StoryEditor
Rynek i trendy
28.05.2025 11:29

Shopfully, UCE Research: w ciągu ostatniego roku aż 37,5 proc. Polaków częściej szukało promocji i zniżek.

Zakupy online to już codzienność. A oszczędzanie? / Canva/Pexels

Zdaniem ekspertów Polacy nauczyli się szukać okazji w czasach wysokiej inflacji, a detaliczny rynek szybko to zauważył. W I kwartale 2025 roku sklepy istotnie zwiększyły liczbę akcji rabatowych w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. Kluczową rolę odegrały w tym dyskonty, które intensyfikują „wojnę cenową” – zjawisko, które silnie wpływa na nawyki zakupowe konsumentów.

Z najnowszego raportu UCE RESEARCH i Shopfully wynika, że Polacy coraz częściej podejmują działania mające na celu oszczędność w obliczu utrzymujących się wysokich cen. Aż 37,5 proc. respondentów zadeklarowało, że w ciągu ostatniego roku częściej szuka promocji i zniżek. Choć to najwyższy odsetek w Polsce, na tle Europy wypada skromnie – na Węgrzech ten odsetek wynosi 65,7 proc., a we Francji 64,8 proc. Włoscy konsumenci osiągnęli wynik 55,2 proc., Austriacy – 55,1 proc., Rumuni – 51 proc., a Niemcy – 50,9 proc. Nawet w Hiszpanii (46,8 proc.) i Bułgarii (43,7 proc.) aktywność w tym zakresie była większa niż w Polsce.

Istotnym trendem jest również wzrost znaczenia zakupów online. Już 32,8 proc. Polaków deklaruje, że częściej niż wcześniej korzysta z e-commerce, co jest wynikiem wyższym niż średnia dla innych badanych krajów. Zakupy w sieci cieszą się szczególną popularnością wśród osób kupujących artykuły nieżywnościowe, np. elektronikę czy kosmetyki. W przypadku produktów spożywczych konsumenci nadal preferują sklepy stacjonarne, ze względu na możliwość oceny świeżości i jakości.

Warto również odnotować wzrost tzw. świadomych zakupów. Blisko 29,6 proc. respondentów przyznaje, że kupuje mniej, ale bardziej rozważnie – ten trend widoczny jest również we Włoszech i we Francji. Z kolei 18,9 proc. Polaków nie zmieniło swoich nawyków zakupowych, co plasuje Polskę na przedostatnim miejscu wśród analizowanych państw. To pokazuje, że większość społeczeństwa w mniejszym lub większym stopniu dostosowała się do nowych realiów rynkowych.

Badanie, na którym oparto raport, zostało przeprowadzone metodą CAWI na reprezentatywnej próbie 1032 Polaków w wieku 18–80 lat. Identyczne badania zrealizowano równolegle w ośmiu innych krajach UE, co pozwoliło na porównanie postaw konsumenckich w ujęciu międzynarodowym. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
17.10.2025 13:33
Rynek perfum w UAE dynamicznie rośnie – do 2033 roku ma przekroczyć 1,7 mld dolarów
Perfumy to nadal rosnący rynek w UAE.M.Szulc wiadomoscikosmetyczne.pl

Wg. raportu Research and Markets rynek perfum w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (UAE) osiągnął w 2024 roku wartość 748,9 mln dolarów, a według prognoz do 2033 roku wzrośnie do 1,72 mld dolarów. Oznacza to imponujący roczny wskaźnik wzrostu (CAGR) na poziomie 9,22 proc. w latach 2025–2033. Głównymi czynnikami napędzającymi ten rozwój są rosnące wykorzystanie perfum w produktach do pielęgnacji ciała oraz ekspansja luksusowych sklepów oferujących wysokiej jakości zapachy.

Coraz większe znaczenie ma również zrównoważony rozwój – popularność zdobywają opakowania ekologiczne oraz produkty z naturalnych, etycznie pozyskiwanych składników. Zyskujące na znaczeniu rozwiązania przyjazne środowisku obejmują opakowania z materiałów nadających się do recyklingu – szkła, papieru czy aluminium – a także butelki wielokrotnego użytku. Lokalni producenci wprowadzają na rynek linie perfum z możliwością ponownego napełnienia, ograniczając ilość odpadów i przyciągając konsumentów dbających o środowisko. Równocześnie rośnie liczba marek, które kładą nacisk na transparentne łańcuchy dostaw i pozyskiwanie składników w sposób etyczny, co odpowiada na potrzeby społecznie świadomych klientów.

Ważnym czynnikiem napędzającym sprzedaż pozostaje turystyka. UAE, z luksusowymi centrami handlowymi i strefami duty-free w Dubaju czy Abu Zabi, przyciągają rocznie miliony turystów, dla których arabskie perfumy – zwłaszcza oud i attary – stanowią część lokalnego dziedzictwa i pożądany produkt premium. Międzynarodowe i regionalne marki perfum obecne w galeriach i na lotniskach zapewniają podróżnym łatwy dostęp do ekskluzywnych zapachów.

Rosnąca świadomość znaczenia pielęgnacji i higieny osobistej sprawia, że zapachy są coraz częściej integrowane z codzienną rutyną. Perfumowane dezodoranty, mgiełki do ciała, balsamy, a nawet kosmetyki do twarzy i włosów cieszą się rosnącym popytem. W efekcie cały rynek produktów beauty i personal care w UAE ma rosnąć w latach 2024–2032 w tempie 5,70 proc. rocznie (CAGR).

Kolejnym motorem wzrostu jest e-commerce – segment, który w UAE rozwija się wyjątkowo dynamicznie, z prognozowanym CAGR na poziomie 22,50 proc. w latach 2024–2032. Platformy internetowe umożliwiają konsumentom porównywanie cen, dostęp do niszowych marek i personalizowanych rekomendacji, a także korzystanie z promocji. Z kolei segment dóbr luksusowych, do którego należą wysokiej klasy perfumy, ma według prognoz osiągnąć wartość 6,7 mld dolarów do 2032 roku, co odzwierciedla rosnące aspiracje i siłę nabywczą zamożnych mieszkańców oraz ekspatów w regionie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
15.10.2025 14:33
La Roche-Posay: 50 proc. chorych dermatologicznie doświadcza przemocy lub nękania
Problemy z trądzikiem zaostrzają się latem w wyniku ekspozycji cery na słońce.Pixabay

Badanie epidemiologiczne Scars of Life, przeprowadzone przez markę dermokosmetyczną La Roche-Posay, pokazuje, że choroby skóry – takie jak egzema, trądzik czy blizny – mają głęboki wpływ nie tylko na zdrowie fizyczne, lecz także psychiczne pacjentów. Wyniki ankiety, w której wzięło udział 30 000 dorosłych z 27 krajów, wskazują, że dla wielu osób problemy skórne stają się źródłem stygmatyzacji, niskiego poczucia własnej wartości i wykluczenia społecznego.

Z danych wynika, że połowa światowej populacji ma przynajmniej jedną bliznę — powstałą w wyniku urazu, choroby skóry, skutków ubocznych leczenia nowotworów lub ekspozycji na słońce. Dla wielu badanych blizny te stanowią trwałe źródło dyskomfortu psychicznego. Aż 71 proc. osób zmagających się z trądzikiem deklaruje obniżoną pewność siebie, natomiast 47 proc. pacjentów cierpiących na egzemę – zarówno w dzieciństwie, jak i dorosłości – przyznaje, że woli ukrywać swoje ciało.

Skutki społeczne chorób skóry są równie poważne. Połowa respondentów doświadczyła przemocy słownej lub nękania, 36 proc. czuło się wykluczonych, a 43 proc. zmagało się z negatywnym obrazem własnego ciała. U 40 proc. osób z egzemą problemy skórne miały bezpośredni wpływ na życie uczuciowe lub seksualne. Dane te podkreślają, że zdrowie skóry stanowi ważny element dobrostanu psychicznego, a jego zaniedbanie może prowadzić do izolacji społecznej.

La Roche-Posay zwraca uwagę, że konsekwencje schorzeń skórnych sięgają także sfery medycznej. Według badania aż 50 proc. pacjentów onkologicznych przerywa leczenie z powodu zmian skórnych będących efektem ubocznym terapii. Pokazuje to, jak istotne jest holistyczne podejście do pielęgnacji skóry, obejmujące nie tylko aspekty dermatologiczne, lecz także emocjonalne i psychologiczne.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) już wcześniej uznała zdrowie skóry za globalny priorytet zdrowotny, apelując o działania ograniczające zarówno fizyczne dolegliwości, jak i stygmatyzację, lęk oraz stres, które im towarzyszą. Wyniki badania Scars of Life wpisują się w ten apel, podkreślając konieczność dalszych badań i wdrażania rozwiązań wspierających osoby dotknięte chorobami skóry – nie tylko w kontekście leczenia, ale i jakości życia.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
20. październik 2025 05:31