StoryEditor
Rynek i trendy
17.06.2021 00:00

Mniej wizyt w drogeriach, ale większa wartość koszyka

Polacy rzadziej robią zakupy w sklepach stacjonarnych. Najbardziej odczuły to drogerie, spadek odwiedzin w tego typu sklepach jest największy – wynika z danych GfK. Wyraźnie wzrosła za to wartość koszyka. 

Pandemia wpłynęła na zmianę zachowań zakupowych. Rzadziej odwiedzamy sklepy. Aż o 15,5 proc. spadła liczba wizyt w drogeriach stacjonarnych w ciągu ostatnich 12 miesięcy liczonych do końca marca br. w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego – wynika z danych zaprezentowanych przez GfK podczas Retail & FMCG Congress 2021.

To najwyższy odsetek na tle innych formatów sklepów z sektora FMCG.

Najmniej straciły dyskonty. Częstotliwość zakupów była mniejsza o 5 proc. rok do roku. O 12,9 proc. spadła liczba wizyt w sklepach specjalistycznych. O 12 proc. w supermarketach i o 10,7 proc. w supermarketach lokalnych. O 11 proc. w małoformatowych sklepach nie sieciowych i o 11,5 proc. w hipermarketach. O ponad 10 proc. spadła częstotliwość zakupów w lokalnych supermarketach i sklepach małoformatowych sieciowych.

Średnio liczba odwiedzin w sklepach stacjonarnych wszystkich formatów spadła o 12,7 proc. rok do roku, co przekłada się na 46 wizyt rocznie mniej.

W górę poszybowały zakupy internetowe. Częstotliwość zakupów w tym kanale wzrosła o 24,7 proc. rok do roku.

Przypomnijmy, że  mimo kolejnych obostrzeń związanych z COVID i restrykcji wprowadzanych w handlu, drogerie, zgodnie z rozporządzeniem, cały czas pozostawały otwarte. Jednak te, które działają w galeriach handlowych poniosły potężne straty. W opustoszałych obiektach nie pojawiali się klienci. Spadki obrotów szacowane były przez właścicieli na kilkadziesiąt procent rok roku. 

Z danych GfK wynika jednak, że równocześnie wzrosła wartość koszyka zakupowego we wszystkich typach sklepów. Średnio o 20,1 proc. w ciągu roku.

W przypadku drogerii wzrost ten wyniósł 15,9 proc. i był jednym z niższych na tle innych kanałów. Nieco gorszy wynik osiągnęły sklepy specjalistyczne 13,4 proc. W hipermarketach wartość koszyka wzrosła o 16,2 proc., w sklepach małoformatowych sieciowych o 18,2 proc. w niesieciowych o 19,9 proc., w supermarketach o 19,1 proc., w supermarketach lokalnych o 20,4 proc. Najwięcej zyskały dyskonty - wzrost o 20,5 proc.

Natomiast w kanale internetowym, gdzie pracuje się na niskich marżach był to wzrost zaledwie o 0,9 proc. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
04.07.2025 15:59
ChangeUp: 69 proc. kupujących czuje się przytłoczonych wyborem w drogerii
Klienci i klientki drogerii czują się przytłoczeni możliwościami wyboru w sklepie stacjonarnym.Agata Grysiak

Pierwsze wnioski z raportu „Beyond Transactions: Navigating Beauty Retail’s New Normal” agencji ChangeUp pokazują, że 69 proc. kupujących kosmetyki uważa wybór produktów za przytłaczający, co skutecznie zniechęca ich do wizyt w sklepach stacjonarnych. Aż 63 proc. badanych życzyłoby sobie, aby placówki beauty oferowały coś więcej niż samą możliwość zakupu, wskazując na rosnącą potrzebę doświadczeń i porad zamiast jedynie ekspozycji towaru.

Konsumenci podkreślają, że trendy zmieniają się szybciej, niż detalista nadąża z aktualizacją asortymentu, co niemal połowa respondentów (48 proc.) uznaje za kluczowy problem. „Dzisiejsi klienci beauty nie kupują tylko produktów — szukają inspiracji i autentycznych relacji, których nie zastąpi nawet najlepsze e-commerce” – komentuje Lynn Gonsior, COO ChangeUp. Badanie dowodzi, że rola fizycznego retailu w procesie zakupowym pozostaje ważna, lecz wymaga redesignu.

Media społecznościowe diametralnie odmieniły etap odkrywania nowości. Już 70 proc. przedstawicieli pokolenia Z i millenialsów dokonuje zakupów bezpośrednio przez TikToka lub klikając linki influencerów. Oznacza to, że punkt styku z marką często następuje poza sklepem, a sprzedawcy muszą przenieść inspiracyjny charakter platform społecznościowych do rzeczywistej przestrzeni handlowej.

image

UCE Research: Drogerie i apteki w tendencji spadkowej z promocjami w gazetkach

Największym rozczarowaniem w sklepach pozostaje brak towaru: na niedostępność produktów skarży się 47 proc. kupujących. Tuż za tym plasują się zbyt zatłoczone salony (46 proc.) oraz długie kolejki do kas (40 proc.). Pomimo powszechnej deklaracji, że klienci wolą sklepy specjalistyczne, poziom zadowolenia z drogerii masowych silnie różni się między segmentami rynku.

Presja cenowa staje się kolejnym wyróżnikiem nowych zachowań. Aż 83 proc. respondentów twierdzi, że zwraca większą uwagę na wartość produktu, a 59 proc. aktywnie poszukuje tzw. „dupes”, czyli tańszych zamienników kosmetyków premium. Trend ten wymusza na markach balansowanie między aspiracyjnym wizerunkiem a atrakcyjną strategią cenową.

Co ciekawe, 65 proc. ankietowanych deklaruje, że testowanie nowych kosmetyków to „jedna z moich ulubionych rzeczy”. Wynik potwierdza, że doświadczenie sensoryczne wciąż ma ogromną wagę. Raport, oparty na badaniu ponad 1 600 amerykańskich konsumentów, podkreśla jednoznacznie: aby pozostać relewantnym, beauty retail musi połączyć bogate, angażujące doświadczenia z bezproblemową dostępnością produktów i świadomością wartości.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
02.07.2025 14:30
Korea Południowa wyprzedza USA i zostaje drugim największym eksporterem kosmetyków na świecie
K-beauty coraz bardziej rządzi światem.K. Bochner

Korea Południowa zajęła drugie miejsce w globalnym eksporcie kosmetyków, wyprzedzając Stany Zjednoczone i ustępując jedynie Francji – wynika z najnowszych danych Koreańskiego Stowarzyszenia Handlu Międzynarodowego (KITA). W okresie od stycznia do kwietnia 2025 roku Korea wyeksportowała kosmetyki o wartości 3,61 mld dolarów amerykańskich, podczas gdy USA osiągnęły wynik 3,57 mld dolarów. To pierwszy raz w historii, gdy Korea Południowa wyprzedziła Stany Zjednoczone w tym segmencie rynku.

Już w 2024 roku Korea wykazywała silny wzrost w eksporcie kosmetyków, osiągając wartość 10,3 mld dolarów i wyprzedzając Niemcy, co pozwoliło jej zająć trzecie miejsce w rankingu światowym. Wzrost ten był znacznie szybszy niż u konkurencji – eksport koreańskich kosmetyków wzrósł o 20,3 proc. rok do roku, podczas gdy Francja odnotowała 6,3 proc., a Stany Zjednoczone zaledwie 1,1 proc. W samym kwietniu 2025 roku Korea osiągnęła miesięczny eksport przekraczający 1 mld dolarów.

Wzrostowi eksportu sprzyjają zwłaszcza rynki wschodzące w Europie i na Bliskim Wschodzie. W okresie od stycznia do maja 2025 roku eksport do Polski zwiększył się aż o 121 proc. rok do roku, osiągając wartość 111,8 mln dolarów. Znaczący wzrost zanotowano również w przypadku Zjednoczonych Emiratów Arabskich – o 74 proc., do poziomu 99,3 mln dolarów.

Za sukcesem koreańskiego sektora kosmetycznego stoi ekspansja tzw. K-beauty, napędzana przez innowacyjność, przystępne ceny oraz skuteczny marketing cyfrowy. W miarę jak dojrzałe rynki stabilizują się, południowokoreańskie marki zdobywają pozycję w nowych regionach, takich jak Europa Wschodnia i Bliski Wschód, co znacząco wpływa na globalną pozycję Korei w handlu kosmetykami.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
06. lipiec 2025 01:49