StoryEditor
Rynek i trendy
10.05.2018 00:00

KR FMCG 2018: Rynek kosmetyków naturalnych rośnie w dwucyfrowym tempie

Segment kosmetyków naturalnych rośnie szybciej niż cały rynek kosmetyczny. Już ponad 30 proc. konsumentów na świecie oczekuje, że kosmetyki będą robione tylko z wykorzystaniem kosmetyków naturalnych. W krajach zachodniej Europy ta kategoria jest już na stałe wpisana w krajobraz oferty kosmetycznej. W Polsce jesteśmy dopiero na początku tej drogi – powiedziała Anna Luks, dyrektor marketingu firmy Eurus podczas 11 Kongresu Rynku FMCG Market Roku i Drogeria Roku 2018. 

W  Europie rynek kosmetyki naturalnej stanowi już ok 10 proc., w Niemczech 13 -16 proc. i ciągle rośnie. W Azji – w dwucyfrowym tempie. Polski rynek kosmetyki naturalnej,  wciąż nie jest mierzony, szacuje się jego wielkość na około 4-6 proc., co pokazuje, że względem innych krajów wciąż jesteśmy na początku Europy i wzrost wciąż przed nami.

– Według Euromonitora na świecie już ponad 30 proc. konsumentów oczekuje, że kosmetyki będą robione tylko z wykorzystaniem składników naturalnych, dotyczy to szczególnie kosmetyków do skóry. Zdecydowanie mniej osób, poniżej 10 proc., zwraca uwagę na lokalność produkcji oraz stosowanie przyjaznych środowisku opakowań. Ich odsetek będzie jednak rósł, gdyż świadomość odpowiedzialnej konsumpcji rośnie – podkreśliła Anna Luks.

W Polsce trend na kosmetyki naturalne jest równie silny, jak w Europie zachodniej, ale znajduje się na innym etapie rozwoju. Do niedawna sprzedaż kosmetyków z tego segmentu odbywała się głównie przez internet. Na sklepach online wyrosło wiele marek, które teraz na stałe są wprowadzane do stacjonarnych drogerii.  – Konsumenci zestawiają produkty naturalne z ofertą tak zwanych kosmetyków masowych, czy premium i tutaj znaczenia nabiera ich edukacja prowadzona zarówno przez producentów, jak i przez sprzedawców w sklepach. Pokazywanie różnicy między kosmetykiem naturalnym a masowym, tłumaczenia, dlaczego za naturalny trzeba zapłacić więcej. Na zachodzie ta kategoria jest już na stałe wpisana w krajobraz oferty kosmetycznej, u nas się dopiero tworzy, ale ma ogromny potencjał – podsumowała Anna Luks.

Firma Eurus jest partnerem 11.Kongresu Rynku FMCG Market Roku i Drogeria Roku 2018 organizowanego przez Wydawnictwo Gospodarcze. W jej portfolio znajduje się szereg marek kosmetyków naturalnych i organicznych, w tym mające już silną pozycję na polskim rynku Natura Siberica i Babuszka Agafia.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
05.06.2025 15:36
Mleczne perfumy podbijają TikToka. Nowy zapachowy trend rośnie w siłę
Od lewej: Cry Baby Perfume Milk Melanie Martinez, Condensed Milk Demeter Fragrance, Coastal Bliss Victoria‘s Secret, The First Yanina Yakusheva.Wiadomości Kosmetyczne

Analizy wskazują, że rozmowa o perfumach w mediach społecznościowych jest w dużej mierze napędzana przez marki, które aktywnie promują swoje produkty i budują narrację wokół zapachowych trendów. Równocześnie użytkownicy coraz chętniej szukają konkretnych informacji, co potwierdza przewaga Google w przypadku mlecznych perfum. Przenikanie się mediów społecznościowych z wyszukiwarkami pokazuje, jak silnie estetyka, zapach i internetowa narracja łączą się w świecie współczesnych konsumentów.

Zainteresowanie tzw. mlecznymi perfumami notuje obecnie gwałtowny wzrost. Jak wskazują analizy, w porównaniu z ubiegłym rokiem trend ten urósł aż o 113,4 proc. w ujęciu ogólnym, obejmując zarówno wyszukiwarki internetowe, jak i media społecznościowe. Na platformach typu Google liczba wyszukiwań wzrosła o 96,3 proc., a na TikToku aż o 320,3 proc.. Według danych, aż 85 proc. udziału w popularności tego zjawiska przypada na wyszukiwarkę Google, co sugeruje, że użytkownicy aktywnie poszukują informacji o mlecznych zapachach, zamiast trafiać na nie przypadkiem w mediach społecznościowych. Średnio miesięcznie fraza „milk perfume” generuje 9,5 tys. wyszukiwań w Google oraz 167,8 tys. tygodniowych wyświetleń na TikToku.

Eksperci wskazują, że trend ten wpisuje się w szerszy nurt popularności tzw. zapachów gourmand, czyli inspirowanych deserami, słodyczami i kremowymi nutami. W tej kategorii ogólna popularność wzrosła o 172,4 proc. r/r. Wyszukiwania w Google zwiększyły się o 85,9 proc., a na TikToku obserwujemy wzrost aż o 179,1 proc.. W tym przypadku to TikTok wiedzie prym – odpowiada za 95,1 proc. popularności w tej przestrzeni. Hasło związane z tym trendem jest wyszukiwane w Google średnio 4,9 tys. razy miesięcznie, natomiast na TikToku osiąga imponujące 17,6 mln tygodniowych wyświetleń.

Choć zapachów nie da się poczuć przez ekran, TikTok stał się jednym z głównych ośrodków dyskusji na temat perfum. Hashtag #perfumetok przyciąga 3,3 mln wyświetleń tygodniowo, tworząc wokół zapachów aktywną społeczność. Wśród najczęściej pojawiających się nut zapachowych prym wiedzie #vanilla (2,8 mln wyświetleń tygodniowo), a tuż za nią plasują się mleczne skojarzenia, takie jak #heavycream (814,8 tys.), #strawberry (542,8 tys.) i #coconut (200,3 tys.). Szczególną rolę w popularyzacji nuty „heavy cream” odegrała marka Phlur.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
05.06.2025 13:45
Wypadanie włosów jako strach blady konsumentów: „bromeopatia” rusza na odsiecz mężczyznom
Wypadanie włosów to alarmująco częsty problem.Towfiqu barbhuiya

Według firmy badawczej Euromonitor International, światowy rynek męskiej pielęgnacji osiągnął wartość 61,3 miliarda dolarów, a w 2024 roku ma wzrosnąć o kolejne 6,4 proc. Rośnie popyt na kosmetyki i produkty do pielęgnacji dla mężczyzn, co potwierdzają dane największych detalistów – Amazon, uznany przez NielsenIQ za najpopularniejszą platformę beauty w USA, odnotowuje coraz więcej klientów kupujących produkty z segmentu męskiego grooming. Wzrost ten dotyczy zwłaszcza obszaru zdrowia skóry głowy i problemu wypadania włosów.

W kwietniu 2025 roku dane Google Trends wskazały wypadanie włosów jako najczęściej wyszukiwany problem kosmetyczny na świecie. Badania brytyjskiej sieci Superdrug ujawniły, że aż 58 proc. mężczyzn i 51 proc. kobiet doświadcza utraty włosów, a największe nasilenie tego zjawiska dotyczy osób w wieku 25–34 lata – aż 61 proc. tej grupy zgłasza objawy przerzedzenia lub nadmiernego wypadania włosów. Według ekspertów główne przyczyny takiego stanu rzeczy to stres, nieprawidłowa dieta i szkodliwe nawyki urodowe, często podsycane przez media społecznościowe.

Nowym źródłem porad stał się TikTok – aż 1 na 3 Brytyjczyków korzysta z tej platformy, by szukać informacji na temat pielęgnacji włosów. W grupie wiekowej 16–34 lata połowa użytkowników deklaruje, że TikTok jest ich głównym źródłem wiedzy o pielęgnacji. Eksperci ostrzegają jednak przed popularnymi trendami – aż 60 proc. z nich może być potencjalnie szkodliwych. Przykładem jest „hair cycling”, czyli rotacyjne stosowanie różnych produktów z przerwami – trend, który uzyskał ponad 22 miliony wyświetleń i został wypróbowany przez osiem milionów Brytyjczyków. Zdaniem ekspertów, niestety, brak jest dowodów na skuteczność tej metody, a częsta zmiana kosmetyków może prowadzić do podrażnień i uszkodzenia mieszków włosowych. Olivia Houghton z The Future Laboratory określiła taki stan rzeczy w rozmowie z Cosmetics Design Europe jako bromeopatię (gra słów — bro, brachu, i homeopatia).

Wśród najczęściej wymienianych przyczyn wypadania włosów znajdują się nie tylko genetyka i stres, ale także nadmierne spożycie napojów energetycznych oraz zanieczyszczenie środowiska. Choć rynek innowacji koncentrował się dotąd głównie na nutraceutykach, coraz większą popularność zdobywają także produkty do stosowania miejscowego. Dynamiczny rozwój tego segmentu sugeruje, że pielęgnacja skóry głowy i przeciwdziałanie łysieniu mogą stać się jednym z kluczowych filarów wzrostu branży męskiego grooming w najbliższych latach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. czerwiec 2025 15:26