StoryEditor
Rynek i trendy
04.08.2021 00:00

Zmiany lojalności klientów wobec dyskontów mogą wpłynąć na zakup kosmetyków

Spada lojalność klientów wobec dyskontów, najwięcej wiernych shoperów stracił największy polski detalista, czyli Biedronka. To ważna informacja dla branży kosmetycznej, ponieważ Polacy bardzo często kupują kosmetyki i chemię gospodarczą w dyskontach. Zmiany te są mimo wszystko niewielkie, a konsumenci przechodzący z jednej sieci do drugiej to w zasadzie naturalne zjawisko.

Jak wynika z raportu firmy Proxi.cloud oraz UCE research, w drugim kwartale br. Biedronka odpowiadała za niecałe 64 proc. wszystkich wizyt w dyskontach spożywczych. Jednak w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. odnotowała spadek share of footfall. Z kolei 3 pozostałe sieci poprawiły swoje udziały w rynku.

Raport opiera się na analizie zachowań blisko 840 tys. konsumentów, którzy odbyli prawie 8,5 mln wizyt w blisko 4 tys. sklepów. Przynosi informacje m.in. o share of footfall, czyli o udziale danej sieci handlowej w łącznym ruchu w sklepach dyskontowych. I tak w drugim kwartale br. Biedronka odpowiadała za 63,6 proc. wszystkich wizyt w tym formacie (w analogicznym okresie ub.r. – 64,6 proc.). Na kolejnych miejscach są Lidl – 26 proc. (wcześniej 25,4 proc.), Netto – 8 proc. (7,7 proc.) i Aldi – 2,4 proc. (poprzednio 2,3 proc.). Wyniki są zbliżone do ubiegłorocznych. Natomiast w niedalekiej przyszłości sytuację na rynku może zmienić zdecydowana ekspansja sieci Netto.

Już dane GfK z czerwca wskazywały na zmiany zachowań. Wyniki pokazały, że Polacy rzadziej robią zakupy w sklepach stacjonarnych. Najbardziej odczuły to drogerie, spadek odwiedzin w tego typu sklepach jest największy, ale wyraźnie wzrosła za to wartość koszyka. 

Natomiast dane z raportu PMR pt. „Handel detaliczny artykułami kosmetycznymi w Polsce 2021" wskazywały, że to internet i dyskonty od kilku lat zachowują najwyższe dynamiki wzrostu wśród wszystkich kanałów rynku artykułów kosmetycznych. Wynik miały świadczyć, że w najbliższych latach trend ten nie ulegnie zmianie. PMR prognozował w kwietniu ponad dwukrotnie szybszy wzrost tych kanałów niż cały rynek kosmetyczny.

Najnowsze dane mogą prognozować kolejną zmianę zachowań konsumentów. Z przeprowadzonej analizy Proxi.cloud oraz UCE research wynika, że spadła ogólna lojalność klientów w stosunku do sieci dyskontowych. Shoppers loyalty index dla Biedronki wyniósł w drugim kwartale br. 34,9 proc. (rok wcześniej – 41,8 prpc.). Oznacza to, że ta sieć miała tylu lojalnych klientów. A za takiego uznawany był shopper, który nie odwiedził żadnego sklepu konkurencji w danym okresie. Na kolejnych miejscach są Lidl – 12 proc. (wcześniej 15,1 proc.), Netto – 7,3 proc. (9,9 proc.) i Aldi – 4,7 proc. (w zeszłym roku 6,8 proc.). 

W przypadku każdej z sieci dyskontów znacząco zmniejszyła się grupa klientów lojalnych. Ale sytuację porównujemy z II kwartałem ubiegłego roku, czyli z okresem będącym bezpośrednio po wybuchu pandemii. Wówczas Polacy byli bardziej przywiązani do zakupów w pobliskiej placówce i rzadziej kupowali w innych sieciach. Lojalność względem sklepu wzrosła. Po roku widzimy odwrócenie tej sytuacji – wyjaśnia Mateusz Chołuj z Proxi.cloud.

Z kolei dr Urszula Kłosiewicz-Górecka z Polskiego Instytutu Ekonomicznego podkreśla, że spadek lojalności w stosunku do miejsc zakupu jest obecnie trendem. 

W dłuższej perspektywie zależne to będzie od umiejętnego budowania przez poszczególne sieci relacji z klientami. Otrzymywana przez nich wartość dodana może odwrócić takie zachowanie, zwłaszcza jeśli podejmowane działania zostaną wpisane w lokalność działania – podsumowuje dr Kłosiewicz-Górecka.

Wyniki pochodzą z raportu „Rynek dyskontów w czasie pandemii – II kwartał 2020/21”, autorstwa firmy technologicznej Proxi.cloud oraz platformy analityczno-badawczej UCE Research. Dane zostały wygenerowane dla grupy największych na rynku dyskontów (Biedronka, Lidl, Aldi i Netto). Monitoring objął II kwartał br. oraz analogiczny okres 2020 roku. Obserwacji poddano blisko 840 tys. Polaków korzystających z usług ww. sklepów, którzy łącznie wykonali blisko 8,5 mln wizyt w przeszło 3,9 tys. lokalizacji na terenie 16 województw. Anonimowe dane zebrano za pośrednictwem tzw. geofencingu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
05.12.2025 15:28
Santander: Polacy wybierają świąteczne prezenty w sieci — najczęściej kosmetyki i perfumy
Shutterstock

Z najnowszego badania Santander Consumer Banku „Polaków Portfel Własny: E-commerce od święta” wynika, że kupowanie prezentów świątecznych coraz silniej przenosi się do internetu. Aż 46 proc. ankietowanych deklaruje, że w e-sklepach najczęściej wybiera kosmetyki i perfumy jako upominki dla bliskich. Dla porównania, książki wskazało 33 proc. uczestników badania, a zabawki – 32 proc.

W kwestii podejścia do samego wyboru prezentów Polacy są podzieleni niemal po równo. Po 36 proc. respondentów przyznaje, że albo pyta bliskich wprost o oczekiwania, albo kieruje się praktycznością przy zakupach. Jednocześnie 26 proc. skrupulatnie planuje prezenty z wyprzedzeniem, a 13 proc. zbiera inspiracje przez cały rok. Z drugiej strony 23 proc. decyduje się na zakup spontanicznie, często tuż przed świętami. 

Struktura wyborów różni się także między grupami wiekowymi. Najmłodsi respondenci (18–29 lat) najczęściej pytają bliskich o preferencje – robi tak 47 proc. z nich. Trzydziestolatkowie wyróżniają się planowaniem zakupów (39 proc.) oraz całorocznym zbieraniem pomysłów (18 proc.). Tymczasem 29 proc. czterdziestolatków kupuje prezenty spontanicznie, a w grupie 50–59 lat dominują zakupy praktycznych podarunków (46 proc.). Seniorzy najczęściej rezygnują z kupowania upominków – deklaruje to 7 proc. badanych. 

W e-commerce poza kosmetykami i perfumami (46 proc.), Polacy najczęściej sięgają po książki (33 proc.), zabawki (32 proc.) oraz odzież i obuwie (25 proc.). Po 20 proc. badanych wybiera elektronikę lub produkty związane z hobby, a 19 proc. decyduje się na biżuterię. Vouchery i usługi cyfrowe kupuje 14 proc. respondentów, szczególnie młodych dorosłych (21 proc. w grupie 18–29 lat). Najrzadziej wybierane są produkty AGD (9 proc.) czy artykuły do wyposażenia wnętrz (8 proc.). 

Badanie zwraca także uwagę na zwyczaje związane z dekorowaniem domów na święta. Aż 59 proc. Polaków kupuje ozdoby okazjonalnie, kiedy coś szczególnie im się spodoba lub gdy wcześniejsze elementy ulegną zniszczeniu. Z kolei 24 proc. korzysta z tych samych dekoracji od lat. Co roku nowe ozdoby wybiera jedynie 6 proc. badanych, podczas gdy 4 proc. preferuje własnoręczne ich tworzenie lub w ogóle nie obchodzi świąt. Wyniki podkreślają zarówno rosnącą rolę e-commerce, jak i zróżnicowane podejścia do świątecznych przygotowań w polskich gospodarstwach domowych. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
05.12.2025 12:44
Zaskakujący kolor roku Pantone – wybrano biel „Cloud Dancer”
Pantone

Wczoraj amerykański Instytut Pantone ogłosił kolorem roku odcień bieli PANTONE 11-4201 „Cloud Dancer”. Jest to spore zaskoczenie, ponieważ od lat nie wybrano neutralnych kolorów takich jak biały i czarny.

Dosłownie tydzień temu wzięłam udział w ankiecie na stronie Instytutu i obstawiano, że zostanie wybrany zielony (31 proc.) lub niebieski (18 proc.), a entuzjastów bieli było najmniej (4 proc.): Jak czytamy na stronie Instytutu „Cloud Dancer” jest to subtelny, „napowietrzony” odcień bieli, który symbolizuje spokój, refleksję i przestrzeń do kreatywności.

image
Natalia Basałaj
Zdaniem Pantone wybór nie jest przypadkowy: w świecie przeładowanym bodźcami rośnie potrzeba minimalizmu, harmonii i świadomego odpoczynku. Pantone opisuje Cloud Dancer jako barwę zachęcającą do zatrzymania się, skupienia i innowacji. To nie tylko kolor, lecz sposób myślenia i styl życia – idealny dla branży wellness, projektów minimalistycznych oraz marek komunikujących wartości związane z równowagą.

Pantone – autorytet koloru

Instytut od około 60 lat wyznacza globalne trendy barw w obszarach od mody i designu, po opakowania produktów i marketing. Kolory ogłaszane przez Pantone szybko przenikają do mediów społecznościowych i identyfikacji wizualnych marek. W 2025 roku królował kawowo-czekoladowy brąz „Mocha Mousse”, a teraz nadszedł czas na „uspokajającą biel”.

Kolor jako znak towarowy – czy da się go „opatentować”? Komentarz ekspercki: 

Choć „Cloud Dancer” kojarzy się ze spokojem i uniwersalnością, w prawie własności przemysłowej kolory wcale nie są neutralne. W Polsce rejestracja koloru per se jako znaku towarowego należy do wyjątków, a w bazie Urzędu Patentowego RP znajduje się tylko kilka takich znaków.  W celu uzyskania tak szerokiego monopolu jak używanie danego koloru dla wybranych produktów, przedsiębiorca musi wykazać, że dany odcień przez lata był używany w sposób konsekwentny, a następnie stał się dla odbiorców jednoznacznym symbolem konkretnej marki. 

Przykładowo uczestniczyłam w projekcie, który skończył się uzyskaniem prawa ochronnego na znak towarowy kolor per se (sam w sobie) fiolet w odcieniu RGB: 72/34/124 (R.310678) usług łączności w zakresie: telefonii komórkowej „PLAY”. Istotne jest złożenie dowodów potwierdzających używanie dokładnie tego odcienia barwy, który został wskazany w zgłoszeniu znaku towarowego, przy czym kolor należy określić w uznanym międzynarodowym systemie standaryzacji (np. Pantone, RGB, RAL), a same dowody powinny odnosić się do tego konkretnego odcienia. Bardzo przydatne dowodowo są analizy i badania rynkowe od niezależnych podmiotów.

Przykład monopolu na kolor w branży beauty: NIVEA – granat Pantone 280C

Charakterystyczny granatowy odcień  (Pantone 280 C)  znany z puszki kultowego kremu NIVEA został zgłoszony w 2007 r. i zarejestrowany w Niemczech dla produktów kosmetycznych (DE 305 71 072). Do dziś w wielu krajach na całym świecie ten kolor jednoznacznie kojarzy się z marką NIVEA. W branży kosmetycznej zastrzeżenie koloru jest rzadkością i trudno wskazać inne unijne przykłady z tego rynku. To doskonały przykład, jak spójna strategia brandingowa może przekształcić kolor w cenny składnik majątku przedsiębiorstwa.

image
Pantone

Kolor jako własność intelektualna

Kolor roku Pantone 2026 „Cloud Dancer” może inspirować przedsiębiorców, którzy stawiają na minimalistyczny branding. Biel kojarzona ze spokojem może skutecznie wzmacniać wizerunek, jeśli jest stosowana konsekwentnie i w sposób wyróżniający markę. Choć uzyskanie ochrony na sam kolor - odcień bieli - byłoby w praktyce bardzo trudne, to przy odpowiedniej strategii może on pełnić rolę chronionego elementu identyfikacji jako część charakterystycznego logo, etykiety czy opakowania. Bardzo mi się ten kolor podoba i nieco kojarzy z baletem. Ciekawa jestem, czy również w branży fashion i beauty zyska popularność.

Autorka: Natalia Basałaj, radczyni prawna, Kancelaria Hansberry Tomkiel

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. grudzień 2025 16:00