StoryEditor
Rynek i trendy
07.10.2024 11:46

Mintel: Branża kosmetyczna zmierza w kierunku przełomowych inicjatyw na rzecz zrównoważonego rozwoju [Beauty Trends 2025]

Mintel: Zrównoważony rozwój w kosmetyce nie jest już opcjonalny; to podstawowe oczekiwanie. Konsumenci oczekują produktów, które są nie tylko wydajne, ale także stawiają na pierwszym miejscu odpowiedzialność za środowisko / fot. Shutterstock

Wyzwaniem stojącym przed markami jest wpisanie działań na rzecz środowiska w swoje DNA. Rosnąca świadomość konsumentek sprawia, że nieetyczne zachowania firm będą przekreślać ich szanse na rozwój.

„Global Beauty and Personal Care Trends 2025” (Globalne trendy w dziedzinie urody i pielęgnacji ciała 2025) to najnowszy raport firmy badawczej Mintel obecnej na rynku od 1972 roku. Za przygotowanie raportu odpowiadają Andrew McDougall, dyrektor ds. urody i pielęgnacji osobistej, Laurie Du, starsza analityczka ds. urody i pielęgnacji osobistej, Clare Hennigan, główna analityczka ds. urody i pielęgnacji osobistej, KinShen Chan, główny analityk ds. urody i pielęgnacji osobistej, Reiko Hasegawa, starsza analityczka ds. urody i pielęgnacji osobistej oraz Clotilde Drapé, główna analityczka ds. urody i pielęgnacji osobistej.

Czytaj też: Mintel: Przyszłość branży beauty to rozwój technologii i świadome konsumentki [Beauty Trends 2025]

– Zrównoważony rozwój w kosmetyce nie jest już opcjonalny; to podstawowe oczekiwanie. Konsumenci oczekują produktów, które są nie tylko wydajne, ale także stawiają na pierwszym miejscu odpowiedzialność za środowisko – podkreśla zespół autorski raportu.

Ewolucja trendu

Rozdział „Turning the Tide”, czyli „Zmiana kursu”, poświęcony został kwestii zrównoważonego rozwoju. Mintel przedstawia korzenie tego trendu począwszy od 2009 roku.

image
Anna Tess Gołębiowska, autorka
fot. materiały własne autorki
Ekstremalna etyka (2009)

Wraz ze wzrostem świadomości ekologicznej, marki wprowadziły innowacje w postaci ekologicznych opakowań i zmniejszały swój ślad wodny. Ruch ten był napędzany rosnącą świadomością ekologiczną i chęcią złagodzenia wpływu produktów kosmetycznych na planetę.

Nowa naturalność (2010)

Nowa wizja naturalności mniej skupiała się na certyfikacji, a bardziej na wynikach. Marki zaczęły wdrażać bardziej zaawansowane praktyki zrównoważonego rozwoju, w tym systemy recyklingu w obiegu zamkniętym.

Zabawa w Matkę Naturę (2018)

Koncepcja naturalnego piękna ewoluowała, obejmując podejście miejscowe, formuły produktów kosmetycznych i procesy produkcyjne.

Odpadów „mniej niż zero” (2019)

Zaawansowane praktyki zrównoważonego rozwoju, w tym stosowanie składników biotechnologicznych, zostały w pełni wprowadzone w życie. Marki będące pionierami skoncentrowały się na recyklingu złożonych materiałów, a nowi gracze wykorzystali biologię syntetyczną napędzaną światłem, aby uzyskać produkcję o ujemnym śladzie węglowym.

Eko-lucja kosmetyczna (2021)

Związek konsumentek z otoczeniem zyskał na znaczeniu, zmuszając je do ponownej oceny priorytetów zakupowych pod kątem eko-etyki.

Biznes etyczny i ekologiczny

Mintel podkreśla, że im bardziej widoczne stają się skutki katastrofy klimatycznej, tym silniejsze są oczekiwania wobec producentów, by połączyli wydajne rozwiązania z praktykami etycznymi i ekologicznymi. Troska o zrównoważony rozwój to podstawowy postulat konsumentek.

  • 78 proc. tajskich konsumentek sprzeciwia się kupowaniu od firm, które zachowują się nieetycznie (np. wprowadzając konsumentki w błąd, źle traktując zatrudnione osoby).
  • 61 proc. amerykańskich konsumentek oczekuje, że marki będą pełnić wiodącą rolę w  rozwiązywaniu problemów środowiskowych.
  • 57 proc. hiszpańskich konsumentek oświadcza, że lokalne firmy i marki są ich pierwszym wyborem podczas zakupów.

Nowoczesne marki korzystają z zielonej chemii – czyli projektowania produktów oraz procesów chemicznych w sposób redukujący lub eliminujący użycie substancji mających negatywny wpływ na środowisko oraz zdrowie ludzi. Koncepcja zielonej chemii została wprowadzona w 1991 roku przez Paula Anastasa. Wśród jej założeń znajdują się zapobieganie powstawaniu odpadów zamiast późniejszego radzenia sobie z nimi, korzystanie z surowców ze źródeł naturalnych, ograniczanie użycia rozpuszczalników i innych substancji pomocniczych czy projektowanie produktów w taki sposób, by rozkładały się na substancje nieszkodliwe.

Czytaj też: Trend naturalny będzie napędzał kategorię kosmetyków kolorowych do 2031 r.

Marki wykorzystują też zrównoważone źródła botaniczne oraz zapewniają, że w imię zrównoważonego rozwoju nie poświęcają skuteczności produktów. Przykładem mogą być marki takie jak Oio Lab czy Attitude, które wykorzystują zarówno najnowszą wiedzę naukową, jak i praktyki przyjazne dla środowiska.

Oio Lab opracowało metodę konserwacji opartą na roślinności. Inwestuje w przyjazne planecie rozwiązania takie jak domowe kompostowniki. Każdy zakup produktu Calming Emulsion przekłada się na zasadzenie metra kwadratowego różnorodnego biologicznie lasu.

Attitude z kolei ma w swojej ofercie The LEAVES BAR, czyli dezodorant pozbawiony plastiku. Jest pakowany w biodegradowalną tekturową tubkę oraz posiada certyfikat EWG VERIFIED przyznawany przez Environmental Working Group (Grupa robocza ds. środowiska), czyli amerykańską organizację zajmującą się ochroną zdrowia i środowiska. Certyfikat gwarantuje, że produkt nie może zawierać składników uważanych za szkodliwe, musi mieć w pełni transparentny skład oraz spełniać rygorystyczne normy produkcji. People for the Ethical Treatment of Animals (Ludzie na rzecz etycznego traktowania zwierząt) szerzej znane jako PETA zaświadcza z kolei, że dezodorant jest całkowicie wegański i powstał bez wywoływania cierpienia u zwierząt.

Kolejnym przykładem realizacji nowych trendów jest współpraca firmy Debut z L’Oréal w celu opracowania bioidentycznych składników, które odtwarzają naturę bez wyczerpywania zasobów planety. Efektem współpracy ma być stworzenie kilkunastu składników, które zastąpią konwencjonalne składniki stosowane obecnie w produktach do pielęgnacji skóry, włosów i makijażu oraz w perfumach. Ponieważ jednak świadomość konsumentek na temat tych innowacji pozostaje ograniczona, brandy powinny postawić na większą edukację odbiorczyń.

Kolejnym trendem jest wprowadzenie do obrotu produktów opakowaniach wielokrotnego użytku. To zarówno sposób na redukcję odpadów, jak i jednoczesne zachęcanie do lojalności marce i kolejnych zakupów.

– W regionach takich jak Chiny i Japonia, gdzie zrównoważony rozwój zaczyna mieć znaczący wpływ na decyzje konsumenckie, marki odpowiadają lokalnymi, dostosowanymi do klimatu produktami i wielofunkcyjnymi formułami. Przykładem mogą być japońskie firmy wyznaczające przejrzyste cele zrównoważonego rozwoju i angażujące konsumentki, umieszczając w sklepach pudełka do recyklingu – by sygnalizować swoje zaangażowanie w redukcję odpadów przy jednoczesnym spełnianiu oczekiwań konsumentek – czytamy w raporcie.

Przekształcanie odpadów w cenne zasoby

W okresie 18 miesięcy do 3 lat w wyniku rozwoju tego trendu przemysł kosmetyczny będzie interesować się najnowocześniejszymi technologiami i innowacyjnymi współpracami, aby wzmocnić działania na rzecz zrównoważonego rozwoju, przy jednoczesnym zachowaniu dbałości o jakość i skuteczność produktów.

– Nowe techniki, takie jak biofarmacja i zaawansowane rolnictwo, będą napędzać recykling składników, przekształcając odpady w cenne zasoby. Marki będą coraz częściej współpracować z firmami spożywczymi w celu opracowania produktów bezodpadowych, wykorzystujących zrównoważone źródła składników, które są zgodne z gospodarką o obiegu zamkniętym – prognozuje zespół badawczy Mintel.

  • 66 proc. japońskich konsumentek jest zainteresowanych kupowaniem produktów kosmetycznych posiadających oświadczenia, że są przyjazne dla środowiska i ekologii.
  • 64 proc. francuskich konsumentek woli naturalne składniki uzyskane w laboratorium od syntetycznych.
  • 55 proc. dorosłych Amerykanek zgadza się, że katastrofa klimatyczna wpływa na ich determinację, by dokonywać wyborów zgodnych ze zrównoważonym rozwojem.
  • 54 proc. dorosłych Włoszek byłoby zainteresowanych korzystaniem ze sztucznej inteligencji, która pomogłaby im znaleźć nowe naturalne i organiczne produkty do wypróbowania.

Ponieważ skutki katastrofy klimatycznej będą coraz bardziej dotkliwe, brandy będą poszukiwać innowacji, które dadzą radę stawić czoła konkretnym wyzwaniom środowiskowym. Mintel prognozuje m.in. pojawienie się większej ilości produktów podobnych do Broc Shot, który podkreśla zagrożenia dla bezpieczeństwa środowiskowego, z jakimi mierzą się osoby pracujące na pierwszej linii, na przykład w straży pożarnej.

Broc Shot to środek, który zawiera 15 mg naturalnego sulforafanu, zapewniający ochronę przed licznymi substancjami chemicznymi, na które jesteśmy narażeni codziennie. Jednocześnie brand prowadzi Firefighter Protection Program (Program Ochrony Strażaków), dzięki któremu firma za każdy zakupiony Broc Shot, przekazuje jeden produkt straży pożarnej, aby pomóc w detoksykacji organizmu narażonego w czasie wykonywania obowiązków przez jej pracowników.

Globalne przepisy dotyczące emisji dwutlenku węgla, takie jak Carbon Border Adjustment Mechanism (Mechanizm dostosowania granic pod względem emisji dwutlenku węgla), czyli wprowadzona przez Unię Europejską taryfa na produkty o wysokiej zawartości węgla takie jak stal, cement i niektóre rodzaje energii elektrycznej importowane na teren UE, będąca częścią Europejskiego Zielonego Ładu, która wejdzie w życie w 2026 roku, będą w stanie zmusić firmy do wykazania namacalnej redukcji śladu węglowego.

By wyróżnić się na tle konkurencji, brandy postarają się zintegrować tematykę zrównoważonego rozwoju ze swoją podstawową tożsamością tak, by wysiłki te zostały docenione przez konsumentki. Przykładem może być Peterson’s Lab Moisturiser, czyli produkt zaprojektowany z myślą o ekstremalnym klimacie prowincji Gan Su. To indynezyjska marka kosmetyków do pielęgnacji skóry oparta na wiedzy naukowej, wykorzystujący technologię Luminescience (luminescencji) stworzoną w Kanadzie.

Czytaj też: Beiersdorf i Macro Biologics nawiązują partnerstwo, by opracować peptydy przeciwdrobnoustrojowe do zastosowania w pielęgnacji skóry

Kosmetyki będą łączyć minimalizm, adaptację regionalną i społeczną odpowiedzialność biznesu, wspierając lokalne gospodarki oraz oferując ukierunkowane rozwiązania. Kolejnym ważnym aspektem będzie nacisk na dowody – firmy będą coraz częściej prezentować realne skutki swoich wysiłków na rzecz zrównoważonego rozwoju, tak jak dziś robią to Kao Corporation i Lion Corporation w zakresie recyklingu opakowań foliowych. Przedsiębiorstwa odniosły sukces w stworzeniu pierwszego produktu częściowo wykorzystującego materiały pochodzące z recyklingu, gdzie surowcem były opakowania tego samego produktu, co jest ważnym krokiem w tworzeniu gospodarki o obiegu zamkniętym.

Nacisk na lokalne ekosystemy i krajową produkcję będzie odzwierciedlał wysiłki podejmowane w innych branżach, co będzie czyniło zrównoważony rozwój naturalnym oraz bardziej opłacalnym dla klientek. Kierunkiem rozwoju branży kosmetycznej jest przyjęcie podejścia, że zrównoważony rozwój to korzyść, ponieważ wspiera lokalne społeczności i obniża koszty, czyniąc go integralną oraz bezwysiłkową częścią doświadczeń konsumenckich.

Coś z niczego

– Branża kosmetyczna zmierza w kierunku przełomowych inicjatyw na rzecz zrównoważonego rozwoju, które będą harmonizować z ziemskimi ekosystemami. Marki będą eksplorować rozwiązania zakorzenione w glebie, wykorzystując regeneracyjne rolnictwo i zrównoważone praktyki polowe. Na przykład innowacyjne składniki, takie jak glikoproteiny pochodzące z homarów, staną się bardziej powszechne, oferując korzyści w zakresie wysokiej wydajności, a jednocześnie wspierając ochronę środowiska morskiego. W miarę jak precyzyjna fermentacja i rolnictwo wertykalne staną się powszechne, marki kosmetyczne przyjmą te technologie, aby produkować biosyntetyczne składniki przy minimalnym wpływie na środowisko – podkreśla zespół autorski raportu, prognozując sytuację w branży za pięć i więcej lat.

Na czele branży staną firmy takie jak Lumy-bio z Chin, które wykorzystywać będą syntetyczną biologię napędzaną światłem, aby czerpać cząsteczki z powietrza, dążąc do stworzenia produkcji o ujemnym śladzie węglowym. Zmiana w kierunku innowacji biosyntetycznych zdefiniuje na nowo proces pozyskiwania składników i położy nacisk na zrównoważony rozwój bez uszczerbku dla społeczności.

Produkty kosmetyczne przyszłości będą projektowane tak, by dostosowywały się do zmian środowiskowych i fizjologicznych w czasie rzeczywistym. Środki pielęgnujące skórę będą dostosowywać się do zmieniających się warunków klimatycznych, a dezodoranty będą uwalniać neutralizujące zapach cząsteczki w zależności od temperatury ciała. Kosmetyki okażą się zarówno przystosowane do klimatu, jak i wysoce spersonalizowane, ściśle łącząc technologię z naturą.

Ważną inwestycją dla brandów będą systemy recyklingu w obiegu zamkniętym oraz zaawansowana filtracja, której celem będzie wychwytywanie mikroplastików, co dostosuje ich działania do praktyk zrównoważonego rozwoju.  

Inspiracją nowych standardów będą firmy takie jak Fermenstation Co., czyli przedsiębiorstwo zorientowane na badania i rozwój, próbujące stworzyć własną technologię fermentacji metodą upcyklingu. Fermenstation Co. zamienia niewykorzystane zasoby w bioetanol – firma skomercjalizowała metodę produkcji etanolu z organicznego, certyfikowanego przez Japanese Agricultural Standard (Japoński standard rolniczy) produkowanego poprzez rekultywację niewykorzystywanych pól ryżowych.

Czytaj też: Lush Cosmetics nawiązał współpracę ze start-upem zagospodarowującym resztki jedzenia

W przyszłości każdy aspekt produkcji kosmetyków, od pozyskiwania składników aż po utylizację, będzie wspierać zrównoważony rozwój i działać na rzecz zdrowej planety.

Anna Tess Gołębiowska

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
05.12.2025 15:28
Santander: Polacy wybierają świąteczne prezenty w sieci — najczęściej kosmetyki i perfumy
Shutterstock

Z najnowszego badania Santander Consumer Banku „Polaków Portfel Własny: E-commerce od święta” wynika, że kupowanie prezentów świątecznych coraz silniej przenosi się do internetu. Aż 46 proc. ankietowanych deklaruje, że w e-sklepach najczęściej wybiera kosmetyki i perfumy jako upominki dla bliskich. Dla porównania, książki wskazało 33 proc. uczestników badania, a zabawki – 32 proc.

W kwestii podejścia do samego wyboru prezentów Polacy są podzieleni niemal po równo. Po 36 proc. respondentów przyznaje, że albo pyta bliskich wprost o oczekiwania, albo kieruje się praktycznością przy zakupach. Jednocześnie 26 proc. skrupulatnie planuje prezenty z wyprzedzeniem, a 13 proc. zbiera inspiracje przez cały rok. Z drugiej strony 23 proc. decyduje się na zakup spontanicznie, często tuż przed świętami. 

Struktura wyborów różni się także między grupami wiekowymi. Najmłodsi respondenci (18–29 lat) najczęściej pytają bliskich o preferencje – robi tak 47 proc. z nich. Trzydziestolatkowie wyróżniają się planowaniem zakupów (39 proc.) oraz całorocznym zbieraniem pomysłów (18 proc.). Tymczasem 29 proc. czterdziestolatków kupuje prezenty spontanicznie, a w grupie 50–59 lat dominują zakupy praktycznych podarunków (46 proc.). Seniorzy najczęściej rezygnują z kupowania upominków – deklaruje to 7 proc. badanych. 

W e-commerce poza kosmetykami i perfumami (46 proc.), Polacy najczęściej sięgają po książki (33 proc.), zabawki (32 proc.) oraz odzież i obuwie (25 proc.). Po 20 proc. badanych wybiera elektronikę lub produkty związane z hobby, a 19 proc. decyduje się na biżuterię. Vouchery i usługi cyfrowe kupuje 14 proc. respondentów, szczególnie młodych dorosłych (21 proc. w grupie 18–29 lat). Najrzadziej wybierane są produkty AGD (9 proc.) czy artykuły do wyposażenia wnętrz (8 proc.). 

Badanie zwraca także uwagę na zwyczaje związane z dekorowaniem domów na święta. Aż 59 proc. Polaków kupuje ozdoby okazjonalnie, kiedy coś szczególnie im się spodoba lub gdy wcześniejsze elementy ulegną zniszczeniu. Z kolei 24 proc. korzysta z tych samych dekoracji od lat. Co roku nowe ozdoby wybiera jedynie 6 proc. badanych, podczas gdy 4 proc. preferuje własnoręczne ich tworzenie lub w ogóle nie obchodzi świąt. Wyniki podkreślają zarówno rosnącą rolę e-commerce, jak i zróżnicowane podejścia do świątecznych przygotowań w polskich gospodarstwach domowych. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
05.12.2025 12:44
Zaskakujący kolor roku Pantone – wybrano biel „Cloud Dancer”
Pantone

Wczoraj amerykański Instytut Pantone ogłosił kolorem roku odcień bieli PANTONE 11-4201 „Cloud Dancer”. Jest to spore zaskoczenie, ponieważ od lat nie wybrano neutralnych kolorów takich jak biały i czarny.

Dosłownie tydzień temu wzięłam udział w ankiecie na stronie Instytutu i obstawiano, że zostanie wybrany zielony (31 proc.) lub niebieski (18 proc.), a entuzjastów bieli było najmniej (4 proc.): Jak czytamy na stronie Instytutu „Cloud Dancer” jest to subtelny, „napowietrzony” odcień bieli, który symbolizuje spokój, refleksję i przestrzeń do kreatywności.

image
Natalia Basałaj
Zdaniem Pantone wybór nie jest przypadkowy: w świecie przeładowanym bodźcami rośnie potrzeba minimalizmu, harmonii i świadomego odpoczynku. Pantone opisuje Cloud Dancer jako barwę zachęcającą do zatrzymania się, skupienia i innowacji. To nie tylko kolor, lecz sposób myślenia i styl życia – idealny dla branży wellness, projektów minimalistycznych oraz marek komunikujących wartości związane z równowagą.

Pantone – autorytet koloru

Instytut od około 60 lat wyznacza globalne trendy barw w obszarach od mody i designu, po opakowania produktów i marketing. Kolory ogłaszane przez Pantone szybko przenikają do mediów społecznościowych i identyfikacji wizualnych marek. W 2025 roku królował kawowo-czekoladowy brąz „Mocha Mousse”, a teraz nadszedł czas na „uspokajającą biel”.

Kolor jako znak towarowy – czy da się go „opatentować”? Komentarz ekspercki: 

Choć „Cloud Dancer” kojarzy się ze spokojem i uniwersalnością, w prawie własności przemysłowej kolory wcale nie są neutralne. W Polsce rejestracja koloru per se jako znaku towarowego należy do wyjątków, a w bazie Urzędu Patentowego RP znajduje się tylko kilka takich znaków.  W celu uzyskania tak szerokiego monopolu jak używanie danego koloru dla wybranych produktów, przedsiębiorca musi wykazać, że dany odcień przez lata był używany w sposób konsekwentny, a następnie stał się dla odbiorców jednoznacznym symbolem konkretnej marki. 

Przykładowo uczestniczyłam w projekcie, który skończył się uzyskaniem prawa ochronnego na znak towarowy kolor per se (sam w sobie) fiolet w odcieniu RGB: 72/34/124 (R.310678) usług łączności w zakresie: telefonii komórkowej „PLAY”. Istotne jest złożenie dowodów potwierdzających używanie dokładnie tego odcienia barwy, który został wskazany w zgłoszeniu znaku towarowego, przy czym kolor należy określić w uznanym międzynarodowym systemie standaryzacji (np. Pantone, RGB, RAL), a same dowody powinny odnosić się do tego konkretnego odcienia. Bardzo przydatne dowodowo są analizy i badania rynkowe od niezależnych podmiotów.

Przykład monopolu na kolor w branży beauty: NIVEA – granat Pantone 280C

Charakterystyczny granatowy odcień  (Pantone 280 C)  znany z puszki kultowego kremu NIVEA został zgłoszony w 2007 r. i zarejestrowany w Niemczech dla produktów kosmetycznych (DE 305 71 072). Do dziś w wielu krajach na całym świecie ten kolor jednoznacznie kojarzy się z marką NIVEA. W branży kosmetycznej zastrzeżenie koloru jest rzadkością i trudno wskazać inne unijne przykłady z tego rynku. To doskonały przykład, jak spójna strategia brandingowa może przekształcić kolor w cenny składnik majątku przedsiębiorstwa.

image
Pantone

Kolor jako własność intelektualna

Kolor roku Pantone 2026 „Cloud Dancer” może inspirować przedsiębiorców, którzy stawiają na minimalistyczny branding. Biel kojarzona ze spokojem może skutecznie wzmacniać wizerunek, jeśli jest stosowana konsekwentnie i w sposób wyróżniający markę. Choć uzyskanie ochrony na sam kolor - odcień bieli - byłoby w praktyce bardzo trudne, to przy odpowiedniej strategii może on pełnić rolę chronionego elementu identyfikacji jako część charakterystycznego logo, etykiety czy opakowania. Bardzo mi się ten kolor podoba i nieco kojarzy z baletem. Ciekawa jestem, czy również w branży fashion i beauty zyska popularność.

Autorka: Natalia Basałaj, radczyni prawna, Kancelaria Hansberry Tomkiel

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
07. grudzień 2025 08:24