StoryEditor
Rynek i trendy
08.12.2020 00:00

Kolejna zmiana w efekcie pandemii. Sklepy nie przestaną dbać o czystość

Klienci oczekują wyższych standardów dbania o ich bezpieczeństwo, co oznacza także większą dbałość o czystość w sklepach - i to nie tylko w czasie pandemii. Z badań Kantar Millward Brown wynika, że niemal 80 proc. Polaków deklaruje chęć pozostania przy nowych, wypracowanych pod wpływem epidemii zwyczajach.

Zgodnie z badaniem KPMG pt. „Czy pandemia COVID-19 trwale zmieni zwyczaje zakupowe Polaków?”, rosnący trend robienia zakupów przez internet nie oznacza, że zrezygnujemy ze sklepów stacjonarnych, choć, jak sugerują analitycy Kantar Millward Brown, „nowe zwyczaje z nami zostaną”.

Jeden z nich, higiena zakupów, może być warunkiem przetrwania sklepów stacjonarnych – dodaje Polska Izba Gospodarcza Czystości. Co zatem powinni zrobić właściciele i management sklepów tradycyjnych, by zatrzymać u siebie klientów? Na co dziś konsumenci zwracają szczególną uwagę? Analitycy KPMG nie mają wątpliwości: czynnikiem, który w największym stopniu zyskał na znaczeniu podczas pandemii jest własne bezpieczeństwo – pod wpływem koronawirusa na aspekt ten zaczęło zwracać uwagę 58 proc. więcej Polaków.

Również Polska Izba Gospodarcza Czystości (PIGC) dostrzega nowe potrzeby konsumentów i wskazuje, co może wpłynąć na zwiększenie zaufania do sklepów stacjonarnych – zarówno w czasie trwania pandemii, jak i po jej ustaniu. 

- Jako PIGC chcielibyśmy, aby jednym z tych zwyczajów stało się wybieranie sklepów, które gwarantują konsumentom największe bezpieczeństwo. Żeby było to możliwe, potrzeba nowego spojrzenia na kwestie czystości – musimy zacząć je traktować jako element rywalizacji o klienta – mówi Paweł Szybisz, prezes PIGC.

W dobie pandemii poziom czystości w placówkach handlowych staje się często decydującym aspektem, jeśli chodzi o wybór sklepu, w którym konsument dokona zakupu. – Po ustaniu kryzysu zdrowotnego nie powinno się to zmienić – przewidują eksperci i przedstawiciele firm skupionych wokół Polskiej Izby Gospodarczej Czystości. 

Co można zrobić, by stawić czoło konkurencji, zadbać o komfort pracowników i przekonać klientów do bezpiecznych dla zdrowia zakupów?

- Przestrzeń sklepowa wymaga nowego podejścia do kwestii przestrzegania przepisów sanitarnych i BHP. Wypełnianie norm w minimalnym zakresie obecnie jest niewystarczające. Aby rywalizować ze sprawnie działającymi sieciami handlowymi i świetnie położonymi mniejszymi sklepami, trzeba zaoferować obsłudze i klientom nową jakość czystości – mówi Michał Paździor, technolog ds. czystości Zakłady Usługowe "EZT" S.A, ekspert PIGC.

Jego zdaniem, standardem powinno być stosowanie przez personel bezdotykowych dozowników do środków myjących i dezynfekujących dłonie. Pomimo że walczymy z niewidzialnymi drobnoustrojami - miejsce pracy, takie jak lada, zawsze powinny lśnić czystością.  

- Obserwujemy, że pandemia koronawirusa dokonuje na naszych oczach rewolucji w obszarze dbania o higienę w miejscach handlu. Niektóre sklepy nie poprzestają na realizacji zaleceń sanitarnych i coraz śmielej wychodzą naprzeciw wyzwaniom związanym z dbaniem o czystość. Często robią po prostu to, o co wcześniej musieli dopominać się sami klienci. Wózki i koszyki czyszczone są częściej niż kiedyś, obsługa dezynfekuje lady i chętnie korzysta z rękawiczek. To samo dotyczy mycia podłóg. Kadra zarządzająca najlepszymi marketami zdaje sobie sprawę z tego, że dbanie o przestrzeń sklepową to nie tylko kwestia bezpieczeństwa, lecz także element coraz trudniejszej rywalizacji o klienta, który robiąc zakupy, chce spędzić czas w miłym i zdrowym otoczeniu. Aby w sklepie zrobiło się czysto i przyjaźnie, stworzyliśmy łatwą do wdrożenia rekomendację Czysta Piątka dla sklepów. To kilka reguł, których stosowanie sprawi, że sklep będzie przyjazny i bezpieczny dla konsumentów – mówi ekspert.

Czysta Piątka dla sklepów

1.    Liczy się pierwsze wrażenie, więc
Zadbaj, aby klient jeszcze przed wejściem do Twojego lokalu mógł Ci zaufać. Szyba, przez którą zajrzy do sklepu powinna być zawsze przejrzysta. Jeśli drzwi w Twoim sklepie nie otwierają się automatycznie, postaraj się przymocować przed wejściem automatyczny dozownik z płynem dezynfekującym i zamieść prośbę o skorzystanie z niego. Nie zaszkodzi też dystrybutor z jednorazowymi rękawiczkami foliowymi. Koszt niewielki, a klient odwdzięczy się zakupami. 

2.    Liczy się podstawa
U eleganckiego mężczyzny czy wytwornej kobiety zwracamy uwagę na buty. W domu, w sklepie, 
w budynkach użyteczności publicznej podstawę stanowi podłoga – musi być zawsze w nienagannym stanie. Jeśli dysponujesz dużą powierzchnią, to pewnie od dawna korzystasz ze specjalistycznych maszyn czyszczących. W przypadku małego i średniego sklepu warto zadbać o odpowiednio dobrane środki chemiczne.

3.   Liczy się ład i porządek
Dlatego zadbaj o czyste półki, na których wyeksponujesz produkty według zasady „mniej znaczy więcej”. Usuń towary straszące brudnymi opakowaniami i częściej kontroluj terminy przydatności do użycia. Używaj bezpiecznych środków do czyszczenia i dezynfekcji chłodziarek oraz zamrażarek. Nie wiesz, jakie wybrać? – zasięgnij opinii PIGC.

4.    Liczy się szybka reakcja
Choć nikt nie jest w stanie ustrzec się przykrych niespodzianek, takich jak rozlane mleko czy rozbity słoik z majonezem, to od Ciebie zależy, czy to zdarzenie zostanie w pamięci klienta. Uprzedź załogę, by nie spierała się o to, kto ma zająć się sprzątaniem. Wyznacz odpowiednią osobę i jego zastępcę, kogoś, kto posprząta bałagan dyskretnie i bezpiecznie dla siebie i otoczenia. Jeśli chcesz zabłysnąć przed klientami, zabezpiecz sprzątaną powierzchnię taśmą bądź parawanem, aby klient odczuł, że dbasz o jego komfort i bezpieczeństwo.

5.    Liczy się czyste powietrze
W nim kryje się całe mnóstwo zagrożeń. Dlatego, jeśli masz fundusze, zamontuj rekuperatory powietrza z funkcją jego oczyszczania oraz odpowiednimi filtrami.  Dobrym pomysłem jest też okresowe ozonowanie pomieszczeń – w ten sposób nie tylko pozbędziemy się zarazków, lecz także zniwelujemy nieprzyjemne zapachy (np. pleśni, tytoniu). Gdy już gruntownie zadbamy o porządek i jakość powietrza, możemy rozważyć umieszczenie w sklepie dyfuzorów z olejkami eterycznymi – aromaty pochodzenia naturalnego wzmagają w konsumentach odczucie czystości oraz podnoszą walory estetyczne, co może się przekładać na większą sprzedaż w sklepie. 

- Przed nami najgorętszy okres przedświątecznych zakupów. To ostatni dzwonek, by zadbać o czystość w swojej przestrzeni handlowej. A potem? Wierzę, że niebawem pandemia się skończy, ale chciałbym też, aby po jej ustaniu zostały z nami dobre praktyki, służące utrzymaniu czystości miejscach handlu. Poziom higieny w sklepie prawdopodobnie już zawsze będzie czynnikiem decydującym o tym, gdzie klient wybierze się na zakupy  – podsumowuje Michał Paździor z PIGC. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
05.06.2025 15:36
Mleczne perfumy podbijają TikToka. Nowy zapachowy trend rośnie w siłę
Od lewej: Cry Baby Perfume Milk Melanie Martinez, Condensed Milk Demeter Fragrance, Coastal Bliss Victoria‘s Secret, The First Yanina Yakusheva.Wiadomości Kosmetyczne

Analizy wskazują, że rozmowa o perfumach w mediach społecznościowych jest w dużej mierze napędzana przez marki, które aktywnie promują swoje produkty i budują narrację wokół zapachowych trendów. Równocześnie użytkownicy coraz chętniej szukają konkretnych informacji, co potwierdza przewaga Google w przypadku mlecznych perfum. Przenikanie się mediów społecznościowych z wyszukiwarkami pokazuje, jak silnie estetyka, zapach i internetowa narracja łączą się w świecie współczesnych konsumentów.

Zainteresowanie tzw. mlecznymi perfumami notuje obecnie gwałtowny wzrost. Jak wskazują analizy, w porównaniu z ubiegłym rokiem trend ten urósł aż o 113,4 proc. w ujęciu ogólnym, obejmując zarówno wyszukiwarki internetowe, jak i media społecznościowe. Na platformach typu Google liczba wyszukiwań wzrosła o 96,3 proc., a na TikToku aż o 320,3 proc.. Według danych, aż 85 proc. udziału w popularności tego zjawiska przypada na wyszukiwarkę Google, co sugeruje, że użytkownicy aktywnie poszukują informacji o mlecznych zapachach, zamiast trafiać na nie przypadkiem w mediach społecznościowych. Średnio miesięcznie fraza „milk perfume” generuje 9,5 tys. wyszukiwań w Google oraz 167,8 tys. tygodniowych wyświetleń na TikToku.

Eksperci wskazują, że trend ten wpisuje się w szerszy nurt popularności tzw. zapachów gourmand, czyli inspirowanych deserami, słodyczami i kremowymi nutami. W tej kategorii ogólna popularność wzrosła o 172,4 proc. r/r. Wyszukiwania w Google zwiększyły się o 85,9 proc., a na TikToku obserwujemy wzrost aż o 179,1 proc.. W tym przypadku to TikTok wiedzie prym – odpowiada za 95,1 proc. popularności w tej przestrzeni. Hasło związane z tym trendem jest wyszukiwane w Google średnio 4,9 tys. razy miesięcznie, natomiast na TikToku osiąga imponujące 17,6 mln tygodniowych wyświetleń.

Choć zapachów nie da się poczuć przez ekran, TikTok stał się jednym z głównych ośrodków dyskusji na temat perfum. Hashtag #perfumetok przyciąga 3,3 mln wyświetleń tygodniowo, tworząc wokół zapachów aktywną społeczność. Wśród najczęściej pojawiających się nut zapachowych prym wiedzie #vanilla (2,8 mln wyświetleń tygodniowo), a tuż za nią plasują się mleczne skojarzenia, takie jak #heavycream (814,8 tys.), #strawberry (542,8 tys.) i #coconut (200,3 tys.). Szczególną rolę w popularyzacji nuty „heavy cream” odegrała marka Phlur.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
05.06.2025 13:45
Wypadanie włosów jako strach blady konsumentów: „bromeopatia” rusza na odsiecz mężczyznom
Wypadanie włosów to alarmująco częsty problem.Towfiqu barbhuiya

Według firmy badawczej Euromonitor International, światowy rynek męskiej pielęgnacji osiągnął wartość 61,3 miliarda dolarów, a w 2024 roku ma wzrosnąć o kolejne 6,4 proc. Rośnie popyt na kosmetyki i produkty do pielęgnacji dla mężczyzn, co potwierdzają dane największych detalistów – Amazon, uznany przez NielsenIQ za najpopularniejszą platformę beauty w USA, odnotowuje coraz więcej klientów kupujących produkty z segmentu męskiego grooming. Wzrost ten dotyczy zwłaszcza obszaru zdrowia skóry głowy i problemu wypadania włosów.

W kwietniu 2025 roku dane Google Trends wskazały wypadanie włosów jako najczęściej wyszukiwany problem kosmetyczny na świecie. Badania brytyjskiej sieci Superdrug ujawniły, że aż 58 proc. mężczyzn i 51 proc. kobiet doświadcza utraty włosów, a największe nasilenie tego zjawiska dotyczy osób w wieku 25–34 lata – aż 61 proc. tej grupy zgłasza objawy przerzedzenia lub nadmiernego wypadania włosów. Według ekspertów główne przyczyny takiego stanu rzeczy to stres, nieprawidłowa dieta i szkodliwe nawyki urodowe, często podsycane przez media społecznościowe.

Nowym źródłem porad stał się TikTok – aż 1 na 3 Brytyjczyków korzysta z tej platformy, by szukać informacji na temat pielęgnacji włosów. W grupie wiekowej 16–34 lata połowa użytkowników deklaruje, że TikTok jest ich głównym źródłem wiedzy o pielęgnacji. Eksperci ostrzegają jednak przed popularnymi trendami – aż 60 proc. z nich może być potencjalnie szkodliwych. Przykładem jest „hair cycling”, czyli rotacyjne stosowanie różnych produktów z przerwami – trend, który uzyskał ponad 22 miliony wyświetleń i został wypróbowany przez osiem milionów Brytyjczyków. Zdaniem ekspertów, niestety, brak jest dowodów na skuteczność tej metody, a częsta zmiana kosmetyków może prowadzić do podrażnień i uszkodzenia mieszków włosowych. Olivia Houghton z The Future Laboratory określiła taki stan rzeczy w rozmowie z Cosmetics Design Europe jako bromeopatię (gra słów — bro, brachu, i homeopatia).

Wśród najczęściej wymienianych przyczyn wypadania włosów znajdują się nie tylko genetyka i stres, ale także nadmierne spożycie napojów energetycznych oraz zanieczyszczenie środowiska. Choć rynek innowacji koncentrował się dotąd głównie na nutraceutykach, coraz większą popularność zdobywają także produkty do stosowania miejscowego. Dynamiczny rozwój tego segmentu sugeruje, że pielęgnacja skóry głowy i przeciwdziałanie łysieniu mogą stać się jednym z kluczowych filarów wzrostu branży męskiego grooming w najbliższych latach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. czerwiec 2025 20:56