kosmetyki w drogeriach. Pomiędzy drogeriami a kolejnymi kanałami sprzedaży jest przepaść. Super- i hipermarkety oraz sklepy internetowe wskazało  odpowiednio po 16 proc. i 15 proc. badanych. Internet 15 proc. Apteki tylko 5 proc., a lokalne sklepy z kosmetykami zaledwie 2 proc.

Według konsumentów drogerie wygrywają na wielu polach. To przede wszystkim atrakcyjne ceny i promocje (zdaniem 28 proc. respondentów) oraz szeroki asortyment (23 proc.).

Natomiast prawie połowa osób (49 proc.), które wskazały super- i hipermarkety, argumentuje swój wybór przede wszystkim możliwością zrobienia przy okazji innych zakupów. Dla jednej trzeciej najważniejszym powodem są niskie ceny i promocje, a 10 proc. respondentów uważa, że asortyment kosmetyczny w marketach jest wystarczający. Kosmetyki w super- i hipermarketach częściej kupują mężczyźni – 15 proc. więcej niż kobiety.  

Dla kupujących kosmetyki online liczy się przede wszystkim wygoda – tak odpowiedziało 35 proc. respondentów. 30 proc. ankietowanych wybiera zakupy przez internet ze względu na niskie ceny i promocje, a po 15 proc. ze względu na możliwość sprawdzenia opinii innych użytkowników oraz oferowany asortyment. Dla 5 proc. istotne jest bezpieczeństwo zakupów.

Najbardziej lubimy to, co znamy

Polacy są otwarci na nowości, ale…  67 proc. badanych zwykle kupuje te same kosmetyki, a do czasu decyduje się na przetestowanie nowych produktów. 21 proc. ankietowanych prawie zawsze sięga po te same kosmetyki i nie lubi ich zmieniać.

Cena, skuteczność, skład

Nie dziwią czynniki decydujące o wyborze konkretnego kosmetyku. Podobnie jak w wielu badaniach, również w ankiecie Payback na pierwszym miejscu konsumenci wymieniają cenę (49 proc.), a w drugiej kolejności jakość i skuteczność produktów ( odpowiednio 49 proc. i 47 proc.). Wysoko, bo na trzecim miejscu jest skład produktów – najważniejszy dla 23 proc. respondentów. 16 proc. respondentów odpowiedziało, że zwraca uwagę przede wszystkim na markę/producenta.

Te rezultaty wskazują na rosnącą świadomość polskich konsumentów. Oczywiście Polacy chcą kupować produkty w atrakcyjnych cenach, ale jednocześnie zależy im na kosmetykach dobrej jakości, na przykład z prostą, opartą na naturalnych składnikach recepturą, która nie będzie negatywnie wpływać na ich zdrowie oraz środowisko – skomentowała Katarzyna Grzywaczewska, dyrektor marketingu w Payback Polska.

Ile wydajemy na kosmetyki?

 41 proc. respondentów biorących udział w badaniu zadeklarowało, że przeznacza na kosmetyki 50-100 zł w miesiącu. 26 proc. wydaje mniej niż 50 zł miesięcznie, a prawie tyle samo osób (25 proc.) szacuje wydatki na kosmetyki na kwotę 100-200 zł. Tylko 8 proc. badanych wydaje na kosmetyki więcej niż 200 zł w miesiącu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
28.08.2025 12:33
Ayden: Polacy coraz bardziej wymagający wobec handlu – technologia i wygoda kluczem do lojalności
Polacy i Polki coraz bardziej traktują zakupy online i offline wymiennie.Shutterstock

Z raportu „Adyen Index: Retail Report 2025” wynika, że polscy konsumenci nie chcą już iść na kompromisy, a ich oczekiwania wobec marek rosną zarówno w zakresie technologii, jak i wartości. Dla 37 proc. klientów nie ma znaczenia, czy kupują w kanale online czy offline – liczy się wygoda i elastyczność. Kluczowe staje się zapewnienie jednolitego doświadczenia zakupowego, niezależnie od punktu styku z marką.

Badanie pokazuje, że 55 proc. Polaków chciałoby mieć możliwość zwrotu produktów kupionych online bezpośrednio w sklepie stacjonarnym. Takie rozwiązanie zwiększa poczucie bezpieczeństwa i komfortu zakupów. Z kolei 52 proc. badanych deklaruje większą lojalność wobec marek, które umożliwiają zamówienie brakującego towaru w sklepie z dostawą prosto do domu. Te dane wskazują, że klienci oczekują integracji kanałów sprzedaży, a nie ich konkurowania.

Wymagania konsumentów wykraczają poza samą transakcję – coraz częściej zwracają uwagę na prostotę obsługi oraz autentyczność marek. Klienci są dziś szybsi niż systemy sprzedażowe wielu firm, co wymusza inwestycje w nowoczesne rozwiązania. Technologie wspierające płynne przechodzenie między kanałami sprzedaży stają się nie tylko przewagą konkurencyjną, ale koniecznością w utrzymaniu lojalności konsumenta.

Zdaniem Matouša Michněviča, Country Managera CEE w Adyen, o przewadze marek w 2025 roku i kolejnych latach nie zdecyduje już sam kanał sprzedaży, lecz umiejętność łączenia ich w jedno spójne doświadczenie. Wygoda, prostota i autentyczność – to elementy, które w największym stopniu będą kształtować przyszłość handlu i przywiązanie klientów do marek.

Raport Adyen Index: Retail Report 2025 został opracowany na podstawie badań przeprowadzonych w dniach od 26 lutego do 12 marca 2025 r. Wzięło w nim udział łącznie 41 tys. konsumentów oraz 14 tys. firm z sektora handlu. Respondenci pochodzili z wielu rynków, m.in. z Polski, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Kanady, Brazylii, Meksyku, Francji, Niemiec, Hiszpanii, Włoch, Portugalii, Holandii, Belgii, Danii, Norwegii, Szwecji, Estonii, Łotwy, Litwy, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Singapuru, Malezji, Hongkongu, Japonii, Australii, Indii i Chin. W Polsce próba badawcza objęła 1001 konsumentów oraz 500 przedsiębiorstw handlowych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
26.08.2025 14:38
Omnisend: Brytyjscy konsumenci coraz częściej korzystają z AI przy zakupach, ale obawiają się o bezpieczeństwo
Od sztucznej inteligencji nie ma odwrotu, co potwierdza wzrost zainteresowania nią.EFL Leasing

Badanie przeprowadzone przez platformę marketingu e-commerce Omnisend na próbie 1 046 konsumentów w Wielkiej Brytanii pokazało, że sztuczna inteligencja staje się ważnym elementem procesu zakupowego. Już 34 proc. ankietowanych deklaruje, że korzysta z AI do wyszukiwania informacji o produktach, 28 proc. wykorzystuje ją do rekomendacji prezentów czy inspiracji zakupowych, a 20 proc. do poszukiwania najlepszych okazji cenowych. Wśród wielu narzędzi – od Perplexity AI po Amazon Rufus – najpopularniejszym asystentem zakupowym okazał się ChatGPT, którego wskazało 39 proc. respondentów.

Według raportu Omnisend, 26 proc. badanych uważa, że ChatGPT oferuje lepsze rekomendacje niż Google, a 27 proc. podkreśla, że korzystanie z narzędzia sprawia, iż proces zakupowy staje się mniej przytłaczający. Eksperci przewidują, że rozwiązania oparte na AI odegrają kluczową rolę podczas nadchodzących wyprzedaży, takich jak Black Friday czy okres świąteczny. To oznacza, że sztuczna inteligencja zaczyna odgrywać coraz większą rolę nie tylko w wyszukiwaniu informacji, ale i w kształtowaniu zachowań konsumenckich.

Mimo rosnącej popularności AI w procesie zakupowym, konsumenci zachowują ostrożność wobec powierzania jej większej kontroli. Aż 32 proc. ankietowanych stwierdziło, że nie zaufałoby algorytmom w kwestii samodzielnego finalizowania zakupów. Dodatkowo 37 proc. uważa, że sztuczna inteligencja odbiera zakupy ich ludzki wymiar, a 42 proc. obawia się zagrożeń związanych z prywatnością i bezpieczeństwem danych. To pokazuje, że chociaż AI zyskuje na znaczeniu, droga do pełnej akceptacji tej technologii w handlu detalicznym pozostaje długa.

Eksperci podkreślają, że konsumenci rozróżniają wygodę płynącą z sugestii AI od ryzyka związanego z udostępnianiem jej danych finansowych. Jak zauważa Marty Bauer z Omnisend, dla większości klientów problemem nie jest brak funkcjonalności, lecz brak zaufania: obawy dotyczą przede wszystkim potencjalnych błędów systemu czy zagrożeń ze strony cyberprzestępców. Aby sztuczna inteligencja mogła w przyszłości przejąć także proces płatności, konieczna będzie istotna zmiana nawyków i zdobycie długofalowego zaufania klientów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
28. sierpień 2025 14:22