StoryEditor
Rynek i trendy
12.07.2022 00:00

Zalety i przyszłość szamponów w kostce. Jak przedstawiać ten produkt klientom drogerii?

Szampon w kostce to produkt, który zdobywa coraz większe uznanie wśród klientów drogerii. Szczególne zainteresowane tymi produktami są osoby przykładające dużą uwagę do świadomej pielęgnacji włosów i skóry głowy. Te kosmetyki zazwyczaj nie zawierają SLS i są tworzone w duchu zero waste. Jeszcze jakiś czas temu był to produkt stosowany przez nielicznych, ale dziś coraz częściej pojawia się na sklepowych półkach, a do swojej oferty wprowadzają go duże i znane marki kosmetyczne.

Szampon do włosów w kostce wyglądem przypomina zwykłe mydło, jednak to specjalny produkt przeznaczony do włosów. Ma wiele zalet, między innymi skład wzbogacony o naturalne składniki, mały rozmiar i dużą wydajność. Niektórzy mają wątpliwości co do tego, czy ta nowość na rynku skutecznie oczyszcza włosy, podobnie jak powszechnie znane szampony. Odpowiedź jest jednoznaczna - szampon w kostce to bardzo dobry produkt do mycia włosów, który świetnie usuwa wszelkie zanieczyszczenia.

Jeśli chodzi o ofertę to jest w czym wybierać. Sklepowe półki uginają się od różnych wersji szamponów w kostce. Szampon do włosów w kostce to produkt, który pokochało już wiele kobiet. Nie ma w tym  nic dziwnego, gdyż ten kosmetyk ma właściwie same zalety – mówi ekspertka z sieci Kontigo.

Główne plusy szamponu w kostce to:
▪ bardzo dobre oczyszczenie i nawilżenie skóry głowy,
▪ może go używać cała rodzina, jest naturalny i ekologiczny,
▪ powstaje w duchu zero waste,
▪ to produkt bardzo wydajny,
▪ nadaje się dla osób, które mają wrażliwą skórę głowy.

Ekologiczność

Świadomość społeczna dotycząca troski o środowisko wciąż rośnie, co jest bardzo pozytywnym zjawiskiem. Zwiększa się także zainteresowanie kosmetykami produkowanymi w taki sposób, aby jak najmniej szkodzić przyrodzie. 

Szampony w kostce zazwyczaj nie zawierają SLS i innych drażniących składników, a dodatkowo w większości przypadków pakowane są w ekologiczne opakowania, które nie wpływają tak negatywnie na środowisko, jak plastik. Właśnie dlatego to świetny produkt dla osób, które chcą się przyczynić do poprawy kondycji otaczającego nas świata. Szampon w kostce to świetny wybór – ekologia, bardzo dobre działanie i wpływ na włosy, a oprócz tego piękne zapachy, kolory i formy – wyjścia ekspertka Kontigo

Wydajność

Kolejną ogromną zaletą szamponów do włosów w kostce jest ich wydajność. Produkt, który waży około 50 gramów może wystarczyć na około 60 zabiegów mycia włosów, czyli dwa miesiące – jeśli włosy myte są codziennie, lub aż cztery miesiące – jeśli używa się kostki co drugi dzień. To zdecydowanie imponujący wynik, który przemawia za tym, że warto kupić szampon w kostce.

Dobry skład

Nie da się zaprzeczyć, że mydła w kostce mają zazwyczaj bardzo dobry skład, który świetnie wpływa na włosy i skórę głowy. Mogą zawierać składniki takie jak: SCI lub SCS pozyskiwane z kokosa, które świetnie sobie radzą z wszelkimi zanieczyszczeniami i odpowiadają za powstanie przyjemnej piany niepodrażniającej skóry głowy. W składzie szamponów w kostce można znaleźć również oleje roślinne, masło shea, a także różne ekstrakty roślinne. Wszystkie te składniki mają za zadanie zregenerować, odżywić i nawilżyć zniszczone włosy.

Jak poprawnie używać szamponu w kostce?

Dla osób, które do tej pory nie miały z nim styczności, może to być zupełna nowość. Od razu warto zaznaczyć, że używanie szamponu w kostce jest bardzo proste.

Pierwszym krokiem jest zmoczenie szamponu tak samo jak mydła. Następnie należy go dosyć mocno spienić i delikatnie nałożyć na wilgotne włosy oraz skórę głowy. Szampon w kostce możesz spienić w klasyczny sposób w dłoniach. Istnieją jednak jeszcze dwie metody – wyjaśnia ekspertka 

Pierwsza z nich polega na wrzuceniu szamponu do kubeczka, miseczki lub słoika, zamknięciu i dolaniu wody, potem trzeba delikatnie wstrząsnąć, w ten sposób wytworzy się piana do mycia włosów. Druga metoda to włożenie szamponu do woreczka lnianego, zmoczenie go wodą i pocieranie w dłoniach. Woreczek powoduje większe zmydlanie – działa podobnie jak gąbka. Używając tego sposobu zwiększysz wydajność szamponu.

Kolejny etap to mycie włosów i skóry głowy tak samo, jak w przypadku klasycznego szamponu. Ostatni punkt to oczywiście dokładne spłukanie włosów wodą. Po oczyszczeniu włosów warto użyć ulubionej odżywki, również można nabyć już takie produkty w kostkach. 

Dla zachowania odpowiedniej higieny niezwykle ważne są kroki zaraz po umyciu włosów. Szampon w kostce należy dobrze osuszyć i najlepiej ułożyć na specjalnej mydelniczce lub w pudełeczku. Nie powinnaś zostawiać szamponu pod prysznicem, na wannie i innych miejscach, gdzie występuje ryzyko, że cały czas będzie mokry.

Szampon w kostce to produkt, który zdecydowanie zasługuje na szczególną uwagę. Na sklepowych półkach można znaleźć wiele tego typu produktów wartych uwagi, w różnych kolorach i ciekawych wersjach zapachowych.

Przeczytaj również: Jakość kosmetyków w kostkach ma kluczowe znaczenia dla rozwoju tej kategorii w Polsce

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
02.09.2025 12:54
„Tired Girl” – nowy trend makijażowy pokolenia Z
Od lewej; Gabbriette, Jenna Ortega, Hypnotique.Getty Images/Netflix/instagram.com/hypnotique

Przez dekady wizerunek zmęczenia był w kulturze piękna czymś, czego należało unikać. Korektory, kremy pod oczy czy rozświetlacze miały niwelować cienie i sprawiać, by twarz wyglądała świeżo oraz promiennie. Trend „Tired Girl”, który wywodzi się z TikToka, odwraca tę logikę – zamiast maskowania oznak braku snu, celebruje on ich widoczność. Cienie pod oczami, blada cera i nieco „niedokończony” makijaż stają się estetycznym wyborem, a nie defektem do ukrycia.

Wizerunkową twarzą nurtu jest Wednesday Addams, bohaterka serialu Tima Burtona na Netfliksie, grana przez Jennę Ortegę. Na czerwonym dywanie aktorka odtwarza makijaż z wyraźnymi cieniami pod oczami, co stanowi kontrast wobec dotychczasowych standardów. Podobne inspiracje można odnaleźć w popkulturze – od Angeliny Jolie w filmie Przerwana lekcja muzyki po Natalie Portman w Leonie Zawodowcu. Wśród współczesnych ambasadorek stylu wymienia się Lily Rose-Depp czy influencerkę Emmę Chamberlain.

Popularność „Tired Girl” w dużej mierze napędza TikTok. Od lipca 2025 r. trend funkcjonuje tam jako osobna kategoria, a instruktaże pokazujące, jak uzyskać efekt niewyspania, osiągają ponad 300 tys. wyświetleń każdy. Influencerka Lara Violetta określa tę estetykę mianem „moldy makeup” i podkreśla, że „worki pod oczami są chic, bo trzeba sobie na nie zapracować”. Makijażyści opisują ten styl jako niedbały, zadziorny i autentyczny – alternatywę dla perfekcyjnych wizerunków z Instagrama.

image

Trend makijażowy na Wednesday Addams napędza sprzedaż MAC

Eksperci trendów wskazują jednak, że „Tired Girl” nie ma tak głębokiego zakorzenienia jak subkultury lat 90. Grunge był powiązany z ruchem antysystemowym i wspólnotą, podczas gdy „Tired Girl” należy do tzw. zjawisk „core”, czyli internetowych mikroestetyk takich jak „cottagecore” czy „Barbiecore”. Są one szybkim sposobem komunikowania nastroju lub tożsamości, lecz charakteryzuje je ulotność i podatność na zastąpienie kolejnym wiralowym trendem.

Fenomen „Tired Girl” można również odczytywać jako odpowiedź na presję, z jaką mierzy się pokolenie Z. Badacze wskazują, że młodzi dorośli funkcjonują w realiach niepewnego rynku pracy, zadłużenia studenckiego czy odpowiedzialności ekologicznej, przy jednoczesnej potrzebie realizacji własnych ambicji. Publiczne eksponowanie zmęczenia i autoironiczny humor stają się strategią radzenia sobie z tym ciężarem – manifestem: „jestem wyczerpany, ale żartuję z tego i nie udaję perfekcji”.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
02.09.2025 00:00
UCE Research: Inflacja głównym źródłem obaw polskich przedsiębiorców
Co najbardziej trapi polskich przedsiębiorców?Shutterstock

Choć inflacja w ostatnich miesiącach wyhamowała, to właśnie ona budzi największy niepokój wśród polskich liderów biznesu. Z raportu UCE RESEARCH i platformy ePsycholodzy.pl „Bieżące lęki i obawy przedsiębiorców 2025” wynika, że obawia się jej aż 39,4 proc. ankietowanych. To wyraźny wzrost w porównaniu z rokiem ubiegłym, gdy odsetek ten wynosił 31,3 proc. Inflacja została uznana za najczęściej wskazywane zagrożenie spośród 29 możliwych do wyboru.

Analiza raportu pokazuje, że obawy dotyczące inflacji szczególnie silnie występują wśród przedsiębiorców z miast liczących od 20 do 49 tys. mieszkańców – tam wskazało je 48,1 proc. respondentów. Lęk ten jest częściej zauważalny u osób z wykształceniem wyższym (41,8 proc.), właścicieli firm (46,2 proc.) oraz wśród tych, którzy zatrudniają ponad 250 pracowników (49,5 proc.). Najbardziej obawia się jej branża consultingu i doradztwa strategicznego – aż 52,9 proc. przedstawicieli sektora.

Na kolejnych miejscach listy zagrożeń znalazły się: nieuczciwi klienci (36 proc.), destabilizacja państwa (21,4 proc.), inwigilacja ze strony władzy (18,2 proc.) oraz możliwość konfliktu Polski z krajami spoza UE (14,5 proc.). Na drugim biegunie znalazły się obawy dużo rzadziej wskazywane – m.in. przestępstwa cybernetyczne (2,8 proc.), spowolnienie gospodarcze (3,2 proc.), nowa pandemia (3,2 proc.) oraz globalna wojna mocarstw (3,8 proc.).

Co ciekawe, przedsiębiorcy niemal wcale nie obawiają się sztucznej inteligencji – wskazało ją jedynie 2,4 proc. badanych. Z raportu wynika również, że jedynie 2,2 proc. liderów biznesu zadeklarowało, że nie boi się żadnego z wymienionych zagrożeń, podczas gdy rok wcześniej było to 3,4 proc.. Dla porównania, 0,2 proc. respondentów obawia się kwestii nieuwzględnionych w badaniu, a 4,2 proc. nie potrafiło określić swoich lęków. Wyniki wskazują, że mimo względnej stabilizacji gospodarczej, przedsiębiorcy nadal dostrzegają wysokie ryzyko związane z czynnikami zewnętrznymi, szczególnie inflacją.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
02. wrzesień 2025 20:55