StoryEditor
Rynek i trendy
25.01.2022 00:00

Powiedz mi skąd jesteś i ile wydajesz na kosmetyki. Wydatki kobiet w podziale na miasta [RAPORT]

Najwięcej na kosmetyki wydają mieszkanki Łodzi, Wrocławia i Katowic. Natomiast najwięcej produktów kosmetycznych w swoich szafkach i kosmetyczkach mają poznanianki, warszawianki i lublinianki – wynika z zestawienia drogerii Mintishop.pl.

W badaniu internetowej drogerii mintishop.pl około 42 proc. ankietowanych zadeklarowało, że przeznacza na zakup kosmetyków mniej niż 150 złotych miesięcznie. Większość z przebadanych respondentek (58 proc.) wydaje powyżej 150 złotych. W tym: wydatki 42 proc. z nich mieszczą się w zakresie 150 zł – 300 zł, zaś 16 proc. poświęca na ten cel ponad 300 złotych w skali miesiąca.

Największy odsetek kobiet deklaruje wydatki powyżej 150 złotych miesięcznie w Łodzi – aż 84,5 proc. (warto tu jednak zwrócić uwagę na fakt, że po rozbiciu tych danych na kategorie 150-300 złotych i powyżej 300 złotych, okazuje się, że wydatki powyżej 300 złotych to jedynie 15,5 proc., a 69 proc. – 150-300 zł).

Tuż za Łodzią uplasował się Wrocław: więcej niż 150 złotych w ciągu miesiąca wydaje 80,9 proc. kobiet z tego miasta (za to w tym 30,9 proc. wydaje powyżej 300 złotych – to niemal dwukrotnie więcej niż w Łodzi). Pomiędzy drugim a trzecim miejscem – na którym znalazły się Katowice – istnieje różnica blisko 12 punktów procentowych: wydatki wyższe niż 150 złotych zadeklarowało 68,6 proc.

Co ciekawe Warszawa zajęła w tym zestawieniu dopiero czwarte miejsce. Więcej niż 150 złotych wydaje 58,4 proc. kobiet z Warszawy. Na kolejnych pozycjach uplasowały się Bydgoszcz (57,2 proc.), Lublin (56,2 proc.), Szczecin (54,7 proc.) i Gdańsk (48,4 proc.).

Tylko w dwóch miastach przeważają osoby, których miesięczne wydatki na kosmetyki są niższe niż 150 złotych: Kraków i Poznań. Tutaj powyżej 150 złotych w ciągu miesiąca wydaje odpowiednio 49,8 proc. oraz 41,7 proc.

Warto zauważyć, że kobiety mieszkające w miastach wydają na kosmetyki więcej niż „średnia ogólnopolska”. W 2019, jak donosi GUS, wydatki na środki kosmetyczne na osobę, w ciągu miesiąca wynosiły około 20,1 złotych. Różnica w tym przypadku może wynikać z trzech czynników. Po pierwsze, inflacji (w 2020 r. wzrost cen w tym sektorze wynosił 2 proc.). Po drugie – skupienia badań na mieszkankach największych miast (w których średnia zarobków i możliwości nabywcze są wyższe). Po trzecie – metoda przeprowadzenia badań, czyli ankiety online, automatycznie wyłączyła możliwość dotarcia do osób wykluczonych cyfrowo – najczęściej osób starszych o skromniejszym budżecie domowym.

O znaczeniu, jakie mieszkanki polskich miast przywiązują do urody świadczy również liczba kosmetyków do pielęgnacji, znajdujących się kosmetyczkach i łazienkach. Aż 53,6 proc. kobiet mieszkających w miastach zadeklarowało, że posiada powyżej 20 kosmetyków. 38,3 proc. ma od 10 do 20 produktów kosmetycznych. Poniżej 10 – zaledwie 8,1 proc. przebadanych.

Największy odsetek kobiet mających więcej niż 20 kosmetyków to mieszkanki Poznania i wynosi on aż 63,9 proc. Niewiele mniejsza grupa warszawianek trzyma w swoich kosmetyczkach i szafkach więcej niż 20 kosmetyków – bo aż 61,6 proc. Na trzecim miejscu znalazł się Gdańsk z wynikiem 57,3 proc. Podobne deklaracje składa ponad połowa mieszkanek Krakowa (53,1 proc.) i Szczecina (51,6 proc.).

Tylko w czterech miastach mniej niż połowa respondentek zadeklarowała, że liczba posiadanych przez nie kosmetyków przekracza 20. Były to Bydgoszcz (46 proc. ankietowanych ma więcej niż 20 kosmetyków), Katowice (41,4 proc.), Wrocław (41,1 proc.) oraz Łódź (33,8 proc.).

Z zestawienia widać, że wyższe wydatki na kosmetyki nie zawsze oznaczają większą liczbę produktów kosmetycznych.

– Co prawda w grupach wydających na kosmetyki więcej, przeważają osoby posiadające ponad 20 sztuk produktów kosmetycznych. Wrocław, będący wysoko w rankingu wydatków, zajmuje przedostatnie miejsce pod względem zestawienia posiadanych kosmetyków. Wygląda na to, że przynajmniej część konsumentek kupuje mniej kosmetyków, ale wybiera droższe, wysokiej jakości produkty – czytamy w raporcie Mintishop.pl

***

Badanie zostało przeprowadzone w lipcu i sierpniu 2021 roku za pomocą ankiet online. W badaniach wzięło udział 1012 kobiet z 10 największych Polskich miast (Warszawa, Kraków, Katowice, Poznań, Szczecin, Lublin, Gdańsk, Łódź, Bydgoszcz oraz Wrocław).

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
03.12.2025 14:39
Kosmetyczna lista zakupów 2025 wg Listonic
W nadchodzącym roku można spodziewać się dalszego wzrostu popularności produktów pielęgnacyjnych i ochronnych – zwłaszcza tych z SPF - wynika z prognoz Listonic na 2026shutterstock

Jak zmieniają się plany kosmetycznych zakupów Polaków? Po jakie produkty konsumenci w naszym kraju sięgali częściej, a po które rzadziej? Dane z aplikacji Listonic pozwalają zajrzeć do tysięcy wirtualnych list zakupów i zobaczyć, jak ewoluują nawyki konsumentów – zanim jeszcze pojawią się przy sklepowej półce – komentuje dla Wiadomości Kosmetycznych Magdalena Garus, PR manager w Listonic.

Listonic porównał listy zakupów użytkowników aplikacji z okresu styczeń-październik 2024 i 2025 roku, analizując 10 kategorii produktów kosmetycznych.

Badanie dotyczyło dwóch aspektów:

  • jak często produkty z danej kategorii były dodawane do list zakupów,
  • jak często użytkownicy dopisywali konkretną markę przy danym produkcie.

Pod uwagę wzięto: szampony do włosów, kremy do stóp, kremy do rąk, kremy do twarzy, balsamy do ciała, mydła w płynie, płyny do kąpieli i żele pod prysznic, produkty z SPF, kosmetyki kolorowe oraz dezodoranty i antyperspiranty.

Co częściej planowaliśmy kupić?

Aż w sześciu (na 10 analizowanych) kategoriach w 2025 roku odnotowano wzrost dodań do list zakupów w porównaniu do analogicznego okresu 2024 roku. Wzrost zainteresowania dotyczył:

  • kremów do rąk (+11,54 proc.),
  • dezodorantów i antyperspirantów (+11,46 proc.),
  • kremów i balsamów do stóp (+11,28 proc.),
  • kosmetyków kolorowych (+4,73 proc.),
  • produktów z SPF (+3,14 proc.),
  • balsamów do ciała (+0,19 proc.).

To wyraźny sygnał, że użytkownicy aplikacji Listonic coraz częściej planują kosmetyczne zakupy z wyprzedzeniem, szczególnie w kategoriach codziennej pielęgnacji.

Spadki i stabilne kategorie

Nieco rzadziej na listach pojawiały się szampony do włosów oraz płyny do kąpieli i żele pod prysznic (spadek ok. 5 proc.). Największy spadek liczby dodań – ponad 10 proc. – dotyczył mydeł w płynie i kremów do twarzy.

Eveline króluje w kolorówce, Nivea dominuje w pielęgnacji twarzy

Niektóre marki mają wyjątkowo silną pozycję na listach zakupowych.

Przez cały roku najczęściej wymienianą marką wśród kolorówki były kosmetyki Eveline. Nie jest to zaskoczeniem: marka jest dostępna nie tylko w sieciach Rossmann, ale także w Biedronce, jest przystępna cenowo (szczególnie podczas często powtarzanych w Biedronce promocji 1+1 gratis) i nawiązuje współprace z influencerami. 

Użytkowniczki aplikacji Listonic są też wyraźnie fankami kremu do twarzy Nivea. Spośród dodań wraz z marką nawet 60 proc. wskazań dotyczących kremu odnosiło się właśnie do tej marki.

Kategoria szamponów do włosów w 2025 roku po raz kolejny potwierdziła, że jest jedną z najbardziej „markowych” w całym zestawieniu. Co więcej – lojalność wobec konkretnych producentów jeszcze wzrosła.

W szczytowym miesiącu analizy, czyli w lipcu 2025 roku, aż co drugi dodany do listy szampon pojawiał się z nazwą marki. To najwyższy wynik spośród wszystkich kategorii i wyraźny sygnał, że użytkownicy planujący zakupy kosmetyczne nie szukają po prostu „szamponu”, lecz konkretnego produktu.

A zakup jakich marek szamponów najczęściej planują użytkownicy aplikacji Listonic? We wspomnianym rekordowym lipcu żadna marka nie była w stanie przekroczyć 10 proc. udziału we wskazaniach - to pokazuje jak duże rozdrobnienie i wybór jest obecnie na rynku. Z łącznej analizy pozostałych miesięcy wysuwają się jednak na prowadzenie od dawna znane marki: Head&Shoulders oraz Elseve. 

image

Kto wygrywa SEO w beauty? Nowy raport Elephate odsłania liderów i trendy, które zmieniają rynek

Gdzie króluje różnorodność?

Nie w każdej kategorii da się wyłonić wyraźnych ulubieńców. Tak jest na przykład w  przypadku płynów do kąpieli i żeli pod prysznic. Choć Dove, Palmolive i Nivea razem odpowiadają za około połowę wszystkich wskazań, druga połowa rozkłada się na wiele innych marek. Ta kategoria pokazuje, jak szeroka jest oferta i jak różne preferencje mają osoby planujące zakupy.

Prognoza: czego możemy się spodziewać w 2026 roku

W nadchodzącym roku można spodziewać się dalszego wzrostu popularności produktów pielęgnacyjnych i ochronnych – zwłaszcza tych z SPF. Warto zauważyć, że nawet pomimo dosyć chłodnego lata, które jest kluczowym okresem dla tej kategorii, produkty te zaliczyły wzrost dodań do list zakupów. Mocny trend na SPF wzmocni też koreańska pielęgnacja, a to właśnie takie produkty pojawiły się w połowie listopada pod marką własną drogerii Rossmann.  

Na próbę będzie wystawiana lojalność wobec marek. W 2026 roku marki będą musiały walczyć nie tylko o wyróżnienie się na tle coraz większej konkurencji i uwagę konsumentów, lecz także o obecność w promocjach – zarówno w drogeriach, jak i w dyskontach

 – prognozuje Magdalena Garus, PR manager w Listonic

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
03.12.2025 12:17
Francuski przemysł znów w recesji – listopadowy PMI potwierdza spadki
Francja to jeden z największych producentów kosmetyków na świecie.Shutterstock AI

Francuski sektor produkcyjny ponownie skurczył się w listopadzie, co potwierdzają najnowsze dane HCOB. Wskaźnik PMI dla przemysłu spadł do 47,8 pkt z 48,8 pkt w październiku, pozostając poniżej granicy 50 pkt, oddzielającej rozwój od recesji. Odczyt ten sygnalizuje dalsze pogorszenie kondycji fabryk oraz utrzymującą się słabość popytu.

Z danych S&P Global wynika, że popyt na francuskie towary obniżył się po raz kolejny, co wydłuża do trzech i pół roku okres spadków zamówień w krajowym przemyśle. Firmy produkcyjne zmniejszyły też moce wytwórcze, a tempo cięć produkcji przyspieszyło względem poprzedniego miesiąca. W efekcie sektor odnotował kolejne miesiące osłabienia aktywności.

Po raz pierwszy od kwietnia zanotowano również redukcje zatrudnienia w przemyśle, co podkreśla skalę wyzwań stojących przed przedsiębiorstwami. Jednocześnie eksport odnotował odbicie, jednak nie przełożyło się ono na poprawę wyników branży, ponieważ presja konkurencyjna ograniczała możliwość podnoszenia cen.

Ekonomiści wskazują, że rosnąca konkurencja cenowa prowadzi do utrzymywania niskich cen wyrobów, co dodatkowo obciąża marże producentów. Nawet mimo poprawy sytuacji na rynkach zagranicznych, firmy mają trudności z przerzuceniem kosztów na odbiorców, co wzmacnia presję kosztową w sektorze.

Utrzymujący się spadek aktywności przemysłowej sygnalizuje dalszą słabość francuskiego sektora wytwórczego. Malejące zamówienia, niższa produkcja oraz silna presja cenowa tworzą wymagające otoczenie dla producentów, wskazując, że poprawa sytuacji może nie nastąpić szybko.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. grudzień 2025 20:45